11
Bez fundamentów
martwy. Ważna jest tu nie tyle różnica stylistyczna, ile wymowa, którą zatraca
upowszechnione polskie tłumaczenie. Bóg j e s t martwy. Chodzi zatem nie
o to, co się wydarzyło i znalazło w czasie przeszłym, ale o to, co trwa, dotyka,
porusza i wzywa do przyjęcia wobec tego wydarzenia postawy. Słowa Nietz-
schego wypowiedziane zasadniczo w kontekście chrześcijaństwa mają tu jednak
zdecydowanie szerszy zasięg, bo jak pokazał to znakomicie Martin Heidegger
14
,
dotyczą szeroko pojętej platońsko-chrześcijańskiej wizji świata, czyli po prostu
wszelako rozumianego świata nadzmysłowego. Jak zauważa filozof:
miana „Bóg” i „Bóg chrześcijański” w myśli Nietzschego używane są do oznacze-
nia świata nadzmysłowego w ogóle. Bóg to miano sfery idei i ideałów. Owa sfera
tego, co nadzmysłowe, od czasu Platona, a dokładniej mówiąc, od późno-greckiej
i chrześcijańskiej wykładni filozofii platońskiej, uchodzi za prawdziwy i rzeczywiście
autentyczny świat. W odróżnieniu od niego świat zmysłowy jest jedynie światem
„z tej strony”, zmiennym i dlatego czysto pozornym i nierzeczywistym. [...] Słowa
„Bóg umarł” znaczą: świat nadzmysłowy utracił swą skutkującą siłę; nie daje żad-
nego życia.
15
Powiedzenie „Bóg umarł” możemy zasadnie interpretować także jako
metaforyczne znaczenie nihilizmu jako stanu, w którym wartości absolutne
(najwyższe) utraciły swą wartość
16
. Mowa tu o tym, że swe znaczenie absolutne
tracą takie pojęcia jak sens, całość czy prawda, które miały
w istocie charakter
moralny, bo chroniły człowieka przed życiem bez sensu i celu. W konsekwen-
cji, jak powiada Nietzsche: „Nihilista jest to człowiek, który sądzi o świecie,
jaki jest, że być nie powinien, a o świecie, jaki być powinien, że nie istnieje”
17
.
Innymi słowy, jeżeli świat ideałów nie istnieje, bo „stał się baśnią”, to świat,
który istnieje, pozbawiony jest jakiejkolwiek wartości i żyć w nim dłużej się
nie da. Okazuje się on bowiem jedynie światem iluzji i pozorów. Jeżeli jednak
odrzucę ów świat pozorów, to decyduję się nie żyć.
Inną, powiedzmy od razu, optymistyczną wykładnię tej formuły i nihilizmu
zarazem, proponuje Gianni Vattimo. Włoski filozof rozumie śmierć Boga jako
kres Sensu Ostatecznego, co oznacza, że musimy mierzyć się ze światem jako
areną niekończących się interpretacji. Owszem, jest to swego rodzaju nihilizm,
ale nihilizm rozumiany jako pluralizm interpretacyjnych odniesień do świata,
w którym kategorie „mocne” (takie jak prawda) należy osłabić.
18
14
Zob. M. Heidegger,
Powiedzenie Nietzschego „Bóg umarł”, przeł. K. Wolicki, [w:] idem,
Drogi lasu, przeł. J. Gierasimiuk i in., Fundacja Aletheia, Warszawa 1977, s. 177.
15
Ibidem, s. 177.
16
F. Nietzsche, Wola mocy. Próba przemiany wszystkich wartości, przeł. S. Frycz, K. Drzewiecki,
Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2003, s. 11.
17
Ibidem, s. 197.
18
Zob. A. Zawadzki, Literatura a myśl słaba, Universitas, Kraków 2010; M. Januszkiewicz, Her-
meneutyka i nihilizm – wokół myśli „słabej” Gianniego Vattimo, [w:] idem,
Horyzonty nihilizmu…, op. cit.
12
Michał Januszkiewicz, Lech Sokół, Mateusz Werner
2.2. „Jeżeli Boga nie ma, to wszystko wolno”
(Dostojewski)
Także wymowa powiedzenia Dostojewskiego
19
nie ma charakteru aserto-
rycznego, lecz dramatyczny. Wydawałoby się na pozór, że rosyjski pisarz mówi
niemal to samo, co Nietzsche. Wiemy też, że Nietzsche niejednokrotnie przy-
znawał się do inspiracji, jakie czerpał z dzieł Dostojewskiego. Wiemy jednak
równie dobrze, że stosunek do nihilizmu u obu myślicieli jest zdecydowanie
odmienny. Nietzsche zachęca do wytrwania w nihilistycznym doświadczeniu
„śmierci Boga”, które ma stanowić nieodzowny warunek wolności i wyzwolenia
twórczych sił człowieka tłamszonych dotąd przez platońsko-chrześcijańską
koncepcję moralną. Tymczasem w ujęciu Dostojewskiego nihilizm okazuje
się przede wszystkim zagrożeniem dla kondycji ludzkiej
20
, a przezwyciężenie
tego stanu możliwe jest wyłącznie na gruncie doświadczenia
wiary i chrze-
ścijaństwa. Myśl Dostojewskiego zakłada pewien rodzaj eksperymentu po-
legającego na tym, byśmy wyobrazili sobie świat bez Boga i wynikające stąd
konsekwencje. Nihilizm to właśnie świat bez Boga. A wyobrazić sobie świat
bez Boga to znaczy uchwycić niemożność istnienia świata i człowieka. Wol-
ność bez Boga jest pusta, przemienia się w samowolę, bo jeżeli Boga nie ma,
to bogiem jest człowiek.
21
Taką ideę głosi bohater Biesów, Kiryłłow. Aby ją
potwierdzić, popełnia samobójstwo. Brak Boga czyni człowieka panem bytu.
A przeto można by inaczej jeszcze zdefiniować nihilizm u Dostojewskiego:
nihilizm to czas i obszar ludzkiego panowania, to zsubiektywizowana postać
antropocentrycznej formuły homo mensura. Tak rozumiany nihilizm objaśnia
dramatyczny moment, w jakim znalazł się człowiek: c z a s – jak go nazywa
pisarz – o d o s o b n i e n i a
22
. To czas, który moglibyśmy określić jako po-
głębiającą się samotność człowieka w świecie. Wiara w a u t o n o m i z a c j ę
jednostki prowadzi w gruncie rzeczy do jej a t o m i z a c j i . Bohaterowie
19
Przekonanie to, formułowane na kilka różnych sposobów w Braciach Karamazow, wiąże
się z postacią Iwana. Zasadnie jednak myśl tę uznać możemy za wyraz obawy, odnajdywany w całej
twórczości rosyjskiego pisarza.
20
Dostojewski przedstawił rozmaite odmiany nihilizmu, których nie będziemy tu omawiać.
Szerzej w tej sprawie zob. M. Januszkiewicz,
Horyzonty nihilizmu…, op. cit.
21
Nie sposób nie zauważyć, że nihilistyczne konsekwencje i potwierdzenie tego myślenia
odnajdujemy później w radykalnym indeterminizmie i ateizmie Sartre’a. I choć francuski filozof
podejmuje próbę nadania temu myśleniu postaci etycznej, to jednak od nihilizmu uwolnić się
w żaden sposób nie może. Wyłania się z jego myśli pewna odmiana etyki nihilistycznej. Zob.
J.-P. Sartre, Byt i nicość. Zarys ontologii fenomenologicznej, przeł. J. Kiełbasa i in., Wydawnictwo
Zielona Sowa, Kraków 2007.
22
Zob. M. Januszkiewicz, Świadomość człowieka z podziemia. O „Notatkach z podziemia”
Fiodora Dostojewskiego, [w:]
Światłocienie świadomości, red. P. Orlik,
Wydawnictwo Instytutu
Filozofii UAM, Poznań 2002.