BIOELEKTRONICZNA METAFIZYKA ŚWIATŁA W. SED LAKA
101
życia i nieśmiertelności było światło”21. Współczesna metafizyka światła,
sięgająca do kwantowego dna życia i świadomości, rozpatrująca problem
istnienia ludzkiego przez pryzmat elektromagnetycznej teorii życia, stanowiła
by filozoficzną próbę uzasadnienia pierwotnych przekonań człowieka, iż życie
indywiduum jest światłem, przy czym rozpatrywanie problemu nie ogranicza
się do odkrywania warstwy znaczeniowej w symbolu, lecz dotyka samej natury
rzeczywistości i bytu ludzkiego.
Kategoria światła towarzyszyła człowiekowi w procesie kształtowania się
jego świadomości, przybierając różne formy wyobrażeniowe w zależności od
stopnia rozwoju pojęć abstrakcyjnych i możliwości wyrażania rzeczywistości
zdeterminowanej jego rozwojem indywidualnym w obrębie gatunku. Jak
kolwiek nie istnieje „specjalna archeologia światła”, można — jak przypuszcza
Sedlak — rozważać tezę, „że światło jest czynnikiem antropogennym, nie tylko
jako kryterium odróżniające hominidów od zwierząt, ale także jako czynnik
dynamizujący używanie świadomości i jej rozwój”22. W innym miejscu
stwierdza: „Umysł ludzki jest rzeczywiście wielościennym pryzmatem łamią
cym światło na wszelkie sposoby. Światło jest zawsze jasną smugą w historii
człowieka. Od anim aqi ciał niebieskich i ognia, do przypisania bóstwu
atrybutów świetlistości, poprzez kult solamy, filozoficzną obróbkę światła
i drapowanie Jedynoboskości w świetlistą oprawę. Minął olbrzymi czas,
w którym światło łamało się w ludzkiej myśli poszukującej najlepszego wyrazu
dla transcendentalnej abstrakcji. Mózg człowieka jest jakimś niepojętym
pryzmatem ze szczególną skłonnością do światła. Upodobania w tym kierunku
wydają się rzutować na naturę myśli.”23
Sedlak uważa, iż pierwotnych źródeł wszelkich teorii światła poszukiwać
należy w rozważaniach starożytnych myślicieli greckich, którzy uwzględnili
dawne teogonie wschodnie i greckie, antropomorfizując jeden z elementów
świata — ogień. N ader często odwoływały się one do dwóch praelementów —
21 W. S e d l a k : Życie jest światłem. Bioelektronika i możliwości nowej antropologii. „Studia
Filozoficzne” 1978, nr 10, s. 100.
Myśl ta znajduje wyraz w pracy W. S e d l a k a: Człowiek i Góry Świętokrzyskie. Warszawa
1993, w szczególności w rozdziale Antropologia gigantyzmu, s. 187— 194.
Ważność kategorii światła, które uznaje za czynnik antropogenny, ukazuje w pracach: Na
początku było jednak światło. Warszawa 1986, w szczególności rozdz. 12: Pod panowaniem Słońca,
s. 133—145, a także w rozdz. 10: Załamanie światła w pryzmacie myśli, s. 111— 121.
22 I d e m : Na początku było jednak światło..., s. 138.
22 Ibidem, s. 114.
Sedlak uważa, iż człowiek posiadał intuicyjną wiedzę, identyfikując życie* ze światłem, światło
z boskośdą i wiecznością. W Życie jest światłem napisze: „Intuicja pochodzi widocznie z naj
głębszych pokładów nieskażonej natury ludzkiej. Może być w rezonansie z istotnymi cechami
żywej materii. Intuicja może stanowić jedynie »okno«, przez które przeziera w autentycznej postaci
natura człowieka [...]. Ludzkość musi przez tysiąclecia oczekiwać, by twórcza myśl na tak długim
promieniu czasu zatoczyła krąg, uzasadniając jej odwieczną intuicję.” Ibidem, s. 342—343.
102
ELŻBIETA STRUZIK
światła i ciemności. Filozofia starożytna jońskich filozofów przyrody, po
szukująca prapoczątku wszechistnienia, jako jeden z praelementów kon
stytuujących rzeczywistość wymieni ogień. Również pitagorejczycy w swoich
rozważaniach kosmologicznych zwrócą się ku tej kategorii, wprowadzając do
rozważań astronomicznych kategorię „ognia centralnego”. W refleksji nad
powstaniem wszechświata wprowadzą kategorię próżni, utożsamiając nie-
ograniczoność z ciemnością, światło zaś z ograniczonością. Opozycyjność
światła i ciemności, jak również poszukiwanie przeciwieństw wypływają ze
skłonności dualistycznego widzenia rzeczywistości. Pitagorejczycy stan po
czątkowy wszechświata wyobrażali sobie jako nieograniczoną przestrzeń,
ciemną próżnię pozbawioną światła, ale charakteryzującą się pewną potenc-
jalnością zaistnienia światła. Ciemność m a pejoratywne znaczenie, a ogień,
światło jako ograniczone, czyli zrozumiałe, stanowiły element pozytywny.
W koncepcji Heraklita ogień staje się obrazem zmiennej rzeczywistości,
owa zmienność jest właśnie tym stałym, poszukiwanym przez jońskich filozo
fów przyrody praelementem. Heraklitejski ogień m a cechy pierwotne i wtórne.
Pierwotną jest ciepło; światłu i jasności nadano status pochodnych. Ogień
uznany zostaje za życiodajną zasadę (duszę istot żyjących), a także utoż
samiony z mądrością (logosem). Heraklit mówiąc o boskości ognia i logosu,
ulega wpływom Ksenofanesa, który wypracował oryginalną koncepcję bóstwa
(całe jest myśleniem, siłą duchową kieruje światem). Późniejsze interpretacje
sprowadzą się do utożsamienia bóstwa z logosem, stąd też późniejsi filozofo
wie będą używać kategorii logosu w sensie metafizycznym, utożsamiając logos
z rozumem boskim, mającym charakter immanentnej siły kierującej wszelkimi
procesami kosmicznymi. Człowieka zaczyna się pojmować jako swoisty
mikrokosmos podlegający procesom kosmicznym, obdarzony duszą pojmowa
ną jako czysty ogień, który jest zasadą życia i mądrości. Kategoria światła
w ujęciu symbolicznym, a także w znaczeniu metaforycznym pojawi się
w Państwie Platona. D obro świata Idei postrzega on jako źródło światła
i istnienia rzeczywistości świata zmysłowego. W nawiązaniu do Platona
powstaje teoria światła Filona z Aleksandrii, przedstawiciela synkretyzmu
żydowskiego. Drugie źródło jego teorii stanowi biblijna interpretacja światła.
Odkrywa sens alegoryczny Biblii i poddaje go swoistej interpretacji. Boga
pojmuje jako istotę transcendentną wobec świata, dla człowieka niepojętą
i niedostępną w procesie poznania rozumowego. Jedynie mistyczna intuicja
umożliwia poznanie tajemniczego Absolutu. Filon określa Boga jako pra-
światłość, uznaje za stwórcę idei, czyli wiecznych prawzorów rzeczy. Innym
synkretycznym nurtem podejmującym problematykę opozycyjności światła
i ciemności, dobra i d a będzie gnostycyzm. W ramach filozofii religii gnostycy
starali się połączyć myśl Platońską z pierwiastkami chrześcijańskim, włączając
także mity i wierzenia religijne Wschodu. Teologia gnostycka eksponuje
radykalny dualizm, który rządzi relacją Bóg — świat, człowiek — świat. Bóg