Realizm I idealizm



Yüklə 0,94 Mb.
Pdf görüntüsü
səhifə19/39
tarix06.05.2018
ölçüsü0,94 Mb.
#42859
1   ...   15   16   17   18   19   20   21   22   ...   39

wersja robocza: maj 2007

egzystencjalnego,   zawsze   odnosi   się   do   tego,   co   dane   jest   w   obrębie

ś

wiadomości, chyba że sąd egzystencjalny niejako ‘ustanawia’, że to, co w



ten sposób jest stwierdzane, jest tym samym realne, to znaczy zewnętrzne

wobec świadomości. Wtedy jednak sąd ten nie tyle stwierdzałby realność,

co raczej ją konstytuował.

3. Fenomenalizm

UWAGI WPROWADZAJĄCE.

 Terminy ‘fenomenalizm’ i ‘idealizm’ były

w   dziejach   filozofii   wielorako   używane   i   swoje   znaczenie   uzyskiwały

zależnie   od   kontekstu.   Niekiedy   ‘fenomenalizm’   traktowano   jako

stanowisko równoznaczne idealizmem, niekiedy zaś mówi się, że idealizm,

będąc stanowiskiem bardziej ogólnym,  posiada aspekt fenomenalistyczny,

albo rezerwuje się miano fenomenalizmu dla tych  kontekstów, w których

chodzi o jedno ze stanowisk dotyczących przedmiotu percepcji zmysłowej,

wtedy   zaś   przeciwstawia   się   fenomenalizm   realizmowi   bezpośredniemu   i

realizmowi   pośredniemu   (reprezentacjonizmowi).   To   ciągle   trwające

zamieszanie   terminologicznie   zwiększa   się   jeszcze   w   ten   sposób,   że

zarówno   fenomenalizm   jak   i   idealizm   -   gdy   się   je   od   siebie   odróżnia   -

posiadają   wymiar   agnostyczny,   wzgl.   sceptyczny.   Trudno   jest   raczej

oczekiwać,   że   w   dającym   się   przewidzieć   czasie   dojdzie   do   jakiegoś

ujednolicenia   terminologii,   gdyż   dla   filozofii   systematycznej   ważne   jest

uwzględnianie   jej   dziejów,   a   w   nich   nie   panowała   jednolitość

terminologiczna. W dalszym ciągu rozważań fenomenalizm i idealizm będą

omawiane osobno i traktowane jako odrębne stanowiska, chociaż trudno jest

zaprzeczyć, że idealizm ma wymiar fenomenalistyczny i agnostyczny oraz

ż

e w luźnym sensie terminy ‘idealizm’ i ‘fenomenalizm’ mogą być używane



zamiennie.

Najogólniej  rzecz biorąc,  fenomenalizm jest doktryną, że d a n e   s ą

n a m   n i e   r z e c z y   s a m e ,   l e c z   w y ł ą c z n i e   z j a w i s k a

(fenomeny).   Według   zwolenników   tego   stanowiska   zarówno   w   poznaniu

potocznym  jak  i w  naukach  zdobywamy  wiedzę  wyłącznie o  zjawiskach,

poznajemy  rzeczy  fizyczne   tylko   w  ten  sposób,   w  jaki   nasza konstytucja

psychofizyczna reaguje na świat. Z mocniejszą interpretacją fenomenalizmu

mamy do czynienia wtedy, gdy twierdzi się, po pierwsze, że nie poznajemy

niczego innego niż treści własnej świadomości, ale także, po drugie, iż nie

istnieją   żadne   rzeczy   fizyczne   będące   przyczynami   naszych   reprezentacji

mentalnych.

Historycznych   antecedencji   fenomenalizmu   można   doszukiwać   się

w   XVII   w.,   a   mianowicie   w   metafizycznych   poglądach   G.W.   Leibniza,

który   cały   świat   cielesny,   a   w   tym   przestrzeń   i   czas,   uznał   za   ‘czyste

fenomeny’,   chociaż   fenomeny   ‘dobrze   ugruntowane’   (bene   fundata),

podczas   gdy   prawdziwą   realność   stanowią   substancje,   w   tym   zaś

szczególnie substancje duchowe, nazwane przez Leibniza monadami. W ten

sposób Leibniz chciał rozwiązać Kartezjański problem dualizmu pomiędzy

duszą   a   ciałem:   według   Leibniza   łatwiej   jest   zrozumieć,   jak   niefizyczna

37



wersja robocza: maj 2007

dusza   może   wpływać   na   fizyczne   ciało,   gdy   uznamy,   że   ciała   są   tylko

fenomenami, a nie rzeczywistością samą w sobie. Jako wzorcowy przykład

fenomenalizmu  (metafizycznego)  traktowane  są  poglądy  G.  Berkeleya,   to

znaczy   jego   teza,   że   ‘być’   dla   rzeczy   fizycznych   to   tyle,   co   ‘być

spostrzeganym’ przez jakiś podmiot (esse  =  percipi), jednymi zaś bytami,

dla   których   ta   równoważność   nie   obwiązuje,   są   duchowe   substancje

spełniające   akty   spostrzegania.  Fenomenalizm   met afi z yczn y   zostanie

bliżej   przedstawiony   następnym   punkcie.   Gdy   pominiemy   stanowisko

idealizmu, wzgl. fenomenalizmu transcendentalnego, reprezentowane m.in.

przez     Kanta   -   który   zresztą   krytykował   fenomenalizm   Berekley’a   -   to

należy zauważyć,  że późniejsze poglądy fenomenalistyczne były głoszone

już   z   mniejszą   emfazą   metafizyczną   i   miały   albo   charakter   postulatu

metodologicznego albo tezy lingwistycznej.

W sensie  p o s t u l a t u   m e t o d o l o g i c z n e g o   fenomenalizm był

często   traktowany   jako   antyspekulatywny   ideał   postępowania   w   naukach

przyrodniczych:  nauki  powinny ograniczyć  się badania tego,  co  jest dane

bezpośrednio, a więc do badania zjawisk, do badania ich koegzystencji i ich

następstwa   oraz   logicznych   relacji   pomiędzy   nimi.   ‘Rzetelna’   nauka   ma

bazować wyłącznie na doświadczeniu (monizm doświadczeniowy) i unikać

przyjmowania jakichkolwiek bytów, których istnienia nie da się wykazać w

doświadczeniu oraz jakichkolwiek spekulacji na temat tego, co przekracza

granice   doświadczenia,   przy   czym   doświadczenie   rozumiano   wąsko,

empirystycznie,   to   znaczy   jako   doświadczenie   zmysłowe.   Postawę

fenomenalistyczną w tym znaczeniu reprezentowali przedstawiciele nurtów

pozytywistycznych,   poczynając   od   idei   pozytywistycznych   obecnych

wyraźnie już u D. Hume’a, poprzez pozytywizm A. Comte’a, pozytywizm

E.   Macha   i     R.   Avenariusa,   aż   po   XX-wieczny   neopozytywizm   Koła

Wiedeńskiego.   W   ramach   tych   kierunków   nie   neguje   się   wprawdzie,   że

muszą istnieć jakieś przyczyny naszych doświadczeń, a więc nie dokonuje

się   metafizycznej   eliminacji   rzeczy   jako   przyczyn   posiadanych   przez   nas

reprezentacji mentalnych, ale podkreśla się, że poznanie naukowe powinno

ograniczyć się do tego, co jest dane w doświadczeniu, a tym, co jest dane, są

zjawiska.

  Fenomenalizm,   jako   metodologiczny   monizm   doświadczeniowy,

pociąga za sobą problem przekładalności języka, w którym odnosimy się do

rzeczy   niezależnych   od   naszego   doświadczenia,   na   język   wyłącznie

fenomenalistyczny. Gdy, jako radykalni empiryści, chcemy oczyścić naukę

ze wszelkich supozycji pozadoświadczeniowych, albo, jak zwykło się wtedy

mówić,   z   wszelkich   supozycji   metafizycznych,   to   zmuszeni   jesteśmy

dowieść, że język, w ramach którego mówimy o obiektach niezależnych od

naszych doświadczeń, da się przełożyć na język, w którym mówimy tylko o

doświadczeniach   tych   obiektów.   W   ten   sposób   powstaje   problem   tzw.

f e n o m e n a l i z m u   s e m a n t y c z n e g o .  Trzeba  jednak   zwrócić uwagę,

ż

e   problem   fenomenalizmu   semantycznego   odnosi   się   także   bytów



nieobserwowalnych,   których   istnienie   postuluje   nauka:   konsekwentny

38



Yüklə 0,94 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   15   16   17   18   19   20   21   22   ...   39




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə