Dokąd zmierza geotektonika



Yüklə 349,41 Kb.
Pdf görüntüsü
səhifə2/13
tarix11.04.2018
ölçüsü349,41 Kb.
#37355
1   2   3   4   5   6   7   8   9   ...   13

 

stanowią 



prawdopodobnie 

główny 


napęd 

wgłębnych 

procesów 

dynamicznych 

odpowiadających im zjawisk tektonicznych. Tak więc jeszcze na długo przed badaniami podłoża 



oceanów, przed wykryciem na ich dnach ogromnych geostruktur tensyjnych, program kontrakcji 

Ziemi został zarzucony. Nie oznacza to wszakże, że nie stanowił on ważnego etapu w rozwoju 

geotektoniki.  Wypracowane  w  jego  ramach  teorie  górotwórczości  tangencjalnej,  a  więc 

wywołanej  przez  naciski  poziome  odpowiedzialne  za  deformacje  fałdowe,  zostały  przyjęte  i 

dalej rozwijane w innych programach geotektonicznych. 

Przeciwstawieniem  omówionego  programu  kontrakcji  był  program  Ziemi  o  niezmiennych 

wymiarach  w  toku  jej  ewolucji  geologicznej.  Program  ten,  mający  wielu  wybitnych 

przedstawicieli  wśród  geotektoników,  nie  ma  jednak  konkretnego  twórcy.  Wykształcił  się  on 

poniekąd  samorzutnie,  w  wyniku  zachwiania  dominującej  początkowo  pozycji  programu 

kontrakcji.  Idea  stałych  wymiarów  planety  łączyła  się  też  w  sposób  naturalny  z  jeszcze  XIX-

wieczną  koncepcją  aktualizmu  geologicznego.  Od  razu  jednak  stanęło  przed  badaczami 

zasadnicze  pytanie.  Czy  stała  pod  względem  wymiarów  Ziemia  jest  również  niezmienna  pod 

innymi względami? Czy obserwowane dziś rozmieszczenie kontynentów i oceanów, sztywnych 

platform i pasm górskich było zawsze takie samo, czy też może ulegało zmianom? 

Poszukiwanie  odpowiedzi  na  te  pytania  stało  się  przyczyną  rozdzielenia  omawianego 

programu  naukowego  na  dwa  programy  niższego  rzędu  o  znacznej  samodzielności  — 

stabilistyczny  i  mobilistyczny.  W  dalszym  ciągu  naszych  rozważań  będziemy  nazywać  je 

programami, pamiętając jednak, iż wchodzą one w skład programu opartego na modelu Ziemi o 

stałych wymiarach (Ryc. 2). 

 

 

Ryc. 2. Schemat rozwoju współczesnych geotektonicznych programów naukowych opartych na modelu 

Ziemi o stałych wymiarach (mobilizm i stabilizm) oraz modelu Ziemi ekspandującej 

Objaśnienie znaków graficznych: l - linie ciągów teorii, ich grubość odpowiada względnemu znaczeniu 




 

programu  naukowego  w  danym  okresie  rozwoju  geotektoniki,  2  -  dopływ  nowych  faktów 



obserwacyjnych  i  idei tektonicznych,  3  -  przepływ  koncepcji  między  programami.  Numeracja  dopływu 

faktów i idei: 1 - wpływ promieniotwórczości na bilans cieplny Ziemi, idea prądów konwekcyjnych,  

2 - badania paleomagnetyczne na kontynentach, 3 - wyniki badań den oceanów,  

4 - wyniki badań geofizycznych skorupy i górnego płaszcza Ziemi, idea litosfery i astenosfery,  

5  -  badania  den  oceanów  w  ramach  Międzynarodowego  Programu  Geofizycznego  ze  statku  „Glomar 

Challenger"  —  paleomagnetyczne,  geologiczne,  wiercenia  podmorskie,  6  -  wyniki  badań  tektogenów 

prekambryjskich i paleozoicznych, 7 - wyniki badań planet grupy ziemskiej 

 

Starszy  z  nich,  program  stabilistyczny,  sięgający  korzeniami  jeszcze  w  wiek  XIX,  zakładał 



permanencję, czyli stałość położenia głównych geostruktur w czasie ich ewolucji geologicznej. 

Tym  samym  rozpatrywał  Ziemię  jako  układ  statyczny,  w  którym  o  zmien-nościach 

paleogeograficznych,  klimatycznych,  migracjach  flory  i  fauny  itp.  decydowały  ruchy  pionowe 

poszczególnych  fragmentów  skorupy  ziemskiej.  I  tak  na  przykład  migracje  flory  i  fauny  w 

przeszłości  geologicznej  były  tłumaczone  przez  zwolenników  programu  sta-bilistycznego  za 

pomocą  tzw.  hipotezy  pomostowej.  Przyjmowała  ona  istnienie  w  różnych  okresach  lądowych 

połączeń  między  poszczególnymi  kontynentami  umożliwiających  wędrówki  organizmów. 

Pomosty  te  miały  następnie  ulegać  pogrążaniu  w  wodach  oceanów.  Oczywiście  naturalnym 

następstwem wspomnianych założeń był rozwój, w ramach programu stabilistycznego, nowych 

koncepcji orogenicznych tzw. górotwórczości pionowej. Jeśli bowiem kontynenty oraz sztywne 

platformy  stanowiące  masy  oporowe  w  ich  obrębie  są  strukturami  nieruchomymi,  nie  mogą 

wywierać  nacisków  (poziomych  na  sąsiadujące  z  nimi  baseny  sedymentacyjne,  czyli 

geosynkliny,  wywoływać  ich  fałdowań,  wypiętrzeń  i  przekształceń  w  łańcuchy  górskie.  Tym 

samym  należało,  odrzucając  hipotezy  poziomych  nacisków  tektonicznych,  szukać  dowodów 

decydującej roli ruchów pionowych w powstawaniu gór fałdowych. I dowody takie znaleziono. 

W  latach  trzydziestych  naszego  wieku  powstało  wiele  teorii  fałdowań  grawitacyjnych  i 

pionowych  ruchów  górotwórczych.  Jedną  z  najbardziej  znanych  była  teoria  oscylacyjna 

niemieckiego  tektonika  E.  Haarmanna,  według  którego  fałdowania  są  efektem  grawitacyjnego 

spływania  mas  skalnych  ze  zboczy  wielkich  wypiętrzeń  powierzchni  Ziemi,  tzw.  geotumorów. 

Same  geotumory  natomiast  stanowią  według  niego  powierzchniowy  efekt  pionowych 

przemieszczeń  mas  w  głębi  Ziemi.  Mówiąc  po  prostu  —  ruchy  pionowe  wywołują  tu  wtórne 

ruchy  poziome.  Akurat  odwrotnie  niż  przyjęli  to  zwolennicy  konkurencyjnego  programu 

mobilistycznego. 

 

Program  mobilistyczny  powstał  w  pierwszych  latach  XX  wieku,  choć  jako  nieśmiała  idea 



pojawiał się w pracach nielicznych przyrodoznawców XIX-wiecznych. Jego najbardziej znanym 

twórcą  był  niemiecki  geofizyk  Alfred  Wegener,  który  na  podstawie  porównań  przebiegu  linii 

brzegowych  kontynentów  wokół-atlantyckich  oraz  analizy  danych  paleogeograficznych, 

paleobiologicznych i paleoklimatycznych doszedł do wniosku, że jeszcze w triasie kontynenty te 

stanowiły jedną całość i dopiero później uległy przesunięciu do dzisiejszego położenia. Wniosek 

Wegenera  był  brzemienny  w  następstwa.  Stanowił  on  początek  owocnej,  choć  najeżonej 

trudnościami drogi, po której rozwija się po dziś dzień program mobilistyczny. 

U  podstaw  tego  programu  geotektonicznego  leżało  przekonanie  o  możliwości  „pływania" 

fragmentów  skorupy  kontynentalnej  zbudowanych  z  lekkich  skał  glino-krzemianowych  po 

cięższym,  krzemianowo-magnezowym  podłożu  oceanów,  a  tym  samym  o  nieustannej  zmianie 

położenia  względem  siebie  głównych  geostruktur.  Od  Wegenera  pochodziła  też  idea  Pangei, 

czyli  wszech-kontynentu,  który  —  jak  to  wykazują  wyniki  badań  paleoklimatów, 

rozmieszczenia dawnych flor i faun oraz dane geologiczne — istniał w permie i dopiero w gór-

nym triasie zaczął ulegać stopniowemu rozpadowi. 

Oczywiście,  na  powierzchni  globu  o  obecnych  wymiarach,  wszech-kontynentom  musiał 

odpowiadać  wszech-ocean  (Panthalassa)  o  rozmiarach  równych  powierzchni  wszystkich 

dzisiejszych  oceanów  razem  wziętych.  W  celu  wyjaśnienia  procesów  górotwórczych  program 

mobilistyczny sięgnął po wypracowane jeszcze w ramach programu kontrakcji teorie nacisków 

tangencjalnych.  Tym  razem  jednak  przyczynę  tych  nacisków  widziano  w  przemieszczających 

się  masach  kontynentalnych,  które  miały  oddziaływać  jak  prasa  na  gromadzone  wzdłuż  ich 

krawędzi osady. 



Yüklə 349,41 Kb.

Dostları ilə paylaş:
1   2   3   4   5   6   7   8   9   ...   13




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə