73
szczegóły dziwaczne, okrutne, nie liczące się z wolnością i szczęściem człowieka.
VI. ESTETYKA. Pogląd Platona na sztukę nie był prosty. Sam był artystą i poetą przynajmniej
tak samo
jak filozofem, miał zaufanie do natchnienia, nad wszystko cenił twórczość. W poezji widział boski „szał"
(/uaria), w poecie „boskiego męża"
, pośrednika między bogami a ludźmi
, przez którego przemawiają
bogowie.
Ale z drugiej strony, nie wyzwolił się z greckiego poglądu, że sztuki, zwłaszcza takie, jak malarstwo czy
rzeźba, są z natury swej tylko umiejętnościami
, a artysta, malarz czy rzeźbiarz - rzemieślnikiem
. A tak
samo jest w poezji, o ile nie jest rzeczą boskiego natchnienia. Przejął myśl znaną już sofistom, że osnową
sztuk jest naśladownictwo. Naśladownictwo zaś jest zawsze poniżej tego, co naśladuje: więc sztuka jest
czynnikiem ujemnym, nie podnosi rzeczywistości, lecz ją obniża. Zwłaszcza że naśladuje rzeczy realne,
które same już były,
wedle Platona, naśladownictwem idei: jest więc naśladownictwem drugiego stopnia.
I oto z jednej strony Platon widział w sztuce, mianowicie w sztuce poety, najwyższą z czynności
człowieka, z drugiej zaś potępiał sztukę, mianowicie naśladowniczą, i chciał ze swego idealnego państwa
usunąć artystów. Toteż wpływ jego na potomność był dwojaki: nauczył w artyście widzieć wieszcza i
nauczył widzieć w nim naśladowcę. Dał początek dwom zupełnie różnym kierunkom w filozofii sztuki: z
jednej strony mistycznemu, a z drugiej naturalistycznemu jej traktowaniu. Mistyczne rozumienie sztuki
jako wieszczbiarstwa i źródła najgłębszego poznania raz po raz odtąd powracało w dziejach, a rozumienie
naturalistyczne, jako naśladownictwa, było w ciągu wielu stuleci najbardziej rozpowszechnioną z teorii
estetycznych.
ISTOTA PLATONIZMU. Platonizm jest idealizmem, czyli teorią głoszącą, że
we wszystkich
dziedzinach bytu i działania, obok pierwiastków realnych, które są przemijające, istnieją pierwiastki
idealne, które są wieczne, i że pierwiastki idealne mają przewagę nad realnymi. W szczególności
platonizm oznacza:
w ontologii: przekonanie, że istnieje byt idealny i że byt realny jest odeń zależny;
w psychologii: uznanie, że dusza istnieje niezależnie od ciała i że ciało jest niższe i zależne od niej;
w teorii poznania: przekonanie, że istnieje wiedza rozumowa, niedoświadczalna, wrodzona i że wiedza
zmysłowa, jako zależna i niepewna, musi jej być podporządkowana; w metodologii: uznanie metody
dialektycznej i podporządkowanie jej wszelkiej metody empirycznej.
w etyce: uznanie, że właściwym celem człowieka są dobra idealne i że
dobra realne, jako niższe, powinny
im być podporządkowane i traktowane tylko jako środki.
Mówi się o „systemie" Platona, bo obejmował pełnię różnorodnych zagadnień i rozwiązywał je z
jednolitego stanowiska. Ale systemu nie miał w programie. A pełnia jego pomysłów rozsadzała system.
Na czele jego filozofii stało pojęcie idei, ale także i pojęcie duszy, i pojęcie dobra; był twórcą idealizmu,
ale także spirytualizmu i metafizyki opartej na etycznym podłożu. Tak samo w teorii poznania:
cechowało ją uprzywilejowanie rozumu, ale także uprzywilejowanie intuicji, a ponadto irracjonalnych
czynników poznania; a choć „przypuszczalne" poznanie niezbyt cenił, zanalizował je dokładniej od
wszystkich poprzedników. Był też pionierem finalistycznego pojmowania przyrody. Był pionierem
logiki. Arystoteles i w jednym, i w drugim miał już drogę otwartą.
SZKOŁA PLATONA. Szkoła założona przez Platona - prototyp starożytnych szkół filozoficznych -
której jako „scholarcha" około 40 lat, do samej śmierci, przewodził, od gaju Akademosa, gdzie się
mieściła, otrzymała nazwę Akademii. Nie była to szkoła w pospolitym słowa znaczeniu,
lecz raczej
instytut współpracy naukowej; należeli do niej nie tylko uczniowie, ale i uczeni: Arystoteles przez 20 lat
był jej członkiem.
Na pierwszym planie w Akademii była, oczywiście, filozofia i ćwiczenia w metodzie dialektycznej. Ale
także, jak to wynikało z poglądów epistemologicznych Platona, pracowano tam nad matematyką; napis na
Akademii głosił, że ci, co nie są wykształceni matematycznie, nie mają do niej wstępu. Akademia wydała
wybitnego astronoma Eudoksosa. Wiadomo, że zajmowano się w niej też klasyfikacją roślin i zwierząt,
co było w związku z podjętą przez Platona logiczną teorią podziału pojęć. Wszakże najbardziej nawet
różnorodne prace naukowe nie wyczerpywały programu Akademii; nie była związkiem
czysto
naukowym, lecz, zgodnie z aspiracjami Platona, miała służyć idei dobra.
Pod względem prawnym ta szkoła naukowa była zaliczona do związków religijnych
. Dawało to większe
gwarancje bezpieczeństwa dla jej mienia i przyczyniło się zapewne do tego, iż przetrwała wszystkie inne
szkoły i dopiero w 529 r. n.e. została zamknięta przez Justyniana.
74
W długich swych dziejach po śmierci założyciela szkoła Platońska nie była na ogół wierna jego nauce.
Była zewnętrznie najtrwalsza, ale wewnętrznie najmniej oporna ze wszystkich szkół filozoficznych w
starożytności. Zresztą filozofia Platona, literacko ujęta, operująca najwięcej aluzjami, w każdym dialogu
przynosząca nowe sformułowania, nie mogła nadawać się na doktrynę szkolną.
Speuzyp, następca Platona w Akademii (scholarcha 347-339), i jego następca, Ksenokrates (scholarcha
339 - 314) prowadzili ją w duchu późnej nauki Platona, wzmacniając jeszcze jej czynniki pitagorejskie,
tak iż nauka o ideach przeszła w metafizykę liczb. Następni zaś trzej scholarchowie, zaczynając od
Polemona (scholarcha 314-268), w duchu czasu położyli nacisk na sprawy etyczne i zbliżyli się znacznie
w swych poglądach do cyników. To była pierwsza faza Akademii.
Najmniej oczekiwane było, że szkołę Platona opanuje sceptycyzm. Tak jednak stało się w
pierwszej
połowie III wieku, gdy na czele jej stanął Arkezylaos, i tak pozostało długo, bo jeszcze Karneades, o wiek
odeń młodszy, prowadził ją w duchu sceptycyzmu. Ten sceptyczny okres szkoły znany jest pod nazwą
średniej Akademii.
Akademia i nadal poddawała się panującym prądom. Po sceptyckiej Akademii przyszedł czas w II w.
p.n.e., za scholarchatu Filona z Laryssy, na eklektyczną. Potem zaś uległa wpływom religijnym. Tzw.
neoplatonizm, wielka doktryna religijno-filozoficzna kończącej się starożytności, powstał (w III w n.e.)
poza Akademią, ale Akademia poddała mu się, odkąd scholarcha został Proklos (scholarcha ok. 450-485
n.e.). To była ostatnia faza Akademii.
WPŁYW PLATONA. Platon na razie nie oddziałał: Grecja nie poszła torem jego wskazań politycznych,
a teorie Platona nie przyjęły się nawet we własnej jego szkole. Jednakże dość prędko przyszedł jego czas;
jeszcze przed końcem ery starożytnej nastąpił przewrót uczuć i przekonań, rzeczy doczesne i zmysłowe
straciły na wartości wobec wiecznych i nadzmysłowych, zewnętrzne wobec wewnętrznych, „ludzkość
nawróciła się na platonizm". Ostatnie wieki filozofii starożytnej od I w. p.n.e. są pod przemożnym wpły-
wem Platona; nie tylko jeden prąd, który otrzymał tę nazwę, ale bez mała cała ówczesna filozofia jest
„neoplatonizmem". Jednocześnie pod jego też wpływem powstała filozofia chrześcijańska, a ustrój
kościelny zrealizował zasadnicze punkty Platońskiego programu z
Państwa. Przez wczesne
średniowiecze aż po XIII w. Platon był nieporównanie najpotężniejszą powagą europejskiej filozofii. W
XIII i XIV wieku też nie przestał liczyć zwolenników, a już w XV w. rozpoczęło się w
filozofii
„odrodzenie" pod hasłem powrotu do Platona.
Każdy okres i każdy prąd przejmował z bogatej i różnorodnej puścizny Platońskiej inne motywy i każdy
interpretował ją po swemu. Co innego widzieli w nim Grecy aleksandryjscy, zakładający szkoły
neoplatońskie, co innego chrześcijańscy mistycy średniowiecza, co innego renesansowi filozofowie
przyrody. „Najwyższe piękno, prawdy niezmienne, budowniczy świata, słowo przedwieczne, idee Boże,
miłość nadzmysłowa, nieśmiertelność duszy - to wszystko z Platona", powiada jeden ze współczesnych
historyków, podczas gdy inni znów widzą w nim głównie genialnego twórcę logiki. Jedni uważali go i
uważają za orfika, inni - za sokratyka, jedni znajdowali w jego dziełach kult ekstazy i wieszczych sił
ducha, inni - rozumowej trzeźwości. Na ogół jednak pierwiastki religijne filozofii Platona oddziałały
rozległej niż ściśle naukowe. Wpływ Platona opanował nie tylko naukę, ale też w stopniu silniejszym niż
np. wpływ Demokryta lub Arystotelesa dostał się do podstaw ogólnej kultury europejskiej. Wielu ludzi,
którzy nigdy nie słyszeli o Platonie, powtarza dziś jego myśli i wielu buntuje się przeciw
jego teoriom nie
wiedząc, że od niego pochodzą.
OPOZYCJA PRZECIW PLATONOWI. Opozycja przeciw filozofii Platona rozpoczęła się już za jego
życia, zapewne zainaugurował ją Antystenes i szkoła megarejska. Ale najradykalniej podjął ją, wkrótce
po śmierci Platona, najwybitniejszy jego uczeń, Arystoteles. Zarzuty Arystotelesa, które zostały po
wszystkie czasy typowe dla walki z platonizmem, sprowadzają się do dwóch. Po pierwsze, idee są
fikcjami; idee, którym Platon przypisywał istnienie obok
rzeczy, są, wedle jego przeciwnika, jedynie
hipostazą pojęć i zdwojeniem rzeczy. Platon nie umiał nawet podać, jakie istnieją idee: czy tylko idee
substancji, czy także jakości, liczb i stosunków. Rozumowanie, jakim się posługiwał,
prowadzi do
absurdu: bo jeżeli istnieje idea odpowiadająca własnościom wszystkich ludzi, to dalej musi istnieć idea
wyższego stopnia, odpowiadająca wspólnym własnościom ludzi oraz idei człowieka, i tak w
nieskończoność. Drugi zarzut Arystotelesa polega na tym, że idee nie tylko są fikcjami, ale fikcjami
bezużytecznymi. Są bezużyteczne, bo nie wyjaśniają faktów.