Podobno niektóre wyznania protestanckie dopuszczają małżeństwa osób tej samej płci. Jeśli tak, to które są to kościoły?


Niedawno wydawnictwo WAM wydało książkę Klausa Schatza pt. "Sobory Powszechne. Punkty zwrotne w historii Kościoła"



Yüklə 1,4 Mb.
səhifə18/22
tarix26.08.2018
ölçüsü1,4 Mb.
#64281
1   ...   14   15   16   17   18   19   20   21   22

Niedawno wydawnictwo WAM wydało książkę Klausa Schatza pt. "Sobory Powszechne. Punkty zwrotne w historii Kościoła".
Pyt: krzysiek
(21 października 2002) Szukam stron internetowych Kosciola Greko-Katolickiego lub ksiazek o nim.Czy mozecie mi pomoc?
Odp: M.
Możesz jarzeć na strony:
http://www.archidiecezja-gr.opoka.org.pl/
oraz
http://www.wroc-gda.opoka.org.pl/frame_pl.htm

Pyt: liwia


(21 października 2002) Bardzo nurtuje mnie pewna sprawa: gdy małżonek(ka) owdowieje i powtórnie weźmie ślub kościelny z inną osobą i składa przysięgę, to z którą z tych osób jest potem w życiu po śmierci? Z pierwszą poślubioną osobą czy z tą drugą? Kocha sie przecież tak na prawdę tylko raz, prawda?
Odp: J.
Saduceusze zadali kiedyś Panu Jezusowi podobne pytanie (Łk 20, 27-38). Z tym, że oni sprawę bardziej skomplikowali, mówiąc o siedmiu braciach, którzy po kolei mieli jedną żonę.
Jezus odpowiedział im: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania”.
Komentarz do tego tekstu w Biblii Poznańskiej brzmi: Błąd saduceuszów dotyczący mocy Bożej polegał na tym, że nie wierzyli w zmianę praw rządzących naturą ludzką i w możliwość nieodczuwania potrzeb, do jakich należy popęd seksualny, a to przecież jest zupełnie możliwe po zmartwychwstaniu, kiedy ustaną małżeństwa z racji zaniknięcia potrzeb prokreacji, a ludzie żyć będą jak aniołowie, czyli istoty wolne od potrzeb związanych z doczesnością”.
Wypada od siebie dodać, że widocznie będziemy tak doskonali, że wszystkich kochać będziemy jednakowo. Co tu na ziemi nam, uwikłanym w doczesność, wydaje się niemożliwe...

Pyt: Alicja
(21 października 2002) Witam sredecznie, prosilabym jeżeli jest to możliwe o podanie mi różnic pomiędzy kościołem Baptystów a kościołem Katolickim , czym różnią się ich dogmaty od naszych? Dziękuję
Odp: J.
Podanie wszystkich różnic wydaje się niewykonalne. Tym bardziej, że czasami trudno ocenić, czy coś jest różnicą rzeczywistą, czy tylko tak się nam wydaje, bo różni nas język teologiczny. Ale pewne ważniejsze różnice podać można.
1. Źródłem wiary dla katolików jest Tradycja i Pismo Święte. Baptyści silnie akcentują znaczenie Pisma Świętego.
2. Kościół katolicki to Kościół powszechny, podzielony na kościoły partykularne. Dla baptystów Kościołem jest przede wszystkim autonomiczny zbór (kościół lokalny).
3. Katolicy mają siedem sakramentów. Baptyści – jak wszyscy protestanci – tylko dwa – chrzest i Eucharystię
4. W Kościele katolickim chrzci się dorosłych, ale także – ze względu na wiarę rodziców – niemowlęta. Baptyści udzielają chrztu tylko tym, którzy osobiście uwierzyli, czyli dorosłym. Z tego tez względu nie uznają ważności chrztu udzielanego w innych Kościołach niemowlętom. Baptyści praktykują także chrzest przez zanurzenie (nie przez polanie) w wodzie.
5. Katolicy mają sakrament kapłaństwa. Baptyści mocno akcentują powszechne kapłaństwo wszystkich wiernych. Z tego względu Eucharystię sprawuje tam nie wyświęcony przez biskupa kapłan, ale wierny wyznaczony przez zbór.
6. Baptyści nie czczą obrazów świętych (dla katolików są one znakami przypominającymi o świętych).
7. Baptyście nie uznają doktryny o czyśćcu, więc nie praktykują też modlitwy z zmarłych.
Od 1984 roku toczy się dialog doktrynalny miedzy katolikami i baptystami. Miejmy nadzieję, że przyniesie błogosławione owoce wzajemnego głębszego zrozumienia między naszymi Kościołami...

Pyt: mama
(21 października 2002) Żona mojego kolegi (wierzacego chrzescijanina, ale nie katolika) twierdzi kategorycznie, ze jest niewierzaca. Ale zyje wedle chrzescijanskich wartosci i jej uczynki sa dobre. Kolega modli sie za nia, ale i martwi sie o nia, o jej przyszle zycie (po smierci). Pytal mnie, czy ma racje sie o nia obawiac. Jak jej pozycja wyglada z punktu widzenia teologicznego?
Odp: J.
Na ten temat pięknie kiedyś napisał o. Jacek Salij, choć pytanie mu zadane brzmiało nieco inaczej... Najlepiej więc zajrzeć na stronę http://mateusz.logon.bydgoszcz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_12.htm
Pyt: Makulski
(21 października 2002) Kto to jest Bóg?
Odp: J.
Najlepiej chyba zajrzeć na strony:
http://www.teologia.pl/m_k/spis02.htm
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/wierze_w_boga.html
Pyt: wiktor
(21 października 2002) Jaki jest stosunek Kościoła katolickiego do katolików, którzy decydują sie prześć na inna wiarę chrzescijańską
Odp: J.
Mocą prawa kanonicznego odchodzący od Kościoła są również z niego wydaleni (ekskomunikowani) z wszystkimi tego konsekwencjami (kanon 1364, §1). Powrót do Kościoła katolickiego wiążę się więc z koniecznością zdjęcia ekskomuniki i złożenia wyznania wiary. Zdaje się, że tymi krokami ktoś odchodzący wcale się nie przejmuje.
Poza tym cóż więcej powiedzieć... Żal nam. Ale co zrobić...

Pyt: ???
(21 października 2002) Jak się ma czas do wieczności. Czy ci którzy są już w wieczności są tam z nami?
Odp: J
Raczej nie. Choć w tych sprawach zapewne rozumiemy bardzo niewiele...
Pyt: Staszek
(21 października 2002) Co się robi jeżeli katolik przyjął świętokradzką Pierwszą Komunie Św. bądź bierzmowanie
Odp: J.
W zasadzie w obu przypadkach należy zrobić to samo: przystąpić do sakramentu pokuty i wyznać popełniony grzech. Sakrament bierzmowania, nawet przyjęty świętokradzko, jest przyjęty ważnie, choć niegodziwie. Z komunią sprawa ma się podobnie. Choć trudno mówić o ważnym jej przyjęciu w przypadku świętokradztwa, to wolno dalej już normalnie przystępować do stołu Pańskiego. Pierwsza komunia nie jest bowiem jakimś innym sakramentem niż przyjęcie Jezusa po raz drugi, trzeci czy setny. Chodzi tylko o to, że w tym dniu przyjmuje się Jezusa po raz pierwszy. Tylko żal, że już na starcie człowiek tak potraktował Boga...
Pyt: kazimierz
(21 października 2002) Czy jest przepis prawny mówiący o tym, że katecheta nie może być wychowawcą klasy
Odp: red.
Przepraszamy, że tak długo zwlekaliśmy z odpowiedzią, ale przy tak szybko zmieniajacym się prawie chcieliśmy się upewnić.
Sprawę wyjaśniono kiedyś w "Katechecie" (
http://www.katecheta.pl/2001/07/N_05.htm ).
Dodajmy jeszcze od siebie: wskazane rozporządzenie MEN nie zakazuje katechecie bycia wychowawcą. Praktyka jest taka, że katecheci nie tylko są na prośbę dyrektorów wychowawcami w wielu szkołach, ale bywają nawet dyrekorami szkół publicznych. Kościół sie nie sprzeciwia podejmowaniu przez katechetów ani jednej ani drugiej funkcji

Pyt: Ewa
(21 października 2002) W czasie której pielgrzymki do Polski Ojciec Święty wyjechał na Kasprowy Wierch?
Odp: J.
Papież wjechał na Kasprowy Wierch w czasie swijej pielgrzymki do Polski w 1997 roku.
Jeśli chcesz to zobaczyć, wejdź na stronę
http://www.shaco.pl/papiez/1997/zdjecia/zakopan/zakop3/zak-3.htm
Pyt: Ewa
(21 października 2002) Ile polskich miejscowości odwiedził Papież w czasie pielgrzymek ?
Odp: red.
Trudno to policzyć, gdyż nie wiemy jak potraktować sytuację, gdy Papież tylko gdzieś się na chwilę zatrzymał. Wydaje się, że będzie lepiej, jeśli sama dokonasz takich obliczeń zaglądając na strony (mapki!!!):
http://wiara.hoga.pl/inf.asp?nr=753
http://wiara.hoga.pl/inf.asp?nr=770
http://wiara.hoga.pl/inf.asp?nr=778
http://wiara.hoga.pl/inf.asp?nr=788
http://wiara.hoga.pl/inf.asp?nr=795
http://wiara.hoga.pl/inf.asp?nr=801
http://wiara.hoga.pl/inf.asp?nr=809
Pyt: bodek
(21 października 2002) Chciałbym zapytać czy w najbliższym czasie na łamach Waszego portalu, lub innych stronach katolickich będzie można przeczytać rozważania do nowej czwartej części różańca świętego? Jeśli jest już to możliwe proszę o podanie tych adresów. Dziękuję. Szczęść Boże
Odp: red.
Jeśli tylko coś odpowiedniego znajdziemy zamieścimy w najbliższym czasie w naszym serwisie...
Pyt:
(21 października 2002) Jakie są nowe tajemniece różańca

Odp: J.
Proszę zajrzeć na stronę http://www.wiara.hoga.pl/inf.asp?Str=4&nr=958
Pyt: qki
(22 października 2002) Co to takiego jest; nieprawidłowy typ duchowosci? chyba nie pomyliłem nazwy. w rozmowie chodziło o jakiegos alumna ktory został wykluczony z nowicjatu gdyż zbyt rygorystycznie i dosłownie stosował regułę (moze to smieszne ale jeden z jego wybryków wpolegał na przyrzadzeniu potraw z pogniłych jabłek- bo w mysl reguły nic ne moze sie zmarnować)
Odp: J.
Trudno dociec, jeśli sprawę znamy z drugiej ręki. Trzeba jednak przyznać, że pomysł owego alumna był dosyć dziwaczny. Co by było, gdyby w myśl dosłownego rozumienia Biblii uciął sobie rękę lub wydłubał oko?
Pyt: Paweł
(22 października 2002) Interesuje mnie wszystko na temat Dokumentu z Limy, a konkretnie ustalenia na temat eucharystii .
Odp: WAM.
Wydaje się, że w tej kwestii najlepiej sięgnąć do pozycji wydanej w ramach serii „Teologia w dialogu”, pt. „Chrzest, Eucharystia, posługiwanie duchowne. Dokument z Limy 1982. Tekst i komentarza”, red. W. Hryniewicz, S.J. Koza, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1989.
Pyt: Łukasz Przyjemski
(22 października 2002) Od dłuższego czasu szukam odpowiedzi na pytanie o krainę dusz...Zwracam sie do WAS - jako fachowców z ta OGROMNA PROŚBĄ. Interesuję mnie też bliższe poznanie Apokalipsy( szukam więcej szczegółow na temat końca świata)
Odp: J.
Eschatologia chrześcijan – katolików została wyłożona w Katechizmie Kościoła Katolickiego, w numerach 988 – 1060 . Możesz także zajrzeć na strony http://www.teologia.pl/m_k/zag01b.htmi kliknąć w hasła śmierć, sąd szczegółowy i ostateczny, czyściec, niebo, piekło, paruzja, zmartwychwstanie, życie w przyszłym świecie.

Warto także skorzystać z takich pozycji jak:


Jacek Salij, Śmierć, zmartwychwstanie, życie wieczne, W drodze, Poznań, Kraków 2001,
Bill Dodds, Przewodnik po niebie, piekle i czyśćcu, WAM, Kraków 2002, Josef Finkenzeller, Eschatologia, Wydawnictwo M, Kraków 1995.

W celu głębszego zrozumienia Apokalipsy warto zajrzeć do komentarzy biblijnych, choćby do wydanego przed laty komentarza autorstwa o. Augustyna Jankowskiego. Są także dostępne inne komentarza do Apokalipsy, choćby ten, zawarty w Biblii Poznańskiej, Praktycznym komentarzu do Nowego Testamentu i innych. Możesz też skorzystać z książki D. Mollata, Apokalipsa dzisiaj, Wydawnictwo M, Kraków 1992.


Pyt: liwia
(23 października) Bardzo kocham mojego męża i nie wyobrażam sobie życia bez niego zarówno teraz jak i po śmierci.Czy spotkam się ponownie z nim i moimi dziećmi po śmierci?Jest mi bardzo ciężko gdy wiem,że kiedyś rozdzieli nas śmierć.
Odp: J.
Odpowiadający nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy wszyscy Pani krewni dostąpią szczęścia wiecznego. Ale jeśli tak będzie, to na pewno w niebie wszyscy się spotkacie. Byłoby chyba rzeczą niemożliwą, byśmy mieli być szczęśliwi bez tych, których za życia kochaliśmy. Bóg jest miłością, a nie okrucieństwem. Z tego też powodu można mieć nadzieję, że Bóg dołoży starań, by wszyscy nasi bliscy, wszyscy , których kochaliśmy, byli tam razem z nami. Ale nie można wykluczyć, że ktoś nie zechce z tej łaski skorzystać...
Wypada radzić, by Pani gorąco modliła się o zbawienie swoich bliskich. Miejmy nadzieję, że wszyscy kiedyś spotkamy się w niebie...
Można też zajrzeć pod adres:
http://www.biblia.net.pl/cgi-bin/stb.cgi?:Niebo

Pyt: AGA
(23 października 2002) Wybór papieża i charakter jego władzy


Odp: J.
Sprawy te zostały omówione w Kodeksie Prawa Kanonicznego: księga II sekcja I.
Pyt: AGA
(23 października 2002) Pojęcie i podział władzy w Kościele katolickim
Odp: J.
Proszę zajrzeć do Kodeksu Prawa Kanonicznego: księga I, tytuł VIII.
Pyt: AGA
(23 października 2002) Struktura kurii rzymskiej-1 dykasteria kurii rzymskiej
Odp: J.
Na temat struktury Kurii Rzymskiej przeczytasz na stronach:
http://wiara.hoga.pl/struktury.asp?rel=1
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/D/DA/kuriarzym_2001.html
http://www.papa.com.pl/pakonstyt/4.htm
Pyt: marta
(23 października 2002) Jaka wartoscia w zyciu młodego człowieka powinna byc wiara??
Odp: J.
Podejrzewamy, że taką, jak dla każdego człowieka: najwyższą. Pierwsze przykazanie przypomina: nie będziesz miał Bogów cudzych przede Mną. Jeśli ktoś stawia kogoś lub coś ponad Boga, to chyba najczęściej samego siebie. Tymczasem jesteśmy tylko ludźmi i sami nie potrafimy niczego sensownego zdziałać. Tylko Bóg, nasz Stwórca i Odkupiciel, może dać nam życie wieczne, tylko On pokonał śmierć, grzech i szatana. Bez Niego nic nie możemy, bo wszystko zawdzięczamy Jego dobroci: życie, zdrowie, powodzenie, majątek... wszystko. Jeśli ktoś myśli, że jest ważniejszy, mocniejszy, mądrzejszy od Boga, jest w wielkim błędzie. Podobnie, jeśli przed Bogiem stawia innych ludzi, naukę (w sensie postęp naukowy) albo pieniądze...
Tak więc wiara w Boga (w żadnym wypadku modna ostatnio wiara w siebie!) nadaje sens wszelkim innym naszym poczynaniom. Czy ktoś jest księdzem, sportowcem, lekarzem czy politykiem powinien w swoich poczynaniach uwzględniać Boga i Jego prawo. Ostatecznie wszyscy staniemy kiedyś przed Jego miłosiernym trybunałem...

Pyt: Marian
(23 października 2002) Od kiedy obchodzi się w Kościele Uroczystość Wszystkich Świętych, a od kiedy Dzień Zaduszny.
Odp: red.
Święto Wszystkich Świętych ustanowił papież Jan XI w 835 roku. Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych zainicjował św. Odilon w XI wieku, a od XIII wieku święto to stało się zwyczajem Kościoła na Zachodzie

Pyt: Janka


(24 października 2002) Słyszałam takie określenie o Adwencie:Adwent jako okres przed świętami i Adwent serca co to znaczy?
Odp: J.
Adwent to czas oczekiwania. Przede wszystkim na paruzję, czyli dzień powtórnego przyjścia Pana Jezusa, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych (drżyjcie wielcy tego świata). W drugim rzędzie jest to czas oczekiwania i przygotowania na święta Bożego Narodzenia.
Odpowiadający nie wie, w jakim sensie ktoś mówił o Adwencie serca. Przypuszcza, że chodziło o postawę wewnętrzną, wyrażającą się np.:
a) w ufnym oczekiwaniu na spełnienie Bożych obietnic,
b) w pokoju, jaki płynie z pewności zwycięstwa dobra nad złem, sprawiedliwości nad krzywdą, miłości nad nienawiścią,
c) w ciągłej gotowości prostowania ścieżek naszemu Panu...

Pyt: Ewa
(24 października 2002) Już niedługo bedzie rocznica stanu wojennego,proszę mi powiedzieć czy jako chrześcijanie nie powinniśmy przebaczyć tym ,którzy tak zadecydowali,chodzi o Jaruzelskiego,a może nie mógł inaczej postapić,moze wyczuwał większe zło? Bo przecież chyba Duch św tez kieruje ludzmi niewierzącymi, (zresztą o nikim nie mozna powiedzieć ,że jest niewierzacy). Co o tym sądzi Redakcja, czy mogę prosić o odpowiedż księdza, jak to widzi w świetle prawa Bożego ?
Odp: J.
Odpowiadający chciałby najpierw pewną rzecz wyjaśnić. Nie zgadza się mianowicie ze stwierdzeniem, że nikogo nie można nazwać niewierzącym. W tym zdaniu oczywiście coś jest. Jedni wierzą w Boga, inni wierzą w boga, którego stworzyli sobie we własnym umyśle, a jeszcze inni wierzą, że Go nie ma. Ale nie sposób powiedzieć o tych ostatnich, że są wierzący. Oni swoją niewiarę w Boga wprost deklarują. Traktujmy te deklaracje poważnie. I dodajmy, że być niewierzącym nie znaczy to samo, co być człowiekiem złym. A. odpowiadający ma wrażenie, że niektórzy w takim właśnie znaczeniu używają słowa „niewierzący”...
Duch Święty może oczywiście kierować także ludźmi niewierzącymi. Takiej sytuacji wykluczyć nie można. Trudno jednak odpowiedzieć na pytanie, czy tak było w sytuacji generała Jaruzelskiego. Bóg jeden raczy to wiedzieć...
W odpowiedzi na to pytanie pomogłoby na pewno ocenienie motywów, ale także przede wszystkim owoców tamtej decyzji. Motywy pozostają jednak dla nas niejednoznaczne. A skutki... Oprócz ewentualnego zażegnania rozlewu krwi na wielką skalę mamy ciche przyzwolenie na terror (sprawa tajemniczych morderstw księży i członków opozycji), falę kłamstw i totalny upadek gospodarczy... Całe szczęście, że Bóg potrafi pisać prosto także w krzywych ludzkich linijkach i nawet ze zła wyprowadzić w końcu dobro....
Jak by jednak nie było odpowiadający jest pewien, że jako chrześcijanie powinniśmy generałowi Jaruzelskiemu wybaczyć. Tak uczył nas Chrystus. Musimy, kiedy tylko możemy, przerywać przeklęty krąg nienawiści. Bo zło może tylko rodzić następne zło. Widzimy to w choćby w eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Wybaczyć nie znaczy jednak zapomnieć. Tamte wydarzenia powinny nas jednak czegoś nauczyć. Jezus uczył nas, że mamy nie tylko być nieskazitelni jak gołębie, ale i roztropni jak węże (Mt 10, 16). Generał Jaruzelski wycofał się z życia publicznego. Dziś dowiadujemy się o nim tylko z relacji z procesów, które mu wytoczono, a podczas których próbuje bronić słuszności swojego postępowania i decyzji. I chyba tylko jeden Bóg wie, jak tego człowieka ocenić. Ale mamy dziś w naszym życiu publicznym mnóstwo tych, którzy pełnymi garściami czerpali z możliwości, jakie dawał poprzedni system, byli jego beneficjentami, a dziś jakby nigdy nic stroją się w piórka obrońców biednych, demokracji i wolnego rynku.
Proszę wybaczyć, ale odpowiadający nie ufa ludziom, dla których nie liczą się żadne zasady przyzwoitości, a tylko pełny żłób i wypchany trzos. To nie kwestia przebaczenia, tylko pamięci...

PS. J. nie jest księdzem...


Pyt: krzysiek
Gdzie szukac informacji w internecie i ksiazkach o blogoslawionym Czeslawie? pozdrawiam.krzysiek
Odp: J.
Możesz zajrzeć na stronę http://www.dominikanie.pl/zakon/legendy.html

Pyt: Judyta


(24 października 2002) Chodzi mi o małżeństwo katoliczki z ewangelikiem? Jakie formalności trzeba załatwić? Czy są jakieś trudności ze strony KK? Czy istnieje gdzieś duszpasterstwo dla tzw. małżeństw mieszanych lub jakieś dodatkowe informacje w internecie?
Odp: J.
Kompleksowo zagadnienie małżeństw mieszanych zostało przedstawione pod adresem http://www.diecezja.szczecin.opoka.org.pl/czytelni/0001/02f.htm
Możesz też ajrzeć na stronę
http://www.ptew.org.pl/malzenstwa.htm
Pyt: Wiarus
P.T.Redaktorzy
Czy możliwe jest aby na Waszej stronie redagowana była "Katolicka ocena filmów"?
Taką rzecz pamiętam z Duszpasterstwa Akademickiego w Łodzi z lat 6o-tych ub.wieku, chyba redagowaną wówczas przez KIK.

Odp: red.
Niedawno podobny pomysł zrodził się w naszej redakcji. Przygotowujemy bazę na temat filmów...
Pyt: ???
(25 października 2002) Jeszcze raz o wieczności. Jak wyobraźic sobie przyjście do wieczności, skoro ta jest stanem niezmiennym? Czy Ci którzy tam są czekają na nas - z drugiej strony czekanie to czas. Czy można zaryzykować stwierdzenie, że skoro w wieczności wszystko jest pełnią i doskonałością to Ci, którzy tam już są z naszego punktu widzenia, są z nami z ich punktu oglądania rzeczywistości. Trudny to temat, ale chyba należy go podejmować, a nie uciekać przed tajemnicą. Pozdrawiam
Odp: J.
Przed tajemnicą nie trzeba uciekać. Ale należy czasem z pokorą uznać, że nie potrafimy jej rozwikłać. Inaczej przecież nie nazwalibyśmy sprawy tajemnicą.
Życie przyszłe człowieka jest właśnie taką sprawą: zbyt mało o nim wiemy, by sensownie się na tak szczegółowy temat wypowiadać...

Pyt: Anonimek
(25 października 2002) Ile Papież ma lat?
Odp: J.
Papież Jan Paweł II urodził się 18 maja 1920 roku.
Pyt:
(25 października 2002) Na jakie tematy mówia encykliki papieskie:
Sollicitudo rei socialis oraz Redemptoris missio , Ut unum sint


Odp: J.
Encyklika „Sollicitudo rei socialis” traktuje o sprawach społecznych (w kontekście rozwoju świata), „Redemptoris misio” to encyklika „o stałej aktualności posłania misyjnego” , a „Ut unum sint” o działalności ekumenicznej (czyli działalności służącej zjednoczeniu chrześcijan).
Pyt:
(25 października 2002) Dlaczego Jan Paweł II jest autorytetem dla współczesnej młodzieży?
Odp: J.
Zaznaczmy na początku: nie dla wszystkich młodych papież jest autorytetem. Wszelkie uogólnianie w tym względzie jest złudne. Podobnie zresztą, jak stwierdzenie, że młodzież lubi głośną muzykę, narkotyzuje się czy nie szanuje dorosłych. Postawy młodych są tak samo zróżnicowane jak starszych. Łączy ich tylko wiek i podobne problemy związane z dorastaniem...
Dlaczego papież jest dla wielu młodych autorytetem? Składa się na to zapewne wiele czynników. Odpowiadającemu wydaje się, że jednym z najważniejszych jest mówienie prawdy. Nawet, jeśli nie jest ona popularna i łatwa. A wbrew pozorom wielu młodych (i nie tylko młodych) szuka mocnych fundamentów, na których mogliby zbudować swoje życie, a nie tylko tanich świecidełek...
A w tym wszystkim młodzi zapewne czują, że papież autentycznie ich lubi. W powodzi narzekania na młodzież, tudzież oszukiwania ich dla osiągnięcia własnych, niejasnych celów to dość sympatyczne wrażenie...
Zajrzyj też do odpowiedzi autorytetu:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/THO/jp2_odwadowic_08.html

Pyt: Łukasz


(25 października 2002) Bardzo pilnie potrzebuje ksiązkę J.T.Milika Święty Świerad wydana w Rzymie 1966r
Odp: red.
Nawet, gdybyśmy mieli do niej dostęp, to jak ją dostarczyć?
O św. Andrzeju Świeradzi możesz dowiedzieć się pod adresem
http://www.zrodlo.krakow.pl/archiwum/2002/27/06.html,
http://wiara.hoga.pl/ciekawe_3.asp?Id=15&d=3,
http://www.papa.com.pl/papalisty/36.htm.
O nowszej książce wydanej na jego temat dowiesz się pod adresem:
http://www.wsd.tarnow.pl/php/aktualnosci/aktualnosci_full.php?fn=../../aktualnosci/kai/2001/11/057.txt
Pyt: Poszukujący
(25 października 2002) Czy człowiek przeżywający trudności materialne może poszukiwać - nie znajdując innych możliwości - rozwiązania swoich problemów uczestnicząc np. w grze w toto-lotka, multilotka itp. Czy nie jest to grzechem lub brakiem ufności wobec Boga? Czy gra hazardowa nie jest podszeptem szatańskim?
Odp: J.
Hazard na pewno jest czymś złym, jest grzechem. Jego zło nie polega jednak na braku ufności wobec Boga, a na okradaniu siebie i najbliższych. Przy minimalnym stopniu prawdopodobieństwa wygranej, wydawanie sporych pieniędzy by ewentualnie wygrać, jest po prostu nieroztropne. Prowadzi on (hazard) prawie zawsze do zubożenia, nieraz do życiowych tragedii. Rzeczywiście, poszukiwanie takiej możliwości wzbogacenia się jest chyba podszeptem szatańskim.
Trzeba jednak pamiętać, że przeznaczanie na gry losowe minimalnych kwot trudno nazwać hazardem. Można przeznaczać na nie tyle pieniędzy, ile można wydać na godziwą rozrywkę. Wiele tu oczywiście zależy od zamożności grającego. Jeśli np. ktoś grywa w toto-lotka wydając na ten cel kilka złotych tygodniowo, to na pewno nie jest hazardzistą. Sprawa komplikuje się, gdy w toto-lotka grywa ktoś mający naprawdę niskie dochody. Odpowiadający nie może więc podać konkretnych kwot. Przyjmijmy, że jeśli owe wydatki nie powodują widocznego zubożenia rodziny, to nie ma sprawy.
Hmm... Trzeba chyba jeszcze coś dodać....
Czasem wydaje się nam, że stajemy pod ścianą, że naszych kłopotów finansowych nie jesteśmy w stanie rozwiązać. Bóg jednak ciągle nad nami czuwa. Bez Jego wiedzy nic złego nas nie spotka. Kiedy z ufnością prosimy Go o chleb powszedni na pewno słucha naszych próśb, bo wie, że tego wszystkiego potrzebujemy. Dosyć często w takich sytuacjach pojawia się nagle jakaś niespodziewana okazja – propozycja dobrej pracy, jacyś dobrzy ludzie... Odpowiadający kilka razy doświadczał już takich sytuacji...

Pyt: grzes
(25 października 2002) Skąd wzięła sie nazwa msza gregoriańska? Jaka jest historia tego rodzaju mszy świetych
Odp: J.
Yüklə 1,4 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   14   15   16   17   18   19   20   21   22




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə