Realizm I idealizm



Yüklə 0,94 Mb.
Pdf görüntüsü
səhifə25/39
tarix06.05.2018
ölçüsü0,94 Mb.
#42859
1   ...   21   22   23   24   25   26   27   28   ...   39

wersja robocza: maj 2007

metafizyczny.   Po   drugie,   tylko   rozwiązanie   problemu   immanencji

umożliwia   przejście   do   metafizycznej   problematyki  par   excellence,   to

znaczy do  problematyki  transcendentalności  bytu,   a  więc do  kwestii  jego

ponadkategorialnych własności, a idealizm Kanta zabraniał tego przejścia ze

względu   na   brak   rozwiązania   problemu   immanencji   oraz   ze   względu

koniecznie wynikający stąd agnostycyzm (wzgl. sceptycyzm).  

Rozumienie   filozofii   transcendentalnej   zmieniało   się   w   dziejach

filozofii,   a   zasadniczą   cezurę   pomiędzy   interpretacją   transcendentalności

dyskursu filozoficznego przez myślicieli średniowiecznych (Albert Wielki,

Henryk   z   Gandawy,   Tomasz   z   Akwinu,   Jan   Duns   Szkot   i   inni),   a   jego

interpretacją   przez   romantycznych   idealistów,   kantystów,   neokantystów,

fenomenologów   oraz   współczesnych   filozofów   analitycznych,   stanowił

właśnie  Kant,   który   w  Krytyce   czystego   rozumu  napisał   na  ten   temat,   co

następuje:

W   transcendentalnej   filozofii   starożytnych   (Transzendenalphilosophie   der



Alten)   znajduje   się   jednak   jeszcze   jeden   dział   zawierający   czyste   pojęcia

intelektu,  które choć nie  zaliczają się do  kategorii, mają przecież zdaniem

starożytnych uchodzić za aprioryczne pojęcia przedmiotów; ale w takim razie

pomnożyłyby one ilość kategorii, co być nie może. Na pojęcia te wskazuje

głośne wśród scholastyków zdanie:  quodlibet ens est unum, verum, bonum.

Jakkolwiek  użycie tej zasady do  wyprowadzenia z niej następstw wypadło

bardzo mizernie (dały one wyłącznie zdania tautologiczne), tak iż w czasach

nowożytnych   prawie   tylko   dla   szacownej   tradycji   wygłasza   się   je   w

metafizyce,   to   jednak   myśl,   która   się   tak   długo   utrzymywała,   nawet   gdy

wydaje  się tak  pusta, zasługuje  przecież na zbadanie  swego  pochodzenia  i

uprawnia   nas   do   przypuszczenia,   że   ma   w   jakimś   prawidle   intelektu   swą

podstawę ... 

24

  

Z tego cytatu przebija wahanie Kanta, z jednej strony wydaje mu się



bowiem, że dawna filozofia transcendentalna była tautologiczna, z drugiej

jednak widzi, że utrzymywała się tak długo, a więc, jak domniemuje, ‘coś w

tym  musi być’.  Kant zerwał jednak z dawną tradycją i wprowadził swoją

interpretację   filozofii   transcendentalnej   pisząc   we   wstępie   do  Krytyki



czystego rozumu:

Transcendentalnym nazywam wszelkie poznanie, które zajmuje się w ogóle

nie   tyle   przedmiotami,   lecz   naszym   sposobem   poznawania   tych

przedmiotów, o ile ten sposób ma być a priori możliwy. System takich pojęć

nazywałby się filozofią transcendentalną.

25

Kant   stwierdza,   że   transcendentalne   jest   to   poznanie,   które   nie



zajmuje   się   przedmiotami,   lecz   poznaniem   tych   przedmiotów,   o   ile   to

poznanie ma być  a priori możliwe. Filozofia jest zatem transcendentalnym

poznaniem tego, co jest ‘a priori możliwe’,  przy czym ‘a priori możliwe’

oznacza   dla   Kanta   to   poznanie   (wzgl.   poznania),   które   obracają   się   w

24

 I. Kant, Krytyka czystego rozumu, tłum. R. Ingarden, Warszawa: PWN 1986, B 113.



25

 Tamże, B 25.

49



wersja robocza: maj 2007

ramach   immanencji,  to znaczy nie próbują przekraczać  sfery  zjawisk. Na

przykład użycie kategorii przyczynowości jest a priori możliwe wtedy, gdy

ogranicza   się   do   immanencji   zjawisk   (do   immanencji   świadomości),   jest

natomiast  a   priori  niemożliwe,   gdy   za   pomocą   kategorii   przyczynowości

próbuje   się   formułować   sądy   o   bycie   po   prostu,   sądy   na   temat   jego

pierwotności lub pochodności, a więc o tym, czy byt pochodzi od Boga jako

bytu   koniecznego,   czy   też   nie   ma   żadnej   przyczyny   poza   sobą.   Dawna

filozofia transcendentalna też była metapoznaniem, lecz jako taka dotyczyła

ponadkategorialnych, to znaczy właśnie transcendentalnych własności bytu,

nie ograniczała jednak zasięgu (meta)poznania transcendentalnego do tego,

co   jest   wyznaczone   przez   określony   zbiór  pojęć,   jakim   dysponuje   ludzki

rozum.   W   tym   sensie   dawna   filozofia   transcendentalna   nie   była

immanentystyczna.   Wydaje   się,   że   zmiana   zasięgu   poznania

transcendentalnego z przedmiotów na zdeterminowany ludzkimi pojęciami

sposób poznawania tych przedmiotów była wynikiem nierozwiązania przez

Kanta problemu realizmu metafizycznego. 

Wyrażając się nieco emocjonalnie, można powiedzieć, że już ponad

dwa   wieki   trawa   ‘zmaganie’   się   metafizycznej   koncepcji

transcendentalności   filozofii   z   koncepcją   kantowską   i   jej   pochodnymi.

Subiektywistyczny i apriorystyczny transcendentalizm Kanta uważany był -

i jest nadal - za destrukcję scholastycznej metafizyki i przekształcenie jej w

analitykę   czystego   intelektu   oraz   za   destrukcję   teologii   naturalnej   i

zastąpienie jej metafizyką wolności. Pojawiły się też koncepcje dążące do

pogodzenia   subiektywnego   apriorycznego   rozumienia   transcendentalności

filozofii z metafizycznym, jak to było w przypadku J. Mar chala

26

  czy K.


Rahnera.

27

  W   ostatnich   czasach   sformułowano   projekty   całkowitej



detranscendentalizacji   filozofii   (m.in.   P.   F.   Strawson,

28

  D.   Davidson



29

).

Mamy   więc   do   czynienia   z   zawiłymi   filozoficznie,   a   także   uwikłanymi



teologicznie   i   światopoglądowo   dziejami   interpretacji   słowa

‘transcendentalny’ oraz związanego z nim zagadnienia realizmu i idealizmu.

26

 Por. J. Mar chal, Le point de d part de la m taphysique, Paris: Alcan 1922-1926. Por. O.



Muck,  Die   transzendentale   Methode   in   der   scholastischen   Philosophie   der   Gegenwart,

Insbruck 1964; J. Herbut, Metoda transcendentalna w metafizyce, Opole 1987.

27

 Por. K. Rahner, Geist in Welt. Zur Metaphysik der endlichen Erkenntnis bei Thomas von



Aquin (1939), M nchen; K sel-Velag 1957

2

.



28

  Wczesne   publikacje   Strawsona   spowodowały   rozwinięcie   się   w   ramach   filozofii

analitycznej   dyskusji   -   nawiązującej   do   Kanta   -   na   temat   tzw.   argumentacji

transcendentalnej   (Individuals:   An   Essay   in   Descriptive   Metaphysics,   London:   Methuen

1959   [Indywidua.   Próba   metafizyki   opisowej,   tłum.  B.   Chwedeńczuk,   Warszawa:   PAX

1980], The Bounds of Sense London: Methuen 1966). Argumentacja tego rodzaju miała być

skierowana głównie przeciwko sceptykowi jako komuś, kto projektuje odmienny ‘schemat

konceptualny’ (conceptual scheme) niż ten, za pomocą którego opisujemy świat w życiu

codziennym.  Później   jednak   Strawson  odrzucił   możliwość   filozoficznego   wykazania,   że

istnieje   wyłącznie   jeden   taki   schemat,   por.  Skepticism   and   Naturalism:   Some   Varieties,

London: Methuen 1985. 

29

  Por. D. Davidson,  On the Very Idea of a Conceptual Scheme (1974), w: D. Davidson,



Inquiries into Truth and Interpretation, Oxford: Clarendon Press 1984, s. 183-198.

50



Yüklə 0,94 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   21   22   23   24   25   26   27   28   ...   39




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə