Monizm a dualizm



Yüklə 188,38 Kb.
Pdf görüntüsü
səhifə6/6
tarix01.12.2017
ölçüsü188,38 Kb.
#13320
1   2   3   4   5   6

ks. Tomasz Grodzki 

 

 



57 

ciało  znajduje  się  w  relacji  do  materii,  lecz  nie  tylko  tej,  która  aktualnie  je 

komponuje, ale do materii całego świata czy wręcz kosmosu

40



Niektórzy  z  propagatorów zmartwychwstania  w  śmierci, dostrzegając pro-

blem relatywizacji pustego grobu czy materialności zwłok składanych do gro-

bu,  wprowadzają  termin  cielesność  niekompletna

41

.  W  tej  perspektywie, 



wspominany  już  Hryniewicz,  choć  propaguje  teorię  zmartwychwstania  

w śmierci, to dostrzega jednak towarzyszące jej niebezpieczeństwo relatywiza-

cji  fizyczności  zwłok.  Według  niego  zmartwychwstanie  nie  jest  ożywieniem 

zwłok


42

, lecz nie jest ono również porzuceniem materialności ciała

43

. W takim 



przypadku mielibyśmy do czynienia z nieśmiertelnością człowieka duchowego, 

a  nie  z  jego  zmartwychwstaniem  cielesnym

44

.  Nie  można  redukować  wiary  



w zmartwychwstanie cielesne Chrystusa do przekonania o Jego nieśmiertelno-

ści  niezależnej  od  materii  –  zauważa  lubelski  teolog.  Zmartwychwstanie  nie 

jest czymś czysto duchowym, niezależnym od ciała składanego do grobu. Jest 

ono  raczej  cudownym  przeobrażeniem  cielesności  i  definitywnym  zwycię-

stwem  nad  śmiercią.  Chrystus  został  wyniesiony  i  uwielbiony  w  tym  samym 

ciele, w którym został ukrzyżowany

45

. Owa gloryfikacja Chrystusa Zwycięzcy 



miała miejsce w momencie śmierci, natomiast ukazanie się cielesne było mani-

festacją tego  wyniesienia. W  ten  sposób  postrzeganie  zmartwychwstania jako 

wydarzenia zachodzącego w momencie śmierci nie jest, zdaniem Hryniewicza, 

sprzeczne z objawieniem tej prawdy po trzech dniach

46

.  


                                                 

40

 Por. A. Auer, Umweltethik, s. 272: „Aber indem dieser Leib mit der Totalität der Materie in 



einem engeren und weiteren Sinn verflochten ist, ist  durch eine determinierte  Leiblichkeit von 

Vorneherein di  ganze  Welt  in  die  eigene  Subjektivität  einbezogen.  Daβ  Materie  auf  den  Geist 

hingeordnet ist und dieser sich in Materialität verwirklicht, gilt darum nich nur fur den Leib des 

Menschen,  sondern  auch  fur  die  materielle  Welt,  insofern  diese  gleichsam  der  Groβleib  des 

Menschen ist”; G. Greshake – G. Lohfink, Naherwartung, s. 131-184. 

41

  Warto  zauważyć,  że  również  w  oficjalnych  orzeczeniach  Kościoła  mówi  się  o  cielesności 



niekompletnej (complemento sui corporis carens) zaraz po śmierci i przed zmartwychwstaniem. 

Por.  Sacra  Congregatio  Pro  Doctrina  Fidei,  Epistula  de  quibusdam  quaestionibus  ad 



Eschatologiam spectantibus, in AAS 71(1979), s. 941. 

42

 Por. W. Hryniewicz, Chrystus nasza pascha. Zarys chrześcijańskiej teologii paschalnej, I, TN 



KUL, Lublin 1982, s. 260. 

43

 Por. tamże, s. 351. 



44

    Według  Clementa  postrzeganie  zmartwychwstania  cielesnego  jako  przeżycia  osoby  czysto 

duchowej jest zbyt bliskie wizji hellenistycznej, w której lekceważy się wartość materii. Teolog 

nazywa  takie  podejście  doketyzmem  hermeneutycznym,  w  którym  nie  rozumie  się  charakteru 

cielesnego zmartwychwstania. Por. O. Clement, Le Christ Terre des vivants, Abbaye de Belle-

fontaine,  Begrolles-en  Mauges  1976,  s.  9-11.  Clement  krytykuje  tam  niniejsze  interpretacje: 

Leon-Dufor, Résurrection de Jésus et message pascal, Paris 1971 oraz Ch. Kannengiesser,  Foi 

en la résurrection. Résurrection de la foi, Beauchesne, Paris 1974.  

45

 Por. S. Charalambidis, La résurrection. Données scripturaires et interpretation, „Contacts” 24 



(1972) s. 100-107. 

46

 Por. W. Hryniewicz, Chrystus nasza pascha, I, s. 354-355. 




Monizm a dualizm w teorii zmartwychwstania w śmierci. Paradoksy nowych…  

 

 



58 

Według Hryniewicza zatem także każdy człowiek zmartwychwstaje bezpo-

średnio  w  śmierci,  choć  z  ciałem  niekompletnym

47

.  I  w  tej  koncepcji  istota 



cielesności  nie  polega  na  materialności,  lecz  na  relacyjności  ze  światem.  

W  momencie  śmierci  owa  rzeczywistość  relacyjna  nie  jest  jeszcze  zupełnie 

pełna i kompletna. Dopiero po zmartwychwstaniu wszystkich ludzi i po trans-

formacji definitywnej całego świata, zmartwychwstanie zrealizuje się w sposób 

całkowity. Zatem dopiero na końcu czasów człowiek będzie mógł się cieszyć  

w pełni ze zmartwychwstania cielesnego

48



W tym momencie łatwo zauważyć zasadniczy mankament propozycji Hry-



niewicza. Teolog z jednej strony chce bronić teorii zmartwychwstania w śmier-

ci, lecz z drugiej strony, dostrzegając niebezpieczeństwo relatywizacji materii, 

wprowadza termin cielesność niekompletna, co absolutnie nie rozwiązuje pro-

blemu. Powstają zasadnicze pytania: czy człowiek bez cielesności kompletnej 

jest bardziej ludzki niż sama dusza bez ciała? Czy nowatorska kategoria znaj-

duje jakieś biblijne czy patrystyczne poparcie? Czy wprowadzając termin  cie-



lesność  niekompletna  rozwiązuje  się  rzeczywiście  i  definitywnie  problem  ist-

nienia  człowieka  bez  ciała?  Okazuje  się  po  raz  kolejny,  że  teologowie  nie  są  

w  stanie  wyzwolić  się  całkowicie  od  dualistycznego  sposobu  myślenia.  Pod-

czas gdy Greshake czy Lohfink zastępują dualizm między duszą a ciałem du-

alizmem między Leib i Körper, Hryniewicz wprowadza podział pomiędzy cia-

łem kompletnym oraz niekompletnym. 

We wspólnie napisanej rozprawie Greshake i Lohfink chcieli podkreślić, że 

zmartwychwstanie jest wydarzeniem transcendentalnym i jako takie nie zależy 

od czasu, czyli nie może być oddzielone również od śmierci. Człowiek, umie-

rając  i  zmartwychwstając,  nie  musi  oczekiwać  na  zmartwychwstanie  innych 

czy na przeobrażenie całego świata, ponieważ jego indywidualna śmierć oraz 

zmartwychwstanie  pokrywają  się  ze  zmartwychwstaniem  ludzi  wszystkich 

czasów

49

.  Dlatego  też,  ich  zdaniem,  nie  istnieje  żaden  okres,  w  którym  czło-



wiek  żyje  odseparowany  i  odizolowany  od  innych,  od  świata,  a  zmartwych-

wstanie indywidualne zawsze wiąże się ze zmartwychwstaniem uniwersalnym. 

W tym momencie powstaje jednak pytanie, czy owa teoria zwalcza rzeczywi-

ście  dualizm  tak  mocno  odrzucany  przez  propagatorów  zmartwychwstania  

w śmierci? Wydaje się, że mamy tu do czynienia ze specyficzną podróżą duszy, 

która  szybko  po  śmierci  przenosi  się  na  koniec  czasów,  by  móc  uczestniczyć  

w pełni w zmartwychwstaniu cielesnym. Teoria zmartwychwstania w śmierci nie 

zwalcza więc absolutnie dualizmu, jak również nie rozwiązuje problemu istnienia 

duszy bez ciała.  Hipoteza ta raczej zastępuje ów  problem teorią błyskawicznego 

przejścia duszy do rzeczywistości ostatecznej. Sugeruje się w niej zatem, że dusza 

czy też Leib niematerialne ucieka z rzeczywistości temporalnej. 

                                                 

47

 Por. W. Hryniewicz, Pascha Chrystusa, III, s. 340-342. 



48

 Por. tamże, s. 341-342. 

49

 Por. G. Greshake – G. Lohfink, Naherwartung, s. 220-223; G. Lohfink, La morte, s. 48-51. 




ks. Tomasz Grodzki 

 

 



59 

Warto więc w tym momencie zgodzić się z Johnem Cooperem, który twier-

dzi,  że  teoria  zmartwychwstania  w  śmierci  jest  bez  wątpienia  bliższa  duali-

zmowi  niż  monizmowi,  mimo  że  zdecydowana  większość  jej  propagatorów 

byłaby wielce zdumiona taką oceną

50

. Według filozofa, autorzy nowej interpre-



tacji  nie  są  w  stanie  zagwarantować  tożsamości  osoby  zmarłej  i  zmartwych-

wstałej bez realnego rozróżnienia pomiędzy ciałem a duszą

51



Paradoksem teorii zmartwychwstania w śmierci jest więc jej wyjątkowo rady-



kalny dualizm, mimo że głównym jej bodźcem jest właśnie chęć zaprezentowania 

monistycznej wizji człowieka. W tradycyjnym nauczaniu dusza może istnieć bez 

ciała, lecz nie jest ona całym człowiekiem. W analizowanej teorii Leib oddzielony 

od materii jest całym człowiekiem, nawet jeśli zrealizuje się w pełni dopiero łącząc 

się ponownie z materią całego świata u końcu historii

52

. Idea nieśmiertelności du-



szy zostaje więc zastąpiona ideą nieśmiertelności człowieka niematerialnego. Nie 

sama dusza oczekuje na zmartwychwstanie ciała, które ma nastąpić na końcu cza-

sów,  lecz  człowiek  czysto  spirytualny  i  amaterialny  wychodzi  z  rzeczywistości 

temporalnej, by połączyć się z materią całego świata odnowionego i przeobrażone-

go przez misterium zmartwychwstania. 

 

2. Alternatywne rozwiązania 



 

Dotychczasowe  rozważania  wykazały  podstawowy  paradoks  teorii  zmar-

twychwstania w śmierci, która absolutnie nie jest w stanie wyzwolić się z du-

alistycznego postrzegania człowieka. Jej propagatorzy próbują bronić unitarne-

go charakteru człowieka, lecz jeszcze bardziej go dzielą, relatywizując wartość 

materialności  i  fizyczności.  W  tej  perspektywie  rodzi  się  pytanie,  czy  jest  

w  ogóle  możliwe  zerwanie  z  dualizmem,  jeśli  zakłada  się,  że  człowiek  nie 

przestaje istnieć mimo rozkładu jego organizmu biologicznego? 

 

 

2.1. Ponowne stworzenie 



Według niektórych teologów alternatywnym rozwiązaniem wydaje się być 

idea  ponownego  stworzenia  człowieka  na  końcu  czasów.  Jürgen  Moltmann 

naucza, że człowiek istnieje w rzeczywistości eschatologicznej nie dzięki duszy 

nieśmiertelnej, ze swej własnej natury niezniszczalnej, lecz poprzez odnowioną 

                                                 

50

 Por. J. W. Cooper, The identity of resurrected persons: Fatal flaw of monistic anthropology,  



w „Calvin Theological” 24(1989) s. 25: „The only difference between his account and the inter-

mediate  state  account  is  a  temporal  interval  between  embodiments.  Both  postulate  one  person 

who leaves one mode of embodiment and assumes another, and both are therefore dualistic. Thus 

not all immediate resurrectionists are monists, which may surprise some of them”.  

51

 Por. tamże, s. 28-31. 



52

  Por.  G.  Greshake  -  G.  Lohfink,  Naherwartung,  s.  178-179.  Greshake  twierdzi,  że  człowiek 

zmartwychwstały w momencie śmierci oczekuje na zrealizowanie się historii, aż do definitywne-

go wypełnienia w zmartwychwstaniu wszystkich ludzi.  




Monizm a dualizm w teorii zmartwychwstania w śmierci. Paradoksy nowych…  

 

 



60 

relację  z  Bogiem,  który  zachowuje  tożsamość  zmarłego  z  racji  na  wierność 

wobec swych obietnic o zmartwychwstaniu. Zmartwychwstanie jest więc wy-

darzeniem, w którym Bóg na nowo powołuje do istnienia i prowadzi do pełnej 

realizacji  całego  człowieka  w  jego  odniesieniu  do  całej  stworzonej rzeczywi-

stości.  Nie  mamy  więc  do  czynienia  ze  zmartwychwstaniem  indywidualnym, 

odseparowanym  od  innych,  lecz  z  powtórnym  stworzeniem  oraz  udoskonale-

niem. Dzięki relacji z Bogiem człowiek może być pewny, że na końcu czasów 

właśnie on, jako ta sama osoba ze wszystkimi przymiotami i cechami, zostanie 

ponownie wezwany do życia

53

.  


Moltmann wyklucza możliwość istnienia duszy bez ciała i bez relacji z całym 

stworzonym światem. Cielesność zmartwychwstania oznacza, że dotyczy ono nie 

tylko  ciała  pojedynczej,  odizolowanej  osoby,  lecz  przede  wszystkim  całej  spo-

łeczności  osób  ludzkich,  a  nawet  wspólnoty  wszystkich  stworzeń

54

.  Właśnie  z 



racji  na  ową  szeroko  pojętą  solidarność  człowieka  ze  stworzeniem,  głoszona 

przez innych teoria zmartwychwstania w śmierci jest dla Moltmanna nie do przy-

jęcia,  gdyż  prowadzi  ona  do  odseparowania  zbawienia  jednostki  od  zbawienia 

całego  świata,  do  niczym  nieusprawiedliwionej  antycypacji  uniwersalnej  idei 

eschatologicznej wobec samego tylko bytu ludzkiego. Człowiek nie może zostać 

definitywnie zbawiony, gdy tymczasem świat ciągle ma oczekiwać paruzji

55



Moltmann  zaznacza  nadto,  że  człowiek  umiera  jako  całość  niepodzielna. 



Wyklucza on więc nieśmiertelność duszy, jak również ideę snu czy też umniej-

szonej  egzystencji  umarłych  aż  do  zmartwychwstaniem

56

.  Zmarli  pozostają 



umarli, lecz są już wpisani w plan Chrystusa i wraz z Nim znajdują się w dro-

dze do szczęśliwej przyszłości. Właśnie to odniesienie do Chrystusa daje pod-

stawę do nadziei na zmartwychwstanie na końcu czasów

57

. Wówczas to obecna 



rzeczywistość zostanie ponownie stworzona i udoskonalona. Na końcu czasów 

zmartwychwstanie jednak „nie  ja różny  ode  mnie,  lecz  Bóg  budząc  mnie  za-

chowa moje Ja i doprowadzi je do całkowitego wypełnienia”

58

.  



 

2.2. Nieśmiertelność dialogiczna 

                                                 

53

 Por. J. Moltmann, La via di Gesù Cristo. Cristologia in dimensioni messianiche, Queriniana, 



Brescia 1991, s. 295-296; L’avvento di Dio, s. 89-91. 

54

 Por. tenże, La via, s. 300-305. 



55

 Por. tenże L’avvento di Dio, s. 121: „Se non ci sarà una terra nuova, non si darà nemmeno una 

risurrezione della carne. Solo la terra nuova rende agli uomini possibile una nuova corporeità”. 

56

 Por. O. Cullman, Christ et le temps, Delachaux et Niestlé, Neuchâtel 1957, s. 167-175. Teolog 



odnosi się do teorii Cullmana i Menouda, którzy mówią o egzystencji umniejszonej zmarłych po 

śmierci i przed zmartwychwstaniem. Człowiek po śmierci doświadcza swojego rodzaju jestestwa 

umniejszonego jak sen czy niedoskonałość i zniweczenie. Dopiero po nowym akcie stworzenia 

będzie się cieszyć w pełni z egzystencji cielesnej.  

57

 Por. J. Moltmann, L’avvento, s. 123. 



58

 Por. tamże, s. 89. 




ks. Tomasz Grodzki 

 

 



61 

Warto przyjrzeć się też interpretacji zaproponowanej na końcu lat 60. przez 

Josepha Ratzingera. Autor broni istnienia duszy bez ciała, lecz zaznacza, że nie 

chodzi w tym wypadku o nieśmiertelność, która wypływa ze swej własnej natu-

ry, tak jak w filozofii greckiej. Ratzinger mówi o tak zwanej nieśmiertelności 

dialogicznej.  Człowiek  nie  jest  nieśmiertelny  dzięki  swej  naturze,  lecz  jako 



interlokutor z Bogiem. To właśnie fakt znajdowania się w pamięci Boga gwa-

rantuje człowiekowi życie wieczne. Ta relacja z Bogiem jest podstawą dobrze 

rozumianej definicji człowieka

59

. Można więc mówić o nieśmiertelności duszy, 



ale nie w perspektywie dualistycznej filozofii platońskiej, lecz w sensie dialo-

gicznym  i  relacyjnym.  Dusza  postrzegana  w  sposób  grecki  jest  wyobcowana  

w stosunku do ciała i do historii. Tymczasem człowiek jest bytem, dla którego 

życie  wspólnotowe,  komunia  z  Bogiem  i  z  ludźmi,  jest  elementem  konstytu-

tywnym.  Ów  wymiar  jego  natury  nie  może  być  pominięty  także  wtedy,  gdy 

chcemy mówić o ludzkiej nieśmiertelności

60



 



Propozycja Ratzingera stanowi pewną odpowiedź, a wręcz antidotum, wo-

bec  koncepcji  dotąd  ukazanych.  Broni  ona  idei  nieśmiertelności  duszy,  która 

jednak istnieje po śmierci nie dzięki swej własnej, naturalnej samowystarczal-

ności, ale przez moc Boga

61

. Istotna dla kwestii nieśmiertelności jest więc rela-



cyjność z Bogiem, który jako jedyny może zagwarantować człowiekowi kon-

tynuację  egzystencji,  mimo  rozkładu  jego  zwłok.  Choć  w  myśli  Ratzingera 

obecny jest klasyczny podział na duszę i ciało, od którego ostatecznie bardzo 

trudno jest odejść, to jednak ta propozycja wydaje się mieć w odróżnieniu od 

innych dwa poważne walory: pozostaje ortodoksyjna, będąc tym samym moc-

no oczyszczoną z obecności elementów klasycznego dualizmu platońskiego. 



 

Konkluzja 

Po  przeanalizowaniu  podstawowych  zagadnień  dotyczących  teorii  zmar-

twychwstania  w  śmierci  nasuwają  się  pewne  wnioski.  Nowe  propozycje  

z  pewnością  mają  wiele  zalet.  Ważne jest  obecne  w nich  nowe  spojrzenie na 

czyściec, podkreślające, iż nie chodzi w tym wypadku o poszukiwanie zasad rzą-

dzących tym stanem, co raczej o wskazanie na jego istotny element, którym jest 

spotkanie  z  Bogiem.  Na  pochwałę  zasługuje  również  ukazanie  ponadczasowego 

wymiaru  i  wartości  modlitw  za  zmarłych.  Bardzo  dużym  walorem  teorii  zmar-

twychwstania w śmierci jest też jej wkład w rozwinięcie i pogłębienie rozumienia 

cielesności,  która  nie  wyczerpuje  się  w  materialności  organizmu  biologicznego. 

Nowe  propozycje  uwypuklają  ustawiczną  relacyjność  człowieka  z  otoczeniem 

                                                 

59

 Por. J. Ratzinger, Die Sakramentale Begründung christlicher Existenz, Kösel, München 1967, 



16: „Ciò che noi – usando un linguaggio più accentuamente sostanziale – designiamo con la frase 

possedere un’anima, viene ora da noi  espresso con un  linguaggio più spiccatamente storico ed 

attuale mediante la frase essere interlocutore nel dialogo con Dio”. 

60

 Tamże, s. 291. 



61

 Por. J. Ratzinger, Eschatologia, s. 161-194. 




Monizm a dualizm w teorii zmartwychwstania w śmierci. Paradoksy nowych…  

 

 



62 

poprzez ciało. Propagatorzy teorii zmartwychwstania w śmierci słusznie więc na-

uczają, że nie można utożsamiać całkowicie ciała z materialnością. Cielesność jest 

czymś szerszym i bogatszym, choć nie wyklucza materialności.  

Na  ostateczną,  negatywną  ocenę  nowatorskich  trendów  wpływają  jednak 

rozliczne braki i niejasności. O ile można zgodzić się, że ciało to coś więcej niż 

materia  organizmu  fizjologicznego  aktualnie  go  komponująca,  to  jednak  nie 

można  dopuścić  relatywizowania  znaczenia  tejże  materii.  Owszem,  ciało  nie 

jest  dokładnie  tym  samym  czym  materialność,  ale  materialność  należy  bez 

wątpienia do podstawowych oraz niezbędnych przymiotów ciała, co ostatecz-

nie  trudno  jest  zanegować  wzmiankowanym  teologom.  Wprowadzanie  takich 

terminów, jak Leib Körper, czy też cielesność niekompletna nie uwalnia nas 

od  dualistycznego  sposobu  myślenia,  ale  tylko  go  pogłębia.  Propagatorzy 

zmartwychwstania w śmierci nieuchronnie wpadają w błąd, którego chcieli za 

wszelką cenę uniknąć. Gdy bazuje się na dobrze wypracowanej definicji czło-

wieka, tak jak uczynił to Ratzinger, trudno jest znaleźć istotny powód do odej-

ścia  od  tradycyjnego  nauczania  Kościoła  i  zanegowania  możliwości  istnienia 

duszy  bez  ciała  w  oczekiwaniu  na  zmartwychwstanie.  W  celu  przełamania 

platońskiego  dualizmu  nie  trzeba  więc  uciekać  się  do  dalekich,  nie  znajdują-

cych w Biblii i Tradycji dywagacji. 

U końca naszych rozważań warto oddać głos Kongregacji Doktryny Wiary, 

która w 1979 roku wydała List do biskupów o niektórych zagadnieniach doty-



czących eschatologii: „Kościół przyjmuje istnienie i życie, po śmierci, elemen-

tu duchowego, obdarzonego świadomością i wolą w taki sposób, że „ja ludz-

kie”  istnieje  nadal,  chociaż  w  tym  czasie  brakuje  dopełnienia  jego  ciała.  Na 

oznaczenie  tego  elementu  Kościół  posługuje  się  pojęciem  „duszy”,  którego 

używa Pismo Święte i Tradycja. Chociaż pojęcie to ma w Biblii różne znacze-

nia, Kościół stwierdza jednak, że nie ma poważnej racji,  by je odrzucić, a co 

więcej, uważa, że jest bezwzględnie konieczny jakiś aparat pojęciowy dla pod-

trzymywania  wiary  chrześcijan”

62

.  To  głębokie  przekonanie  winno  towarzy-



szyć  wszystkim  nowym  próbom  interpretacji  prawdy  o  ludzkim  zmartwych-

wstaniu.  

 

Summary 

New ideas concerning theories of resurection in death have certain ad-

vantages. A new view of the purgatory, not seeking rules of the state, but indi-

cating its important element, which is facing the God is relevant. The everlast-

ing value of prayer for the dead has been underlined as well. A great value of 

the theory of resurection in death is its impact in the understanding of corporeal 

nature of man, which is not fully defined by his physical nature. 

 

                                                 



62

 List do biskupów o niektórych zagadnieniach dotyczących eschatologii, s. 130. 



Yüklə 188,38 Kb.

Dostları ilə paylaş:
1   2   3   4   5   6




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə