Realizm I idealizm



Yüklə 0,94 Mb.
Pdf görüntüsü
səhifə30/39
tarix06.05.2018
ölçüsü0,94 Mb.
#42859
1   ...   26   27   28   29   30   31   32   33   ...   39

wersja robocza: maj 2007

‘Dedukcję’   tę   należy   uznać   -   obok   wykazania   aprioryczności   i

subiektywności   przestrzeni   i   czasu   -   za  drugi   filar   idealizmu,   przy   czym

trzeba podkreślić, że słowo ‘dedukcja’ nie było przez Kanta interpretowane

w   sensie   logiki   formalnej,   lecz   bardziej   potocznie,   to   znaczy   jako

rozumowanie   uzasadniające   pewną   tezę.   Kant   sądził,   że   rozumowanie   to

uzasadnia   tę   tezę   w   sposób   konieczny   i   w   ten   sposób   nawiązywał   do

formalnego   pojęcia   dedukcji,   lecz   już   wyłącznie   sama   ilość   komentarzy

napisanych   na   ten   temat   od   czasu   publikacji  Krytyki   czystego   rozumu

wskazuje,   że  zarówno   sama   teza   jak   i  jej   uzasadnienie   pojawiały   się  dla

wielu krytyków jako coś dalekiego od konieczności.

39

W  Krytyce   czystego   rozumu  znajdujemy   następujące   określenie



‘dedukcji transcendentalnej’:

Wyjaśnienie   sposobu,   w   jaki   pojęcia   mogą  a   priori  odnosić   się   do

przedmiotów,   nazywam   ich   transcendentalną   dedukcją   i   odróżniam   ją   od

dedukcji empirycznej, która prezentuje sposób, w jaki pojęcie uzyskujemy z

doświadczenia   i   zastanowienia   się   nad   nim,   a   przeto   dotyczy   nie   jego

poprawności, lecz faktu, z którego pochodzi jego posiadanie.

40

  

 



W rzeczywistości Kant przeprowadza dwie dedukcje, pierwsza jest,

jak   ją   nazywa,   metafizyczna,   druga,   to   znaczy   ta   właściwa,

transcendentalna. Dedukcja metafizyczna, podobnie jak to było w wypadku

przestrzeni   i   czasu,   ma   wykazać,   że  istnieją   aprioryczne   (czyste)   pojęcia

intelektu (Verstand), czyli kategorie, przy czym Kant zadowala się tym, że

konstruuje   kategorie   zgodnie   tradycyjnym   podziałem   sądów   według

kryteriów jakości,  ilości, relacji i modalności i uznaje, że to wystarcza jako

ś

rodek   wykazujący   ich   aprioryczność,   a   więc   niepochodzenie   z



doświadczenia. W ten sposób otrzymuje następujące kategorie:   dla sądów

według   kryterium   ilości,   czyli   sądów     jednostkowych,   szczegółowych   i

ogólnych,   odpowiednio   kategorie:   jedności,   mnogości   i   wszystkości

(Allheit); dla sadów według kryterium  jakości, czyli  sądów twierdzących,

przeczących  i nieskończonych (lub limitacyjnych)  odpowiednio kategorie:

realności, zaprzeczenia i ograniczenia; dla sadów według kryterium relacji,

czyli   sadów   kategorycznych,   hipotetycznych   i   dysjunktywnych   kategorie:

substancji i zawierania się, przyczyny i zależności (Dependenz), wspólnoty i

wzajemnego oddziaływania; dla sadów według kryterium modalności, czyli

sądów   problematycznych,   asertorycznych   i   apodyktycznych   kategorie:

39

 Por. H. J. De Vleeschauwer,  La D duction transcendentale dans l’oeuvre de Kant, t. 1:



La  D duction transcendentale avant la Critique de la raison pure, Anvers-Paris-La Haye:

De   Sikkel   -   Libraire   Ernest   Leroux   -   Martinus   Nijhoff   1934;   t.2:  La   D duction



transcendentale dans l’oeuvre de KantLa d duction transcendentale de 1781 jusqu’a   la

deuxi me   dition   de   la   Critique   de   la   raison   pure   (1887),   Anvers-   Paris-La   Haye:   De

Sikkel   -   Libraire   Ernest   Leroux   -   Martinus   Nijhoff   1936;   t.   3:  La   D duction



transcendentale dans l’oeuvre de Kant: La D duction trnanscendentale de 1787 jusqu’a l’

Opus Postumum, Anvers-Paris-La  Haye: De Sikkel  - Libraire Ernest  Leroux  - Martinus

Nijhoff 1937. 

40

 Krytyka czystego rozumu, B 117.



59


wersja robocza: maj 2007

możliwości   i   niemożliwości,   istnienia   i   nieistnienia   oraz   konieczności   i

przypadkowości.

Jak już na pierwszy rzut oka widać, istnieje dysproporcja pomiędzy

wagą, jaką Kant przypisuje kategoriom, a prostym sposobem ich uzyskania

za   pomocą   odwołania   się   do   podziału   sądów,   to   znaczy   bez   żadnego

osobnego dyskursu na temat, jak ma się ten podział sądów do tak ważnego

dla Kanta pojęcia ‘kategorii’. Dodatkowo otrzymujemy też nieuzasadnioną

tezę, że ten sposób osiągnięcia kategorii równy jest wykazaniu, iż są one

aprioryczne, a więc że nie pochodzą z doświadczenia.

Gdy jednak pominiemy te - zasadnicze -  trudności i przejdziemy do

samej   dedukcji   transcendentalnej,   to   sytuacja   staje   się   jeszcze   bardziej

pogmatwana. Wydaje się, że podstawą tego rozumowania jest przekonanie,

Kanta,   iż   wszelkie   połączenie   (conjunctio),   a   więc   zarówno   połączenie

wielości   danych   zmysłowych   (Anschauung),   jak   też   połączenie   pojęć

(Begriff)  może  pochodzić  wyłącznie  od   intelektu   oraz   że  dane   zmysłowe

jak   i   pojęcia   stanowią   dwie   odrębne   od   siebie   dziedziny.  Ź r ó d ł e m

j a k i e j k o l w i e k   j e d n o ś c i   m o ż e   b y ć   w i ę c   t y l k o   i n t e l e k t , a

dokładniej   jedność   samoświadomości,   którą   Kant   uznaje   za   pierwotną   i

czystą syntezę.

  Rozumowanie,   nazywane   przez   Kanta  dedukcją   transcendentalną,

można w związku z tym zrekonstruować w następujący sposób. Podstawę

obiektywności   wiedzy   empirycznej   stanowią   sądy:   gdy   na   przykład

widzimy   ruch   jednej   kuli,   a   potem   drugiej,   to   dopiero   w   sądzie

stwierdzającym,   że   ruch   pierwszej   jest   przyczyną   ruchu   drugiej,

obiektywizujemy   dane   percepcyjne   i   uzyskujemy   wiedzę.   W   sądzie

dokonuje się zatem synteza, dzięki której łączone są ze sobą poszczególne

(percepcyjne)  przedstawienia,  to   znaczy  nadawana   jest   w  nim  jedność.   Z

kolei podstawą jedności, którą nadaje sąd, jest jedność samoświadomości,

gdyż zarówno dane zmysłowe, pojęcia, jak też same kategorie, które Kant

nazywa   ‘czystymi   pojęciami   intelektu’,   muszą   mieć   jakąś   podstawę

jedności,   a   może   być   nią   według   Kanta   wyłącznie   jedność   świadomości

podmiotu.   To   właśnie   ta   jedność,   poprzez   sądy   i   skorelowane   z   nimi

kategorie, nadaje jedność wszystkim elementom procesu poznawania, czyli

obiektywizuje   wszelkie   dane   zmysłowe   i   pojęcia.   Kategorie   są   jakby

‘odgałęzieniami’   jedności   samoświadomości   i   w   ten   sposób   jedynymi

ś

rodkami obiektywizacji.



Łatwo można dojrzeć, jak wiele założeń znajduje się u podstaw tego

rozumowania. Trzeba podkreślić, że Kant nie twierdził, iż kategorie dadzą

się wyprowadzić z jedności samoświadomości (czego próbował po nim J.G.

Fichte), lecz, jak sugeruje użyte wyżej wyrażenie ‘odgałęzienia’, są one z tą

jednością blisko złączone. Jeżeli jednak kategorie nie dadzą się wywieść z

wyłącznie   z   jedności   samoświadomości   (z   jedności   ‘ja’),   to   teza   Kanta

sprowadza się do dość mało oryginalnego  stwierdzenia, że istnieją pewne

bardzo   podstawowe   pojęcia,   które   można   nazwać   czystymi   pojęciami

intelektu lub kategoriami i że za ich pomocą interpretujemy różnego rodzaju

60



Yüklə 0,94 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   26   27   28   29   30   31   32   33   ...   39




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə