11
ramion dawnych złączy potrójnych pochodzących z okresu rozpadu kontynentu Pangei.
Współczesne oceany znajdują się w fazie ich poszerzania, dlatego druga część cyklu Wilsona
stanowi koncepcję przyjętą na podstawie przesłanek pośrednich.
Jedną z nich jest związek deformacji górotwórczych, intensywnej działalności magmowej,
zarówno plutonicznej, jak wulkanicznej oraz procesów metamorfizmu ze strefami zbieżnych
granic płyt litosfery. Zgodnie z poglądami twórców omawianej teorii wszystkie te procesy są
związane przestrzennie i genetycznie ze zjawiskiem subdukcji, a następnie kolizji płyt. Jeśli ma-
my do czynienia z subdukcją jednej płyty oceanicznej pod drugą, wówczas pasowi deformacji i
magmatyzmu odpowiada łuk wysp odsunięty od kontynentu. Taką sytuację obserwujemy np.
wzdłuż wschodniego i południowo-wschodniego wybrzeża Azji. Jeżeli natomiast subdukcja
płyty oceanicznej zachodzi pod płytę kontynentalną, wówczas odpowiednia strefa deformacji i
działalności magmowej towarzyszy krawędzi kontynentu tworząc tzw. pas wulkaniczno-
plutoniczny, jak to się dzieje np. wzdłuż zachodnich wybrzeży Ameryki Południowej. Jeśli
subdukcją trwa dostatecznie długo, co nie zawsze musi mieć miejsce, dochodzi do zderzenia
dwóch płyt kontynentalnych i powstaje orogen typu kolizyjnego. Przykładem takiego górotworu
jest, według zwolenników tektoniki płyt, łańcuch Alpidów biegnący równoleżnikowo przez
Europę i Azję Południową.
Łatwo zauważyć, że koncepcje górotwórczości stosowane w ramach teorii tektoniki płyt
litosfery nawiązują wyraźnie do idei orogenezy tangencjalnej; przyczyną nacisków
górotwórczych są tu poziome przemieszczenia płyt. Z drugiej jednak strony znaczną rolę w
orogenezie subdukcyjnej odgrywa wywołany przez subdukcję pionowy ruch rozgrzanych mas
górnego płaszcza, które oddziałując od dołu na skorupę ziemską powodują wtórne zjawiska
fałdowania i wypiętrzania łańcuchów górskich. Taka przemieszczająca się ku górze substancja
górnego płaszcza Ziemi nosi nazwę diapiru płaszcza. Widzimy tu więc wyraźne nawiązanie do
stacjonarnych hipotez orogenicznych wypracowanych w programie stabilistycznym.
Wszystko, co dotychczas powiedzieliśmy o teorii tektoniki płyt litosfery daje nam obraz
syntetycznej, mobilistycznej teorii geotektonicznej wyjaśniającej dynamikę litosfery w sposób
globalny. Motorem napędzającym ruch płyt, a więc źródłem wszystkich procesów
geotektonicznych, są w niej termiczno-grawitacyjne prądy konwekcyjne, zachodzące w górnym
płaszczu Ziemi. W tym punkcie tektonika płyt jest kontynuacją ciągu teorii mobilistycznych.
W l. połowie lat siedemdziesiątych nowa tektonika globalna praktycznie opanowała geologię
ś
wiatową. W okresie tym powstawały oczywiście różne tendencje i kierunki badawcze
prowadzące do stopniowego komplikowania teorii. Była to naturalna reakcja na coraz to nowe
dane gromadzone zwłaszcza w ramach Międzynarodowego Projektu Geodynamicznego, który
powstał w 1968 r. i był kontynuowany przez kilkanaście lat, do 1983 r. Projekt ten obejmował
wykonanie bardzo wielu badań geologicznych i geofizycznych den wszystkich mórz i oceanów,
w tym 1092 otworów wiertniczych w 624 stanowiskach z pokładu statku badawczego „Glomar
Challenger". W 1985 r. rozpoczęto realizację programu wierceń oceanicznych (Ocean Drilling
Program) w ramach tzw. Międzynarodowego Programu Litosfery. Trzeba tu podkreślić, że
dotychczas opublikowane materiały jednoznacznie potwierdzają szybkie zwiększanie się
objętości basenów oceanicznych w ciągu mezo-kenozoiku poprzez zarówno ich pogłębianie się,
jak i rozrastanie na boki oraz młodość struktur oceanicznych na powierzchni całej Ziemi. Tym
samym potwierdzeniu uległy podstawowe założenia teorii rozprzestrzeniania się den oceanów.
2. Tektonika płyt litosfery w obliczu nowych faktów geologicznych i geofizycznych
W miarę upływu lat trwa konfrontacja nowej tektoniki globalnej z napływającymi nowymi
danymi geologicznymi i geofizycznymi. W wyniku narastania trudności w interpretacji wielu z
tych danych pojawiają się coraz liczniejsze modyfikacje podstawowej teorii, za pomocą których
dąży się do wyjaśniania tych zjawisk, których interpretacja jest niemożliwa z punktu widzenia
tektoniki płyt w jej pierwotnej, „klasycznej" postaci. Przypatrzmy się bliżej niektórym
szczegółom.
12
Kłopoty z geologią kontynentów
Tektonika płyt litosfery powstała zasadniczo w wyniku badań den oceanów. W pierwszym
okresie swego istnienia wkroczyła ona triumfalnie na obszary kontynentów, bulwersując
niejednokrotnie geologów starszego pokolenia swymi śmiałymi interpretacjami. Po kilku latach
nastąpiła jednak kontrakcja, i to przede wszystkim na kontynentach! Okazało się, co podkreśla
wielu badaczy, że dynamiczne interpretacje tektoniczno-płytowe nie dają się zastosować do
tektoniki najstarszych formacji skalnych Ziemi — archaiku i proterozoiku, obejmujących
łącznie, jak wiemy, około 88% czasu geologicznego. W obrazie tektonicznym
tych formacji dominują formy owalne, elipsoidalne, nieregularne, orogeny złożone są ze struktur
pionowych, diapirowych, często obserwuje się grzybopodobne lub kopułowate wdarcia skał
lżejszych w obręb cięższych (Ryc. 7).
Ryc. 7. Strefy mobilne proterozoiku w środkowej i południowej Afryce
Obszary kratonów archaicznych zakratkowane. Linie ciągłe — przebieg stref fałdowych górnego
proterozoiku, linie przerywane — górnego proterozoiku l dolnego paleozoiku. Przykład tektoniki
starych platform kontynentalnych.
Ryc. 8. Zmniejszanie się powierzchni mórz epikontynentalnych w czasie geologicznym
S — powierzchnia tych mórz w mln km
2
, T — czas geologiczny w odcinkach 100 mln lat, E —
eokambr-kambr, O — ordowik, S — sylur, D — dewon, C — karbon, P — perm, T — trias, J — jura, K
— kreda, P-N — paleogen-neogen
Badania paleomagnetyczne udowodniły, że w okresach intensywnych deformacji
prekambryjskich nie następowały poważniejsze poziome przesunięcia sztywnych mas
sialicznych, co więcej — okazało się, że w górnym proterozoiku, około l miliarda lat temu,
istniał jeden superkontynent obejmujący wszystkie obecne platformy prekambryjskie.
Wspomniane informacje stanowią dla tektoniki płyt ciężki orzech do zgryzienia. Nic więc
dziwnego, że wielu jej zwolenników przyjmuje tektoniczno-płytowy mechanizm ewolucji
litosfery dopiero od l miliarda lat twierdząc, że wcześniej za deformacje odpowiedzialny był ja-
kiś inny proces geotektoniczny. Inni, opierając się na danych o składzie chemicznym skał
magmowych, uważają, że prekambryjskie płyty litosferyczne były cieńsze i bardziej miękkie od
współczesnych, wskutek czego poruszały się szybciej i deformowały plastyczniej (jest to tzw.
tektonika miękkich płyt). Te i im podobne modyfikacje nie potrafią wyjaśnić jednak
zasadniczych cech tektoniki prekambru.
Spore trudności ma tektonika płyt z interpretacją niektórych cech ewolucji geologicznej
starych platform kontynentalnych, które od górnego prekambru uległy jedynie deformacjom
blokowym i ruchom epejrogenicznym (pionowym) i pokrywały się stopniowo warstwami skał