Pol ska – r osja: czy fatal izm w rogości?



Yüklə 404,68 Kb.
Pdf görüntüsü
səhifə58/71
tarix26.11.2017
ölçüsü404,68 Kb.
#12523
1   ...   54   55   56   57   58   59   60   61   ...   71

157
Rocznik Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej • Rok 11 (2013) • Zeszyt 3
Recenzje
W Polsce pewne nadzieje wiązały się od 1976 roku z uwolnieniem więźniów 
„Solidarności”. Ogólna sytuacja w ciągu kilku lat była jednak bardzo niejas-
na. Szczególnie widoczna była różnorodność postaw i oczekiwań w Polsce 
i Europie, jak również przemian – tak w państwach wschodnich, ze Związ-
kiem Radzieckim włącznie, jak i zachodnich.
Można bez przesady powiedzieć, że ugoda w Polsce uwarunkowała nieja-
ko dalsze losy „zimnej wojny”, a więc Europy i świata. W grę wchodziła jakaś 
forma kompromisu między opozycją a stroną rządową-partyjną. Nieufność 
wobec władzy szerokiej opozycji ludzi związanych z „Solidarnością” była 
ogromna, ale kto wiedział, o jaką stawkę toczyła się gra? Czy, jak sądzą nie-
którzy, udział strony komunistycznej był z góry zaplanowany i mieliśmy do 
czynienia z moskiewską manipulacją? W rzeczywistości trzeba także mieć 
świadomość złożonej gry międzynarodowej europejsko-amerykańskiej, co 
do której ludzie ówcześni nie mieli dobrej orientacji. Kościół w Polsce bar-
dzo zdecydowanie popierał szukanie kompromisowych rozwiązań między 
rządem a „Solidarnością”. Zdanie Jana Pawła II, z pewnością dobrze zorien-
towanego w sytuacji, miało dla polskiej „strony kościelnej” szczególne zna-
czenie. Może w przyszłości uzyskamy źródłowe uzasadnienie takiej opinii 
i pełny obraz sytuacji.
Z polskiej strony partyjno-rządowej kompromis umożliwiła postawa 
Jaruzelskiego i jego współpracowników, którzy przełamali skutecznie silny 
opór kręgów partyjnych. Wiemy dziś, że spośród wszystkich przywódców 
komunistycznych w satelickich państwach komunistycznych jedynie Jaru-
zelski miał dobre stosunki z Gorbaczowem
6
.
Kompromis Okrągłego Stołu jako wynik spotkania obu stron w Polsce 
miał oczywiście ogromne znaczenie dla całokształtu przemian 1989 roku. 
Warto tu przytoczyć za Mazowieckim opinię Jana Pawła II, autorytetu 
bardzo szeroko widzącego całą sprawę: „kiedy pojechaliśmy do papieża 
po »Okrągłym Stole«, był nie tylko dumny, że Polska potrafiła w drodze 
dialogu pójść naprzód w rozwiązywaniu swych spraw, ale zarazem pełen 
optymizmu i jakby intuicji co do dalszego rozwoju rozpoczętej tym wyda-
rzeniem historii
7
.
6
  Myślę, że Mazowiecki słusznie ujmuje postać Jaruzelskiego; Wojciech Jaruzelski to nie tylko autor stanu 
wojennego, lecz człowiek, który odegrał decydującą rolę w doprowadzeniu po stronie rządowej do roz-
mów i wejścia na drogę przemian 1989 roku (T. Mazowiecki, Rok 1989 i lata następne, s. 13).
7
 
T. Mazowiecki, Rok 1989 i lata następne, s. 8. Bardzo dobre relacje osobiste Mazowieckiego z papieżem za-
sługują na podkreślenie. Pierwszą wizytę jako premier złożył w Watykanie z całą świadomością wagi tego 
aktu. Do spotkań osobistych z papieżem, o których Mazowiecki pisze w swym liście (por. indeks książ-
ki), pragnę dodać serdeczne pozdrowienia, jakie ustnie za moim pośrednictwem przekazał Jan Paweł II 
Mazowieckiemu w czasie naszej rozmowy w Watykanie późną jesienią 1990 roku, już w trakcie wyborów 
prezydenckich z kandydaturami Mazowieckiego i Wałęsy. Po przyjeździe do Polski przekazałem te po-
zdrowienia osobiście Mazowieckiemu. Bardzo go wtedy ucieszyły.


158
Rocznik Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej • Rok 11 (2013) • Zeszyt 3
Recenzje
Przemianom w satelickich krajach Europy Środkowej i Wschodniej 
w 1989 roku, aż po czasy rewolucji „jesieni narodów”, cały czas towarzy-
szyła ostra walka Gorbaczowa z siłami konserwatywnych partyjnych ko-
munistów w Moskwie. Jednocześnie Gorbaczow skutecznie rozwijał wobec 
krajów zachodnioeuropejskich koncepcję „wspólnego europejskiego domu” 
z socjalizmem o „ludzkim obliczu”, co gorąco popierały partie socjalistycz-
ne zwłaszcza w Niemczech czy Francji
8
.
Konsekwentnie realizowane przemiany w Polsce, pomimo debat i trud-
ności, torowały i  wskazywały drogę innym państwom satelickim, bar-
dzo zróżnicowanym przy ogólnej słabości opozycji. Wybory z 4 czerwca 
1989 roku – które w gruncie rzeczy były plebiscytem – stały się katastrofą 
komunizmu. W ich rezultacie doszło do powstania pierwszego w obozie 
państw komunistycznych niezależnego rządu z Tadeuszem Mazowieckim 
na czele. Liczenie się z sytuacją Gorbaczowa doprowadziło wcześniej do 
wyboru Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta, na co naciskał między in-
nymi zaangażowany wyjątkowo w tym roku w sprawy europejskie prezy-
dent Bush
9
.
Sytuacja NRD w oczach Moskwy była wyjątkowa. Liczyła się między 
innymi obecność 27 dywizji sowieckich (ok. 400 tysięcy ludzi), gwarantu-
jących Związkowi Radzieckiemu bardzo wyraźną przewagę i kontrolę tak 
nad krajami zachodnimi, jak i nad wschodnimi. W przypadku wojny prze-
widywano uderzenie armii na Paryż i Danię
10
. W 1989 roku i w latach na-
stępnych siły sowieckie mogły z łatwością wprowadzić zgodny z Moskwą 
sowiecki porządek w państwach satelickich. 9 listopada 1989 roku, gdy tłumy 
rozsadzały mur berliński, na spotkaniu w Moskwie dowództwa wojskowe-
go i Politbiura wojsko zażądało przejścia do natychmiastowej interwencji 
i wprowadzenia siłą dawnego porządku, od NRD poczynając. Gorbaczow 
i bliscy mu współpracownicy zdecydowanie zaprotestowali i ostatecznie 
nie wyrazili zgody. Utrudniło to wyraźnie pozycję zachowanych sił partii 
i rządu w całym obozie, umacniając Gorbaczowa i jego armię
11
.
Warto zwrócić uwagę, że 24 listopada tegoż 1989 roku, a więc w dwa ty-
godnie po 9 listopada, premier Mazowiecki w czasie pobytu w Moskwie od-
był dłuższą rozmowę z Gorbaczowem. „Gorbaczow zrobił na mnie – pisze 
Mazowiecki w swojej książce – wrażenie człowieka bardzo inteligentnego 
i otwartego na argumenty. [...] Przyjął do wiadomości, że reforma gospo-
8
  Jak podkreśla Soutou (La Guerre, s. 975 i n.), od jesieni 1988 roku sowiecka polityka „wspólnego europej-
skiego domu” stała się coraz bardziej aktywna i rozbudowywana.
9
  Jak słusznie ujmuje to A. Hall (Osobista historia, s. 62), „Historia nad Wisłą tak bardzo przyśpieszyła, a na 
Zachodzie obawiano się, że proces przemian wejdzie w niekontrolowaną fazę, co może zakończyć się ra-
dykalnym zahamowaniem przemian liberalizacji na Wschodzie i upadkiem Gorbaczowa”.
10
  G.-H. Soutou, La Guerre, s. 995. W grę wchodziła także pozycja ekonomiczna NRD, m.in. 20% handlu za-
granicznego ZSSR.
11
  G.-H. Soutou, La Guerre, s. 959.


Yüklə 404,68 Kb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   54   55   56   57   58   59   60   61   ...   71




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə