73
II.
ŚW. TOMASZ Z AKWINU (1224-1274):
1.
śycie i dzieło:
- Urodził się w Roccasecca koło Neapolu, pierwszą naukę pobierał w opactwie
benedyktyńskim na Monte Cassino oraz na Uniwersytecie w Neapolu.
- W r. 1244 postanawia – wbrew woli rodziny – wstąpić do zakonu dominikanów. W latach
1245-48 odbywa nowicjat i studia w ParyŜu, a potem (1248-52) w Kolonii, studiując pod
kierunkiem Alberta Wielkiego.
- W latach 1252-56 dopełnia studia teologiczne w ParyŜu, a w latach 1256-59 kieruje na
Uniwersytecie katedrą teologii.
- W latach 1259-1268 przebywa we Włoszech (Neapol, Orvieto, Rzym, Witerbo), a latach
1269-72 w okresie sporów doktrynalnych, znowu kieruje katedrą teologii na Uniwersytecie
Paryskim.
- W r. 1272 zostaje przeniesiony do Neapolu. 6 grudnia 1273 zarzuca pracę naukową. Na
początku roku 1274 wyrusza na Sobór Lyoński. Umiera w drodze na Sobór, 7 marca 1274 r.
- Pisma:
a/ Okres paryski: 1252-59:
- Komentarz do Sentencji, Kwestie dyskutowane o prawdzie, Komentarz do „De Trinitate”, O
bycie i istocie.
b/ okres włoski 1260-69:
Summa przeciwko poganom (Summa contra Gentiles), I cz.
Summy teologii, Kwestie
dyskutowane o duszy, o mocy, komentarze literalne do dzieł Arystotelesa:
Fizyki, Metafizyki,
o duszy, Komentarz do „O imionach BoŜ
ych” Dionizego.
c/ okres koń
cowy: 1269-1274:
- O wiecznoś
ci ś
wiata, O jednoś
ci intelektu przeciw awerroistom, II i III cz.
Summy teologii,
Kwestie dyskutowane o złu.
2.
Nauka o relacji filozofii i teologii:
- Tomasz uwaŜał, Ŝe pragnienie poznania jest ludziom naturalne. KaŜdy byt dąŜy do
doskonałości, którą jest spełnienie jego potencjalności, a człowiek spełnia się w poznawaniu.
Ale ostatecznym celem ludzkiego Ŝycia jest nie tylko poznanie najwyŜszej przyczyny
rzeczywistości, ale zjednoczenie z nią. Pierwszą przyczyną wszystkich rzeczy jest Bóg, co
wykazuje filozofia. Ale kontemplacja BoŜej Istoty przekracza naturalne zdolności człowieka.
74
To właśnie obiecuje teologia i do tego człowieka przygotowuje. Wiara nie niszczy naszej
racjonalnej natury, ale ją udoskonala wzmacniając naturalne siły umysłu poprzez światło
wiary.
- Konieczność teologii wynika zatem z tego, Ŝe Bóg jako cel ludzkich dąŜeń
przekracza naturalne moŜliwości ludzkiego umysłu, ponadto pewne prawdy o Bogu mogą być
poznane tylko na drodze objawienia. Nawet te prawdy, które mogą być poznane na drodze
racjonalnych dociekań musiały zostać objawione, bo inaczej byłyby dostępne tylko niektórym
(np. filozofom).
3.
Metafizyka:
- Metafizyka jest najbardziej ogólną nauką filozoficzną, która bada byt jako byt.
- W metafizyce pośrednio bada się teŜ istnienie Boga: Bóg nie jest przedmiotem metafizyki,
ale nauka ta wskazuje na Boga jako na ostateczną przyczynę istnienia rzeczy.
- Skoro przedmiotem metafizyki jest byt jako byt znaczy to, Ŝe człowiek moŜe poznać
rzeczywistość, Ŝe byt jest racjonalny.
- Tomasz mówi o dwóch podstawowych ujęciach bytu:
a/ pierwotne pojęcie bytu zakładane jest w kaŜdym kontakcie z rzeczywistością; poznanie
czegokolwiek domaga się ujęcia tej rzeczy w kategoriach bytu.
b/ metafizyczne poję
cie bytu formowane jest w procesie
abstrakcji, która przebiega przez
trzy etapy: 1. Abstrakcja fizyczna – pomija materię w jej konkretności i indywidualności. 2.
Abstrakcja matematyczna – bada jedynie ilościowy aspekt rzeczy.
3. Abstrakcja
metafizyczna – ujmuje formę rzeczy, czyli wskazuje na konieczne elementy bycia tego
rodzaju bytem.
- Hylemorficzna struktura bytu:
- Według Tomasza wszystkie byty materialne składają się z materii i formy.
-Materia jest ostatecznym podłoŜem form, ale sama nie ma Ŝadnej formy czy aktualności.
Materia pierwsza jest czystą abstrakcją, gdyŜ w rzeczywistości spotykamy jedynie byty
złoŜone z materii i formy.
- Forma jest „pierwszym aktem fizycznego ciała”. W kaŜdej rzeczy istnieje tylko jedna forma
substancjalna, która udziela rzeczy istnienia.
- Tomasz odrzuca powszechny hylemorfizm św. Bonawentury, ale wprowadził nowe
„złoŜenie” bytowe, a mianowicie:
75
-
ZłoŜ
enie z istoty i istnienia:
-Tomasz wskazywał, Ŝe w kaŜdej rzeczy występuje realna róŜnica pomiędzy tym, czym dana
rzecz jest (istota), a tym, Ŝe jest (istnienie).
-Istnienie kaŜdej rzeczy jest realnie róŜne od jej istoty. Istnienie danej rzeczy nie zawiera się
w jej definicji (np. do definicji Pegaza nie naleŜy to, Ŝe istnieje), dlatego naleŜy przyjąć, Ŝe
istnienie dochodzi do istoty z zewnątrz i wchodzi z nią w złoŜenie. Istota nie jest przyczyną
swojego istnienia, dlatego naleŜy przyjąć, Ŝe istnienie przychodzi z zewnątrz, jest rzeczy
udzielone.
- Istnienie jest względem istoty aktem. Istota przyjmując istnienie jest moŜnością i ta moŜność
ogranicza istnienie. Istnienie jest zatem ostatecznym aktem konstytuującym i doskonalącym
byt, który to akt jest ograniczany moŜnością (istotą).
- We wszystkich bytach stworzonych ich istnienie realnie róŜni się od ich istoty. Istnienie jest
tym bytom udzielone przez Tego, który istnieje na mocy swojej Istoty, którego Istotą jest
istnieć (Bóg).
- Aniołowie, będąc bytami duchowymi, nie mają w sobie przymieszki materii, są czystą
formą bez materii. Ale jako byty stworzone zawierają w sobie element potencjalności. W ich
bycie występuje realna róŜnica pomiędzy istotą a istnieniem, które im zostało udzielone przez
Boga.
4.
Argumenty za istnieniem Boga:
- Zdaniem Tomasza istnienie Boga nie jest dla człowieka oczywiste, przynajmniej w tym
Ŝ
yciu, toteŜ naleŜy filozoficznie dowodzić istnienia Boga. Argumenty za istnieniem Boga
wychodzą z analizy skutków, dla których poszukuje się przyczyny. Te „dowody”, które
Tomasz nazywał „drogami”, za punkt wyjścia biorą jakiś, dający się zaobserwować fakt.
Dlatego argumentacja ta ma charakter aposterioryczny.
a/ Argument z ruchu:
Dostrzegamy w świecie rzeczy, które się poruszają. Wszystko, co się porusza, czyni to dzięki
czemuś innemu, dzięki jakiemuś „poruszycielowi”. Poruszać coś znaczy przeprowadzać z
moŜności do aktu (patrz – Arystoteles), a tego moŜe dokonać tylko to, co samo jest w akcie.
Nic zatem nie moŜe zarazem poruszać i być poruszanym, dlatego musi być poruszane przez
coś innego. W poszukiwaniu kolejnych czynników poruszających nie moŜna iść w
nieskończoność, dlatego naleŜy przyjąć istnienie pierwszego poruszyciela, który nie jest przez
nic w ruch wprawiany, a którego w religii nazywamy Bogiem.
b/ Argument z przyczynowoś
ci sprawczej: