Światopogląd [rozum]: synkretyzm, monizm, mondualizm, panteizm, panseksualizm, androgynizm. A ponadto fatalizm (ukryta negacja personalizmu wolności Boga I człowieka), deifikacja człowieka



Yüklə 445 b.
tarix26.11.2017
ölçüsü445 b.
#12533





Światopogląd [ROZUM]: synkretyzm, monizm, mondualizm, panteizm, panseksualizm, androgynizm. A ponadto fatalizm (ukryta negacja personalizmu - wolności Boga i człowieka), deifikacja człowieka („antropologia gnozy”), w kluczu swoistego kosmoantropocentryzmu, relatywizm etyczny/afirmacja zła/fascynacja złem/kult zła [gnoza/neognoza]

  • Światopogląd [ROZUM]: synkretyzm, monizm, mondualizm, panteizm, panseksualizm, androgynizm. A ponadto fatalizm (ukryta negacja personalizmu - wolności Boga i człowieka), deifikacja człowieka („antropologia gnozy”), w kluczu swoistego kosmoantropocentryzmu, relatywizm etyczny/afirmacja zła/fascynacja złem/kult zła [gnoza/neognoza]

  • Kult [WOLA]: ezoteryzm i gnoza [inicjacja, elitaryzm, nadczłowieczeństwo, gnostycka deifikacja człowieka, „egoizm metafizyczny”,

  • hermetyzm, alchemia, masoneria, teurgia]

  •  



3. Okultyzm:

  • 3. Okultyzm:

  • - spirytyzm

  • - magia (w tym czary, zawsze na pograniczu spirytyzmu i magii)

  • - wróżbiarstwo

  • - medycyna okultystyczna

  • - a także satanizm (kult mroku, brzydoty, zła, wpływ satanizmu Aleistera Crowley’a)

  • 4. Propagowanie rozwoju zdolności paranormalnych (opętanie, channeling, przewodnicy duchowi, telepatia, aura, sny, trzecie oko, jasnowidzenie) 















obrona przed czarną magią (=czarna magia)

  • obrona przed czarną magią (=czarna magia)

  • (+ ostrzeganie przed czarną magią)

  • przyrządzanie eliksirów („psychodelików”)

  • historia magii (realistycznej, historycznej)

  • transmutacja (alchemia, hermetyzm, gnoza, „przemiana”, inicjacja, „kamień filozoficzny”)

  • wróżbiarstwo (astrologia, numerologia)

  • astronomia

  • nauka pisma runicznego (ideologia nazistowska)















zaklęcia MAGII, o realistycznej strukturze które:

  • zaklęcia MAGII, o realistycznej strukturze które:

  • - wywołują odrętwienie

  • - łamią wolę

  • - męczą aż do obłąkania

  • - wymazują pamięć

  • metody wchodzenia w duszę innych (opętanie)

  • noszenie amuletów i talizmanów

  • lewitacja (latanie)

  • komunikowanie się z duchami (SPIRYTYZM)

  • rytuały krwi/ofiary ludzkie, przyswajanie tematyki wampirów i wilkołaków (satanizm)





Zaklęcia w HP są negatywnymi złorzeczeniami (przeciwieństwem błogosławienia), jest to forma maleficium, która już na poziomie umysłu i języka może być grzechem ciężkim, według św. Tomasza z Akwinu.

  • Zaklęcia w HP są negatywnymi złorzeczeniami (przeciwieństwem błogosławienia), jest to forma maleficium, która już na poziomie umysłu i języka może być grzechem ciężkim, według św. Tomasza z Akwinu.

  • Z teologicznego i etycznego punktu widzenia zaklęcia są praktykowaniem zła. Jest to grzech przeciwko miłości Bogu i przeciwko miłości bliźniego. Brak komunikacji.

  • Zaklęcia mają tylko przeciwzaklęcia. Nie ma tu wolności, miłości, łaski i przebaczenia. Jest to obszar demoniczny złorzeczenia, przeklęcia i klątwy, który może się stale poszerzać bez granic.

  •  





















Podział na mugoli i czarowników ma w „Harrym Porterze” sens ezoteryczny (rasistowski) oraz gnostycki i sugeruje podwójną moralność, tym bardziej, że cała sfera czarów jest programowo ukrywana przed mugolami, traktowanymi jako istoty niższe, a nawet godne pogardy.

  • Podział na mugoli i czarowników ma w „Harrym Porterze” sens ezoteryczny (rasistowski) oraz gnostycki i sugeruje podwójną moralność, tym bardziej, że cała sfera czarów jest programowo ukrywana przed mugolami, traktowanymi jako istoty niższe, a nawet godne pogardy.



W pierwszej książce Harry i jego przyjaciele przeciwstawiają się autorytetom, kłamią, kradną, stosują zasadę odwetu i żywią nienawiść do innych. Występki te, zamiast negatywnych konsekwencji często przynoszą stosującym je bohaterom korzyści Na przykład w Rozdziale 9, Harry'emu i jego kolegom z klasy zabroniono latać na miotłach. Gdy później nauczyciel przyłapał Harry'ego, który złamał ten zakaz, chłopiec zamiast kary otrzymał wyróżnienie w szkolnym zespole „Quidditch” za zręczną jazdę na miotle.

  • W pierwszej książce Harry i jego przyjaciele przeciwstawiają się autorytetom, kłamią, kradną, stosują zasadę odwetu i żywią nienawiść do innych. Występki te, zamiast negatywnych konsekwencji często przynoszą stosującym je bohaterom korzyści Na przykład w Rozdziale 9, Harry'emu i jego kolegom z klasy zabroniono latać na miotłach. Gdy później nauczyciel przyłapał Harry'ego, który złamał ten zakaz, chłopiec zamiast kary otrzymał wyróżnienie w szkolnym zespole „Quidditch” za zręczną jazdę na miotle.

  • (Kamień filozoficzny, str. 147-152).



Ten i wiele innych przykładów dają dzieciom subtelny przekaz, że jest w porządku gdy robi się „złe” rzeczy, jeżeli wypływa z nich „dobro” , zwłaszcza gdy to „dobro” jest związane z osobistą korzyścią. Ponadto oceniając komentarze wypowiedziane przez J.K. Rowling w różnych wywiadach, jawi się ona jako osoba szydząca z pojęć takich jak autorytet rodziców, co sprzyja podobnemu relatywizmowi, otwierającemu na bezgraniczne praktykowanie zła.

  • Ten i wiele innych przykładów dają dzieciom subtelny przekaz, że jest w porządku gdy robi się „złe” rzeczy, jeżeli wypływa z nich „dobro” , zwłaszcza gdy to „dobro” jest związane z osobistą korzyścią. Ponadto oceniając komentarze wypowiedziane przez J.K. Rowling w różnych wywiadach, jawi się ona jako osoba szydząca z pojęć takich jak autorytet rodziców, co sprzyja podobnemu relatywizmowi, otwierającemu na bezgraniczne praktykowanie zła.



Świat Harry'ego Pottera jest wypełniony symbolami - zauważa trafnie G. Kuby - które są w kulturze definiowane jako symbole zła, i tak właśnie są niemal przez wszystkich postrzegane (dz. cyt., s. 41) - wąż, smok (miłość do smoków), kamienny posąg, szpony, rogi, zielona błyskawica, siarka, kolory: czarny, krwistoczerwony (te ostatnie zawłaszczone ponadto przez satanizm). Prawie wszystkie te symbole można odnaleźć w Apokalipsie. Także "znamię na czole" (Ap 14, 9), występujące na czole Pottera, jakby inicjowanego przez Voldemorta, który przekazuje mu część swej mocy.

  • Świat Harry'ego Pottera jest wypełniony symbolami - zauważa trafnie G. Kuby - które są w kulturze definiowane jako symbole zła, i tak właśnie są niemal przez wszystkich postrzegane (dz. cyt., s. 41) - wąż, smok (miłość do smoków), kamienny posąg, szpony, rogi, zielona błyskawica, siarka, kolory: czarny, krwistoczerwony (te ostatnie zawłaszczone ponadto przez satanizm). Prawie wszystkie te symbole można odnaleźć w Apokalipsie. Także "znamię na czole" (Ap 14, 9), występujące na czole Pottera, jakby inicjowanego przez Voldemorta, który przekazuje mu część swej mocy.

  •  



W miarę jak złowrogi czarownik Voldemort rośnie w siłę, świat Pottera staje się coraz mroczniejszy. Zarówno "Harry Potter i Zakon Feniksa", jak i nowy, ostatni tom powieściowego cyklu świadczą o postępującym opętaniu Harry'ego przez Voldemorta i jego narastającej więzi z Voldemortem, symbolem zła, będącym odpowiednikiem biblijnego szatana.

  • W miarę jak złowrogi czarownik Voldemort rośnie w siłę, świat Pottera staje się coraz mroczniejszy. Zarówno "Harry Potter i Zakon Feniksa", jak i nowy, ostatni tom powieściowego cyklu świadczą o postępującym opętaniu Harry'ego przez Voldemorta i jego narastającej więzi z Voldemortem, symbolem zła, będącym odpowiednikiem biblijnego szatana.

