[monos] jeden, jedyny stanowisko filozoficzne



Yüklə 172,26 Kb.
Pdf görüntüsü
tarix01.12.2017
ölçüsü172,26 Kb.
#13316


MONIZM  (od gr.  




  [monos] – jeden, jedyny) – stanowisko filozoficzne 

zgodnie z którym przyjmuje się, że rzeczywistość jest jednym bytem lub jego 

przejawem.

Termin „monizm” został wprowadzony do filozofii w XVIII w. przez 

Ch. Wolffa: „monistae dicuntur philosophi, qui unum tantummodo substantiae 

genus admittunt” (Psychologia rationalis, wyd. J. École, Hi 1972, par. 32). 

Odtąd   termin   „monizm”   został   przyjęty   w   filozofii   na   oznaczenie   prób 

wyjaśnienia rzeczywistości (świata) przez sprowadzenie jej do jednego bytu 

(niezłożonego), jednej substancji, jednego procesu, a więc do jednej zasady. 

Wszystkie przedmioty i zjawiska są tylko emanatami, atrybutami, stopniami 

rozwoju jednego rzeczywistego bytu. Cały wszechświat stanowi jednorodną 

całość. M. wyklucza różnorodność, a wielość uznaje za pozór. W zależności od 

charakteru   jedynej   postaci   bytu   (materia,   duch,   idea,   świadomość,   jaźń) 

występują różne odmiany m. 

Terminem opozycyjnym w stosunku do m. jest pluralizm – oznacza teorie 

przyjmujące   podstawowe   zróżnicowanie   rzeczywistości   w   konsekwencji 

uznania   złożoności   bytu.   Odmianą   pluralizmu   jest   dualizm,   który   w 

wyjaśnianiu rzeczywistości przyjmuje dwie niesprowadzalne do siebie zasady.

M. może dotyczyć wyjaśniania świata – m. metafizyczny (ontologiczny), 

dziedziny poznania (m. teoriopoznawczy) lub etyki (m. etyczny).

D

ZIEJE


 

INTERPRETACJI

 

MONISTYCZNYCH



. M .   w   f i l o z o f i i   s t a r o ż yt n e j   –   m . 

k l a s yc z n y.   Problem   m.   –   pluralizm   pojawił   się   na   początku   refleksji 

filozoficznej   jako   odpowiedź   na   pytanie   o   istotę,   naturę,   strukturę 

rzeczywistości, czyli na podstawowe pytanie o arche rzeczywistości (rzeczy, 

osób, kosmosu). Pierwsi filozofowie gr. (filozofowie przyrody) dociekali, czy 

rzeczywistość jest jednorodną, choć różnie upostaciowaną rzeczywistością, a 

byt   jest   prosty,   niezłożony   (m.),   czy   rzeczywistość   stanowi   wiele 

zróżnicowanych bytów, wewnętrznie złożonych z niesprowadzalnych do siebie 

elementów (pluralizm). Te dwie interpretacje rzeczywistości – monistyczna i 

pluralistyczna,   uwarunkowane   odmiennymi   postawami   poznawczymi, 

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




przejawiają się przez całe dzieje filozofii i przybierają różne konkretne formy. 

Dlatego trzeba mówić raczej o monizmach niż monizmie.

W   początkach   filozofii   pojawiły   się   i   dominowały   interpretacje 

wyraźnie monistyczne. Pierwsi filozofowie przyrody (VII–VI w. przed Chr.) 

poszukując podstawowego elementu (czynnika) rzeczywistości opierali się na 

poznaniu zmysłowym, twierdzili, że powstanie i bytowanie świata domaga się 

zasady w postaci materialnego tworzywa, które określali jako  




  [physis] 

(natura).   Rozumieli   przez   to   pierwotny   czynnik   (



  [arché]),   z   którego 



wszystko powstaje i do czego się sprowadza. Wyraził to dobitnie Heraklit: „Z 

wszystkiego jedność i z jedności wszystko”. Wskazywali więc na materialny, 

odwieczny, stały, niezmienny, niezniszczalny praelement, istotny dla danej w 

empirii rzeczywistości, z którego wyewoluował cały świat. Kosmos byłby więc 

zwielokrotnieniem   czy   różnym   upostaciowieniem   tego   samego   elementu   i 

dlatego   jest   całością-jednością.   Były   to   interpretacje   monistyczno-

materialistyczne.   Różne   formy   m.   materialistycznego   w   okresie 

presokratejskim   były   konsekwencją   przyjęcia   różnego   charakteru 

podstawowego tworzywa.

Tales   z   Miletu  za   podstawowy   praelement   kosmosu   uznał  wodę. 

Wszystko   powstaje   z   wody.   Rzeczy   są   różnymi   postaciami   wody,   woda 

pozostaje po ich rozpadzie. Woda jest więc naturalnym początkiem i kresem 

wszystkich rzeczy.

Anaksymander  wskazał   na  



  [ápeiron]   (bezkres)   jako   na 

„początek   bez   początku”.   Jest   on   nieograniczony,   jakościowo   nieokreślony, 

nieśmiertelny.   Wszystko,   co   istnieje,   ma   naturę   apeironu,   ponieważ 

poszczególne rzeczy powstają przez ograniczenie apeironu.

Anaksymenes  za   tworzywo   świata   uznał  powietrze.  „Podobnie   jak 

dusza, która jest powietrzem, trzyma nas w skupieniu, tak i cały świat również 

otacza   tchnienie   i   powietrze.   Z   powietrza   wszystko   powstaje   i   na   nie   się 

rozpada” (Diels-Kranz 13 B 2). 

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




Wg pitagorejczyków „tworzywo bytowe” oraz siłę organizującą i kierującą 

światem   stanowi  liczba.  Wszystko   jest   z   liczby,   rzeczy   są   liczbami 

(materializacja liczb). Kosmos jest jednością dzięki liczbie.

Heraklit jako zasadę rzeczywistości przyjął ogień. Ogień ze swej istoty 

jest dynamiczny. Są w nim wszystkie rzeczy w nieustannym stanie napięcia 

(wzniecanie   i   gaśnięcie).   Przyjmując   poza   empirią   zmysłową   inny   jeszcze 

rodzaj   poznania   –   poznanie   praktyczne   (



  [phrónesis]),   Heraklit 

dostrzegł coś więcej. Był przekonany, że rzeczami kieruje  



  [logos] jako 



powszechne   prawo   przemijania.   Logos   jest   immanentny   w   stosunku   do 

wszystkich rzeczy – byłby rodzajem „boga kosmicznego”.

Empedokles  jako   tworzywo   kosmosu   przyjmował   cztery   elementy 

(woda, powietrze, ogień, ziemia). Są one wieczne, są w ruchu, łączą się w 

jedność dzięki miłości, a przez niezgodę rozdzielają się (por. Diels-Kranz 31 B 

28).


Anaksagoras  uznał,   że   naturę   rzeczywistości   tworzy   mieszanina 

nieskończenie   wielu   jednorodnych   cząstek   materialnych   (

 

[homoiomeré]) oraz obdarzony dynamicznością 



 [Noús] (Umysł). Jest on 



zasadą porządku obecną w kosmosie (kosmiczny bóg?)

Monistycznie   rzeczywistość   wyjaśniali   także  Leucyp   i   Demokryt, 

przyjmując   atomy   i   próżnię.  Atomy   stanowią   niepodzielne   cząstki   materii, 

mają wielkość i jakość, poruszają się w próżni. Atomy są w wiecznym ruchu o 

charakterze mechanicystycznym (materializm mechanicystyczny).

M. materialistyczny głosili także  stoicy:  „Wszystko jest tylko częścią 

jednej, zdumiewającej całości, której ciałem jest natura, Bóg duszą” (Sextus 

Empiricus,  Adversus mathematicos, 7, 27 n.). Stoicy wprawdzie przyjmowali 

dwie zasady – czynną i bierną, ale obydwie uważali za materialne. Bóg i duch 

człowieka jest tym samym, nie ma więc mowy o odrębnym, transcendentnym 

Bogu.

Zasługą   pierwszych   filozofów   przyrody   było   postawienie   twórczego 



pytania – o arché („dzięki czemu”), czyli o podstawową zasadę kosmosu i 

podjęcie problemu jedności (wielości) rzeczywistości.

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




W wyjaśnianiu rzeczywistości oparli się na poznaniu zmysłowym, a 

ekstrapolacja empirii doprowadziła ich do uznania, że pierwotna postać bytu 

jest   prosta   (niezłożona)   i   ma   charakter   materialny.   Wielość   natomiast   jest 

różnym   ukształtowaniem   tego   samego   pierwotnego   pratworzywa   lub   jest 

uznana   za   wtórną,   pozorną.   Redukowali   więc   rzeczywistość   do   przyczyny 

materialnej.   Prezentowali   zubożoną,   uproszczoną   wizję   świata,   w   której 

człowiek nie zajmuje szczególnego miejsca. Wprawdzie pojawiał się motyw 

siły umysłowej (Logos Heraklita, Noús Anaksagorasa) – była ona rozumiana 

immanentnie i całkowicie wyczerpywała się w strukturze kosmosu.

Do   monistyczno-materialistycznej   wizji   świata   kwestionowanej   w 

późniejszej   starożytności   –   nawiązywano   w   średniowieczu   raczej   śladowo 

(Dawid   z   Dinant),   natomiast   wyraźnie   w   XVIII,   a   zwł.   w   XIX   i   XX   w. 

(materializm   dialektyczny).   XX-wieczny   rozwój   nauk   przyrodniczych,   zwł. 

fizyki,   wiązał   się   z   tendencją   do   uprawiania   filozofii   na   bazie   fizykalnej 

struktury świata i prowadził do wyjaśnień monistyczno-materialistycznych.

Parmenides  stworzył   nową,   spektakularną   formę   m.   i   wniósł   do 

filozofii przedsokratejskiej nowe elementy. Szukając odpowiedzi na pytanie o 

istotę   bytu   (arché),   oparł   się   nie   jak   filozofowie   przyrody   na   poznaniu 

zmysłowym,   lecz   na   analizach   czysto   racjonalnych   (intelektualnych). 

Aprioryczny sposób poznania prowadził do wskazania na formalną prazasadę 

ujętą tylko myślą. Wg Parmenidesa rzeczywistą rzeczywistość stanowi „byt”, 

który jest „tym, czym jest” – „byt jest bytem”. Wszystko jest bytem – nie-bytu 

nie ma. Wszystko jest tym samym. Byt jest więc absolutną tożsamością, jest 

jeden, powszechny, niezmienny, wieczny, nieruchomy. Zmysłowym obrazem 

„bytu” jest kula. Wszystko poza tak rozumianym bytem, czyli świat zmienny – 

jest światem pozornym.

Parmenides utożsamił byt z myślą: „Tym samym jest myślenie, co i 

przedmiot myślenia. Nie znajdziesz bowiem myślenia bez tego, co istnieje i 

czego jest wyrazem” (Diels-Kranz 28 B 7). Przeszedł do historii jako ten, który 

pierwszy sformułował definicję „bytu”. Utożsamił byt z myślą – myśleć i to co 

się   myśli   jest   jednym.   Wskazał   na   prymat   myśli   nad   rzeczywistością 

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




pozamyślową. Stał się twórcą henologii (ontologii). Podkreślił wartość zasady 

tożsamości   i   niesprzeczności.   Jej   zastosowanie   aprioryczno-intuicyjne   do 

rzeczywistości owocowało skrajnym m. – m. statycznym.

Parmenides był myślicielem znaczącym. Stał się inspiratorem dla wielu 

filozofów,   m.in.   Platona   (idee),   Plotyna,   Jana   Dunsa   Szkota,   Kartezjusza, 

Wolffa   –   czyli   nurtów   ontologicznych.   Natomiast   przez   koncepcję   zasady 

niesprzeczności i tożsamości wskazał na podstawy logiki i matematyki.

Nowy   wielki   system   monistyczny   o   dużym   oddziaływaniu   stworzył 

Plotyn. Nawiązując do Platona, także do Arystotelesa, przedstawił interpretację 

rzeczywistości,   będącą   nową   formą   m.,   zasadniczo   różniąca   się   od   m. 

presokratyków.   Był   to   m.   dynamiczny,   gradualistyczny,   emanacyjny   o 

wydźwięku   panteistycznym.   Przyjmował   i   uzasadniał   jakość   całej 

rzeczywistości,   która   ma   charakter   hierarchiczny.   Fundamentem   i   zasadą 

absolutną   (Absolutem)   jest   –   wg   Plotyna   –   Jedno   (Pra-Jednia),   które   jest 

niezmienne,   niepodzielne,   wieczne,   konieczne,   będące   samotożsamością. 

Jedno jest poza wszelkim myśleniem i bytem, jest niepoznawalne, niepojęte, 

niewypowiedzialne.   Przekracza   byt   i   pojęcia   jakichkolwiek   przedmiotów. 

Pozostaje   więc   poza   wszelkim   orzekaniem.   Jednu   można   tylko   przypisać 

Dobro, przez co akcentuje się to, że jest twórczą mocą, dzięki której powstało 

wszystko, co istnieje i co się staje.

Jedno-Dobro  stanowi  absolutne  źródło  wszystkiego.  Świat  wypływa, 

wypromieniowuje na drodze koniecznej, ustopniowanej emanacji (udzielania 

się).   Z   Jedna   wyłania   się   jako   pierwsza   sfera   Intelekt-Noús-Logos   –   Myśl 

(Duch). Tylko świat Umysłu istnieje w ścisłym sensie, tylko on posiada byt 

pełny i niezmienny (ontyczny). Z Umysłu (Myśli) emanuje Pneuma (Dusza 

świata). Jest niecielesna i niepodzielna, zwrócona ku Umysłowi i ku światu 

natury (tu pojawia się mnogość): sfera świata materialnego – świat zmysłów. 

Świat zmysłów nie istnieje, lecz wciąż „staje się”. Materia – najniższe stadium 

świata – jest pozbawiona jakości, jest niepłodna, nie udziela się. Wszystko jest 

jednym i Jedno jest we wszystkim. Przez emanację, czyli pochodzenie z Niego 

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




wszechświata   Jedno   nie   ulega   zmianom   –   pozostaje   „na   swoim   miejscu 

nieumniejszone”.

Filozofia   Plotyna   zawiera   duży   ładunek   myśli   praktyczno-religijnej. 

Jego system to jakby filozoficzna religia. Głosząc, że człowiek pochodzi od 

Jedna jako absolutnej zasady uznawał, że może on powrócić do niej na drodze 

doświadczenia   mistycznego   (ekstazy),   gdy  umysł   przekracza   wyobrażenia   i 

dyskurs   i   zatapia   się   w   oglądzie   samej   prawdy   danej   mu   w   postaci   idei. 

Osobisty   wysiłek   człowieka   wystarcza   do   zjednoczenia   z   Jednem 

(autosoteriologia).

M. Plotyna ma charakter panteistyczny. Mimo że Jedno różni się od 

pozostałych hipostaz, to jednak pochodność Ducha, duszy i materii, a więc 

emanacja czy promieniowanie, ma charakter konieczny.

Emanacyjna   metafizyka   Plotyna   oddziaływała   i   nadal   oddziałuje   na 

wielu myślicieli. Wywarła duży wpływ zwł. dzięki Proklosowi i Dionizemu 

Areopagicie   na   myślicieli   Bizancjum,   a   za   pośrednictwem   św.  Augustyna 

przeniknęła do kultury wczesnośredniowiecznej Zachodu. Ślady oddziaływania 

neoplatonizmu   nie   trudno   odkryć   w   niem.   filozofii   teologicznej   (Mistrz 

Eckhart,   Jan   Tauler,   Henryk   Suzo)   i   idealistycznej   (J.   G.   Fichte,   F.   W.   J. 

Schelling, G. W. F. Hegel), miała także zwolenników wśród filozofów XX w. 

(M. Heidegger, J.-L. Marion).

Pod   dużym   wpływem   spekulacji   neoplatońskiej   pozostawał   Pseudo-

Dionizy Areopagita, który usiłował zharmonizować filozofię neoplatońską z 

dogmatami   chrześcijańskimi,  zwł.   z   dogmatem   o Trójcy  Świętej.   Dążył   do 

odnalezienia w Niej Jedności poza zróżnicowaniem Osób. Relacje między nimi 

interpretował  jako  wieczną  manifestację  i  wieczne  zróżnicowanie.  Również 

terminem „manifestacja” określał relacje między Bogiem i stworzeniami. Bóg 

sam   w   sobie   jest   poza   manifestacją,   jest   niezróżnicowaną   jednością.   Za 

Plotynem uważał, że Bóg sam w sobie „nie jest jednością ani dobrocią, ani 

Duchem,   ani   Synostwem,   ani   Ojcostwem   [...],   ani   nie   należy   do   kategorii 

nieistnienia ani kategorii istnienia” (De mystica theologia, 5). Dobroć Boga 

stopniowo rozprzestrzenia się w taki sposób, że „czyni wszystkie rzeczy i jest 

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




uczyniona we wszystkich rzeczach i jest wszystkimi rzeczami” (De divinis 

nominibus 3, 4).

Te n d e n c j e   m o n i z u j ą c e   w   f i l o z o f i i   ś r e d n i o w i e c z n e j . 

Neoplatonizm za pośrednictwem Pseudo-Dionizego wpłynął na Jana Szkota 

Eriugenę, co znalazło wyraz w jego koncepcji natury. Naturą jest to, co jest i 

to, co nie jest,  czyli  byt i niebyt. Bytem jest to, co jest poznawalne przez 

zmysły   i   intelekt.   Bóg   natomiast   przekracza   wszelkie   ludzkie   ujęcia 

poznawcze. Również materia nie może być poznana. Przyjmował 4 postacie 

Natury   –   niestworzona   i   stwarzająca   (Bóg),   stworzona   i   stwarzająca   (idee 

Boże), stworzona i nie stwarzająca – świat rzeczy czasowo-przestrzennych. 

Świat jest „teofanią Bożą”, czyli stopniowym ujawnianiem się Boga (Boża 

metafora). Bóg jest poza wszystkimi kategoriami, nie jest nawet substancją, 

manifestuje się w świecie („bytem wszystkich rzeczy jest Bóg, który jest ponad 

bytem”).

Amalryk   z   Bène  zinterpretował   doktrynę   Jana   Szkota   Eriugeny   w 

duchu monistyczno-panteistycznym: „Bóg jest istotą wszystkich stworzeń oraz 

ich istnieniem”. Uważał nawet, że Osoby Trójcy Świętej są stworzeniami i że 

każdy konkretny człowiek jest w takim stopniu Bogiem, jak Chrystus (boski 

charakter człowieka). 

Mistrz   Eckhart  pod   wpływem   Pseudo-Dionizego   i   Jana   Szkota 

Eriugeny interpretował Boga na wzór Jedni Platońskiej. Osoby Boskie (Trójca 

Święta) uważał za uosobienie bóstwa i tylko pierwotne bezosobowe bóstwo 

stanowiło istotę Boga, jego głębię. Wszystkie byty wyłoniły się z Boga. Proces 

stwarzania, czyli „upowszechniania się” stanowi istotę boskości.

Dawid z Dinant  utrzymywał, że Bóg jest materią pierwszą rozumianą 

jako potencjalność wszystkich rzeczy. Istnieje tylko jedna substancja – Bóg. 

Doktryna ta była interpretowana jako m. panteistyczny. „Bóg jest substancją 

wszystkich ciał i wszystkich dusz oraz Bóg, Hyle i Mens są jedną substancją” 

(Albert Wielki, Summa theologiae, II, 12, q. 72, 4 a, n. 4). 

M .   w   f i l o z o f i i   n o w o ż yt n e j . Przejawy wpływów neoplatońskich 

wystąpiły  we   wł.   humanizmie.   Historycy   zwracają   uwagę   na   plotynizujące 

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




pomysły   Giordana   Bruna,   wg   którego   wszechświat   jest   nieskończony, 

jednorodny. Materia jest jednego rodzaju, materia ziemska nie różni się od 

niebieskiej. Części jednorodnej materii są spojone w jedną całość. Poetycki 

język i quasi mistyczne widzenie natury nie pozwalają precyzyjnie określić 

stosunku Boga do świata. Możliwa jest interpretacja panteistyczna lub uznająca 

transcendencję Boga.

Wyraźnie   monistyczną   interpretację   rzeczywistości   zawiera   system   B. 

Spinozy.   Uważał   on,   że   istnieje   tylko   jedna   substancja,   którą   utożsamiał   z 

Bogiem.   Stworzenia   są   jej   modyfikacjami.   Substancja   boska   posiada 

niezliczoną liczbę atrybutów, z których każdy ma skończony i nieskończony 

sposób bycia. Dwa atrybuty: umysł (istoty myślące) są modyfikacjami boskiej 

substancji należącymi do atrybutu myśli, ciała (rzeczy materialne), natomiast 

stanowią   modyfikacje   boskiej   substancji   należące   do   atrybutu   rozciągłości. 

Bóg jest zatem substancją myślącą i rozciągłą. Rzeczywistość jest jednością, 

całością.   Stanowi   ją   jedna,   wieczna   boska   substancja,   przejawiająca   się   w 

różnych modyfikacjach. Substancję tę Spinoza określał terminem „Bóg” lub 

terminem   „Natura”   –   stąd   jego   słynne   sformułowania   „Deus   sive   Natura”. 

Natura (przyroda) byłaby teofanią, czyli immanentną manifestacją Boga. 

Monistyczny   system   Spinozy,   który   stał   się   protoplastą   m. 

nowożytnych, był interpretowany panteistycznie, jeśli akcent padał na termin 

„Bóg”, natomiast naturalistycznie, jeśli akcentowano termin „Natura”. Często 

m. Spinozjański określa się jako neutralny, nie był bowiem ani spirytualizmem, 

ani materializmem. Substancja jest neutralna wobec przeciwstawienia „myśl” – 

„ciało”. Toteż Spinoza oddziałał zarówno na idealistów, jak i materialistów. 

Zwraca się również uwagę na religijny, quasi mistyczny koloryt myśli Spinozy.

Od   subiektywizmu   do   idealizmu   (m.   dialektyczny).  Tendencja 

przypisywania priorytetu myśli (idei, pojęciu bytu) nad obiektywnie istniejącą 

rzeczywistością   (bytem   realnym),   pierwszeństwa   teorii   poznania   przed 

metafizyką   pojawiły   się   już   w   myśli   Parmenidesa.   Kontynuowane   były   w 

różny sposób przez Platona, Plotyna, Jana Dunsa Szkota, Franciszka Suáreza, 

radykalizowane   przez   Kartezjusza   i   Wolffa,   szczególny   wyraz   –   swoje 

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




apogeum   znalazły   w   krytycznej   filozofii   I.   Kanta.   Uznał   on,   że   nie   rzecz 

istniejąca poza ludzkim podmiotem, lecz podmiot wyposażony w aprioryczne 

kategorie   poznania   warunkuje   powstanie   przedmiotu   poznania   i   gwarantuje 

racjonalność rzeczywistości, która sama w sobie jest niepoznawalna. Przedmiot 

poznania stanowi więc konstrukcję, w której znaczący udział ma podmiot.

Podmiot, racjonalna jaźń, a priori przyjęta świadomość stanowi źródło 

przedmiotowej   racjonalności.   Różne   „sensy”   bytu   ostatecznie   pochodzą   od 

niej.   Jaźń   jest   w   sobie   niepodzielna,   jest   jednością.   Tę   jedność   narzuca 

rzeczywistości   pozaprzedmiotowej.   Uznanie   priorytetu   jaźni   stanowi   źródło 

nowych tendencji monistycznych w filozofii. Jest to m. subiektywistyczny.

„Trzeba   było   wyraźnej   pomyłki   Kanta   –   pisze   M.   A.   Krąpiec   – 

dokonującego »przewrotu kopernikańskiego« w teorii poznania [...], aby móc 

sobie   bardziej   uzmysłowić   nieustanne   tendencje   monizujące   u   różnych 

myślicieli w rozmaitych czasach. Monizujące tendencje z jednej strony dawały 

podstawy   do   prostej   i   nieskomplikowanej   wizji   rzeczywistości   w   jej 

podstawowym  i  zasadniczym   rozumieniu.  I chociaż  monizujące  stanowisko 

pociąga za sobą inne trudności poznawcze, to jednak prosta wizja podstawowa 

jest bardzo urzekająca. Z drugiej strony to sam podmiot, jako ostateczne jedno 

źródło poznania – mimo wielu pośrednich zmysłowych i rozumowych źródeł 

wtórnych – rzutował – jak cień, na monizujące stanowiska” (Krąpiec Dz XIV 

161–162).

W   filozofii   Kanta   teoria   krytycznego   poznania   staje   się   dyscypliną 

pierwszą   i   naczelną,   metafizyka,   poddana   krytyce,   została   usunięta   z   pola 

racjonalnego poznania.

Jest   rzeczą   paradoksalną,   że   w   nawiązaniu   do   stanowiska   Kanta 

krytykującego metafizykę powstały systemy metafizyczne, w których wzorzec 

jaźni,   świadomości   przenosi   się   na   rzeczywistość   jako   całość.   Na 

rzeczywistość patrzy się jako na proces twórczej myśli czy twórczego rozumu. 

Ostatecznie byt zostanie sprowadzony do myśli. Prowadzi to nieuchronnie do 

m. idealistycznego (J. G. Fichte, F. W. J. Schelling, G. W. F. Hegel).

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




Fichte,   podobnie   jak   Kant,   rozpoczynał   filozofowanie   od   teorii 

poznania i z niej wywodzi się jego idealistyczna metafizyka. Pierwszy spośród 

idealistów   niem.   z   krytycznej   filozofii   Kanta,   odrzucającej   metafizykę, 

zbudował   system   metafizyczny.   Za   Kantem   przyjął   „jaźń”   jako   absolutną 

zasadę, z tym że zrezygnował z kantowskiej „rzeczy samej w sobie”. Wg niego 

podmiot   nie   tylko   modeluje   materiał   dostarczony  przez   wrażenia   wysyłane 

przez rzeczy, lecz wytwarza przedmioty w całej pełni – kreuje je.

W filozofii Fichtego nastąpiła także zamiana „ja transcendentalnego” w 

rozumieniu   Kanta   na   „ja   absolutne”,   czyli   podmiot   uniwersalny   i 

nieskończony,   który   wytwarza   zarazem   podmiot   skończony   i   skończony 

przedmiot.   „Ja   absolutne”   jest   więc   absolutną   zasadą   metafizyczną 

(ontologiczną), przy czym Fichte rozumiał je jako nieograniczoną aktywność. 

Pierwszą   zasadą   bytu   wg   niego   jest   nie   substancja,   lecz   czyn   (działanie), 

którego świat jest wytworem. Utożsamiając myśl i byt Fichte twierdził, że jaźń 

wytwarzając   przedmioty   (ich   treści,   sensy),   ustanawia   rzeczywistość. 

Rzeczywistość   składa   się   bowiem   z   rzeczy   przedstawionych.   Świat   jest 

konstrukcją umysłu, ma więc tę samą naturę, co myśl i jaźń. Fichteański m. ma 

charakter m. idealistycznego.

Schelling,   pozostając   początkowo   pod   wpływem   Fichtego   oraz 

Spinozy,   stworzył   własny   system.   W   wyjaśnianiu   rzeczywistości   przyjął 

absolutną zasadę, która przekracza zarówno jaźń, jak i przyrodę, uważając ją za 

„siłę żywą i twórczą”. Zasadą taką jest – wg Schellinga – „absolutna tożsamość 

bytu realnego i idealnego” rozumiana organicznie i ewolucyjnie. Przyroda i 

jaźń są jedynie pochodnymi postaciami bytu absolutnego. Pierwotna absolutna 

tożsamość   rozpada   się   na   przeciwieństwa   (biegunowość   bytu),   co   stanowi 

źródło   rozwoju   rzeczywistości   o   charakterze   organicznym,   nie 

mechanicystycznym   (panorganicyzm).   M.   o   charakterze   panteistycznym 

dotyczy pierwszego okresu twórczości Schellinga.

System   m.   idealistycznego   o   największym   zasięgu   oddziaływania 

stworzył   Hegel.   W   jego   filozofii   skumulowały   się   wszystkie   tendencje 

monizujące, które przyjmowały tożsamość bytu i myśli. Bezpośrednich źródeł 

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




filozofii Hegla trzeba szukać w koncepcji bytu Dunsa Szkota, który „pojęcie 

bytu”   rozumiał   jako   „wspólną,   beztreściową   warstwę   całej   rzeczywistości” 

oraz Wolffa uznającego za byt  „prostą możliwość istnienia, która przedtem 

sprowadza się do niemożliwości”.

Abstrakcyjnie jednoznacznie rozumiane pojęcie bytu stało się punktem 

wyjścia   filozofii   Hegla.   „Ów   czysty  byt   jest   czystą   abstrakcją   –   absolutną 

negatywnością,   która   gdy   ją   ujmiemy   bezpośrednio,   jest   negatywnością” 

(Encyklopädie der philosophischen Wissenschaften im Grundrisse, B 1870, art. 

87, s. 109).

Czysto   logiczna,   myślowa   analiza   tak   rozumianej   „idei   absolutnej” 

wskazuje   na   brak   jakiegokolwiek   określenia   –   czyli   jest   absolutną 

indeterminacją: „Idea absolutna”, jako pozbawiona jakichkolwiek determinacji 

(określeń),   nie   istnieje   –   jest   Nicością.   Wobec   tego   byt   jest   równocześnie 

swoim zaprzeczeniem, czyli nie-bytem. Jest wewnętrznie sprzeczny. Idea bytu 

ma   wobec   tego   strukturę   dialektyczną.   Konsekwencją   takiej   wewnętrznej 

struktury idei bytu jest to, że ani byt, ani nie-byt – nie jest, lecz „staje się”. 

Wewnętrzna sprzeczność bytu i nie-bytu jest źródłem dynamizmu, koniecznego 

rozwoju.   Posiada   on   trójfazową   strukturę   –   przebiega   przez   fazę   tezy  –   w 

antytezę – ostatecznie przybiera postać syntezy. Idea absolutna wyłania z siebie 

coraz   nowe   postacie   bytu   dzięki   koniecznemu   procesowi   dialektycznemu. 

Prawo dialektyki jest powszechnym prawem bytu. Z idei absolutnej trójrytmem 

rozwija   się   rzeczywistość.   Idea   absolutna   (teza)   przechodzi   w   swoje 

zaprzeczenie   (antytezę),   wyłaniając   z   siebie   świat   materialny   (przyrodę), 

następnie przechodzi do fazy trzeciej (syntezy), czyli Ducha. Duch przechodzi 

swój   dialektyczny   rozwój   od   „Ducha   subiektywnego”   (w   człowieku   jako 

podmiocie osiąga świadomość) przez jego alienację – osiąga postać „Ducha 

obiektywnego”,   którego   wytworami   są   język,   prawo,   instytucje   społeczne. 

Proces dialektyczny kończy się na „Duchu absolutnym”, który podlega także 

dialektycznemu procesowi i ujawnia się w religii, sztuce i filozofii. W filozofii 

Absolut   staje   się   siebie   świadomy   i   świadomym   całego   bytu.  Absolut   jest 

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




rezultatem   wszechogarniającego   procesu   ewolucyjnego   –   tylko   w   całości 

rzeczywistość jest Absolutem.

W ujęciu Hegla Absolut nie jest tożsamością – jak to było w filozofii 

Parmenidesa, Platona czy Plotyna. Jest całościowym procesem wyrażania się 

(samomanifestacji) w tym, co skończone i przez to, co skończone.

System   Hegla   ma   charakter   aprioryczny,   skrajnie   racjonalny, 

panlogiczny.   Już   w   punkcie   wyjścia   „idei   bytu”   przypisał   ogólność, 

konieczność,   racjonalność   i   zmienność   (charakter   dialektyczny).   Tylko 

utożsamienie   myślenia   i   bytowania   oraz   zanegowanie   zasady   sprzeczności 

mogło zaowocować tak wszechogarniającym, spójnym systemem, w którym 

rzeczywistość jest absolutnie poddana ludzkiej myśli.

Absolut   (absolutna   myśl,   absolutny   rozum)   jest   więc   całą 

rzeczywistością – światem – rozwinięciem się myśli absolutnej, która osiąga 

świadomość w ludzkim duchu i przez niego. Człowiek w filozofii Hegla jest 

„miejscem” stawania się Absolutu. Ludzkie poznanie Absolutu jest poznaniem 

Absolutu przez siebie samego.

System   Hegla   ma   charakter   monistyczny.   Cała   rzeczywistość   jest 

Absolutem – jednością. Jest to m. idealistyczny (utożsamienie bytu z myślą), 

ewolucyjny   (do   natury  bytu   należy   zmienność,   rozwój).   Heglowski   motyw 

„stającego się”, „ewoluującego Absolutu” wszedł do filozofii XIX i XX w. 

Aprioryczny panlogiczny system Hegla zaciążył na całej kulturze tego okresu.

Wielu   interpretatorów   filozofii   Hegla   przypisuje   jego   m.   charakter 

panteistyczny.   Niewątpliwie   u   idealistów   niem.,   a   w   sposób   szczególny   u 

Hegla,  idea  Boga jako  Absolutu  Osobowego  została  przekształcona  w  ideę 

Absolutu rozumianego jako wszechogarniająca całość rzeczywistości.

Oddziaływanie   Hegla   poszło   w   dwu   przeciwnych   kierunkach.   Jego 

filozofia stała się inspiracją dla dalszych postaci idealizmu: neoheglizm wł. (B. 

Croce, G. Gentile) i neoheglizm ang. (G. Bradley) oraz dla materializmu (K. 

Marks, F. Engels). Monistyczne tendencje utrzymały się w obu kierunkach.

Nowe formy m. materialistycznego.   M. materialistyczny, właściwy dla 

filozofii pierwszych filozofów przyrody, odżył w nowej postaci w XVIII i XIX 

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




w. Tendencje monizująco-materialistyczne zaznaczyły się w filozofii franc. i 

niem.   Uważano,   że   materia   jest   jedynym   bytem   samoistnym,   z   którego 

wywodzi się różnorodność przedmiotów i zjawisk łącznie ze świadomością. 

Procesy psychologiczne człowieka oraz procesy fizyczne dają się wyjaśnić w 

kategoriach mechanicystycznej i materialistycznej hipotezy (P. T. d’Holbach, 

D. Diderot, J. O. de La Mettrie, L. Feuerbach).

Nową   formę   m.   materialistycznego   stworzyli   Marks   i   Engels. 

Odwoływali   się   do   filozofii   Hegla,   zwł.   jego   koncepcji   rozwoju 

dialektycznego,   przy   czym   radykalnie   zmienili   podstawowe   tworzywo 

rzeczywistości   z   „idei”   na   „materię”.   Stworzyli   system   materializmu 

antymechanicystycznego,   dialektycznego,   ogarniający   świat   przyrody, 

społeczeństwa i historii. Stał się on podstawą ideologii społecznej, z której 

wyrósł komunizm.

Podstawowym   tworzywem   rzeczywistości   jest   materia,   do   której 

twórcy   tego   systemu   sprowadzają   wszystkie   przedmioty   i   zjawiska   całej 

rzeczywistości. Materia jest więc ostateczną, absolutną zasadą świata. Posiada 

określone   cechy.   Jest   wieczna,   zmieniająca   się,   samowystarczalna.   Istnieje 

jedynie   materia   –   a   wszystko   stanowi   jej   przejawy.   Jest   ona   –   na   mocy 

wewnętrznej sprzeczności – w nieustannym ruchu. Dzięki temu rozwija się i 

przybiera   coraz   nowe   postacie.   Motorem   rozwoju   rzeczywistości   jest 

wewnętrzna walka przeciwieństw. Świat rzeczy, osób, społeczności, historii – 

stanowi proces tworzenia się – autokreacji. Świadomość jest wtórna wobec 

materii.   Jest   wytworem   i   funkcją   wysoko   zorganizowanej   materii.   Jedność 

materialna świata jest nierozerwalnie związana z nieskończoną różnorodnością. 

Jednorodność   materialnego   świata   ma   charakter   dialektyczny   (materializm 

dialektyczny).

Nie tylko przyroda, ale społeczeństwo i dzieje ludzkie mają osnowę 

materialną,   podlegającą   koniecznym   prawom   dialektycznym   (materializm 

dialektyczny).   Materializm   historyczny   stanowi   zastosowanie   praw 

materializmu   dialektycznego   do   stosunków   społecznych   i   przyjmuje 

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




podstawowe prawo: „byt określa świadomość”. M. materialistyczny Marksa i 

Engelsa jest ateistyczny, a jako ideologia społeczna – antyteistyczny.

M .   w   f i l o z o f i i   X X   w.   Pod   koniec   XIX   i   na   początku   XX   w. 

pojawił   się   ruch   filozoficzno-religijny   o   monistycznym   charakterze 

(materialistyczny i pozytywistyczny nurt myśli niem.). Należał do niego E. 

Haeckel wyróżniający się tym, że w monistycznej koncepcji świata upatrywał 

substytutu religii. W swojej koncepcji świata nawiązywał do teorii ewolucji 

Ch. R. Darwina – świat jest całością – jednością, w której prawa przyrody 

(prawa   mechaniki)   są   ważne   i   powszechne.   Jego   materializm   ewolucyjny 

oscylował między panteizmem i ateizmem. W. Ostwald natomiast uważał, że 

istnieje   jedna   ostateczna   rzeczywistość   –   energia.   Jego   energetyzm   był 

zdecydowanie teorią monistyczną.

W   1906   zwolennicy   Hegla   utworzyli   Niemieckie   Tow.   Monistów 

(Deutsche Monistenbund), którego celem było propagowanie założeń filozofii 

monistycznej i wyeliminowanie religii z porządku społecznego (sekularyzm); 

w 1888 powstało czasopismo „The Monist”.

Pojawiło   się   stanowisko   określane   jako   m.   neutralny,   uznające,   że 

fizykalne i mentalne (myślowe) fenomeny mogą być opisywane w terminach, 

które odnoszą się do ukrytej pod nimi wspólnej rzeczywistości, zw. niekiedy 

neutralnym  podłożem (neutral Stuff). Pogląd ten  głosili  m.in.  E. Mach, W. 

James,   B.   Russell.   Uznają   oni   to,   co   fizykalne,   cielesne   i   to,   co   mentalne 

(myślowe) jako różne aspekty podstawowego tworzywa (Stuff), które samo w 

sobie nie jest ani mentalne ani fizykalne.

Motyw   ewoluującego   świata   i   zmieniającego   się   Boga   inspirowany 

przez filozofię Hegla przeniknął do filozofii, a nawet teologii chrześcijańskiej i 

przybrał różne postacie w pierwszej poł. XX w. Na pierwszy plan wybija się 

stanowisko Whiteheada – twórcy filozofii procesu.

Rzeczywistość   świata   przyrody,   świata   osób   i   Boga   stanowi   –   wg 

Whiteheada – jedną, niepodzielną całość, mającą postać wielkiego organizmu 

nieustannie rozwijającego się. Elementami tej rzeczywistości są zdarzenia i 

akty, a nie rzeczy i substancje (antysubstancjalizm). Pierwotną cechą zdarzeń 

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




jest przestrzenność i czasowość. W rzeczywistości istnieje rozwój, nieustanny 

postęp   twórczy.   Podstawową   zasadą   rzeczywistości   jest   zasada   nowości, 

twórczości. Wprawdzie oprócz zdarzeń ciągle ulegających zmianom istnieją 

składniki stałe, tzw. obiekty wieczne, które wkraczają  w zdarzenia. Są one 

niesamodzielnymi   składnikami   niepodzielnej   rzeczywistości,   która   stanowi 

rozwijający się organizm. Miejsce Boga w kosmosie jest znaczące. Jest On 

elementem kosmosu, a Jego funkcją jest wybór możliwości, które mogą zostać 

zrealizowane.   Bóg   posiada   dwie   natury   (aspekty):   pierwotną,   która   jest 

zbiorem   przedmiotów   wiecznych,   i   z   tej   racji   jest   niezmienna,   oraz   naturę 

wtórną, włączoną w proces stawania się rzeczywistości. Z tej racji Bóg się 

rozwija wraz z rozwijającą się rzeczywistością. Dlatego zmieniający się Bóg 

rozumie   zmieniającego   się   człowieka   i   jest   jego   współcierpiącym 

towarzyszem. Jest bliski człowiekowi. Relacja między światem i Bogiem jest 

obustronnie konieczna. Bóg jest konieczny dla świata, a świat jest konieczny 

dla Boga. Stanowią jeden organizm ukierunkowany ku przyszłości. 

Tendencje   monizujące   tej   formy   filozofii   procesu   nie   podlegają 

dyskusji.   Natomiast   dyskutuje   się,   czy   jest   to   m.   panenteistyczny   czy 

panteistyczny. W obu przypadkach zakwestionowany jest charakter Boga jako 

osobowego Absolutu, a także osobowy charakter człowieka.

M.   teologiczny.  W   nawiązaniu   do   Heglowskiego   „stającego   się 

Absolutu”   oraz   do   koncepcji   procesu   postulującej   powiązanie   filozofii   z 

naukami   przyrodniczymi,   pojawiły   się   podobne   tendencje   w   teologii 

katolickiej.   Były   to   próby   powiązania   ewolucji   kosmicznej   z   Bogiem, 

włączony w jakiś sposób w proces rozwoju i podlegającym prawu zmienności. 

Wg   teologa   procesu   N.   M.   Wildiersa   –   traktuje   się   świat   i   Boga   jako 

nierozłączną całość, uznając Boga za element wszechświata.

Monizujące   wątki   zawiera   myśl   P.   Teilharda   de   Chardin.   Wg   jego 

ewolucyjnej koncepcji rzeczywistości – istnienie i funkcjonowanie świata jest 

procesem   jednoczenia   się   cząstek   elementarnych.   Są   one   obdarzone 

właściwościami duchowymi (panpsychizm). Proces rozwoju świata polega na 

stopniowym   przechodzeniu   od   nieświadomości   do   świadomości   –   w   skali 

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




kosmicznej. Świat, Bóg i materia tworzą wszechświat. Bóg nie mógłby pełnić 

roli   zasady   jednoczenia   nie   będąc   Bogiem   Wcielonym   –   historycznym 

Chrystusem,   określonym   przez   Teilharda   de   Chardin   jako   „Chrystus 

kosmiczny”.   Bóg   jest   szczytem   wszechświata,   jest   ukierunkowany   na 

przyszłość – ku nowym stadiom nieprzerwanego procesu ewolucji. Teilhard de 

Chardin   mówił   o   „powszechnej   energii   chrystianicznej”,   która 

„nadnaturalizuje”   i   „uczłowiecza”,   dzięki   której   materializuje   się   i 

personalizuje   pole   powszechnej   zbieżności.   Sformułowania   te   wskazują   na 

monizująco-panteizujący wymiar jego doktryny. Przed taką interpretacją broni 

się on wyznaniem wiary w osobowego Boga.

W XX w. pojawił się w myśli katolickiej motyw Boga jako elementu 

porządku   świata,   Boga   ewoluującego   wraz   ze   światem,   włączonego   w 

strukturę   świata.   Trudno   takich   ujęć   nie   interpretować   jako   monistyczno-

panteistyczne. Bóg stanowi w nich „początek” świata, ale taki, który wchodzi 

w   strukturę   wszystkiego,   co   jest   zapoczątkowane   i   podlega   przemianom. 

Relacje   między   transcendencją   i   immanencją   Boga   w   świecie   stają   się 

niezgodne z koncepcją Boga jako osobowego Absolutu, stwarzającego świat w 

sposób wolny.

Tendencje monizujące pojawiają się również w filozoficznej refleksji 

nad danymi współczesnych nauk przyrodniczych, zwł. metafizyki. Zwraca na 

to uwagę W. Heisenberg: „Poglądy fizyki współczesnej są w pewnym sensie 

niezwykle   zbliżone   do   koncepcji   Heraklita.   Jeśli   zastąpimy   słowo   »ogień« 

terminem »energia«, to jego twierdzenia będą niemal całkowicie pokrywały się 

z naszymi dzisiejszymi poglądami. Właśnie energia jest tą substancją, z której 

utworzone   są   wszystkie   cząstki   elementarne,   wszystkie   atomy   –   a   więc   i 

wszystkie rzeczy. Jednocześnie jest ona tym, co powoduje ruch. Energia jest 

substancją, ponieważ jej ogólna ilość nie ulega zmianie, a liczne doświadczenia 

przekonują   nas,   że   z   tej   substancji   rzeczywiście   mogą   powstać   cząstki 

elementarne.   Energia   przekształca  się   w  podstawową  przyczynę  wszystkich 

zmian w przyrodzie” (Fizyka a filozofia, tłum. S. Amsterdamski, Wwa 1965, 

46).

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




Elementarne cząstki posiadają pewne determinanty – mają masę, która 

podlega  prawu zachowania.  Energia  jest  tym,   co powoduje  ruch,  czyli  jest 

praprzyczyną wszystkich zmian – może przekształcać się w materię, ciepło, 

światło.   Różne   formy  energii   przeciwstawiają   się   sobie   –   powodując   ruch. 

Opierając   się   na   tego   typu   faktach   fizykalnych   wyprowadza   się   wniosek 

filozoficzny stwierdzając monistyczny charakter rzeczywistości.

Filozofia   Heideggera   jakby   zwieńcza   refleksje   filozofii   gr.,   jest 

dokończeniem   jej   monizującego   nurtu,   stanowi   „monizującą   filozofię”,   w 

której Sein jest jawieniem się w Dasein sensu rzeczy (Dinge) jako Seiende. To 

szczególny rodzaj kontynuacji filozofii podmiotowej kreatywności.



M.   tekstualny   (postmodernizm).   Dzieje   tendencji   monizujących   w 

filozofii   wskazują   na   sukcesywne   odchodzenie   refleksji   filozoficznej   od 

istniejącej obiektywnie rzeczywistości. Porzucenie metafizyki na korzyść teorii 

poznania było próbą narzucania ludzkiej myśli na świat realny lub zniesienie 

między nimi różnicy. Z czasem porzuca się dominację myśli i świadomości na 

korzyść przyjęcia języka jako koniecznego a priori ludzkiego poznania. W tej 

perspektywie   –   „poznawać”   i   „myśleć”   znaczy   dobrze   używać   języka,   a 

granice języka stają się granicami świata realnego (m. lingwistyczny).

Współczesna   filozofia   i   jej   najnowsza   postać   –   postmodernizm   – 

wychodzi zarówno poza świat realny, poza myśl, nawet poza język, który był 

„logiczny” – wychodzi zatem poza logos do tekstu. Powstała nowa forma m. – 

który   można   określić   jako   m.   znakowo-lingwistyczny   lub   tekstualny   – 

właściwego   dla   filozofii   postmodernistycznej.   Rzeczywistość   zostaje 

sprowadzona do znakowego wymiaru pisma, do tekstu ujętego jako całość. J. 

Derrida   twierdzi,   że   żaden   element   języka   nie   może   mieć   znaczenia   poza 

całością.   Żadna   indywidualna   część   nie   może   być   „samotożsamym”, 

samowystarczalnym,   odróżnialnym   przedmiotem   myśli,   ponieważ   wszystkie 

części nie byłyby tym, czym są, gdyby nie istniała całość.

Znaczenie   wiąże   się   więc   z   kontekstem.  Wszystko   jest   wypadkową 

dynamicznego i wielorakiego kontekstu. Kontekst jest „sumą” przypadkowych 

relacji – nie ma różnicy między naturą (przyrodą) a kulturą. Myśl filozoficzna 

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




zostaje wyrażona w literackim języku metafor i aforyzmów. Staje się literaturą. 

Pozostajemy w świecie rozprzestrzeniającego się pisania i tekstów. Nie jest to 

już 




 [theoría] poszukująca prawdy, lecz 




 [póiesis] z jej twórczym 

charakterem. To swoisty powrót do mitu.

Rozumienie   rzeczywistości   związane   ze   znakową   sferą   istnienia 

prowadzi   w   filozofii   postmodernistycznej   do   oderwania   od   obiektywnie 

istniejącej   rzeczywistości,   a   nawet   od   racjonalnej   myśli.   Języki   i   metafory 

można porównać między sobą, ale nie z „bytem” czy „faktami” (J. Sochoń, 



Spór o rozumienie świata, 451–469).

Oprócz wyżej wymienionych form m. metafizycznego (ontologicznego) 

można wskazać tendencje monistyczne w innych dziedzinach filozofii, np. w 

teorii poznania, etyce czy filozofii prawa.

M. teoriopoznawczy  oznacza stanowisko teoriopoznawcze absolutyzujące 

pewien   typ,   formę,   aspekt   poznania.   Są   to:   a)  empiryzm  skrajny   – 

doświadczenie   (wąsko   pojęte)   stanowi   jedyne   źródło   prawomocnej   wiedzy 

(sensualizm); b) racjonalizm skrajny – rozum jest nie tylko koniecznym, ale i 

wystarczającym   warunkiem   poznania,   doświadczenie   służy   jedynie   do 

uświadomienia sobie przez umysł danych wcześniejszych od doświadczenia 

(Parmenides, Platon); c)  idealizm teoriopoznawczy  – poznaje się bądź tylko 

własną   świadomość   i   jej   zawartość   (idealizm   immanentny),   bądź   wytwory, 

konstrukty   własnej   świadomości   (idealizm   transcendentalny);   d)  empiryzm 

metodologiczny  –   zadaniem   nauki   powinno   być  stwierdzenie   i   uogólnienie 

danych doświadczenia; e) scjentyzm metodologiczny  –pojęcia, teorie, metody 

nauk matematycznych i przyrodniczych mają zasięg uniwersalny. Ograniczanie 

poznania   naukowego   do   nauk   ścisłych   oraz   postulat   stosowania   wąsko 

pojętych   metod   naukowych   w   humanistyce   i   filozofii   (pozytywizm 

epistemologiczny)

M. etyczny  oznacza stanowisko absolutyzujące jedną formę wartości czy 

zachowań   etycznych.   Są   to:   a)  utylitaryzm  –   użyteczność   podstawowym 

kryterium   działania,   jego   oceny   i   drogą   do   osiągnięcia   szczęścia. 

Najważniejsza wartość – użyteczność dostarcza największych i najwyższych 

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




przyjemności; b) hedonizm  – przyjemność najwyższym dobrem, celem życia i 

źródłem   prawdziwego   szczęścia;   c)  konsumpcjonizm  –   dążenie   do 

nieograniczonego   posiadania   wartości   materialnych,   zdrowia,   sukcesów   itp. 

(kategoria „mieć”), z niedowartościowaniem sfery duchowej (kategoria „być”).

M. prawny to stanowisko pozytywizmu prawnego uznające, że prawem są 

jedynie normy postępowania ustanowione i sankcjonowane przez państwo, nie 

uznające   natomiast   istnienia   prawa   naturalnego   i   jego   nadrzędności   nad 

prawem   pozytywnym   (J.  Austin,   N.   Bobbio).   Związany   z   pozytywizmem 

prawnym jest pogląd upatrujący w decyzji władzy państwowej kompetentną 

instancję, która ustala, co jest moralnie dobre, a co złe (N. Machiavelli, Th. 

Hobbes).

T

YPOLOGIA



 

STANOWISK

 

MONISTYCZNYCH



.   Monistyczne   interpretacje 

rzeczywistości w ciągu dziejów przybierały różną postać, bardziej lub mniej 

radykalną.   Można   więc   mówić   o   m.   w   ścisłym   sensie,   o   interpretacjach 

monizujących lub m. pluralistycznych. 

Funkcjonują   różne   podziały   m.:   metafizyczny   (ontologiczny), 

teoriopoznawczy, etyczny, prawny.

M.   metafizyczny:   klasyczny   (presokratycy),   dialektyczny   (Hegel, 

Marks), teologiczny (Teilhard de Chardin).

M. statyczny (Parmenides), dynamiczny (Plotyn, Hegel).

M.  radykalnie   „unistyczny”   (Parmenides),   pluralistyczny   (G.   W. 

Leibniz).

M.   materialistyczny   (gr.   filozofowie   przyrody),   spirytualistyczny 

(Fichte, Schelling, Hegel), neutralny (Spinoza, Mach).

M.   panteistyczny   z   różnymi   modyfikacjami   (panteizm,   panenteizm), 

ateistyczny (wyklucza istnienie Boga).

I

MPLIKACJE



 

I

 



KONSEKWENCJE

 

MONISTYCZNYCH



 

WIZJI


 

RZECZYWISTOŚCI

. Wszelkie 

interpretacje monistyczne związane są z przyjętą apriorycznie koncepcją bytu, 

założeniami teoriopoznawczymi i metodologicznymi.

W dziedzinie rozumienia bytu łączą się ze swoistą – jednocechową czy 

jednoelementową   niezłożoną   koncepcją   bytu,   w   przeciwstawieniu   do 

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




pluralizmu   przyjmującego   złożenie   bytu   z   heterogenicznych   elementów. 

Koncentruje   się   także   na   jakościowej   stronie   rzeczywistości   (esencjalna 

koncepcja bytu).

W dziedzinie poznania m. związany jest z absolutyzacją pewnego typu 

poznania.   W   przypadku   materialistów   gr.   było   to   poznanie   zmysłowe 

połączone z uogólnieniem danych zmysłowych. M. idealistyczne wyrastały ze 

skrajnego   racjonalizmu,   uznania   priorytetu   poznania   (cogito)   nad 

rzeczywistością   obiektywną   czy   a   priori   przyjętej   jaźni   (świadomości) 

podmiotowości   kreującej   przedmiotowość   poznania   lub   samą   rzeczywistość 

(idealizm teoriopoznawczy i metafizyczny). 

Metodologiczne procedury prowadzące do interpretacji monistycznych 

miały   charakter   redukcyjny.   Stosując   uproszczone   metody   poznania 

redukowały rzeczywistość do jednej substancji, jednego procesu czy jednego 

aktu, a w przypadku m. subiektywistycznych do tworu ludzkiej świadomości.

M. przedstawiają zubożone koncepcje rzeczywistości, są zamknięte na 

bogactwo istniejącej  rzeczywistości, oderwane  od realnego  istnienia świata. 

Rzeczywistość istniejącego świata (osób i rzeczy) pozostaje poza zasięgiem 

skrajnych interpretacji monistycznych.

Kreatywność   wizji   monistycznych   doprowadziła   do   zanegowania 

podstaw   racjonalności   świata   i   myślenia   przez   eliminację   zasady 

niesprzeczności i racji bytu (Hegel). Człowiek nie poznaje rzeczywistości, lecz 

narzuca na nią swój obraz lub ją kreuje.

K o n s e k w e n c j e   i n t e r p r e t a c j i   m o n i s t yc z n yc h   w   k u l t u r z e . 

Rozumienie   rzeczywistości,   rozstrzygnięcia   metafizyczne   (ontologiczne) 

stanowią   podstawę   dla   całej   kultury,   głównie   przez   rozumienie   człowieka, 

życia społecznego i religii. Filozofia stoi u podstaw światopoglądu, a więc 

wpływa na życie ludzkie.

Monistyczne   interpretacje   rzeczywistości   sprowadzające   świat   do 

jednego wszechogarniającego organizmu czy procesu nie pozostawiają miejsca 

na ujęcie swoistości bytu ludzkiego. Toteż m. prezentują skrajne rozwiązania w 

dziedzinie   antropologii.   W   systemach   monistyczno-materialistycznych 

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




człowiek staje się elementem świata materialnego, redukuje się świadomość do 

przejawu   materii,   zamyka   się   więc   człowieka   w   wymiarach   przestrzenno-

czasowych.

W   m.   idealistycznych   natomiast   przypisuje   się   człowiekowi   – 

podmiotowi   ludzkiemu   –   prerogatywy   boskie.   Człowiek   narzuca   struktury 

rzeczywistości,   staje   się   miejscem   uświadomienia  Absolutu   lub   kreatorem 

rzeczywistości.   Tylko   człowiek   posiada   sam   w   sobie   ostateczną   wartość 

(deifikacja człowieka).

Oba   typy   m.   gubią   rzeczywistość   osobową   człowieka,   jego 

przygodność i równoczesną transcendencję w stosunku do świata przyrody i 

społeczności.   Znajduje   to   wyraz   w   rozwiązaniach   społecznych.   Nie   bez 

podstaw wiąże się m. metafizyczny z ideologiami totalitarnymi, pozbawieniem 

człowieka   wolności   i   odpowiedzialności,   skoro   rzeczywistością   i   dziejami 

kierują konieczne prawa rozwoju.

Monistyczne   metafizyki   (ontologie)   wykluczają   istnienie   osobowego 

Absolutu. Dotyczy to zarówno m. materialistycznych, jak i panteistycznych. 

Interpretacje monistyczno-materialistyczne wprost eliminują istnienie Boga i 

problemy religijne, prowadzą do światopoglądu ateistycznego rzutującego na 

całość życia.

M.   panteistyczne   –   utożsamiające   świat   z   Bogiem   (henoteizm, 

panteizm,   panenteizm),   nie   przyjmują   osobowego   Absolutu   i   możliwości 

nawiązania przez człowieka osobowych, a więc świadomych i wolnych relacji 

z Bogiem osobowym, co stanowi istotę religii.

Monistyczne   interpretacje   rzeczywistości   (m.   metafizyczny)   wobec 

religii zajmowały skrajne stanowiska: bądź wykluczały problemy religijne z 

terenu badań i stawały się źródłem kultury ateistycznej, bądź zamykały religię 

w   głębi   monistycznych   wizji,   przyczyniając   się   do   tendencji 

autosoteriologicznych (Plotyn) lub racjonalizacji objawienia Bożego (Hegel); 

często były to tendencje gnostyckie, zamykające religię w granicach rozumu, 

filozofii (Plotyn, Hegel).

Monizm

  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu




Monizujące   tendencje   w   teologii   związane   z   przyjęciem   koncepcji 

„ewoluującego Boga”, czyli panteistycznymi i panenteistycznymi, kolidowały 

z rozumieniem teologicznym Boga jako osobowym Absolutem. Rozbieżności 

dotyczyły   też   koncepcji   człowieka   (problem   nieśmiertelności,   osobowego 

charakteru   człowieka)   oraz   wyjaśniania   relacji   między   Bogiem   i   światem. 

Przyjmując   konieczny   proces   emanacyjny   podważały   naukę   o   stworzeniu 

świata przez Boga w sposób wolny. 

Diels-Kranz I–II; R. Eisler, Geschichte des M., L 1910; F. Klimke, Der M. 



und seine philosophischen Grundlagen, Fr 1911, Mn 1918

2

; E. Wasmann, Der 



christliche M., Fr 1919; Copleston HPh I–II, VII; M. C. Stokes, One and Many 

in   Presocratic   Philosophy,   Wa   1971;   M.  A.   Krąpiec,  Dwie   wizje   świata 

realnego: m. – pluralizm, w:  Zadania filozofii we współczesnej kulturze, Lb 

1992,   29–53;   Krąpiec   Dz   XIV   149–199;   M.   A.   Krąpiec,  Filozofia   co 



wyjaśnia?, Wwa 1997; A. Maryniarczyk, Zeszyty z metafizyki, I: O rozumieniu 

metafizyki. Monistyczna i dualistyczna interpretacja rzeczywistości, Lb 1998; J. 

Sochoń, Spór o rozumienie świata. Monizujące ujęcia rzeczywistości w filozofii 



europejskiej. Studium historyczno-hermeneutyczne, Wwa 1998; W. Dłubacz, 

źródeł koncepcji Absolutu. Od Homera do Platona, Lb 2003; H. Jakuszko, 

Greckie i chrześcijańskie źródła filozofii niemieckiej, Lb 2004. 

Zofia J. Zdybicka

Monizm


  

PEF - © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu



Yüklə 172,26 Kb.

Dostları ilə paylaş:




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə