10
Przedmowa
*
* *
Tak
zarysowany cel, a także charakter niniejszej pracy wymagały jeszcze
jednej poważnej decyzji. Dotyczyła ona kwestii, która została wyrażona już
w przytoczonej wypowiedzi Jana Baszkiewicza. Związana jest z tym, co Jerzy
Szacki określa jako „dylemat historyka idei”: wybór między kontekstualizmem
a prezentyzmem. Bliższa analiza tego zagadnienia ukazuje jednak, że taka alter-
natywa nie odpowiada greckiej koncepcji filozofii.
Doskonale ujmuje to w przy-
taczanej już pracy o presokratykach Dariusz Kubok: „[...] z całą stanowczością
trzeba podkreślić tezę, że filozofia (filozofowanie) z natury jest kontekstowa,
natomiast przedmiot jej takim nie jest. Przez kontekstowość filozofii należy
rozumieć to, że jej »uprawianie« nie jest niezależne od pytań (odpowiedzi) po-
stawionych wcześniej. Każdy system filozoficzny ma historycznie wyznaczony
horyzont (w sensie kontekstu) problematyki, jaką porusza. Tak jak nie ma
w gruncie rzeczy filozofii pozasystemowej, tak samo
nie istnieje filozofia poza-
kontekstowa. [...] Wraz z poglądami pierwszych filozofów kształtuje się przeko-
nanie, że całość rzeczywistości stanowi właściwy przedmiot dociekań. Myśl
filozoficzna zatem, dążąc do ogarnięcia ogółu rzeczy i poszukując ich funda-
mentalnej zasady, od samego początku świadoma jest bezkontekstowości swoje-
go przedmiotu”
3
.
Postawione przez autora zadanie wymagało, oczywiście, jeszcze jednego
elementu: pewnej zasady porządkującej całość pracy, pewnego leitmotivu.
Owym elementem autor uczynił to, co zostało wyrażone tytułem: jedność wielo-
ści. Przesłanki po temu były dwojakie. Z jednej strony były to mocno akcento-
wane w literaturze poświęconej orfizmowi „powrót Jedności i odzyskanie utra-
conej pełni”
4
, czy też nauka „o związku jedności z wielością”
5
.
Z drugiej nato-
miast — Platońska interpretacja pitagoreizmu, którą wielki Ateńczyk wyraził
w następujący sposób w
Filebie: „[...] wszystko, co jak się zawsze mówi, istnie-
je, składa się z jedności pewnej i z wielości, i ma w sobie przyrodzony pierwia-
stek granic i przyrodzenia”
6
.
Te dwa sformułowania, te dwie pary zasad, mianowicie: „jedno” i „wiele”
(n kaˆ plÁqoj), „granica” i „nieokreśloność” (pšraj kaˆ ¥peiron)
7
, stanowią
——————————
3
D. K u b o k:
Problem „apeiron” i „peras”..., s. 9—10.
4
J.-P. V e r n a n t:
Mit i religia w Grecji starożytnej. Tłum. K. Ś r o d a. Warszawa 1998,
s. 94.
5
A. K r o k i e w i c z:
Studia orfickie. W: I d e m:
Studia orfickie. Moralność Homera i ety-
ka Hezjoda. Warszawa 2000, s. 26.
6
æj ™x ˜nÕj mn kaˆ pollîn Ôntwn tîn ¢eˆ legomšnwn enai, pšraj d kaˆ ¢peir…an ™n aØto‹j sÚm-
futon ™cÒntwn.
P l a t o n:
Fileb, 16 c 9—10. Tłum. W. W i t w i c k i. W: P l a t o n:
Dialogi.
T. 2. Kęty 1999, s. 585.
7
W dalszej części pracy, ze względu na trudności z przekładem terminów pšraj i ¥peiron, au-
tor pojęć tych nie tłumaczy.
Przedmowa
11
osnowę całej pracy. Co więcej, problematyka jedności wielości zdaje się funda-
mentalną nie tylko dla myślenia orficko-pitagorejskiego czy ogólnie —
greckie-
go. Wydaje się, że można ją uznać za jedno z zasadniczych zagadnień ludzkiego
poznania, zarówno w filozofii, naukach fizykalno-przyrodniczych, jak i naukach
społecznych. Autor jest przekonany, że ukazanie odpowiedzi dotyczącej relacji
jedno — wiele (w odniesieniu do wielu zagadnień),
jakich udzielono na naj-
wcześniejszych etapach ludzkiej refleksji, może się okazać niezwykle cenne
także obecnie, i to nie tylko ze względu na „kulturę teoretyczną”.
Teraz kilka uwag o konstrukcji pracy i pewnych detalach technicznych.
Rozprawa podzielona została na cztery części: dwie początkowe poświęcono
orfizmowi, dwie końcowe zaś — pitagoreizmowi. Podział na części w ramach
orfizmu i pitagoreizmu został przeprowadzony analogicznie: koncepcjom ko-
smogeniczno-teogonicznym i zagadnieniu misteriów odpowiadają w pitago-
reizmie rozważania ontologiczno-epistemologiczne; z
kolei antropogonia i pro-
blematyka etyczno-polityczna — filozofii człowieka oraz doktrynie polityczno-
-prawnej pitagorejczyków. Trzeba podkreślić zdecydowanie, że podział ten jest,
oczywiście, nieco sztuczny, że rozważania te, zarówno w orfizmie, jak i pitago-
reizmie, podporządkowane były jednej naczelnej zasadzie.
Tego rodzaju praca
wymaga jednak pewnej struktury. Autor przyjął więc taką, choć nie oznacza to,
iż nie towarzyszyły temu pewne wątpliwości. Dotyczyły one przede wszystkim
umiejscowienia rozważań poświęconych człowiekowi, które zwłaszcza w orfi-
zmie, tworzą nierozerwalną całość z teogonią. Dlatego warto powtórzyć raz
jeszcze: struktura pracy przyjęta przez autora nie odpowiada odrębności po-
szczególnych aspektów refleksji zarówno w orfizmie, jak i w pitagoreizmie.
Rozprawę wieńczy zakończenie, stanowiące podsumowanie rozważań.
I wreszcie ostatnia sprawa. Autor przyjął następujące zasady cytowania:
w odniesieniu do tekstów źródłowych, niezależnie od tego, czy dane dzieło jest
już dostępne w polskim przekładzie, w przypisie zamieszczona została
wersja
oryginalna. Jeśli przytaczana w tekście podstawowym polska wersja językowa
pochodzi z jakiegoś dostępnego tłumaczenia, odnotowano to w przypisie. Jeżeli
tego rodzaju informacji nie ma, oznacza to, że zamieszczony przekład jest tłu-
maczeniem autora (autor uważa za konieczne w tym miejscu podkreślić, że
świadomie przyjął często dosłowną formę translacji, co z pewnością odbiło się
niezbyt korzystnie na literackości, ale uczyniło to przekład wierniejszym orygi-
nałowi). Natomiast w przypadku przywoływania literatury sekundarnej autorów
obcych podane zostało w przypisie oryginalne brzmienie odpowiedniego ustępu
tylko wtedy, gdy zamieszczony w tekście podstawowym przekład pochodzi od
autora.
Parę słów odnośnie do przywoływanych w oryginale tekstów źródłowych.
Cytaty z dzieł Platona podane są za wydaniem J. Burneta (
Platonis Opera. Re-
censuit J. Burnet. Vol. 1—5. Oxford 1955—1957), z dzieł Arystotelesa — z wy-
dania I. Bekkera i H. Bonitza (
Aristotelis Opera. Graece-Latinae cum Scholiis.