  • Opętaniu ulegli już Ouirrell, Ginna Weasley, Berta Jorkins i Alastor Moody. To rzecz prawie normalna, skoro dotyczy nawet nauczycieli. Teraz spotyka to Harry'ego.



Blizna na czole Harry'ego po ranie zadanej przez Voldemorta boli go stale, ale ten ból jest swoistym "sejsmografem" stałej i głębokiej więzi z Voldemortem-szatanem. Głęboką ontologiczną więź między dobrym Potterem a złym Voldemortem wyraża choćby to, że czarnoksięska różdżka Pottera jest pokrewna różdżce Voldemorta, ponieważ w obu znajduje się pióro z ogona feniksa. Siły okultystyczne złego Voldemorta i dobrego Pottera mają więc to samo źródło mocy.

  • Blizna na czole Harry'ego po ranie zadanej przez Voldemorta boli go stale, ale ten ból jest swoistym "sejsmografem" stałej i głębokiej więzi z Voldemortem-szatanem. Głęboką ontologiczną więź między dobrym Potterem a złym Voldemortem wyraża choćby to, że czarnoksięska różdżka Pottera jest pokrewna różdżce Voldemorta, ponieważ w obu znajduje się pióro z ogona feniksa. Siły okultystyczne złego Voldemorta i dobrego Pottera mają więc to samo źródło mocy.



Jest to cecha ideologii gnostyckiej, gdzie według badań wszystkich znawców tej tradycji duchowej mamy tu do czynienia z dualizmem o monistycznej podstawie. Ten uporczywy dogmat "religii gnozy" – MONODUALIZM - udowodniony naukowo - obrazuje niemal doskonale właśnie relacja Pottera i Voldemorta.

  • Jest to cecha ideologii gnostyckiej, gdzie według badań wszystkich znawców tej tradycji duchowej mamy tu do czynienia z dualizmem o monistycznej podstawie. Ten uporczywy dogmat "religii gnozy" – MONODUALIZM - udowodniony naukowo - obrazuje niemal doskonale właśnie relacja Pottera i Voldemorta.



W czasie satanistycznego i antychrystycznego rytuału krwi (który w czwartym tomie w polskim wydaniu występuje akurat na stronie 666!) czarnoksięskie różdżki Harry'ego i Voldemorta łączą się przez "ciemnozłoty promień światła" (IV, 688) i tworzy się "złota sieć o kształcie kopuły", "klatka ze złotych promieni". Oznacza to monistyczną, "holistyczną" całość, swoistą jedność dobra i zła, co neutralizuje jedno i drugie, pozbawiając je wagi i powagi, realizmu i transcendencji. W takim monodualistycznym ujęciu zwycięża jednak zło.

  • W czasie satanistycznego i antychrystycznego rytuału krwi (który w czwartym tomie w polskim wydaniu występuje akurat na stronie 666!) czarnoksięskie różdżki Harry'ego i Voldemorta łączą się przez "ciemnozłoty promień światła" (IV, 688) i tworzy się "złota sieć o kształcie kopuły", "klatka ze złotych promieni". Oznacza to monistyczną, "holistyczną" całość, swoistą jedność dobra i zła, co neutralizuje jedno i drugie, pozbawiając je wagi i powagi, realizmu i transcendencji. W takim monodualistycznym ujęciu zwycięża jednak zło.



W czwartym tomie doszło do połączenia różdżek Harry'ego i Voldemorta, w piątym do połączenia ich ciał, gdzie "stopili się w jedno" (V, 891).

  • W czwartym tomie doszło do połączenia różdżek Harry'ego i Voldemorta, w piątym do połączenia ich ciał, gdzie "stopili się w jedno" (V, 891).

  • To narasta jeszcze w ostatnim, siódmym tomie: "Harry Potter and the Deathly Hallows", gdzie następuje połączenie na poziomie duchowym, gdzie Potter staje się częścią duszy Voldemorta (istota gnozy!).



Już wcześniej łączy Pottera i Voldemorta znajomość języka Węża. Obydwaj są „wężouści”, otwarci na „mądrość” Węża. Ta więź - pisze Rowling wyraźnie - "błogosławieństwem" i "przekleństwem", co pokazuje wewnętrzną sprzeczność i kolejny brak jednoznaczności, a w istocie monodualizm.

  • Już wcześniej łączy Pottera i Voldemorta znajomość języka Węża. Obydwaj są „wężouści”, otwarci na „mądrość” Węża. Ta więź - pisze Rowling wyraźnie - "błogosławieństwem" i "przekleństwem", co pokazuje wewnętrzną sprzeczność i kolejny brak jednoznaczności, a w istocie monodualizm.



Wąż w tradycji okultystycznej jest symbolem inicjacyjnej mądrości, a nie synonimem grzechu czy jakiegoś radykalnego zła. To właśnie ten "właściwy" i "poprawny politycznie" punkt widzenia w sposób ukryty należy zaszczepić dzieciom. Dlatego Harry - inicjowany mag i praktykujący czarownik (nie należy nazywać go eufemistycznie czarodziejem!) - nazwany został "wężoustym", gdyż – podobnie jak jego bliźniak Voldemort - zna język węża, z którym rozmawia w zoo, gdzie ten jawi się jako istota sympatyczna i godna przyjaznej akceptacji. Tu Rowling znów zmienia znak minus na plus. Etymologia hebrajska łączy jednak Węza z magią .

  • Wąż w tradycji okultystycznej jest symbolem inicjacyjnej mądrości, a nie synonimem grzechu czy jakiegoś radykalnego zła. To właśnie ten "właściwy" i "poprawny politycznie" punkt widzenia w sposób ukryty należy zaszczepić dzieciom. Dlatego Harry - inicjowany mag i praktykujący czarownik (nie należy nazywać go eufemistycznie czarodziejem!) - nazwany został "wężoustym", gdyż – podobnie jak jego bliźniak Voldemort - zna język węża, z którym rozmawia w zoo, gdzie ten jawi się jako istota sympatyczna i godna przyjaznej akceptacji. Tu Rowling znów zmienia znak minus na plus. Etymologia hebrajska łączy jednak Węza z magią .



Rowling opisuje skutki mediumizmu obecnego w magii i wszelkim okultyzmie, który prowadzi do opętania, ale nie po to, by przestrzec czy od niego wyzwolić, ale oswoić z nim. Harry nie szuka wyjścia z opętania. Nie byłoby to zresztą spójne z jego wizją świata, którą posiada i w określony sposób propaguje. Magia otwiera na opętanie, a więc trzeba się z nim oswoić. Uznaje się to jako fakt, który ma też "pozytywne" strony: moc. Jest to więc - mimo wszystko - "pozytywne" opętanie.

  • Rowling opisuje skutki mediumizmu obecnego w magii i wszelkim okultyzmie, który prowadzi do opętania, ale nie po to, by przestrzec czy od niego wyzwolić, ale oswoić z nim. Harry nie szuka wyjścia z opętania. Nie byłoby to zresztą spójne z jego wizją świata, którą posiada i w określony sposób propaguje. Magia otwiera na opętanie, a więc trzeba się z nim oswoić. Uznaje się to jako fakt, który ma też "pozytywne" strony: moc. Jest to więc - mimo wszystko - "pozytywne" opętanie.



Tą drogą podąża Rowling, taką ideologię propaguje, i podobnie jak kiedyś gnoza czy pogaństwo, a współcześnie Carl Gustav Jung czy Martin Heidegger - "ontologizuje" zło, traktując je jako "konieczny" składnik naszego świata. Przecenia jego rolę, przyzwyczaja do jego wszechobecności i potęgi. Według Rowling, w tym kontekście dominacji mroku Zło i opętanie jest rzeczą normalną. Trzeba się na nie otworzyć, trzeba nauczyć się je znosić, trzeba nawet się z nimi zaprzyjaźnić. Nie ma wyjścia.

  • Tą drogą podąża Rowling, taką ideologię propaguje, i podobnie jak kiedyś gnoza czy pogaństwo, a współcześnie Carl Gustav Jung czy Martin Heidegger - "ontologizuje" zło, traktując je jako "konieczny" składnik naszego świata. Przecenia jego rolę, przyzwyczaja do jego wszechobecności i potęgi. Według Rowling, w tym kontekście dominacji mroku Zło i opętanie jest rzeczą normalną. Trzeba się na nie otworzyć, trzeba nauczyć się je znosić, trzeba nawet się z nimi zaprzyjaźnić. Nie ma wyjścia.



Chociaż Voldemort po rytuale w tomie czwartym odzyskuje swoje ciało, to nadal działa poprzez opętanie. Harry sam oddaje mu serce i umysł. Jest to kolejny dowód ich więzi i zamazanie granic dobra i zła. Na końcu rytuału krwi został "zmuszony" do pokłonienia się Voldemortowi.

  • Chociaż Voldemort po rytuale w tomie czwartym odzyskuje swoje ciało, to nadal działa poprzez opętanie. Harry sam oddaje mu serce i umysł. Jest to kolejny dowód ich więzi i zamazanie granic dobra i zła. Na końcu rytuału krwi został "zmuszony" do pokłonienia się Voldemortowi.

  • Z chrześcijańskiego punktu widzenia mimo niezgody dokonał jednak aktu bałwochwalstwa w postaci demonolatrii (por. KKK 2115). Męczennicy chrześcijańscy odmawiali bowiem nawet udawania kultu bałwochwalczego. W rzeczywistości pokłon diabłu, mimo że wymuszony strachem, jest grzechem i prowadzi do opętania przez niego. W powieści "wymuszenie" (brak władania własnym ciałem!) stanowi już skutek opętania. Jaka droga jest tu wskazywana dzieciom?



Nie pozwólmy jednak na ustawiczne przesuwanie granic wrażliwości, przenoszenie granicy od równowagi psychofizycznej w kierunku opętania lub obłędu. Jest to oswajanie z opętaniem i otwieraniem na nie, a także trening w przebywaniu w sytuacji bez wyjścia, podobnym do piekła. Taka jest wizja pogaństwa i gnozy. G. Kuby nazwała to "przekraczaniem granicy w kierunku tego, co szatańskie" (G. Kuby, dz. cyt., s. 65). Dlatego ks. kard. Joseph Ratzinger, obecny Ojciec Święty Benedykt XVI, w liście do G. Kuby (7 marca 2003 r.) nazwał książkę "Harry Potter" "subtelnym uwiedzeniem", które jednak "oddziałuje niepostrzeżenie, a przez to głęboko i rozkłada chrześcijaństwo w duszy człowieka, zanim mogło ono w ogóle wyrosnąć" (G. Kuby, dz. cyt., s. 128).

  • Nie pozwólmy jednak na ustawiczne przesuwanie granic wrażliwości, przenoszenie granicy od równowagi psychofizycznej w kierunku opętania lub obłędu. Jest to oswajanie z opętaniem i otwieraniem na nie, a także trening w przebywaniu w sytuacji bez wyjścia, podobnym do piekła. Taka jest wizja pogaństwa i gnozy. G. Kuby nazwała to "przekraczaniem granicy w kierunku tego, co szatańskie" (G. Kuby, dz. cyt., s. 65). Dlatego ks. kard. Joseph Ratzinger, obecny Ojciec Święty Benedykt XVI, w liście do G. Kuby (7 marca 2003 r.) nazwał książkę "Harry Potter" "subtelnym uwiedzeniem", które jednak "oddziałuje niepostrzeżenie, a przez to głęboko i rozkłada chrześcijaństwo w duszy człowieka, zanim mogło ono w ogóle wyrosnąć" (G. Kuby, dz. cyt., s. 128).



Magia i okultyzm (a także gnoza) stanowią grzech bałwochwalstwa a więc "najwyższej rangi" i wystąpienie przeciwko pierwszemu przykazaniu Bożemu. Te grzechy w sposób szczególny mogą prowadzić do opętania (argument teologiczny)

  • Magia i okultyzm (a także gnoza) stanowią grzech bałwochwalstwa a więc "najwyższej rangi" i wystąpienie przeciwko pierwszemu przykazaniu Bożemu. Te grzechy w sposób szczególny mogą prowadzić do opętania (argument teologiczny)

  • W magii nie ma dobra i zła, bo magia jest ponad tymi kategoriami i ponad Bogiem, a więc jest zła sama w sobie (argument filozoficzny)

  • Wniosek: Dlatego Harry Potter nie walczy ze złem tylko jest jego częścią, propagując jednocześnie niechrześcijańską wizję zła, jako formy dobra czy części dobra, co odpowiada wolnomularskiej czy ezoterycznej wizji świata



Numerologia to ulubiony przedmiot Hermiony. Harry Potter odkrywa, że jest magiem, tak jak Crowley w wieku jedenastu lat (apokaliptyczna Bestia). Długość różdżki Pottera wynosi jedenaście cali. Dla Crowleya liczba 11 jest najważniejszą liczbą magii jako takiej, o czym pisze w "Magick in Theory and Practice". Chodzi jednak o coś więcej, na co wskazuje obecna w powieści symbolika numerologiczna, jako jeden z wielu typów symboliki okultystycznej, od której roi się w powieści Rowling.

  • Numerologia to ulubiony przedmiot Hermiony. Harry Potter odkrywa, że jest magiem, tak jak Crowley w wieku jedenastu lat (apokaliptyczna Bestia). Długość różdżki Pottera wynosi jedenaście cali. Dla Crowleya liczba 11 jest najważniejszą liczbą magii jako takiej, o czym pisze w "Magick in Theory and Practice". Chodzi jednak o coś więcej, na co wskazuje obecna w powieści symbolika numerologiczna, jako jeden z wielu typów symboliki okultystycznej, od której roi się w powieści Rowling.



Według pitagorejskiej numerologii (najbardziej rozpowszechnionej w zachodnim ezoteryzmie), każdej literze łacińskiego alfabetu odpowiada liczba od 1 do 9.

  • Według pitagorejskiej numerologii (najbardziej rozpowszechnionej w zachodnim ezoteryzmie), każdej literze łacińskiego alfabetu odpowiada liczba od 1 do 9.







W wielkiego czarnego psa przeobraża się (transmutacja alchemiczna jest obrazem inicjacji) wilkołak Syriusz Black, który jest ojcem chrzestnym Harry'ego (chrzest też jest inicjacją). Według wybitnego znawcy symboliki okultystycznej i wolnomularskiej M.P. Halla, pies oznacza w tym kontekście relację między mistrzem a inicjowanym uczniem lub mistrzem a jego bogiem czy bóstwem. Także w wielu wierzeniach zachodnioeuropejskich w czarnego psa przemienia się często diabeł. Także wilkołak był symbolem szatana. Czy to oznacza, że diabeł jest ojcem chrzestnym Pottera? Natomiast Syriusz to najjaśniejsza gwiazda w gwiazdozbiorze Wielkiego Psa, której od dawna przypisywano ezoteryczne znaczenie

  • W wielkiego czarnego psa przeobraża się (transmutacja alchemiczna jest obrazem inicjacji) wilkołak Syriusz Black, który jest ojcem chrzestnym Harry'ego (chrzest też jest inicjacją). Według wybitnego znawcy symboliki okultystycznej i wolnomularskiej M.P. Halla, pies oznacza w tym kontekście relację między mistrzem a inicjowanym uczniem lub mistrzem a jego bogiem czy bóstwem. Także w wielu wierzeniach zachodnioeuropejskich w czarnego psa przemienia się często diabeł. Także wilkołak był symbolem szatana. Czy to oznacza, że diabeł jest ojcem chrzestnym Pottera? Natomiast Syriusz to najjaśniejsza gwiazda w gwiazdozbiorze Wielkiego Psa, której od dawna przypisywano ezoteryczne znaczenie





W 1973 roku Paulo został członkiem Stowarzyszenia Alternatywnego, organizacji, która sprzeciwiała się ideologii kapitalistycznej, broniła praw jednostki oraz uprawiała czarną magię. Nastąpiło też oddanie się szatanowi. Pozostawał pod wpływem Crowleya i Castanedy. Po latach pisarz opisał to inicjacyjne doświadczenie ( w tym channeling) w The Valkyries (1992) (Walkirie), ale też w Czarownicy z Portobello. Podobnie niebezpieczne są Alchemik i Pielgrzym.

  • W 1973 roku Paulo został członkiem Stowarzyszenia Alternatywnego, organizacji, która sprzeciwiała się ideologii kapitalistycznej, broniła praw jednostki oraz uprawiała czarną magię. Nastąpiło też oddanie się szatanowi. Pozostawał pod wpływem Crowleya i Castanedy. Po latach pisarz opisał to inicjacyjne doświadczenie ( w tym channeling) w The Valkyries (1992) (Walkirie), ale też w Czarownicy z Portobello. Podobnie niebezpieczne są Alchemik i Pielgrzym.









Petrus tak oto opisywał Paulowi naturę diabła: „Demon jest (...) aniołem, lecz jest to potęga oswobodzona zbuntowana. Wolę nazywać go Posłańcem, ponieważ Odgrywa rolę głównego łącznika między tobą a światem (...). Jeśli dajemy mu wolność, zaczyna nas rozpraszać. Jeśli poddajemy go egzorcyzmem, tracimy wszystko, co dobre, czego mógł nas nauczyć, ponieważ doskonale zna świat i ludzi. Jeżeli jednak ulegniemy fascynacji jego mową, zawładnie nami i zniechęci do Dobrej Walki. Mimo wszystko jedynym sposobem poznania naszego Posłańca jest pozyskanie jego przyjaźni”.

  • Petrus tak oto opisywał Paulowi naturę diabła: „Demon jest (...) aniołem, lecz jest to potęga oswobodzona zbuntowana. Wolę nazywać go Posłańcem, ponieważ Odgrywa rolę głównego łącznika między tobą a światem (...). Jeśli dajemy mu wolność, zaczyna nas rozpraszać. Jeśli poddajemy go egzorcyzmem, tracimy wszystko, co dobre, czego mógł nas nauczyć, ponieważ doskonale zna świat i ludzi. Jeżeli jednak ulegniemy fascynacji jego mową, zawładnie nami i zniechęci do Dobrej Walki. Mimo wszystko jedynym sposobem poznania naszego Posłańca jest pozyskanie jego przyjaźni”.

  • Wedle Coelho, demony są więc naszymi dobrymi przyjaciółmi, którym może nie należy do końca ufać, które co prawda pałają nienawiścią do Krzyża (jak zostało mu to wyjawione przez jego osobistego demona), ale za to należy z nimi serdecznie rozmawiać, bo można się od nich wiele nauczyć, oraz trzeba złożyć im ofiarę (!), aby nas uleczyły.



Coelho radzi, co prawda, by demonowi całkowicie nie ufać, jednocześnie dodaje jednak, iż nie wolno go też egzorcyzmować "albowiem wówczas tracimy wszystko co dobre". Diabła trzeba więc zaprosić specjalnymi inwokacjami, "pozyskać jego przyjaźń", "słuchać jego rad", "wzywać go na pomoc", "dzielić się z nim problemami", albowiem "może pomóc osiągnąć sukces w pracy i wśród ludzi". Coelho tak też czynił. Relacje z demonem podsumował zaś jako "kontakt wzajemnego zrozumienia” i “ wzajemnej przyjaźni". Nie jest to greckie pojęcie demona (jako neutralnego daimoniona), ale przedefiniowana zwodniczo wizja chrześcijańska.

  • Coelho radzi, co prawda, by demonowi całkowicie nie ufać, jednocześnie dodaje jednak, iż nie wolno go też egzorcyzmować "albowiem wówczas tracimy wszystko co dobre". Diabła trzeba więc zaprosić specjalnymi inwokacjami, "pozyskać jego przyjaźń", "słuchać jego rad", "wzywać go na pomoc", "dzielić się z nim problemami", albowiem "może pomóc osiągnąć sukces w pracy i wśród ludzi". Coelho tak też czynił. Relacje z demonem podsumował zaś jako "kontakt wzajemnego zrozumienia” i “ wzajemnej przyjaźni". Nie jest to greckie pojęcie demona (jako neutralnego daimoniona), ale przedefiniowana zwodniczo wizja chrześcijańska.



Każdy, kto sięgnie po „Pielgrzyma”, dowie się zatem nie tylko, jak Coelho z Petrusem „czynili cuda”, ale zostanie dokładnie poinformowany, jak na własny użytek może je sam praktykować – np. przez ile dni winien poddawać się danemu ćwiczeniu, ile minut na ono trwać w ciągu doby. W „Pielgrzymie” Coelho zazwyczaj nazywa te praktyki i rytuały mianem mocy czynienia cudów, to gdy popatrzymy na nie uważniej, dojdziemy do wniosku, że jest to forma magicznej teurgii, owoc okultystycznej kontrinicjacji, gdyż Coelho dopuszcza i propaguje białą magię.

  • Każdy, kto sięgnie po „Pielgrzyma”, dowie się zatem nie tylko, jak Coelho z Petrusem „czynili cuda”, ale zostanie dokładnie poinformowany, jak na własny użytek może je sam praktykować – np. przez ile dni winien poddawać się danemu ćwiczeniu, ile minut na ono trwać w ciągu doby. W „Pielgrzymie” Coelho zazwyczaj nazywa te praktyki i rytuały mianem mocy czynienia cudów, to gdy popatrzymy na nie uważniej, dojdziemy do wniosku, że jest to forma magicznej teurgii, owoc okultystycznej kontrinicjacji, gdyż Coelho dopuszcza i propaguje białą magię.































Przyjęcie propozycji węza w Raju, to okazja do deifikacji człowieka. U Mormonów ludzie mają być bogami, za sprawą propozycji Węża, którego pokusa jest traktowana w mormonizmie pozytywnie. Jest to wpływ ideologii masońskiej, którą przejąć od początku mormonizm, co jest widoczne także w rytuałach mormońskich (o których pisze także Brown)

  • Przyjęcie propozycji węza w Raju, to okazja do deifikacji człowieka. U Mormonów ludzie mają być bogami, za sprawą propozycji Węża, którego pokusa jest traktowana w mormonizmie pozytywnie. Jest to wpływ ideologii masońskiej, którą przejąć od początku mormonizm, co jest widoczne także w rytuałach mormońskich (o których pisze także Brown)

  • Okładka z jabłkiem-pokusą, której się ulega jest świadomie zamierzona przez Meyer i przez nią wybrana. Oznacza afirmację pokusy Węża, a nie jej odrzucenie. Nie ma tu wahań czy wątpliwości, jak to jest w dobrej literaturze, np. u Dostojewskiego.









Obraz wampira/wilkołaka jest ideologicznie spokrewniony z obrazem szatana.

  • Obraz wampira/wilkołaka jest ideologicznie spokrewniony z obrazem szatana.

  • Wyraźny motyw zła dotyczy zarówno Boga

  • (I Przykazanie Dekalogu/Bałwochwalstwo), jak i ludzi. Są to:

  • Geneza wampiryzmu związana jest ze spirytyzmem, szamanizmem i satanizmem

  • Geneza jest związana z ludzkim złem, upadkiem, klątwą. Dotyka ludzi „upadłych”, naznaczonych złem, często w jego fatalistycznym ujęciu



Wampir i wilkołak to symboliczna przemiana w zwierzę, a w rzeczywistości inicjacyjna przemiana w istotę nie-ludzką, infernalną, niebezpieczną, złą. Przypomina opętanie/pakt z szatanem

  • Wampir i wilkołak to symboliczna przemiana w zwierzę, a w rzeczywistości inicjacyjna przemiana w istotę nie-ludzką, infernalną, niebezpieczną, złą. Przypomina opętanie/pakt z szatanem

    • Wieczność nieszczęśliwa, stan potępienia, klimat ciemności
  • „Bunt metafizyczny” (A. Camus), czyli bunt przeciwko Bogu, który nie jest kompleksem Edypa czy resentymentem.

  • Zabijanie lub krzywdzenie ludzi, w celu ich egoistycznego wykorzystania dla własnych celów. Dokonuje się to poprzez żywienie się cudzą krwią (antyEuchrystia, ukąszenie wampira–wprowadzanie innych w zło, kontrinicjacja, przypominająca opętanie). Wampir jest zabójcą, tak jak Zły.



Zdolności paranormalne i związki z tajemnymi, mrocznymi mocami. Wampir w tym ujęciu jest nadczłowiekiem lub nie-człowiekiem. W tym ujęciu mamy element gnostycki i postmodernistyczny jednocześnie.

  • Zdolności paranormalne i związki z tajemnymi, mrocznymi mocami. Wampir w tym ujęciu jest nadczłowiekiem lub nie-człowiekiem. W tym ujęciu mamy element gnostycki i postmodernistyczny jednocześnie.

  • Wrogość wobec Boga i reakcja awersji na symbole chrześcijańskie. Znamienna jest i symboliczna wrażliwość na światło: nadwrażliwość na światło jest cechą wspólną wszystkich legend o wampirach.

  • Inne związki ideowe to: wampir, wilkołak, czarownica

  • Ponadto: czary, magia, parapsychologia, spirytyzm, szamanizm, satanizm (dziś potwierdzają to liczne sekty).

  • Inne tematy demonologiczne to zombie, opętanie i klątwa („Harry Potter”).



Szatan podobnie jak w gnozie Browna, taki i u Coehlo, jak też u Meyer - oznacza przyjaciela.

  • Szatan podobnie jak w gnozie Browna, taki i u Coehlo, jak też u Meyer - oznacza przyjaciela.

  • Jest też przewodnikiem, który otwiera oczy, oświeca, prowadzi do wolności i boskości. Jest to podstawowa teza satanizmu, ale też każdej gnozy, która próbuje przedefiniować rolę Węża, co widzimy w HP. Oznacza to afirmację zła, zgodę na potępienie czy opętanie jako stan normalny czy konieczny, co widzimy u Rowling.



Wampir jest zbuntowanym półbogiem, który jest cieniem Złego. Jest to zarazem gnostycki kult człowieka, o którym mówi masoneria i Dan Brown, który jest jednocześnie afirmacją zła i fascynacją światem ciemności, w kluczu monodualizmu. To czyni też Rowling. Także Coelho afirmujący boskość człowieka i czary uważa, że „diabeł jest lewą ręką Boga”, wyznając tym samym wolnomularski monodualizm, obecny u wszystkich cytowanych czterech autorów.

  • Wampir jest zbuntowanym półbogiem, który jest cieniem Złego. Jest to zarazem gnostycki kult człowieka, o którym mówi masoneria i Dan Brown, który jest jednocześnie afirmacją zła i fascynacją światem ciemności, w kluczu monodualizmu. To czyni też Rowling. Także Coelho afirmujący boskość człowieka i czary uważa, że „diabeł jest lewą ręką Boga”, wyznając tym samym wolnomularski monodualizm, obecny u wszystkich cytowanych czterech autorów.

  • W ten sposób łączą się dzieła wszystkich autorów. Monodualizm jest zawsze pomniejszaniem dobra, a wywyższaniem zła. Afirmacja zła zyskuje w takim ujęciu swoistą logikę.









Yüklə 445 b.

Dostları ilə paylaş:




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə