Podobno niektóre wyznania protestanckie dopuszczają małżeństwa osób tej samej płci. Jeśli tak, to które są to kościoły?


Spowiedź przez telefon albo przez internet nie jest możliwa. Potrzebny jest osobisty kontakt



Yüklə 1,4 Mb.
səhifə6/22
tarix26.08.2018
ölçüsü1,4 Mb.
#64281
1   2   3   4   5   6   7   8   9   ...   22

Spowiedź przez telefon albo przez internet nie jest możliwa. Potrzebny jest osobisty kontakt.
Pyt: B
(10 września 2002) onanizowalam sie. Nie robie tego czesto ale mimo ze 2 tygodnie temu bylam u spowiedzi znowu uleglam pokusie. Czy moge przyjac teraz Pana Jezusa? Zaznacam ze bardzo tego zaluje...
Odp: J.
Tego rodzaju pytanie należałoby zadać spowiednikowi, gdyż odpowiadający nic więcej na Twój temat nie wie. A w ocenie wagi grzechu ważne byłoby rozeznanie na ile pracujesz nad sobą, a więc na ile był to czyn dobrowolny...
Znany autorytet w kwestii odpowiedzi na różne pytania, o. Jacek Salij pisze jednak, że zawsze zaleca swoim penitentom, by w sytuacji popełnienia tego grzechu nie przystępowali do sakramentu Eucharystii bez wcześniejszego przyjęcia sakramentalnego rozgrzeszenia. (Kliknij
tutaj ) Tak więc i piszący te słowa prosi, byś jak najszybciej poszła znów do spowiedzi, a póki co nie przyjmowała komunii. Częste przystępowanie do sakramentu pokuty i pojednania zapewne pomoże w pracy nad sobą... Jeśli żałujesz, na pewno znajdziesz w sobie dość odwagi...
Pyt:
(10 wrzesnia 2002) Jakie były hasła pielgrzymek papieskich do Polski
Odp: red.
1979 - Gaude Mater Polonia
1983 - Pokój Tobie, Polsko, Ojczyzno moja
1987 - Do końca ich umiłował (J 13, 1)
1991 - Bogu dziękujcie, Ducha nie gaście (1 Tes 5,18-19)
1995 - ten krótki pobyt Jana Pawła II w Polsce nie miał oficjalnego hasła
1997 - Chrystus wczoraj, dziś i na wieki (Hbr 13,8)
1999 - Bóg jest Miłoscią (1 J 4,8)
2002 - Bóg bogaty w miłosierdzie

Pyt:
(10 września 2002) Chciałbym się dowiedzieć coś na temat odpustu zupełnego lub gdzie to mogę znależć.
Za odpowiedż zgóry dziękuję.

Odp: M.
Najlepiej zajrzeć na stronę: http://www.mikolaj-bydgoszcz.home.pl/katechizm/odpusty.htm
Pyt: puella
(10 września 2002) Ja bym chciała wiedzieć czy Bóg ma jakiś sposób na "zbawienie" przyrody.Chodzi mi o to,że jest taka piękna i szkoda gdyby była tylko na jeden świat.Te kwiaty, góry, zwierzeta.Czy przyroda też zmartwychwstanie? Czy zwierzęta Tam już nie będą się zjadać?
Odp: J.
Teologia chrześcijańska poucza nas o wspólnocie losu świata materialnego i człowieka. Święty Paweł pisał: „Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych. Stworzenie bowiem zostało poddane marności - nie z własnej chęci, ale ze względu na Tego, który je poddał - w nadziei, że również i ono zostanie wyzwolone z niewoli zepsucia, by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych. (Rz 8, 19-21)”
„Wszechświat widzialny jest więc również przeznaczony do przemienienia, by przywrócony do pierwotnego stanu, służył już bez żadnej przeszkody sprawiedliwym, uczestnicząc w ich chwale w Jezusie Chrystusie Zmartwychwstałym” (Katechizm Kościoła Katolickiego1047).
Nie jest więc powiedziane, że ten świat ma być zniszczony, a na jego miejsce ma powstać jakiś nowy świat. Raczej chodzi o jego gruntowną przemianę, odnowienie, by „stał się domem wiecznego mieszkania dla zmartwychwstałego, uwielbionego człowieka (Świat, w: Słownik teologiczny, t. 2, Katowice 1989, s. 291). W tym sensie chrześcijanie rozumieją wypowiedzi Apokalipsy o nowych niebiosach i nowej ziemi (Ap 21,1).
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że mówiąc o wiecznym szczęściu „w niebie” chrześcijanie nie myślą o przeniesieniu się do innego świata. Niebo, piekło, czyściec, to stany, a nie miejsca. Niebo jest stanem wiecznego szczęścia, czyściec stanem kary doczesnej za grzechy nieodpokutowane za życia, piekło stanem wiecznego potępienia. Co do ich „miejsca ulokowania” Kościół się nie wypowiada. Niebo jednak będzie czymś zupełnie innym, niż nasza dzisiejsza egzystencja na ziemi. Dlatego tak mocno podkreśla się ową inność ziemi i nieba, czy mówi o Bogu zamieszkującym niebo. Stąd bierze się mylne wrażenie, że chrześcijanie marzą o przeniesieniu się do innego świata, ten zostawiając na zagładę....
Jak ten odnowiony świat będzie wyglądał, tego nie wiemy. Rzeczywiście, w zapowiedziach Starego Testamentu jest mowa o tym, że zwierzęta nie będą czynić zła i nie będą się nawzajem zjadały. (
Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze - Iz 11, 6-9). Nie jesteśmy jednak pewni, czy wypowiedzi te należy traktować dosłownie...
Odpowiadającemu wydaje się, że przyszły świat nie może on być gorszy, mniej piękny niż ten, w którym żyjemy teraz. Zapewne znajdą się w nim, tak ukochane przez niektórych, góry, niedźwiedzie kozice i świstaki. Dla stonóg chyba też znajdzie się miejsce...

Pyt: Anet
(10 września 2002) Przeczytałam Księgę Rodzaju oraz List do Rzymian Św. Pawła i w alszym ciągu nie wiem na czym polega grzech pierworodny. Proszę o wyjaśnienie.
Odp: J.
Najlepiej będzie, jeśli przeczytasz odpowiednie teksty z Katechizmu Kościoła Katolickiego . Sprawa została tam kompetentnie i dość jasno przedstawiona. Naukę o grzechu pierworodnym, jego istocie, sposobie przekazywania i skutkach zeń wypływających przedstawiają numery 396-409, zwłaszcza zaś 402-406.
Pyt: krystyna
(10 września 2002) Proszę podać mi w jakich ksiązkach mogę poczytać, by zapoznać się z zyciem św Augustyna, i zatroskanej o niego jego mamy.
Odp: J.
Najlepiej przeczytać "Wyznania" św. Augustyna. To jednak z najbardziej poczytnych książek w historii...
Pyt: w.
(10 września 2002) Szczesc Boze.Mam prosbe ,czy macie jakies dane o Abp.Stanisławie Łukomskim ,bo nie moge nigdzie znalezc. Z góry dziekuje.
Odp: red.
Niewielką notatkę znaleźć mozna na stronach diecezji łomżyńskiej http://www.lomza.opoka.org.pl/frame.html. Parę szczegółów znajdziesz też pod adresem href=http://www.geocities.com/jedwabne/klamstwa_dotyczace_duchowienstwa.htm.
Pyt: Tadeusz
(10 wrzesnia 2002) Po przeczytaniu odpowiedzi na pytanie z 8 wrzesnia 2002, ktore zadal
lokowski nasunely mi sie 2 pytania:
1- Gdzie, i w ktorym Pismie Swietym jest cos napisane o Wniebowzieciu NMP,- bo dotychczas nigdzie nie spotkalem.
2- Dlaczego mamy "wstapic do nieba" jezeli nasz dobry Ojciec, Jedyny Stworca "ziemie dal synom ludzkim" i w psalmie 37 mowi kilka razy, ze wszyscy "dobrzy posiada ziemie na zawsze", a zli zostana wytraceni bezpowrotnie? Caly ten psalm wyjasnia jaki los czeka zlych i dobrych.
Wyczytalem w Pismie,ze "Niebiosa sa niebiosami Boga, a ziemie dal synom ludzkim". A ta piekna ziemie Bog stworzyl ...na mieszkanie...
Taka najpiekniejsza planeta w naszej galaktyce
mialaby zostac pusta?

Odp: J.
1. Dla Kościoła katolickiego (prawosławnego też) źródłem wiary jest Tradycja i Pismo Święte, a nie, jak dla protestantyzmu, tylko Pismo Święte. W Piśmie Świętym nie ma informacji o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny. Kościół powołuje się w tej kwestii na starożytną tradycję, której świadectwem są (nie uznawane za natchnione) niektóre księgi apokryficzne oraz na zmysł wiary ludu Bożego.
Kościół katolicki wierzy, że Maryja, nazwana przez Gabriela „Pełną łaski”, zachowana od grzechu pierworodnego już dziś, z ciałem i duszą cieszy się pełnym udziałem w wiecznym szczęściu. Skoro nie popełniła grzechu, nie powinna też mieć udziału w jego skutkach – śmierci. Ważniejszym jest jednak, że jej los jest zapowiedzią naszego losu: my też z ciałem i duszą mamy kiedyś osiągnąć wieczne szczęście (wierzymy bowiem nie tylko w nieśmiertelność duszy, ale także zmartwychwstanie ciała). W ten sposób teologiczna nauka o Maryi staje się częścią eklezjologii – teologicznej nauki o Kościele, a ściślej o przyszłym losie członków tegoż Kościoła...
2. Pytanie wynika z niezrozumienia tego, co katolicy mają na myśli używając terminu „niebo”. Nie oznacza on (termin) jakiegoś miejsca w kosmosie czy zaświatach, ale stan wiecznego szczęścia. Możemy je (szczęście) przeżywać równie dobrze na przemienionej w dniu paruzji ziemi. Warto w tej kwestii zajrzeć do odpowiedzi udzielonej Puelli_ na pytanie z 10 września...
W kwestii tej trzeba jednak zwrócić uwagę na jedną, bardzo ważną rzecz. Katolicy (i inni chrześcijanie) wierzą, że w niebie będą przebywali bardzo blisko Boga. Warto zacytować w tym miejscu fragment Apokalipsy: „(...) i zamieszka (Bóg) wraz z nimi i będą oni Jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi” (Ap 21, 3). Niewątpliwie stwierdzenie o owym wspólnym zamieszkaniu w nowym niebie i nowej ziemi, w świętym mieście Jeruzalem ( to wyrażenia z kontekstu poprzedzającego przytoczony fragment Apokalipsy) to podkreślenie bliskości Boga i ludzi. Tę samą myśl wyraża także fragment Ewangelii Jana: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”. Sugestia, że po zmartwychwstaniu Bóg będzie sobie mieszkał w niebie, a ludzie zamieszkają na rajskiej ziemi jest więc niezgodna z biblijnym przesłaniem, w którym wyraźnie jest mowa o ich wspólnym ich zamieszkaniu...
Warto dodać na koniec, że upieranie się przy istnieniu wiecznej ziemi w dzisiejszym kształcie jest niezgodne z osiągnięciami nauk przyrodniczych. Otóż wiemy dziś, że kiedyś nasze Słońce rozrośnie się do rozmiarów Czerwonego Olbrzyma (to taka nazwa dla określenia jednej z faz ewolucji gwiazd) i pochłonie naszą planetę. Bez zmiany teraźniejszego porządku rzeczy (praw fizyki) wieczne szczęście na ziemi jest niemożliwe...

Pyt: krzysiek
(11 września 2002) Co to jest Targum?czy jest ich wiele,czy byly wydawane po polsku?pozdrawiam.
Odp: J.
Targumy to przekłady tekstów biblijnych z hebrajskiego na aramejski. Powodem ich powstawania był stopniowy zanik znajomości języka hebrajskiego. Coraz częściej Żydzi znali tylko (znacznie lepiej) aramejski. Dość często przekłady te są raczej parafrazami, interpretacjami oryginalnego tekstu; Choć brzmi to paradoksalnie w targumach zauważyć można dwie, przeciwstawne tendencje: ścisłe trzymanie się tekstu oryginalnego oraz opracowywanie go i dodawania materiału narracyjnego daleko wykraczającego poza tekst. Zaczęły powstawać przed II wiekiem naszej ery. Mogą więc rzucić światło na ten sam okres czasu (chodzi o tendencje teologiczne, o wykorzystywanie Starego Testamentu), w którym formował się Nowy Testament....
Targumów jest dość dużo. Na język polski były jednak tłumaczone tylko fragmentarycznie.
Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się np. z wydanego w 2001 roku przez Oficynę Wydawniczą Vocatio polskiego tłumaczenia Katolickiego komentarza biblijnego, s. 1680—1681. Tam też możesz zapoznać się z bibliografią. Możesz też zajrzeć do książki ks. Stanisława Mędali, Wprowadzenie do literatury międzytestamentalnej (The Enigma Press, Kraków 1994), s. 350-370.

Pyt: Iwona
(11 września 2002) Czy są na internecie jakieś strony poświęcone wpływowi chat-u na młodych ludzi? Czy chat ma jakiś wpływ na korzystających z niego, czy rozmowy na czacie coś zmieniają u młodego człowieka itp.
Odp: J.
Nie zetknęliśmy się z opracowaniem traktującym tylko o chacie. Problem bywa poruszany przy okazji omawiania szerszego zagadnienia, jakim jest wpływ internetu na młodzież.
Najlepiej chyba zajrzeć na stronę: http://infoholizm.e-sfera.pl/, a zwłaszcza przeczytać opracowanie pod adresem http://infoholizm.e-sfera.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=8.
Poza tym ciekawy jest artykuł zamieszczony pod adresem http://www.bezuprzedzen.pl/recenzje/juszczyk.html.
Nie zaszkodzi także zajrzeć na strony:
http://chat.edu.pl/pedrel/artykuly/drazowskab-1.htm
http://www.edukator.phg.pl/media/media.html
http://www.opoka.org.pl/nauki/teologia/prace/pawlowicz_mgr.html
http://www.klo.siedlce.opoka.org.pl/publikacje.htm

Pyt: Jadwiga
(11 września 2002) J!Czuję niesmak.Przeczytałam puellę i Twoją odpowiedź dot.informowania Kościoła w sprawach ważnych.Po co mam informować Kościół skoro on nie rozwiązuje problemów, chyba że problemy dewotek.Zawiodłam się.Sam dobrze wiesz bez względu na to czy jesteś świecki, czy kościelny, jak to wygląda w rzeczywistości.
Odp: J.
Odpowiadający nie wie, czy w konkretnej sytuacji doniesienie Kościołowi pomoże czy nie. Jest jednak głęboko przekonany, że lepiej jest postąpić tak, jak uczył Chrystus, (czyli najpierw upomnieć w cztery oczy, potem wobec świadków, a potem donieść Kościołowi) niż natychmiast kierować sprawę do sądu, policji, straży miejskiej, albo własną rękę szukać odwetu... W gruncie rzeczy bowiem w owej wypowiedzi Jezusa nie jest najważniejsze, aby donieść Kościołowi (do tego wcale dojść nie musi, nawet jeśli upomnienia nic nie dają), ale by dać winowajcy szansę naprawienia szkody, zanim podejmie się radykalne kroki...
Pyt: stanisław
(11 września 2002) Dlaczego w naszych kościołach księża nie zwracają uwagi na nieodpowiednie stroje dziewcząt i kobiet? Niektóre to chyba mylą plażę z kościołem.
Odp: J.
Odpowiadającemu wydaje się, że wszystko zależy od konkretnego księdza. Jedni są w tej sprawie bardziej stanowczy, inni mniej. A wszystko dlatego, że granica między tym, co wypada, a co nie, nie jest ostra...
Pyt: puella
(12 września 2002) Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie - bardzo mi się podoba no i taka błyskawiczna ... chyba szła na 100 nogach :)
Odp: J.
No cóż, w dzisiejszych czasach siedmiomilowe buty zastępuje się samolotami, a gońców internetem... Postęp...
Pyt: mangre
(12 września 2002) Jak nalezy rozumiec przy odpuscie zupelnym"wolnosc od przywiazania do jakiegokolwiek grzechu,nawet lekkiego".
Z gory dziekuje za odpowiedz!

Odp: J.
Chodzi o to, by chcieć radykalnie zerwać z każdym grzechem, nawet najmniejszym; nawet drobne grzeszne przyzwyczajenia nie powinny nas wiązać. Ten warunek najtrudniej spełnić. I jeden tylko Pan Bóg wie, ile odpustu zyskaliśmy, gdy nie do końca chcemy z grzechem zerwać...
Pyt: Joanna
(12 wrzesnia 2002) Jak Kościół tłumaczy istnienie zła na ziemi. Jeśli powstało ono od szatana, to oznaczałoby to, że szatan jest silniejszy od Boga, bo nie zwalczył On zła, które ciągle istnieje. Jeśli zaś Bóg stworzył świat to czy stworzył też zło? Rozumiem, że szatan jest upadłym aniołem i od niego pochodzi zło, dlaczego jednak Bóg od razu go nie wykluczył z ziemi?
Odp: J.
Istnienie zła w świecie stworzonym przez Boga zawsze będzie tajemnicą, której do końca rozświetlić się nie da. Koncepcja, która wydaje się najlepsza głosi, że zło jest brakiem dobra, a nie czymś pozytywnie istniejącym (podobnie jak dziura w skarpecie istnieje jako brak doskonałości: raczej nie jest więc bytem ale ubytkiem ). Jeśli koncepcja ta jest słuszna, to szatan nie jest stwórcą zła, ale tym, który niszczy dobro, „robi w nim dziury”. Owo „podziurawione dobro” nazywamy złem. Czasami tych „dziur” jest tak wiele, że nie sposób rozpoznać już pierwotnego kształtu dobra....
W kwestii odsunięcia szatana od świata... Wydaje się, że Bóg bardzo kocha wszystkie swoje stworzenia. Nawet, jeśli te przeciw Niemu się buntują. Dlatego pozwala im istnieć nawet wtedy, gdy radykalnie Mu się przeciwstawiają. Obdarowawszy niektóre stworzenia wolnością nie zabrał tego daru nawet wtedy, gdy został źle wykorzystany. Trzeba jednak pamiętać, że choć Bóg jest bardzo cierpliwy (ową cierpliwość do kwadratu nazywamy długomyślnością), to jednak jest sprawiedliwy. Kiedyś nadejdzie dzień, gdy osądzi ziemię. Można przypuszczać (właściwie to nawet można być pewnym) , że pozbawi wtedy szatana możliwości wpływu na ludzi i szkodzenia im...
O jednej jeszcze rzeczy nie powinniśmy zapominać. Bóg patrzy z perspektywy wieczności. Dla Niego ludzka teraźniejszość jest tylko króciutkim epizodem, który ma zakończyć się szczęśliwą wiecznością... Chyba, że ktoś stanowczo odrzuci Bożą miłość...

Pyt: Koni
(12 września 2002) Jestem katoliczka a moj chlopak jest ewangielikiem.Czy moze on przyjmowac komunie swieta w kosciele katolickim? Drugie pytanie: Jezeli bedziemy chcieli zawrzec sakrament malrzenstwa czy moge spotkac sie z jakimis przeszkodami? Slyszalam ze slubu koscielnego musza udzielac dwaj ksieza katolicki i ewngielicki. Czy jest to prawda?
Odp: J.
Protestanci (w tym ewangelicy augsburscy i reformowani) pojmują obecność Chrystusa pod postacią chleba i wina nieco inaczej niż katolicy. Dlatego zasadniczo nie powinni (nie mogą) przyjmować komunii w Kościele katolickim. Wyjątkiem przewidzianym przez prawo kanoniczne jest sytuacja, gdy z braku możliwości przyjęcia komunii we własnym Kościele sami o to proszą (zwłaszcza w niebezpieczeństwie śmierci) wyznając w kwestii obecności Jezusa pod postaciami eucharystycznymi wiarę katolicką... (Kodeks Prawa Kanonicznego, kanon 844, §4 i 5)
Jeśli będziecie chcieli zawrzeć małżeństwo, to napotkacie na przeszkody natury formalnej. Nie są one jednak niepokonalne. Ostatecznie nie wy pierwsi będziecie tzw. małżeństwem mieszanym. Odpowiednie procedury zostały już dawno wypracowane, a reguluje je Kodeks Prawa Kanonicznego oraz prawo lokalne. W tej kwestii warto zajrzeć pod adresy:
http://www.archidiecezja.lodz.pl/czytelni/prawo/k4t7r6.html
http://www.diecezja.szczecin.opoka.org.pl/czytelni/0001/
http://www.republika.pl/gwiazda_morza/pytania/pyt008.htm
Na pewno jednak waszego małżeństwa nie będzie mogło pobłogosławić dwóch kapłanów – katolicki i ewangelicki, gdyż takiej formy zawarcia małżeństwa prawo kanoniczne zabrania. Obaj mogą być obecni, ale tylko jeden może prowadzić uroczystość, zadawać pytania itp. (KPK 1127 §3).

Pyt: laik
(12 września 2002) Anatema. Kto ma prawo ją orzekać? Czy każdy kto uzna, że czyjeś poglądy odpowiadają treści konkretnej herezji np. podanej przez Sobór Trydencki. Czy ówczesne anatemy działają automatycznie i dzisiaj?
Odp:
Obowiązujący obecnie (od 1983 r.) Kodeks Prawa Kanonicznego nie używa słowa anatema, tylko ekskomunika. W przeszłości oba terminy niekoniecznie oznaczały tę samą karę, choć np. Sobór Trydencki posługiwał się nimi zamiennie. (Zob. hasło „Anatema” w Encyklopedii Katolickiej).
Za niektóre przestępstwa popada się w ekskomunikę nałożona mocą samego prawa (np. za herezję, przymus fizyczny wobec papieża, naruszenie bezpośrednie tajemnicy spowiedzi, aborcję ). W takim wypadku samo popełnienie czynu powoduje automatyczną ekskomunikę. Za inne przestępstwa ekskomunika może zostać nałożona wyrokiem sądu biskupiego lub dekretem biskupa.
Trzeba jednak dodać, iż prawo kościelne nie przewiduje karania w sytuacji, gdy ktoś popełnił herezję wskutek ignorancji niezawinionej, nieuwagi lub błędu (KPK 1323, §2). Jeśli więc ktoś głosi poglądy potępione np. przez Sobór Trydencki, a zrobił to niechcący, przez nieuwagę, np. wyjaśniając jakiś inny problem, to żadnej karze nie podlega....
Sprawy sankcji kościelnych reguluje Księga VI
Kodeksu Prawa Kanonicznego.

Pyt: Piotr D.


(12 września 2002) Poszukuje informacji na temat małżeństw mieszanych (ślub z osobą prawosławną). Gdzie mogę je uzyskać ?
Odp: J.
Wszystkich informacji udzieli proboszcz parafii strony katolickiej. Z obowiązującym w tej kwestii prawem można zapoznać się pod adresami:

http://www.republika.pl/gwiazda_morza/pytania/pyt008.htm
http://www.archidiecezja.lodz.pl/czytelni/prawo/k4t7r6.html
http://www.diecezja.szczecin.opoka.org.pl/czytelni/0001/
Pyt: locowski
(13 września 2002) Chciałbym współpracować z tym serwisem czy jest to możliwe ?. Jeśli tak to co mam zrobic, żeby z wami wspolpracowac. ?
Odp: red.
Prosimy o kontakt e-mailowy. Wystarczy kliknąć w drugie od góry okienko po prawej stronie z napisem „REDAKCJA”
Pyt: Ania
(13 września 2002) Jak w kontekście przykazania "nie zabijaj" powinno się rozwiązać praktyczny problem pt.szczury w ogrodzie? Mam opory wewnętrzne przed zastosowaniem rozwiązania typu trucizna, ale z drugiej strony coś zrobić należy...
Zdaję sobie sprawę, że nie takie pytania pojawiają się zazwyczaj w tym miesjcu, ale szczerze mówiąc - nie miałam innego pomysłu kogo o to zapytać...
Z pozdrowieniami,

Odp: J.
Trzeba zauważyć, że piąte przykazanie dotyczy ludzi, a nie zwierząt. Radykalne środki walki ze szczurami nie są więc grzechem przeciwko piątemu przykazaniu. Pewnym grzechem może natomiast być znęcanie się nad zwierzętami. Także niepotrzebne zabijanie zwierząt może być moralnie naganne. Ale wytępienie trucizną szczurów w ogrodzie na pewno grzechem nie jest, nawet jeśli ich śmierć nie będzie zbyt łagodna. Nie powinniśmy ich tylko niepotrzebnie męczyć...
Malkontentom, którzy chcieliby podnieść rwetes, że oto odpowiadający pochwala zabijanie biednych zwierząt trzeba tylko przypomnieć, że chodząc po łące niechcący zabijamy wiele różnych stworzeń. Nie mamy też najmniejszych oporów, by zabić spijającego naszą krew komara, czy natrętne muchy. Jeśli nie zgadzamy się na zabijanie zwierząt, to powinniśmy być konsekwentni. Trudno bowiem, by o prawie do życia zwierząt decydowała obecność kręgosłupa czy struny grzbietowej...

Pyt: DUMA1949
(13 wrzesnia 2002) Poszukuję odpowiedzi na pytanie syna - co to jest APOKALIPSA SPEŁNIONA

Odp: J.
Podejrzewamy, że chodzi o takie sytuacje, w których jakby spełniały się apokaliptyczne zapowiedzi: wielkie katakizmy, wojny, ludzkie nieszczęścia.... Strony, na których znaczenie tego pojęcia weryfikowaliśmy odwoływały się do literatury czasu wojny...
Pyt: Laik
(13 września 2002)
1. W którym momencie zostają nam przebaczone grzechy? Czy Bóg przebacza od razu po grzechu czy dopiero gdy człowiek wyraża skruchę (sakr. pokuty).
2. Co sprawia sakrament pokuty skoro i tak za wszystkie popełnione grzechy bedziemy odpowiadać przed sądem ostatecznym?
3. Czy przed ofiarą Zbawiciela na krzyżu nie było możliwe odpuszczenie grzechów?
4. Gdzie poczytać o odpuszczeniu grzechów? (zwł internet) Z góry dziękuję.


Odp: WAM.
1. Odpuszczenie grzechów ciężkich dokonuje się w sakramencie pokuty. W jego przyjęciu szczególną uwagę należy zwrócić uwagę na szczery żal, który jest podstawą darowania winy. Może się zdarzyć, że przyjęcie sakramentalnej spowiedzi jest niemożliwe (np. w niebezpieczeństwie śmierci). Wtedy sam żal sprawia, że Bóg odpuszcza nam grzechy. Do odpuszczenia grzechów lekkich zawsze wystarczy szczery żal, samo przeproszenie Boga...
Nie możemy jednak wykluczyć, że w pewnych przypadkach Bóg od razu daruje winę człowiekowi. Może tak być, gdy popełniający zło człowiek działa nieświadomie lub zupełnie niedobrowolnie. Kościół uczy, że w takich przypadkach nie mówimy o grzechu ciężkim, a w niektórych wypadkach winy może nie być wcale (należałoby rozpatrzyć konkretny przypadek). Ów człowiek popełnia zło, ale z powodu okoliczności nie ma grzechu; Bóg jakby natychmiast mu to zło wybaczał, bo w gruncie rzeczy, choć jest zło, nie ma winy. Tak, jak zwykle człowiek natychmiast wybacza temu, który przez nieuwagę wpadł na niego na ulicy...
Podsumowując: jeśli człowiek rzeczywiście popełnia grzech, wtedy Bóg wybacza go:
a) grzech ciężki przez sakramentalną spowiedź
b) grzech lekki przez żal
c) zło popełnione bez udziału woli czy świadomości (które to zło nie nazywa się wtedy grzechem) może być wybaczone natychmiast...

2. Sakrament pokuty daje odpuszczenie grzechów. Podobnie zresztą, jak człowiekowi dorosłemu przyjmującemu chrzest daje je (odpuszczenie) ten sakrament. Po śmierci czeka człowieka sąd szczegółowy. Jeśli popełnione przez nas grzechy zostały odpuszczone i odpokutowane, Bóg nie będzie brał ich pod uwagę. Jeśli nie naprawiliśmy popełnionego zła (choć zostało nam wybaczone) będziemy mieli szansę naprawienia naszych win w stanie, który nazywamy czyśćcem. Sąd ostateczny będzie podsumowaniem naszego życia i ujawnieniem tego, co każdy z nas uczynił dobrego, a czego zaniechał w swoim ziemskim życiu, z wszystkimi tego konsekwencjami (Katechizm Kościoła Katolickiego 1039).

3. Odpuszczenie grzechów mamy dopiero w Jezusie Chrystusie, dzięki Jego zbawczej ofierze. Bez tej ofiary nie byłoby ono możliwe. Kościół wierzy jednak, że zbawienie, którego dokonał Jezus Chrystus obejmuje wszystkich ludzi, także tych, którzy żyli na ziemi przed Nim. Prawdę tę ujmuje wyznanie wiary (Skład Apostolski) w lapidarnym stwierdzeniu o zstąpieniu Chrystusa do piekieł. Także ci sprawiedliwi, którzy umarli przed Chrystusem, dzięki Jego zbawczej śmierci mają możliwość uzyskania od Boga przebaczenia swoich win (KKK 632-. 637. Nie ma tam mowy o odpuszczeniu win, ale o tym, że zbawienie mogą osiągnąć sprawiedliwi, którzy Jezusa poprzedzili. Należy jednak zauważyć, że każdy człowiek jakiś grzech popełnił, a więc musi być także możliwe darowanie grzechów; zapewne także potrzebny jest żal...)

4. Na temat przebaczenia grzechów przeczytać można:


w
Katechizmie Kościoła Katolickiego 1422-1498
na stronie
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/audiencje/ag_08091999.html
oraz na stronie
http://www.nonpossumus.pl/biblioteka/jacek_salij/poszukiwania_w_wierze/006.php

Pyt: Rozdarty


(13 wrzesnia 2002) Mam poważny problem, który nie wiem, jak rozwiązać. Chodzi o lekturę orędzi Vassuli Ryden "Prawdziwe życie w Bogu".Wiem, że są wobec nich wysuwane zastrzeżenia, a jednocześnie sumienie nie pozwala mi ich odrzucić, wyczuwam bowiem, że są autentyczne i prawdziwe. Co począć? Nie mogę tego dobra, które we mnie budzą nazwać złem, gdyż jest to przecież grzech przeciwko Duchowi Świętemu. Boże, oświeć mnie!...
Odp: J.
Yüklə 1,4 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   2   3   4   5   6   7   8   9   ...   22




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə