Atomistyczna koncepcja demokryta. Idealizm obiektywny platona. Platona koncepcja poznania


PRZEDSTAWIĆ STANOWISKO FALSYFIKACJONIZMU POPPERA



Yüklə 223,09 Kb.
səhifə5/5
tarix26.11.2017
ölçüsü223,09 Kb.
#12756
1   2   3   4   5

24. PRZEDSTAWIĆ STANOWISKO FALSYFIKACJONIZMU POPPERA.

Falsyfikacjonizm [łac.], stanowisko filozoficzne, według którego choć nie można wykazać prawdziwości teorii naukowej, to jednak czasami można wykazać jej fałszywość; twórcą jest K.R. Popper. Falsyfikacjonizm jako metoda demarkacji (odgraniczenie, rozdzielenie) nauki.

Pozytywiści logiczni jako kryterium rozróżnienia poglądów naukowych od nienaukowych przyjęli zasadę weryfikowalności teorii. Jeśli jakaś teoria ma potwierdzenie w faktach, to jest prawdziwa, a jeśli nie, to jest fałszywa. Zdaniem pozytywistów, teorie naukowe raz zweryfikowane będą już zawsze prawdziwe.

Popper nie zgodził się z tym poglądem, twierdząc, że ostateczne zweryfikowanie teorii faktami nie jest nigdy możliwe. Nawet, jeśli będziemy mieli zbiór miliona faktów potwierdzających daną teorię, może się w każdej chwili zdarzyć, że ktoś zarejestruje fakt, który nie będzie z teorią zgodny. Ponadto, jak pokazywał zwłaszcza rozwój fizyki w latach 20. i 30. XX wieku, teorie długo uważane za już dawno zweryfikowane, okazują się nagle niesłuszne i są zastępowane nowymi.

Jako kryterium demarkacyjne w swoim nowym podziale wiedzy Popper zaproponował stosowanie pojęcia falsyfikowalności. Miało ono w zamyśle filozofa odpowiadać obserwacji, że jakkolwiek żadne doświadczenie nie może wykazać prawdziwości teorii, to istnieją doświadczenia, które mogą wykazać jej fałszywość. Według Poppera wiedza naukowa to taka, która dopuszcza (czysto formalnie) falsyfikację, czyli jest niejako ze swojej konstrukcji gotowa do wskazania doświadczenia, które mogłoby teorię obalić. Jeśli hipoteza ma być naukowa, to musi być falsyfikowalna, musi istnieć logicznie możliwe zdanie obserwacyjne, które jest z nią sprzeczne, niezgodne, czyli takie, które jeżeli okazałoby się prawdziwe, to mogłoby sfalsyfikować hipotezę. Zbiór takich zdań obserwacyjnych nazywamy potencjalnymi falsyfikatorami. Hipotezy niefalsyfikowalne nie mówią nam nic o świecie.

Falsyfikacjonizm teorii polega na tym, że można zaproponować eksperyment, którego wynik jednoznacznie zaprzeczy słuszności teorii. Eksperyment ten nie musi być koniecznie technicznie wykonalny w danym momencie - ważne jest tylko, że dana teoria w ogóle dopuszcza możliwość obalenia siebie samej w wyniku jakiegoś, dającego się pomyśleć, eksperymentu. Kryterium to od kryterium pozytywistycznego różni się jedną istotną cechą - powoduje ono, że żadna teoria naukowa nigdy nie może być uznana za 100% pewną - każda pozostaje, więc tylko bardziej lub mniej prawdopodobną hipotezą.

Praca naukowa polega zatem na proponowaniu kolejnych hipotez o wysokim stopniu falsyfikowalności, a następnie na przemyślanych i wytrwałych próbach ich sfalsyfikowania. Nauka rozwija się wówczas metodą prób i błędów. Niemożliwe jest wówczas potwierdzanie teorii, ale możliwa jest dedukcja ich fałszywości.

Hipotezy należy formułować w sposób czytelny, precyzyjny, by możliwe było dobranie właściwych falsyfikatorów. Nowa hipoteza powinna być falsyfikowalna w stopniu większym niż ta, którą miałaby zastąpić.

Postęp dokonuje się zatem przez falsyfikację hipotez uznanych za oczywiste i udowodnione oraz formułowanie śmiałych hipotez, które opierają się falsyfikacji. Falsyfikacjonizm odrzuca stosowanie hipotez ad hoc i wzywa do formułowania nowych, śmiałych hipotez.

Jak pisał sam Popper "Teoria naukowa jest jak słup wbity w ruchomy piasek, na którym buduje się całą konstrukcję, gdy słup zgnije albo się zawali pod naporem faktów, trzeba go zastąpić nowym".

Falsyfikacjonizm ma jednak kilka problemów. Tak samo jak indukcjonizm opiera się na niesłusznym założeniu o obiektywności dokonywanych obserwacji. Teorii nie można też konkluzywnie sfalsyfikować, ponieważ istnieje obawa, że falsyfikujące zdanie obserwacyjne powstało w wyniku błędu w sytuacji eksperymentalnej, a nie w sprawdzanej teorii. Poza tym jednostki mogą świadomie odrzucać zdania falsyfikujące poprzez zgłaszanie do nich wątpliwości, co powoduje utrwalenie nieprawdziwych hipotez.


25. POPPERA KONCEPCJA WIEDZY OBIEKTYWNEJ
Głoszona przez Poppera teoria nauki jest obiektywistyczna; w zrozumieniu jej może okazać się pomocne przedstawienie „trójpodziału” świata, czyli trzech dziedzin, na które Popper podzielił świat.

Pierwsza– to fizyczność, czyli wszystko, co istnieje fizycznie.

Druga– to świat wiedzy subiektywnej, czyli myśli, uczucia, przekonania pojedynczych osób, stany umysłu, świadomości, dyspozycje do zachowania lub działania. Wiedza subiektywna jest tu definiowana przez Poppera poprzez to, iż „składa się z pewnych wrodzonych dyspozycji do działania oraz z nabytych modyfikacji tych dyspozycji”.

Trzecia– to sfera wiedzy obiektywnej, zawierająca niezależne od ludzi problemy, teorie, argumenty i twierdzenia same w sobie. Jest to wiedza całkowicie niezależna od czyjegokolwiek istnienia, wiedzy czy przekonania, skłonności. „Jest wiedzą bez tego, który wie, jest wiedzą bez podmiotu poznającego”. Jako prekursorów idei owego „trzeciego świata” Popper wymienia m.in. Platona oraz Hegla. Obiektywność prawa polega na tym, że jego treść jest niezależna od tego, czy ktokolwiek je sformułował, jeżeli dodatkowo ktoś je zapisał, to istnieje ono w wersji subiektywnej. Wiedza obiektywna jest tu definiowana przez Poppera poprzez to, iż „składa się z teorii hipotetycznych, otwartych zagadnień, sytuacji problemowych i argumentów”.

Dowodem na to, iż istnieje wiedza obiektywna, mają być fakty z historii nauki – znane są przypadki, kiedy to badacz, poddający krytyce teorie innego badacza, odkrywa w nich coś nadzwyczaj interesującego, a co nie znalazło się w nich z woli tworzącego owe teorie.

Ponieważ dla Poppera być, to oznacza mieć zdolność oddziaływania (stanowisko analogiczne do Platona), to bez specjalnych uzasadnień można przypisać obiektywne bycie ideom trzeciego świata – bowiem ktoś, przejęty jakąś ideą, może zacząć działać w celu jej realizacji. Idee w sposób oczywisty kształtują ludzi, a przez to i świat zewnętrzny – bo człowiek oddziałuje nań pod wpływem idei. Sama jednak idea nie jest dla Poppera bytem wiecznym i odwiecznym wzorem rzeczy, przedmiotem idealnym myślanym przez Absolut, jak u Platona, lecz wytworem jednostkowych ludzkich umysłów, który z chwilą powstania zaczyna żyć własnym życiem, bo wchodzi w obiektywne relacje z innymi ideami już bez woli swojego „stwórcy”. Świat trzeci jest zatem światem kultury i nauki, który stwarza niezamierzone przez twórców idei, nieoczekiwane, własne zagadnienia i problemy. Zdolność oddziaływania na ludzkość idea odzyskuje wówczas, gdy ponownie staje się subiektywnie rozumiana. Świat ludzkiej psychiki jest więc światem niejako pośrednim, „nad-materialnym” i „pod-idealnym”.

Teoria może być pseudonaukowa, nawet jeżeli jest bardzo prawdopodobna i może być wartościowa naukowo nawet jeżeli jest niewiarygodna i nikt w nią nie wierzy. Może mieć najwyższą wartość naukową nawet jeżeli nikt jej nie rozumie, cóż dopiero wierzy. Poznawcza wartość teorii nie ma nic wspólnego z jej psychologicznym oddziaływaniem na ludzkie umysły. Obiektywna, naukowa wartość teorii jest niezależna od ludzkiego umysłu.

Jednocześnie, Popper zauważa, iż żaden dowód na istnienie trzeciego świata nie jest na tyle przekonujący, aby przekonać zatwardziałego idealistę o realności tego świata; proponuje jednak bardzo ciekawy argument: argument języka. Językowy opis zakłada bowiem realne istnienie czegoś, o czym się mówi, zakłada realne istnienie odbiorcy, słuchacza argumentów. Jest więc z gruntu realny i narzuca przekonanie o realności świata. Jednocześnie, język dowodzi też realności wszystkich trzech popperowskich światów: świat pierwszy to działania fizyczne towarzyszące mówieniu, świat drugi – to wyrażenie stanu świadomości ludzkiej, świat trzeci – to przekazywanie treści, znaczeń, idei.

Język posiada kilka funkcji, dwie z nich są najważniejsze dla naszej sprawy: funkcja opisowa i funkcja argumentacyjna. Z pierwszej z nich wynika idea opisu zgodnego z faktami, a więc idea prawdy. Druga z nich stanowi główny instrument rozwoju.

Idee zatem powstają w ludzkich umysłach i zaczynają żyć własnym życiem. Ludzie niekoniecznie muszą być świadomi wszystkich konsekwencji istnienia danej idei – mogą one być ukryte, niezrozumiane itp. Jednak istnieją i doczekają się, być może, odkrycia. Ich zmaterializowana wersja to zawsze jest twór ze świata wiedzy subiektywnej. Twory w świecie trzecim trwają, ale też i umierają wraz ze śmiercią tych, którzy w nie wierzą. Nie są zatem wieczne. Mogą także nie zaistnieć na dłużej, jeżeli nie zostały spisane i przekazane dalej.


26. KUHNA STRUKTURA REWOLUCJI NAUKOWEJ
Rewolucja naukowa – gwałtowne przejście od jednego do drugiego sposobu widzenia świata o odmiennych założeniach i kanonach naukowości, powodujące przewartościowanie panującego w nauce paradygmatu.

Główne tezy teorii Kuhna pozostają w jawnej niezgodzie z najbardziej fundamentalnymi przesłankami logicznego empiryzmu, atakując przede wszystkim:



  • synchroniczne ujęcie nauki,

  • rekonstrukcję wiedzy naukowej na gruncie „neutralnego”, wolnego od założeń teoretycznych języka,

  • sztywnego rozgraniczenia na fakt i teorię,

  • przekonania, że jedynym kryterium odrzucania teorii jest jej konfrontacja z rzeczywistością,

  • oraz jej obraz jako procedury na wskroś logicznej a przez to racjonalnej.

Kuhn określa cykl zmian paradygmatów:

Paradygmat – nauka normalna – anomalia – rewolucja – nowy paradygmat.

Według Kuhna wiedza (dyscyplina naukowa) zaczyna inaczej rozwijać się po przyjęciu paradygmatu. Ustalenie paradygmatu powoduje przejście do okresu zwanego nauką normalną. Kuhn sprzeciwia się ocenianiu przeszłych poglądów naukowych z punktu widzenia współczesnych kanonów i wzorców. Tego typu ahistoryczne oceny uniemożliwiają zrozumienie kwestii kształtowania się wiedzy naukowej. Jej bowiem konsekwencją jest konstatacja, iż uczeni w przeszłości zajmowali się tymi samymi problemami, które próbują rozwiązać teorie współczesne. Takie stanowisko stwarza iluzję, że cały rozwój wiedzy ma czysto kumulatywny charakter, maskując tym samym istnienie w nauce rewolucji, czyli paradygmatycznych zmian punktów widzenia. Same kryteria naukowości podlegają również zmianom, co znaczy, iż są one produktem określonej historycznie zmiennej kultury filozoficzno-naukowej. Nie istnieją zatem w nauce jej niezmienne wzorce uprawiania ani kryteria oceny jej rezultatów. Kuhn postuluje aby nie porównywać stanów wiedzy w różnych epokach, gdyż wiedza jest określana przez inny zbiór pojęciowy. Różne paradygmaty są przez to nieporównywalne.

Pierwotnie zatem, w okresie przed-paradygmatycznym rozwój nie może następować do momentu ustalenia się paradygmatu. Następnie następuje nauka normalna – okres wiedzy po ustaleniu paradygmatu. W okresie tym następuje rozwój wiedzy, ponieważ:


  • po powołaniu paradygmatu można rozpocząć uszczegółowianie wiedzy (przejść do meritum spraw),

  • następuje możliwość odpowiedzi na pytania, które problemy można wyjaśnić za pomocą opracowywanej teorii („rozwiązywanie łamigłówek”).

Nauka normalna wg Kuhn’a staje się istotą nauki, ponieważ przyjęcie paradygmatu zmienia wizję świata i jego postrzeganie.

Anomalia pojawia się, gdy przyjęty paradygmat nie sprawdza się, jeśli zachodzą zjawiska, których nie możemy wyjaśnić poprzez istniejący paradygmat. Anomalia wyzwala nowe procesy myślowe. Anomalia wyzwala proces próby poprawienia paradygmatu (interpretację nowych pojęć, modyfikację pojęć niekluczowych w funkcjonującym paradygmacie). Wszystkie kryzysy są rozwiązywane na trzy sposoby:



  • Nauka instytucjonalna może udowodnić zdolność do objęcia kryzysowego problemu, i w tym przypadku wszystko wraca do "normalności".

  • Alternatywnie problem pozostaje, jest zaetykietowany, natomiast postrzega się go jako wynik niemożności użycia niezbędnych przyrządów do rozwiązania go, więc uczeni pozostawiają go przyszłym pokoleniom z ich bardziej rozwiniętymi (zaawansowanymi) przyborami.

  • W niewielu przypadkach pojawia się nowy kandydat na paradygmat, i wynika bitwa o jego uznanie będąca w istocie wojną paradygmatów, następuje okres nauki rewolucyjnej (rewolucji naukowej). Następuje proces odrzucenia paradygmatów i zastępowania ich nowymi.

Przyjęcie nowego paradygmatu powoduje wejście w stan nauki normalnej i rozpoczęcie nowego cyklu naukowego. Trwa to jednak relatywnie długo i wywołuje konflikty – zwolennicy jednego paradygmatu nie cierpią zwolenników drugiego. Zmiana przez naukowca paradygmatu odbierana jest prawie jak „zmiana religii”. Dopiero w momencie, w którym zdecydowana większość naukowców zajmujących się daną dyscypliną zdecyduje się na nowy paradygmat następuje jego ustalenie się i przejście znów do nauki normalnej. Stary paradygmat umrze wraz ze śmiercią jego zwolenników.

Dzięki takiemu podejściu zachowana zostaje ciągłość wiedzy. Rozwój nauki możliwy jest dzięki jej cykliczności.



27. ROLA PARADYGMATU W BADANIACH NAUKOWYCH NA GRUNCIE KONCEPCJI KUHNA.
Kuhn dowodzi, ze nauka nie jest jednostajnym, kumulatywnym pozyskiwaniem wiedzy. Zamiast tego nauka jest serią spokojnych okresów przerywanych przez gwałtowne intelektualne rewolucje, po których jeden koncepcyjny światopogląd jest zamieniany przez inny. Kuhn spopularyzował w tym kontekście termin ”paradygmat” opisywany przez niego jako w istocie zbiór poglądów podzielanych przez naukowców, zestaw porozumień o pojmowaniu zagadnień.

Zgodnie z poglądami Kuhna paradygmat jest istotny dla badań naukowych, gdyż ”żadna nauka przyrodnicza nie może być wyjaśniana bez zastosowania splecionych teoretycznych i metodologicznych poglądów pozwalających na wybór, ocenę i krytykę”.

Paradygmat kieruje wysiłkiem badawczym społeczności naukowych i jest tym kryterium, które najbardziej ściśle identyfikuje obszary nauk. Ustanawia standardy właściwej pracy w ramach nauki. Jego istnienie jest cechą odróżniającą naukę od nie-nauki. Fundamentalnym argumentem Kuhna jest to, że dla dojrzałej nauki typową drogą rozwojową jest kolejne przechodzenie w procesie rewolucji od jednego do innego paradygmatu. Gdy ma miejsce zmiana paradygmatu, ”świat naukowy zmienia sie jakościowo i jest jakościowo wzbogacany przez fundamentalnie nowe zarówno fakty jak i teorie”.

Kuhn utrzymywał także, że - wbrew obiegowym opiniom - typowi naukowcy nie są obiektywnymi i niezależnymi myślicielami, a są konserwatystami, którzy godzą się z tym, czego ich nauczono i stosują tę naukę (wiedzę) do rozwiązywania problemów zgodnie z dyktatem wyuczonej przez nich teorii. Większość z nich w istocie jedynie składa układanki celując w odkrywaniu tego, co i tak już jest im znane - ”Człowiek, który usiłuje rozwiązać problem zdefiniowany przez istniejącą wiedzę i technikę nie ma szerszych horyzontów. Wie on co chce osiągnąć, i w zgodzie z tym projektuje swoje narzędzia i kieruje swoimi myślami.”

W naukach społecznych, gdzie mogą jednocześnie występować różne paradygmaty, dochodzi do wojen paradygmatycznych, czyli zwalczania sie nawzajem uczonych z różnych obozów i odmawiania innym charakteru naukowości. Paradygmaty w socjologii i antropologii są bardzo podzielone i na całym świecie zaobserwować można spór pomiędzy ich przedstawicielami.

W czasach nauki normalnej podstawowym zadaniem naukowców jest doprowadzenie uznanej teorii i faktów do najściślejszej zgodności. W konsekwencji naukowcy mają tendencję do ignorowania odkryć badawczych, które mogą zagrażać istniejącemu paradygmatowi i spowodować rozwój nowego, konkurencyjnego paradygmatu.

Na przykład Ptolemeusz spopularyzował pogląd, że Słońce obiega Ziemię, i to przekonanie było bronione przez stulecia nawet w obliczu obalających go dowodów. Jak zaobserwował Kuhn, w trakcie rozwoju nauki ”nowości wprowadzane są z trudem i z towarzyszącym mu, zgodnym z oczekiwaniami, jawnym oporem”. Tylko młodzi uczeni, nie tak głęboko indoktrynowani przez uznane teorie - jak Newton, Lavoisier lub Einstein - mogą dokonać odrzucenia starego paradygmatu.

Kuhn udowadnia, że normalna nauka rozwija się, ponieważ dojrzałe społeczności naukowe pracują na gruncie pojedynczego paradygmatu lub zestawu ściśle powiązanych ze sobą paradygmatów, i ponieważ różne społeczności naukowe rzadko kiedy badają te same problemy. Rezultat udanej twórczej pracy rozwiązującej problemy wywołane przez paradygmat stanowi postęp. Nie jest jednak powiedziane, że istnieje „najlepszy paradygmat”, gdyż nie można ich ze sobą porównywać – ich bazy pojęciowe są, zdaniem Kuhna, zupełnie inne. To bezpośrednio oznacza, że kolejny przyjęty paradygmat nie musi być bardziej zgodny z prawdą niż poprzedni. W rzeczywistości, opis Kuhna to teoria epistemologiczna, w której nie używa się pojęcia prawdy. Jedynie uwarunkowania socjologiczne środowiska naukowego powodują przyjęcie kolejnych rewolucyjnych teorii.


28. ANARCHIZM METODOLOGICZNY P. FEYERABENDA.
Istota anarchizmu metodologicznego Paula Feyerabenda zamyka sie w sformułowaniu wszystko wolno (ang. anything goes). Feyerabend postulował, żeby z badań naukowych usunąć wszelkie ograniczenia metodologiczne, co miało być najlepszą drogą prowadzącą do postępu nauki w ogóle. Przekonanie, że nauka rozwija sie według stałych i powszechnych reguł zostaje uznane za nierealistyczne i zgubne - szkodliwe dla samej nauki, bo czyniące ją mniej elastyczną a bardziej dogmatyczną. Jego zdaniem, gotowość do nieskrępowanego eksperymentowania powinna być cechą naukowca.

W jego opinii każda dosłownie idea, każdy pomysł, choćby dziś nie wiem jak wydawał się absurdalny, może okazać sie z biegiem czasu przydatny dla rozwoju nauki.

Istotą anarchizmu epistemologicznego jest przekonanie, że podział na to, co racjonalne i to, co irracjonalne pozbawiony jest sensu, ponieważ nie istnieje jeden, niezmienny zbiór reguł mogący być odniesieniem dla takiej oceny. Idea niezmiennej metody lub niezmiennej teorii racjonalności, oparta jest na zbyt naiwnym (bo jednostronnym, przyjmującym, że jest on animal rationale) poglądzie na człowieka i jego środowisko społeczne.

Sens reguły anything goes wyrazić można tak: dla dowolnej reguły metodologicznej prawdą jest, że z biegiem czasu hamować zacznie rozwój nauki, a w związku z tym korzystniej będzie, nie chcąc tego rozwoju hamować, zastąpić ją regułą inną, co do której również oczekiwać należy, że z biegiem czasu zostanie zastąpiona inną regułą. Nigdy nie wiemy, co tak naprawdę może być, zwłaszcza w przyszłości, dla rozwoju nauki korzystne, a zatem: wszystko jest dozwolone. Każda dosłownie idea, każdy pomysł, choćby dziś nie wiem jak wydawał sie absurdalny, może okazać się, z biegiem czasu, przydatny dla rozwoju nauki. Jest więc oczywiste, że idea niezmiennej metody lub niezmiennej teorii racjonalności, oparta jest na zbyt naiwnym poglądzie na człowieka i jego środowisko społeczne. Zasadniczą kontrregułę stanowi postulat postępowania kontrindukcyjnego, uczonemu zaleca się wprowadzanie i szczegółowe sprawdzanie hipotez niezgodnych z dobrze potwierdzonymi teoriami lub faktami. Zgodnie z historią nauki nie istnieje bowiem ani jedna zasada postępowania badawczego, której kiedyś by nie naruszono celem postępu w zdobywaniu wiedzy. Wielkie przełomy w nauce są konsekwencjami porzucenia lub nieświadomego złamania powszechnie obowiązujących w danym momencie historycznym reguł metodologicznych.

Dla każdej takiej reguły istnieją sytuacje, w których należy nie tylko ją złamać, ale i zastosować względem niej kontrregułę, doprowadzającą często np. do akceptacji wewnętrznie sprzecznych hipotez, lub przyjęcia ad hoc hipotez sprzecznych z już uznanymi.

Żadna wcześniejsza metodologia nie poddawała w wątpliwość istnienia charakterystycznej dla nauki racjonalności postępowania, spory pomiędzy szkołami metodologicznymi dotyczyły właśnie kryteriów wyboru takiego zbioru reguł, jeśli metodologie uważały za dyscyplinę normatywną, bądź chciały dokonać poprawnego opisu naukowej racjonalności, o ile postulowały deskryptywny charakter metodologii. Zdaniem Feyerabenda należy odrzucić owo podstawowe założenie wszystkich dotychczasowych systemów metodologicznych, że istnieje taka charakterystyczna dla nauki racjonalność postępowania badawczego. Feyerabend posługuje się też określeniem niewspółmierności. Najogólniej rzecz biorąc niewspółmierność interteoretyczna (intertheoretical incommensurability) polega na tym, że niektóre, rywalizujące ze sobą lub po sobie następujące teorie naukowe są ze sobą niezgodne, bo np. dotyczą częściowo tylko tego samego zakresu zjawisk, lub posługują sie odmiennymi metodami badawczymi, czy innymi standardami oceny tego, co jest w danym momencie uznawane za naukę, albo mówią o różnych przedmiotach za pomocą tych samych słów. Nie chodzi tu bynajmniej o to, że w trakcie zmiany teorii mamy do czynienia z tak daleko idącą zmianą języka, że uniemożliwia ona porozumiewanie sie uczonych, bo języki konkurujących teorii są na siebie nieprzekładalne, a zatem np. nie można wykazać wad i zalet analizowanych teorii.



Można tu posłużyć się analogią do języków etnicznych, które również całkowicie nie są na siebie przekładalne, ale nie znaczy to, że nie istnieje między ich użytkownikami możliwość komunikacji.





Yüklə 223,09 Kb.

Dostları ilə paylaş:
1   2   3   4   5




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə