Powszechna encyklopedia filozofii 1 a-b



Yüklə 100,38 Kb.
Pdf görüntüsü
tarix23.11.2017
ölçüsü100,38 Kb.
#11851


POWSZECHNA 

ENCYKLOPEDIA 

FILOZOFII

1____________ A-B

P O L S K I E   T O W A R Z Y S T W O   T O M A S Z A   Z  A K W I N U   *  L U B L I N   2 0 0 0


A U T O R Z Y  

H A S E Ł

STANISŁAW  BAFIA 

KAROL  BAL 

JACEK BANAŚ 

TADEUSZ  BIESAGA 

ANNA BUCZEK 

ZDZISŁAW  CHLEWIŃSKI 

TEOFIL  CHODZIDŁO 

WOJCIECH  CHUDY 

MARIAN  CISZEWSKI 

MIGUEL  CRUZ  HERNANDEZ

I

l e o n

 

c y b o r a n

!

RYSZARD  CYRKLAFF 

MAREK  CZACHOROWSKI 

JAN  CZERKAWSKI 

SŁAWOMIR CZARNECKI 

BOŻENA CZERNECKA 

BOGDAN  CZUPRYN 

WŁODZIMIERZ  DŁUBACZ 

JACEK FRYDRYCH 

PAWEŁ  P  FURDZIK 

JANINA GAJDA-KRYNICKA 

PAWEŁ  GARBACZ 

ALEKSANDRA GONDEK 

MARIA JO A N N A  GONDEK 

PAWEŁ  GONDEK 

KAZIMIERZ  GRYŻENIA 

TADEUSZ  GRZESIK 

ARKADIUSZ  GUDANIEC 

ZYGMUNT HAJDUK 

WACŁAW  HRYNIEWICZ 

PIOTR  IWAŃSKI 

PIOTR JAROSZYŃSKI 

ZENON  KAŁUŻA 

ISTANISŁAW  K A M IŃ S ia] 

ARTUR  KARP 

KAROL  KARSKI 

PAWEŁ  KAWALEC 

STANISŁAW  KICZUK 

BARBARA KIEREŚ

HENRYK  KIEREŚ 

JÓZEF  KOSIAN 

WITOLD  KOTAŃSKI 

STANISŁAW KOWALCZYK 

MAŁGORZATA KOWALEWSKA 

FELIKS  KRAUSE 

MIECZYSŁAW A.  KRĄPIEC 

JAN  KROKOS 

PIOTR  KULICKI 

| MARIAN  RURDZIAŁE

k

I 

MAREK  LECHNIAK 

AGNIESZKA LEKKA-KOWALIK 

JÓZEF  LIZUN 

MIECZYSŁAW LUBAŃSKI 

FRANCISZEK  MACHALSKI 

LESŁAW MAGDZIAREK 

ROMAN  MAJCHRZYK 

STANISŁAW MAJDAŃSKI 

HENRYK MAJKRZAK 

ANDRZEJ  MARYNIARCZYK 

TOMASZ  MICHNIOWSKI 

TOMASZ  MIODUSZEWSKI 

JERZY  MISIUREK 

PIOTR  MOSKAL 

RENATA MUSZYŃSKA 

MIRELLA NAWRACAŁA-URBAN 

DONAT  NOWICKI 

MAREK  OSMAŃSKI 

REET OTSASON 

JAN  PALUSIŃSKI 

ZBIGNIEW  PAŃPUCH 

JAROSŁAW  PASZYŃSKI 

BOGUSŁAW PAŹ 

HENRYK  PIERSA 

HENRYK PODBIELSKI 

RYSZARD  POLAK 

ROBERT T.  PTASZEK 

DANUTA RADZISZEWSKA- 

-SZCZEPANIAK

JERZY  REBETA 

ARKADIUSZ  ROBACZEWSKI 

ZENON  E.  ROSKAL 

PAWEŁ SAJDEK 

EUGENIUSZ  SAKOWICZ 

PAWEŁ  SKRZYDLEWSKI 

A NTO N I  SKWARA 

[EUGENIUSZ  SŁUSZKIEWICZ 

JAN  SOCHOŃ 

KATARZYNA STĘPIEŃ 

[CZESŁAW STRZESZEWSKl] 

ADAM  SZAFRAŃSKI 

TADEUSZ  SZUBKA 

ARTUR SZUTTA 

AGATA SZYMANIAK 

LECH  SZYNDLER 

PAWEŁ TARASIEWICZ 

JERZY TUPIKOWSKI 

JÓZEF TUREK 

JÓZEF WAWRO 

ROMUALD  J.  WEKSLER- 

-WASZKINEL 

STANISŁAW WIELGUS 

ZOFIA WŁODEK 

MARIAN  WNUK 

KRZYSZTOF WROCZYŃSKI 

ZBIGNIEW WRÓBLEWSKI 

KAZIMIERZ  WÓJCIK 

ANN A  M.  ZALEWSKA 

JURIJ  ZAŁOSKA 

TERESA ZAWOJSKA 

ZOFIA J.  ZDYBICKA 

MAGDALENA ZDZIECH 

EDWARD  I.  ZIELIŃSKI 

MACIEJ  ST.  ZIĘBA 

STANISŁAW  ZIĘBA 

AN N A  Z.  ZMORZANKA 

JÓZEF  ZON


K O M I T E T  

N A U K O W Y

PROF.  DR HAB.  MIECZYSŁAW A.  KRĄPIEC  OP  -   Przewodniczący 

Prezes  Polskiego  Towarzystwa  Tomasza z Akwinu,  Doctor Honoris  Causa Multiplex,  członek PAN i  PAJJ 

Academia  Scientiarum  et Artium Europaea,  Pontificia Academia  S.  Thomae Aquinatis

PROF.  ABELARDO  LOBATO  OP

Dyrektor  Societá  Internazionale  Tommaso  d ’Aquino,  Rektor Pontifica Academia  S.  Thomae Aquinatis

PROF.  DR HAB.  ANDRZEJ  MARYNIARCZYK SDB  -   Zastępca  Przewodniczącego 

Wiceprezes  Zarządu Polskiego  Towarzystwa  Tomasza  z Akwinu

PROF.  DR  HAB.  PIOTR JAROSZYŃSKI

Członek  Zarządu Polskiego  Towarzystwa  Tomasza  z Akwinu

PROF.  DR  HAB.  HENRYK KIEREŚ

Członek Polskiego  Towarzystwa  Tomasza  z Akwinu

PROF.  DR HAB.  ZOFIA J.  ZDYBICKA USJK

Członek Polskiego  Towarzystwa  Tomasza  z Akwinu,  Pontificia Academia  S,  Thomae Aquinatis

Z E S P Ó Ł  

R E D A K C Y J N Y

ANDRZEJ  MARYNIARCZYK -   Redaktor  naczelny 

MARIA JOANNA GONDEK -  Sekretarz  redakcji 

TERESA ZAWOJSKA -  Redaktor  prowadzący 

MIRELLA NAWRACAŁA-URBAN  -  Redaktor bibliografii  i  skrótów

R e d a k t o r z y  

n a u k o w i  

d z i a ł ó w

MAREK  CZACHOROWSKI  {etyka),  PIOTR JAROSZYŃSKI  (filozofia  kultury)

HENRYK KIEREŚ  (filozofia sztuki,  teoria poznania),  MAŁGORZATA KOWALEWSKA (filozofia polska) 

MIECZYSŁAW A.  KRĄPIEC  (metafizyka,  antropologia),  PIOTR  KULICKI  (logika) 

AGNIESZKA LEKKA-KOWALIK  (metodologia  nauk, filozofia  współczesna)

REET  OTSASON  (filozofia  arabska),  ZENON  E.  ROSKAL  (filozofia przyrody) 

KAZIMIERZ WÓJCIK  (filozofia polska, filozofia średniowieczna)

KRZYSZTOF WROCZYŃSKI  (filozofia prawa),  MACIEJ  ST  ZIĘBA  (filozofia  Wschodu)

O p r a c o w a n i e  

l i s t y  

h a s e ł

PAWEŁ  GONDEK,  ANDRZEJ  MARYNIARCZYK,  MIRELLA NAWRACAŁA-URBAN 

ZBIGNIEW  PAŃPUCH,  PAWEŁ  SKRZYDLEWSKI,  MACIEJ  ST.  ZIĘBA

K o r e k t a  

l i n g w i s t y c z n a

ARKADIUSZ  GUDANIEC  (język grecki,  łaciński,  włoski)

REET OTSASON  (język  angielski,  arabski, fancuski,  niemiecki,  włoski)

K o r e k t a  

t e c h n i c z n a

MAGDALENA ZDZIECH,  TOMASZ  GÓRKA  (kierownik  korekty)

ROMAN  BLICHARZ,  KSAWERY  SKOWRON

W s p ó ł p r a c u j ą c y  



r e d a k c j ą

BOGDAN  CZUPRYN,  WŁODZIMIERZ  DŁUBACZ, JAROSŁAW  MERECKI,  PIOTR  MOSKAL 

ARKADIUSZ  ROBACZEWSKI,  KATARZYNA STĘPIEŃ,  AGATA SZYMANIAK


P O L S K IE   T O W A R Z Y ST W O   T O M A S Z A   Z  A K W IN U  

składa podziękowanie  osobom  indywidualnym,  firmom prywatnym  oraz  spółkom  akcyjnym, 

dzięki  pom ocy  których ukazuje  się  pierwszy  tom  Powszechnej  Encyklopedii  Filozofii.

Dziękujemy  Bankowi  Depozytowo-Kredytowemu.  Grupa  Pekao  SA w  Lublinie; 

„Ruch”  SA w Warszawie;  Rafinerii Trzebinia  SA;  Rafinerii  Czechowice-Dziedzice  SA; 

Galaxia;  Elektrowni  Siersza w Trzebini;  PHU  Starter-Częstochowa;

Agencji  Handlowej  B.  Kmiecik i  S-ka  Katowice;  CZW Węglozbyt Katowice.

Słowa  podziękowania  raczą przyjąć  następujące  osoby:

Jacek  Dębski,  Alfred  Dudek,  Stanisław  Gołąb,  Waldemar Jagiełło,  Bożena  Koroczycka, 

Marek  Kononowicz,  Alojzy  Krawczuk,  Wojciech  Królak,  Bogusław  Lepiarz,  Marek  Lesisz, 

Henryk  Malesa,  Lucyna  Matuszewska,  Mariusz  Mendziuk,  Mirosław  Michalski, 

Lucjan  Noras,  Mirosława  Nykiel,  Marek  Piotrowski,  Barbara  Pszczółkowska, 

Bernard  Szweda,  Kazimierz Trębacz,  Anna  Zaorska.

Szczególne podziękowanie Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu  składa 

O.  Tadeuszowi  Rydzykowi,  Dyrektorowi  Radia  Maryja,  za wszechstronną pom oc, 

bez  której  trudno  byłoby  sfinalizować  to  przedsięwzięcie, 

oraz  posłowi  na  Sejm  RP  II  kadencji  Henrykowi  Dyrdzie  za  stałą  troskę 

i  życzliwą  pomoc w pracy nad  realizacją  tego  dzieła.

P r o j e k t  

o k ł a d k i  



s t i - o n  

t y t u ł o w y c h  

JERZY  DURAKIEWICZ

S k ł a d  

k o m p u t e r o w y  

GRZEGORZ  KRAMAREK  I  PIOTR  KŁOSOWSKI

Druk  dofinansowano  ze  środków  KBN

©  Copyright by  Polskie  Towarzystwo  Tomasza  z Akwinu 

LUBLIN  2000

ISBN  83-914431-0-9 

ISBN  83-914431-1-6  (t.  I)

W y d a w c a  



POLSKIE TOWARZYSTWO  TOMASZA Z AKWINU 

sec,  Societd  Internationale  Tommaso  d\Aquino

A d r e s

Al.  Racławickie  14,  20-950  Lublin,  Katedra  Metafizyki  KUL, 

tel.  (081)  445-45-37,  445-45-38,  e-mail:tomasak@kul.lublin.pl

D r u k  



o p r a w a

Zakład  Graficzny  „Colonel”  sc,  Kraków,  ul.  Dąbrowskiego  16



A M O RALIZM

W.  Gundert,  Japanische  Religionsgeschichte,  Tok 

1935;  W.  Kotański,  Zarys  dziejów  religii  w  Japonii,  Wwa 

1963,  169.

Wiesław  Kotański

A M O N I U S Z   S A K K A S   ( ’A^<5vioę  Saxxaę, 

A m m o n iu s )  -   założyciel  szkoły  neoplatońskiej, 

ur.  ok.  175  w  Aleksandrii,  zm.  w  242.

W g  świadectwa  Porfiriusza  i  Proklosa  A.  był 

chrześcijaninem,  który zwrócił  się ku poganizmo- 

wi  po  zapoznaniu  się  z  filozofią  gr.;  pogląd  ten, 

jako  oszczerczy,  zwalczali  Euzebiusz  i  Hieronim, 

twierdząc,  że  A.  nigdy  nie  wyrzekł  się  chrześci­

jaństwa,  a  apostazę  przypisali  mu  ci,  którzy  nie 

potrafili  mu  w ybaczyć  przynależności  do  chrze­

ścijaństwa.  Istnieje też hipoteza,  że A.  był pocho­

dzącym  z  Indii  mnichem  buddyjskim,  i  tam   miał 

powrócić.

A.  uchodzi  za  twórcę  szkoły  neoplatońskiej  -  

wśród jego uczniów wym ienia się Orygenesa, Lon­

gina,  Hereniusza,  P lotyna  i  in.  A.  nie  pozostawił 

żadnych  dzieł;  jego  poglądy  znane  są  wyłącznie 

z  przekazów  autorów  późniejszych,  zwł.  z  pism 

Hieroklesa, Nemezjusza,  Euzebiusza i Porfiriusza. 

W ynika z  nich,  że  A.  łączył  platonizm   z  m istycy­

zmem,  a jego  myśl  przeniknięta  jest  elementami 

religijnymi.

F.  Heinemann,  A.  Sakkas  und  die  Ursprung  des  Neu- 

platonismus,  Hermes  64  (1926),  1-27;  E.  Seeberg,  A.  Sak­

kas,  Zeitschrift  fiir  Kirchengeschichte  (1942),  136-170; 

E.  Elorduy,  A,  Sakkas  la  legenda  de  su  apostasia,  Pen­

samiento  3  (1947),  5-27;  tenże,  Es  A.  Sakkas  el  pseudo- 

-Areopagita?,  Estudios  eclesiásticos  (1948),  501-577;  ten­

że,  La filosofía  estoica  absorbida por  la filosofía  cristiana, 

Sophia  (1948);  S.  Caramella,  II  cristianesimo  di  A.  Sak­

kas,  Nuovo  Didaskaleion  (1948),  62  n.;  H.  Dórrie,  A .,  der 

Lehrer  Plotins,  Hermes  83  (1955),  449-477;  E.  R.  Dodds, 

Numenios  a.  A.,  w:  Les  sources  de  Plotin,  G  1960,  3-61.

K azim ierz  G ryienia

A M O R  

M IŁ O Ś Ć .

A M O R A L I Z M   (od  łac.  a -   nie,  moralis -   oby­

czajny,  moralny)  -   stanowisko,  które  albo  negu­

je  całkowicie istnienie  dobra moralnego  (a.  skraj­

ny),  albo  podporządkowuje je  innym  dobrom  (a. 

umiarkowany,  relatywizm).

A.  może  wyrastać  z  założeń  m etafizycz­

nych,  teoriopoznawczych  lub  antropologicznych. 

W   pierwszym  przypadku  neguje  się  inteligibil- 

ność  bytu,  w  tym   również  inteligibilność  natu­

ry  ludzkiej,  jej  celowościowe ukierunkowanie,  do- 

bro-cel  ostateczny  człowieka  (nihilizm);  w  dru­

gim  zaprzecza  się  możliwość  poznania  obiektyw­

nej  prawdy  (subiektywizm,  sceptycyzm ,  agnosty- 

cyzm); w trzecim absolutyzuje się wolność ludzką, 

w imię  której  odrzuca się  istniejące  niezależne  od 

niej  obiektywne  dobro  osoby.  Wolność  taką  sytu­

uje  się  poza  dobrem  i  złem   (F.  Nietzsche).

A.  jest  obcy  dla  myśli  klasycznej,  w  której  byt 

posiadał  zawsze  swoją  racjonalność  i  skierowany 

był  do  realizacji  celu-dobra.  Człowiek  odkrywał 

to dążenie w postaci powinności,  nakazów czynie­

nia  tego  dobra.  Dobro  to  pojmowano  jako  osta­

teczny cel działania i określano pojęciem  szczęścia 

(A rystoteles).  Od  czasów  Sokratesa związek  cno­

ty i szczęścia przenika całą etykę antyczną. Nawet 

myśl  stoików  można  zinterpretować  w  tym   du­

chu,  że  ich  ujęcie  rzeczywistości  jako  indyferent- 

nej  pod  względem  aksjologicznym  było  poszuki­

waniem  cnoty  jako  niezależności  duszy  od  tego, 

co zewnętrzne,  poszukiwaniem wewnętrznej  auto­

nomii  i  harmonii  człowieka.  Również  epikureizm, 

mimo  postawienia  przyjemności  w  centrum  swej 

etyki,  nie  zrezygnował  z  podporządkowania  jej 

cnocie  jako  pewnej  intelektualnej  kalkulacji,  ko­

niecznej  dla  zdobycia tak  rozumianego  szczęścia.

N a  terenie  myśli  chrześcijańskiej  uzasadnienie 

a.  nie jest  możliwe.  Inteligibilność  bytu  powiąza­

na jest bowiem z wszechwiedzą i mądrością Boga, 

a dzieje ludzkie z Jego opatrznością.  Człowiek nie 

może wyjść poza dobro i zło, nie może ustanawiać 

co  jest  dobre,  a  co  złe,  nie  może  odsunąć  odpo­

wiedzialności  m oralnej,  w  którą  wchodzi  wraz  ze 

swoim  zaistnieniem.

A . 

UMIARKOWANY  ALBO  RELATYWISTYCZNY 

przypisuje  się  sofistom.  W ywodził  się  on  z  ich 

trudności  w  określeniu  natury  poznania  i  natu­

ry człowieka.  Zaprzeczyli oni możliwości poznania 

obiektywnej  prawdy.  Skrajne  zanegowanie  praw­

dy  zostało  wyrażone  w   trzech  tezach  Gorgiasza: 

a)  nic nie jest;  b)  nawet gdyby coś było, nie mogli­

byśmy tego poznać;  c)  nawet  gdybyśm y to pozna­

li,  nie  moglibyśmy tego  wyrazić  i  drugiemu prze- ■

 

kazać.  Tezy te w ykluczały jakiekolwiek kryterium 



prawdy  (sceptycyzm).  Mniej  skrajne  stanowisko 

zajmował Protagoras. Punktem  wyjścia dla niego 

był  nie  tyle  sceptycyzm ,  co  relatywizm.  W yrażo­

ny  jest  on  w  jego  podstawowej  zasadzie:  „czło­

wiek jest  miarą w szystkich rzeczy  istniejących,  że 

istnieją,  i  nieistniejących,  że  nie  istnieją” .  Zasa­

da  homo-mensura  zaprzeczała  możliwości  odróż­

niania  bytu  od  niebytu,  prawdy  od  fałszu,  i  czy­

niła  człowieka  miarą  rzeczy,  czyli  pozwalała  za

199


AM O RALIZM

prawdę  uważać  to,  co  się  poszczególnemu  czło­

wiekowi  wydaje  prawdziwym  (subiektywizm,  re­

latywizm) .  Relatywizm u  gnozeologicznego Prota­

goras nie  stosował jednak konsekwentnie do  kwe­

stii moralnych,  ograniczał go bowiem zasadą uży­

teczności.  W  tym  względzie  był  raczej  pragmaty­

kiem,  utylitarystą.  Sofiści  uważali,  że  normy  mo­

ralne są wynikiem um owy społecznej  (konwencjo- 

nalizm)  i  są  tworzone  przez  silnych  w  celu  rzą­

dzenia  i  wyzyskiwania  słabych,  albo  przez  sła­

bych  dla  obrony  przed  silnymi.  Arystyp  z  Cyre­

ny użyteczność zdefiniował przez sensualistycznie 

rozumianą indywidualną przyjemność  (hedonizm 

egoistyczny).

A.  powraca  w  nowożytnych  i  współczesnych 

propozycjach  etyki.  T.  Hobbes  zredukował  czło­

wieka  do  biologicznie  rozumianego  instynktu 

samozachowawczego.  Indywidualne  egoistyczne 

dążenie  do  przetrwania  i  przyjemności  uczy­

nił  regułą  postępowania.  Zasadę  miłości  w ła­

snej  z  podkreślaniem   korzyści  ogółu  głosił  też 

C.  A.  Helvetius.  Od  niego  przejął  J.  Bentham  

zasadę  użyteczności.  Sformułowana  przez  niego 

norma:  „maksimum  przyjemności  (korzyści)  dla 

maksymalnej  liczby  ludzi”  stała się klasyczną za­

sadą utylitaryzmu.  J.  S.  Mili skorygował Bentha- 

ma ujęcie przyjemności jedynie w kategoriach ilo­

ściowych  (monizm  hedonistyczny),  podkreślając 

różnice jakościowe m iędzy  przyjemnościami  (plu­

ralizm  hedonistyczny).  U tylitaryzm   można  też 

traktować  jako  teorię  etyczną,  w  której  błędnie 

określono  dobro,  cel  ostateczny  człowieka,  błęd­

nie  sformułowano  normę  moralności.

A . 

s k r a j n y ,   NEGUJĄCY, 

jest  pewnym  tren­

dem myśli nowożytnej i współczesnej.  Spotykamy 

go  choćby  w  poglądach  M.  Stirnera,  który  z  po­

zycji skrajnego  indywidualizmu uznał  dobro i  zło 

za  wyrażenia  nie  m ające  żadnego  sensu.  Czło­

wiek  istnieje  poza  jakimikolwiek  powinnościami 

czy nakazami moralnymi. Może żyć tak, jakby był 

jedyny  na świecie,  i  może  czynić  z  wszystkimi to, 

co  zechce.  Istnienie  człowieka  to  niekończąca  się 

wojna każdego  przeciw  wszystkim.

Zakwestionowanie 

obiektywnego 

porządku 

świata,  odrzucenie  obiektywnej  moralności,  a 

zwł.  moralności  chrześcijańskiej,  znalazło  skraj­

ny wyraz w  filozofii  F.  Nietzschego.  Stanął  on  na 

stanowisku bezcelowości i  bezsensowności świata, 

w  którym  nie  m a  prawdy  ani  dobra.  Jest  tylko 

„wola m ocy” ,  którą  człowiek  czy  silne  rasy  mogą 

użyć  dla wyhodowania nadczłowieka.

Tę  absolutyzację  wolności  posuwa  J.  P.  Sartre 

jeszcze  dalej.  W   imię  negatywnej  wolności  ludz­

kiej  odrzuca  on  istnienie  Boga,  istnienie  obiek­

tywnego  świata dóbr  i  nakazów moralnych.  Czyn 

moralny jest  dobry dlatego,  że jest  autentycznym 

aktem  wolności  wbrew  wszelkim  nakazom.  Pod­

miot  sam jest  dla siebie  prawodawcą.  Nie  potrze­

buje  dla tych  praw  żadnych  racji  poza tym ,  że je 

sam  stanowi  (autonom izm ).

Podobnie,  choć  z  innych  względów,  pozbawia 

moralności  uzasadnień  współczesny  a.  emotywi- 

styczny,  rozwinięty  głównie  na  terenie  metaety- 

ki  (A.  J.  Ayer,  Ch.  Stevenson).  Zdania  etycz­

ne  są,  zdaniem  em otywistów,  pseudozdaniami; 

nic  nie  odpowiada  im  w  rzeczywistości,  gdyż 

są  one  ekspresją  ogarniających  nas  irracjonal­

nych  stanów  emocjonalnych.  W spółczesna  kul­

tura,  jako  kultura  em otywistyczna  jest  przenik­

nięta  a.,  który  w  praktyce  wyraża  się  w  uspra­

wiedliwianiu  i  powszechnym  stosowaniu  manipu­

lacji  innymi  w  imię  założenia,  że  nie  m a  praw­

dy  i  dobra,  do  którego  można  by  się  odwo­

łać.  W   tym   nurcie  znajduje  się  również  myśle­

nie  postmodernistyczne  (J.  Derrida,  R.  Rorty, 

L.  F.  Lyotard),  w  którym  poddaje  się  destruk­

cji  nie  tylko  obiektywną  prawdę  i  dobro,  ale 

i  język,  który  tę  prawdę  i  dobro  m ógłby  wy­

razić.

A. 

WYNIKŁY  Z  ABSOLUTYZOWANIA  RÓŻNYCH 

DZIEDZIN  ŻYCIA. 

Rozbicie  klasycznego  związku 

między  verum,  bonum  i  pulchrum  zaowocowało 

w  nowożytności  autonom ią  i  zabsolutyzowaniem 

poszczególnych dziedzin życia ludzkiego oraz ode­

rwaniem  ich  od  moralności.

A.  w  dziedzinie  polityki  głosił  N.  Machiavel- 

li,  przyznając  państwu i  polityce  prawo  działania 

poza wszelką  odpowiedzialnością moralną czy  re­

ligijną.  Bliski  temu  jest  a.  ekonomizmu,  którego 

początku  można  się  dopatrywać  w  koncepcji  ho­

mo  oeconomicus  J.  S.  Milla  i  śledzić  go  w  róż­

nych  szkołach  ekonomicznych,  w  których  dobra 

ekonomiczne  były  stawiane  jako  niezależne  albo 

jako  nadrzędne  wobec  dóbr  moralnych.  Dążenie 

do  tych  dóbr  wiązano  z  egoizmem,  hedonizmem 

lub  różnymi  formami  utylitaryzmu.

A.  estetyczny wywodzi się  z zerwania związków 

między  wartościami  estetycznym i  i  moralnymi. 

Przyznaje  się  całkowitą  niezależność  wartościom 

estetycznym   wobec  wartości  moralnych,  a  nawet 

dobro  moralne  sprowadza  się  do  emocjonalnych 

przeżyć  estetycznych.

2 0 0


A

m p è r e

M.  Stirner,  D er  Einzige  und  sein  Eignentum,  L  1845; 

N.  Machiavelli,  II  principe.  Discorsi  sopra  la  prim a  deca 

di  Tito  Livio,  Tn  1852  (K siążę.  Rozważania  nad  pierw­

szym  dziesięcioksięgiem  historii  Rzymu  Liwiusza,  Wwa 

1984,  19872);  J.  S.  Mill,  Essay  on  Some  Unsettled  Qu­

estions  of Political  Economy,  Lo  1884;  F.  Nietzsche,  Der 

Will  zur  Macht,  w:  Nietzsches  Werke,  IX-X  ( Wola  mo­

cy,  w:  Dzieła,  XII,  Wwa  1911,  1984  (przedr.);  J.  Messner, 

Sozialökonomik  und  Sozialethik,  Pa  1928;  T.  Hobbes,  Le­

viathan  or  the  M atter,  Form  and  Power  of  a  Common­

wealth  Ecclesiastical  and  Civil,  C  1935,  19472  (Lewiatan, 

czyli materia, form a i władza państwa kościelnego i świec­

kiego,  Wwa  1954);  K.  Kluxen,  Politik  und  menschliche 

Existenz  bei  Machiavelli,  St  1967;  G.  Braungart,  Ethics 

and Its  Amoral  Justification  in Hobbes,  Ox 1981;  A.  Mac­

Intyre,  A fter  Virtue,  Notre  Dame  1981,  19842  (Dziedzic­

two  cnoty, Wwa 1996);  V.  Possenti,  II nichilismo  teoretico 

e  la  morte  della  metafísica,  R  1995  (Nihilizm  teoretyczny 

i  „śmierć metafizyki”, Lb  1998);  T.  Biesaga,  Spór o  normę 

moralności,  Kr  1998.

Tadeusz  Biesaga

A M P È R E  

A n d r e   M a r i e  

-   matematyk,  che­

mik,  fizyk  i  filozof,  ur.  22  I  1775  w  Poleym ieux 

k.  Lyonu,  zm.  10  VI  1836  w  Marsylii.

Dzięki ojcu, który sam kierował nauczaniem sy­

na,  otrzym ał  A.  gruntowne  wykształcenie  w  za­

kresie  m atem atyki  i  nauk  przyrodniczych;  od 

1800  pracował jako  nauczyciel  w   Bourg-en-Bres- 

se;  w  1803,  dzięki  pracy  Considérations  sur  la 

théorie  m athém atique  du jeu   (Ly  1802)  dotyczą­

cej  zagadnienia  rachunku  prawdopodobieństwa, 

dostał  nominację  do  Lyonu.  W   1804  stworzył 

wraz  z  grupą  przyjaciół  koło  naukowe  -   So­

ciété  Chrétienne -   zgłębiające  rozumowe podsta­

wy wiary.  Po otrzymaniu w  1804 posady asysten­

ta   Ecole  Polytechnique  w  Paryżu  prowadził  ob­

szerną  korespondencję  ze  znanymi  filozofami,  ta­

kimi  jak  Main  de  Biran,  D estutt  de  Trący,  Ca­

banis.  W   1808  został  inspektorem  generalnym 

przy uniwersytecie,  w  1809 prof,  analizy m atem a­

tycznej  i  mechaniki  w  Ecole  Polytechnique,  zaś 

w  1814  członkiem  Francuskiej  Akademii  Umie­

jętności;  otrzym ał  order  Legii  Honorowej.  Od 

1819  w ykładał  filozofię  na  Uniwersytecie  Pary­

skim,  w  1820  został  zastępcą prof,  astronomii  na 

tym   uniwersytecie.  W   1824  został  powołany  na 

prof,  fizyki  ogólnej  w  College  de  France.

Główne  prace  A.:  Sur  les  preuves  historiques 

de  la  divin ité  du  christianism e  (P  1810,  zawiera­

jącą  obronę  nadprzyrodzonego  charakteru  chrze­

ścijaństwa);  napisaną po  siedmiu  latach  doświad­

czeń  nad  odkryciem  duńskiego  fizyka  Oersteda 

Théorie  m athém atique  des  phénom ènes  électro- 

-dynamiques,  uniquem ent  déduite  de  l ’expérience

(P  1826,  18832  -   modelowy  traktat  fizyko-ma- 

tem atyczny);  zawierające wiele  filozoficznych  po­

glądów  dwutomowe  dzieło  E ssai  sur  la  philoso­

phie  des  sciences,  ou  exposition  analytique  d ’une 

classification  naturelle  de  toutes  les  connaisances 

humaines  (I—II,  P  1834-1843,  18562).  A.  najbar­

dziej  znany jest jako twórca podstaw  elektrodyna­

miki.  Wskazał  na zależność magnetyzmu od  elek­

tryczności (tzw.  I i II prawo A.).  W  celu wyjaśnie­

nia zjawiska m agnetyzm u postaw ił nową hipotezę 

dotyczącą  budowy  molekularnej  ciał,  która  by­

ła  swoistą antycypacją teorii  elektronowej.  Opra­

cował  też  teorię  elektryczności  (jednostkę  natę­

żenia  prądu  określa  się  od  jego  nazwiska)  oraz 

chemiczną  teorię  gazów.  Podjął  próbę  zbudowa­

nia sztucznego  magnesu  (tzw.  selenoidu)  oraz  te­

legrafu.

Pod  wpływem  H istorii  naturalnej  Buffona  za­

interesował  się  taksonom ią,  zaś  pod  wpływem  

A.  L.  Thomasa -   metafizyką.

Jako  filozof,  zajm ował  się  A.  klasyfikacją  nauk 

oraz  klasyfikacją  zjawisk  psychicznych,  zwł.  po­

znawczych,  zaś  jako  uczony  -   klasyfikacją  pier­

wiastków  chemicznych.  Inspirowany  kartezjań- 

skim  dualizmem  podzielił  A.  nauki  na  kosmolo­

giczne  i  nomologiczne.  Szczegóły  tej  klasyfikacji, 

obejmującej  również  nauki  stosowane,  np.  medy­

cynę  czy  uprawę roślin,  dziś  m ają wyłącznie  zna­

czenie  historyczne.  A.  akceptował  centralną  ideę 

woluntarystycznego  idealizmu  M.  de  Birana  gło­

szącą,  że  swą  prawdziwą  naturę  człowiek  odkry­

wa  w  procesie  doświadczenia  introspekcyjnego. 

W  teorii asocjacji idei A. wyróżnił dwa przypadki: 

„commémoration”  (zwykłe  przypomnienie),  kie­

dy  dwie  idee  pozostają  nie  zmienione  przez  ich 

skojarzenie oraz  „concrétion” ,  kiedy  dochodzi  do 

zlania obu idei.  Zasadnicza różnica poglądów mię­

dzy  A.  a M.  de Biranem dotyczy wiedzy  o świecie 

zewnętrznym.  A.,  w przeciwieństwie do  Maine  de 

Birana  (który  za  K antem   zaprzeczał  możliwości 

dotarcia do rzeczy w sobie), a pod wpływem  New­

tona i  Locke’a twierdził,  iż  możliwe jest  poznanie 

relacji między rzeczami w sobie.  Owe  „noumenal- 

ne relacje”  (podobne  do jakości pierwotnych Loc­

ke’a)  poznajemy  wtedy,  gdy  przestrzenne,  czaso­

we  i  ilościowe  relacje  zostają  oddzielone  od jako­

ściowej  zawartości  (Locke’a  jakości  wtórne)  do­

świadczenia zmysłowego.  A.  był jednym   z  pierw­

szych  Francuzów,  którzy  zapoznali  się  z  filozofią 

Kanta,  jednak  nie  akceptował  jego  teorii  czasu, 

przestrzeni  i  przyczynowości.

201

Yüklə 100,38 Kb.

Dostları ilə paylaş:




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə