150
Rocznik Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej • Rok 11 (2013) • Zeszyt 3
Recenzje
zancjum w tworzącym się na dobre dopiero od X-XII wieku – równolegle
z kręgiem łacińskim – kręgu bizantyńsko-słowiańskim (grecko-słowiań-
skim). Krąg ten co najmniej od XIV wieku będzie miał także
istotne zna-
czenie dla kultury polskiej.
Odnośnie do Polski zamiast mówić o „trudnych początkach”, wolałbym
określić zachodzące procesy jako „powolną chrystianizację i okcydentali-
zację”, z podkreśleniem miejsca humanizmu chrześcijańskiego, tak szcze-
gólnie oczywistego też na szerokim forum w XV i XVI wieku.
Zasadnicze zastrzeżenia budzi sformułowanie dotyczącego XVII-XVI-
II stulecia jako Długa agonia Rzeczypospolitej. Rozstanie z Europą
6
. Jest to
pogląd znany od końca XIX wieku w naszej historiografii i szerszej opinii,
ale zarazem od dłuższego czasu bardzo poważnie krytykowany i odrzu-
cany przez licznych badaczy i wiele szkół
historycznych, tak polskich, jak
i zagranicznych. Głębokie kryzysy miały miejsce w dziejach europejskich
różnych epok, także oczywiście w Rzeczypospolitej między połową XVII
i połową XVIII wieku. Ale federacyjne państwo litewsko-polskie z wyjątko-
wo różnorodną ludnością nie zostało wewnętrznie rozbite, umocniło jeszcze
przed ostatnim rozbiorem swoją jedność i federacyjny charakter. Siła i za-
sięg reform podejmowanych w drugiej połowie XVIII wieku zasługują na
szczególną uwagę. Jak to ujął znakomity znawca europejskiego Oświecenia
Emanuel Rostworowski
7
: „W kraju o bardzo zacofanej, wręcz archaicznej
strukturze społeczno-gospodarczej i o bardzo
liberalnym ustroju politycz-
nym dzieło modernizacji i naprawy Rzeczypospolitej było przeprowadzone
w drodze reform parlamentarnych. Stanowiło to jeden z najbardziej inte-
resujących eksperymentów politycznych XVIII wieku, o którego sukcesie,
szansach i perspektywach trudno konkludować z powodu przemożnej in-
gerencji czynników obcych [...]. W każdym razie Stanisławowska Polska
zajęła nie pośrednie miejsce na mapie europejskiego Oświecenia”.
Fragmenty omawianej książki poświęcone współczesności skupiają się na
drogach wspólnoty – Unii Europejskiej po 1945
roku w warunkach zimnej
wojny i stosunkach po 1989 roku. Przy złożoności i różnorodności proble-
matyki międzynarodowej oraz polskiej potrzebne są tu dłuższe opracowa-
nia zdolne zainteresować możliwie szerokie grona czytelników, podobnie
6
Wśród nowych ujęć np. A. Sulima Kamiński, Historia Rzeczypospolitej Wielu Narodów 1505-1795: obywatele,
ich państwa, społeczeństwo, kultura, Lublin 2000; Rzeczpospolita wielu narodów i jej tradycje, red. A. K. Link-
-Lenczowski, M. Markiewicz, Kraków 1999; J. A. Gierowski, The Polish-Lithuanian
Commonwealth in the XVIII
th
Century. From Anarchy to Well-Organized State, tłum. H. Leeming, Kraków 1996; Rozkwit i upadek Rzeczypo-
spolitej, red. R. Butterwick, tłum. M. Kuczyńska-Szymala, Warszawa 2010; Rzeczpospolita wielokulturowa:
dobrodziejstwo czy obciążenie?, red. J. Kłoczowski, Warszawa 2009.
7
Emaneul Rostworowski, L’Europe – République Chrétienne et les idées républicaines au siècle des lumières,
[w:] The common Christian Roots of the European Nations: An International Colloquium in the Vatican, Le
Munier, Florence 1982 , s. 290-297.
151
Rocznik Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej • Rok 11 (2013) • Zeszyt 3
Recenzje
zresztą jak i krótkie ujęcia popularyzujące jasno i uczciwie stan rzeczy i wagę
spraw dla naszego dziś i jutro.
W tym miejscu ograniczę się do kilku postulatów.
Dla pierwszych lat
ruchu unijnego brak mi podkreślenia bardzo dużej roli Stanów Zjedno-
czonych, których decyzja zatrzymania daleko idącej ekspansji sowieckiej
w Europie w 1947 roku zmieniła tak ostatecznie sytuację wszystkich krajów
europejskich jeszcze niezależnych od Moskwy
8
. Trudności i kolejne kryzysy
w relacjach między wolnymi krajami stanowiły od początku unijnych wysił-
ków charakterystyczną cechę. Tak np. opór de Gaulle’a w sojuszu tym razem
z francuskimi komunistami wobec zamiaru utworzenia
armii europejskiej
w oczach wielu oznaczał pogrzebanie całej unijnej sprawy. Ostatecznie za
przełom wypada przyjąć dopiero Traktat Rzymski z 1957 roku tworzący
Europejską Wspólnotę Gospodarczą jako szerszą podstawę przyszłej Unii
(Francja, Niemcy, Włochy, trzy państwa Beneluksu). Trzeba podkreślić, że
podstawową siłą tworzącą wspólnotę były partie chrześcijańskiej demokra-
cji. Wspierali sprawy demokratyczni socjaliści, osłabieni jednak przez wie-
lu innych socjalistów, którzy szli na współpracę z komunistami usuniętymi
w 1947 roku z rządów zachodnich.
Słusznie przywódcy wielkich partii chadeckich, jak Konrad Adenauer,
Alcide De Gasperi czy Robert Schuman, uważani są za „Ojców Europy”,
obok Francuza Jeana Monneta i belgijskiego socjalisty Henriego Spaaka.
Wolno wyrazić nadzieję, że kiedyś w oficjalnym gronie „Ojców”,
zgodnie
z propozycją Bronisława Geremka, znajdą się dwaj bohaterowie, którzy do-
prowadzili do rozszerzenia Unii w 2004 roku, Wałęsa i Havel. Oczywiście
lista zasłużonych dla akcji jednania jest bardzo długa, nie można w niej za-
pomnieć np. o papieżu Piusie XII i jego kolejnych następcach, tak zdecy-
dowanie popierających unijną jedność europejską
9
.
8
Pogłębiony, poszerzony obraz zimnej wojny: G.-H. Soutou, La Guerre froide 1943-1990. Postface inédite, Paris
2011; por. też: J. Kłoczowski, Georges-Henri Soutou i jego historia zimnej wojny – wojny pięćdziesięcioletniej
1943-1990, „Rocznik Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej”, 10 (2012), z. 3: Polska w realiach zimnej woj-
ny 1943-1989/91, s. 11 i n.; G.-H. Soutou, L’Europe de 1815 à nos jours, Paris 2007, s. 466 i n. Mój krótki zarys
dziejów Unii w: J. Kłoczowski, Nasza tysiącletnia Europa, s. 205-219; zob. także: J. Łukaszewski, Cel Europa.
Dziesięć esejów o budowniczych jedności
europejskiej, Warszawa 2002. Wspólnota przez kilkanaście lat nie
przyjmowała nowych państw do swego grona, ale niezwykle intensywny rozwój gospodarczy zachod-
nich krajów europejskich bardzo ją umocnił, przygotowując późniejsze rozszerzenie – aż do największe-
go z nich w 2004 roku.
9
Trzeba pamiętać o sile polskich ruchów „unijno-federacyjnych” po 1939 i po 1945 roku, widocznych zwłasz-
cza poza krajem, w wolnym świecie (m.in. w Londynie, USA, Paryżu). „Wolna Europa” od
czasu dyrekcji
Jana Nowaka-Jeziorańskiego docierała szeroko do kraju. Zob. szereg opracowań Sławomira Łukasiewi-
cza dotyczących polskiej myśli federacyjnej poza krajem po 1939 roku, np. Trzecia Europa. Polska myśl fe-
deracyjna w Stanach Zjednoczonych 1940-1971, Warszawa–Lublin 2010; O nowy kształt Europy. XX-wieczne
koncepcje federalistyczne w Europie Środkowo-Wschodniej i ich implikacje dla dyskusji o przyszłości Europy,
red. J. Kłoczowski, S. Łukasiewicz, Lublin 2003; Aktualność przesłania paryskiej „Kultury” w dzisiejszej Euro-
pie, red. Ł. Jasina, J. Kłoczowski, A. Gil, Lublin 2007. Zob. „Rocznik Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej”,
9 (2011), z. 1: Europa i Unia Europejska. Historia – kultura; „Rocznik Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej”,
10 (2012), z. 4: Tradycje polskiego federalizmu a proces jednoczenia Europy.