13
Wstęp
nie konstatował Edward Balcerzan, autor szkicu
„Sprzecznościowa”
koncepcja literackości
13
, określając paradoks jako „sedno poezji, war‑
tość pisarską oraz niebanalną cechę tekstu” — co wynosi tę katego‑
rię, niegdyś utożsamianą z błędem lub zaburzeniem komunikacji,
do nobilitującej pozycji czynnika współdecydującego o potencjale
literatury. Zdaniem uczonego, istotą
literackości jest relacja sprzecznościowa […]. W komunikacji
praktycznej nie jest dopuszczalne, by jednocześnie było A i nie-
-A; w komunikacji literackiej — odwrotnie — jest to nie tylko
nagminne, ale i nieodzowne
14
.
Paradoks tkwi w istocie literackości jako relacja sprzecznościowa,
z której rodzi się zarówno tragizm, jak i komizm. Uobecnia się ona
w niektórych stylach pisarskich, przybiera formę mowy zaprze‑
czonej, staje się grą antytez czy oksymoronów. Nie zaskakuje więc
wcale, że podnoszą się głosy rozszerzające „stwórczą” moc para‑
doksu na całą sztukę. Hugon Friedrich w klasycznej już Strukturze
nowoczesnej liryki uznaje dysonansowe napięcia za „cel całej sztuki
nowoczesnej”
15
. Przemawia ona językiem pełnym zagadek, niepo‑
koju, który jest jednak niezwykle produktywny. Wystarczy przy‑
wołać za badaczem twórczość przedstawicieli liryki europejskiej
XX wieku — od niemieckich wierszy Rainera Marii Rilkego po
anglosaskie Thomasa Stearnesa Eliota.
Nie tracąc zatem z oczu innych poetów świeckich, również teo‑
retyków literatury, warto przyjrzeć się twórczości księży, w której
figura paradoksu odgrywa szczególną rolę. Służy przede wszystkim
(re)interpretacji współczesnego świata, cywilizacji i kultury w per‑
spektywie aksjologii sacrum, odwołującej się do chrześcijańskich
fundamentów śródziemnomorskiej kultury. Paradoks w twórczo‑
ści księży to więc nie tylko figura świadcząca o rzemiośle poetyc-
kim, „operacja” na słowie/języku, to coś więcej, to konstrukcja odda‑
jąca ducha samej teologii. Do tego ekspresyjne paradoksy pozwa‑
lają księżom poetom oddziaływać na czytelnika, wstrząsać nim,
budzić uśpione sumienia, zmuszać go do refleksji i zadumy nad
światem oraz kondycją człowieka, a zarazem budować podstawy
13
E. Balcerzan: „Sprzecznościowa” koncepcja literackości. W: Sporne i bezsporne
problemy współczesnej wiedzy o literaturze. Red. W. Bolecki, R. Nycz. Warszawa 2002,
s. 11—24.
14
Ibidem, s. 22.
15
H. Friedrich: Struktura nowoczesnej liryki. Tłum. E. Feliksiak. Warszawa 1978,
s. 31.
14
Wstęp
języka poszukującego i żywego, tak ważnego we współczesnej teo‑
logii. Ukazując sprzeczne zjawiska, księża wartościują niepokojące
tendencje we współczesnej kulturze i cywilizacji — czynią to jed‑
nak subtelnie, delikatnie, bez zbędnych przegadań i teoretyzowania.
Dzięki paradoksowi unikają okazywania postawy wyższości, choć
figura ta staje się pod ich piórem narzędziem służącym krytycznej
ocenie świata. Paradoks może zatem pełnić w ich poezji funkcję
„naprawczą”, co pokazuję w dalszej części książki na przykładach
wierszy — zwłaszcza wierszy Janusza Stanisława Pasierba.
Po tym krótkim przybliżeniu mojego stanowiska wobec para‑
doksu jako figury złożonej i wielowymiarowej wprowadzam drugi
kluczowy termin, mianowicie poezja kapłańska. Samo już użycie ter‑
minu poezja kapłańska świadczy o tym, że przychylam się do założeń
Bożeny Chrząstowskiej, która w szkicu „Wierzę wierszem”. O poezji
kapłańskiej uzasadniła wyodrębnienie z poezji religijnej, jako pew‑
nej całości, tekstów autorstwa księży
16
. Nie sposób zaprzeczyć, że
poezja kapłańska jest faktem społecznym i kulturowym, choć jej
terminologiczne wyodrębnienie do dziś budzi wiele kontrowersji
16
Zob. B. Chrząstowska: „Wierzę wierszem”… S. Drajewski ujął w słowniku
bio -bibliograficznym czterdziestu kapłanów poetów (por. S. Drajewski:
Księża
poeci. Próba słownika bio ‑bibliograficznego. „Życie i Myśl” 1989, nr 11—12, s. 85—89),
a ich twórczość została zebrana w trzech antologiach: Słowa na pustyni. Antologia
współczesnej poezji kapłańskiej. Red. B. Miązek. Wstęp K. Wojtyła (Londyn 1971);
Bre-
wiarz i lutnia.
Antologia poezji kapłańskiej. Wybór, oprac. i posłowie J. Sachoń. Wstęp
M. Skwarnicki (Londyn 1985) oraz Szaropolskie srebro. Wiersze księży. Zebrał J. Pesz‑
kowski. Wstęp S. Sawicki (Warszawa 1992). Ze względu na podzielone głosy środo‑
wiska naukowego co do kwestii wyodrębnienia kategorii poezji kapłańskiej z poezji
religijnej warto również przywołać głosy krytyczne dotyczące tej koncepcji. Anna
Kamieńska protestowała przeciwko wydzieleniu grupy księży poetów, twierdząc:
„Nie ma poezji kobiecej czy męskiej, poezji księży czy laików, profesorów czy nie‑
uków” (A. Kamieńska: Wiersze religijne. „Tygodnik Powszechny” 1984, nr 26, s. 6).
Maciej Zdziarski z kolei zauważa, że „przeżycia księży piszących nie zamykają się
tylko na ich powołaniu. Ksiądz poeta — jak każdy człowiek — ma prawo do innych
inspiracji, które przetwarza poetycko” (M. Zdziarski: Poezja kapłańska?. „W Dro‑
dze” 1994, nr 2, s. 6). Na ten temat wypowiadali się również inni krytycy: Piotr
Kuncewicz, Jacek Trznadel, Zbigniew Chojnowski, Zofia Zarębianka, a także sami
księża poeci: Janusz S. Pasierb, Jan Twardowski, Jan Sochoń. Nie sposób jednak
w pracy tej przedstawić wszystkich głosów dotyczących zjawiska poezji kapłańskiej.
Niektóre z nich można odnaleźć we wspomnianym artykule Bożeny Chrząstow‑
skiej (B. Chrząstowska: „Wierzę wierszem”…, s. 220). Pisała o tym również Jadwiga
Puzynina: Język wiary w poezji współczesnej. W: Kultura i religia u progu III tysiąclecia.
Red. W. Świątkiewicz, A. Pethe. Katowice 2001, s. 94—108.