Prof dr inż. Jan Pająk I Mgr Wiesław Szewczyk "Urządzenie do ujawniania niewidzialnych obiektów ukrytych w stanie migotania telekinetycznego" Tom 1: Fakty



Yüklə 0,52 Mb.
səhifə11/14
tarix19.11.2017
ölçüsü0,52 Mb.
#11169
1   ...   6   7   8   9   10   11   12   13   14


Treść niniejszego traktatu posiada ogromnie pozytywną wymowę moralną jakiej działanie odnotowywalne jest aż na kilku odmiennych płaszczyznach, np. samoobronnej, światopoglądowej, naukowej, itp. Przykładowo na płaszczyźnie naszej walki wyzwoleńczej traktat ten wspiera nas w zamyśle podjęcia samoobrony przed kosmicznym okupantem i utwierdza ten zamysł poprzez podanie nam do wiadomości kilku niezwykle pokrzepiających na duchu faktów. Owe pokrzepiające na duchu fakty które składają się na oś poznawczą niniejszego traktatu, to przykładowo stwierdzenia: (1) że istnieje jakaś sprzyjająca nam cywilizacja kosmiczna jaka zaochotniczyła w pełnieniu roli sojuszników Ziemian w ich walce wyzwoleńczej, (2) że cywilizacja ta pomaga mieszkańcom planety Ziemia poprzez telepatyczne przykazywanie im budowy urządzeń technicznych jakie podnoszą nasz poziom cywilizacyjny i w ten sposób technicznie zabezpieczają naszą samoobronę, (3) że jeśli zdołamy się zorganizować i zjednoczyć w naszej walce wyzwoleńczej, wówczas pomoc techniczna owej cywilizacji zapewne się nasili (wszakże obecnie nie wie ona komu na Ziemi faktycznie powinna pomagać jako że nie istnieje u nas żadna organizacja czy państwo jakie prowadziłyby naszą samoobronę), itp. Na płaszczyżnie światopoglądowej traktat ten ujawnia np.: (a) że UFOnauci okupujący naszą planetę wcale tak mocno nie górują technicznie nad nami i jeśli się zbierzemy w sobie wówczas potrafimy się zdobyć na zbudowanie efektywnych urządzeń samoobrony, (b) że daje się zbudować nie jedno a cały szereg urządzeń broniących nas przed UFOnautami, jakich efekty obronne i zasięg rażenia można odpowiednio kształtować, oraz że wszystko co wystarcza do zapoczątkowania takiej efektywnej obrony to odrobina odwagi, dobych chęci, wytrwałości i organizacji, (c) że dotychczasowy paraliż i polityka chowania głowy w piasek uprawiane przez naszych naukowców i decydentów wcale nie spowodowane były tym że nic już nie da się uczynić w zakresie poprawienia naszej sytuacji, a tym że pozwolili oni sobie aby okupujący nas UFOnauci efektywnie manipulowali ich umysłami, (d) że jeśli się zechce wtedy znaleźć można wiele sposobów polepszenia naszej obecnej sytuacji, itp. Natomiast na płaszczyźnie naukowej traktat ten ujawnia: (i) że istnieje urządzenie techniczne (t.j. "rzutnik telepatyczny" opisany w podrozdziale N5.2 monografii [1/2] i [1/3]) jakie umożliwia aby nawet najodleglejsza cywilizacja kosmiczna przesyłała obrazy i opisy urządzeń technicznych na odległości międzygwiezdne i wkładała je bezpośrednio do umysłów wybranych ludzi, (ii) że przypadki telepatycznego "dawania" ludziom określonych idei technicznych i pomysłów dają się całkiem racjonalnie wytłumaczyć, (iii) że to co kiedyś uważano za religijne widzenia, obawienia, manifestacje aniołów czy świętych, faktycznie może być wytłumaczone jako jeden z rodzajów telepatycznego przekazu na międzygwiezdne odległości, itp. W rzeczywistości też każdy z powyższych faktów stanowi jednocześnie niezwykle istotne odkrycie naukowe z jakiego istnienia i konsekwencji powinniśmy zacząć zdawać sobie sprawę i uwzględniać je w swoich działaniach. Odkrycia te bowiem m.in. ujawniają, że przekazy urządzeń technicznych podobne do opisywanego w tym traktacie są zjawiskiem normalnym, racjonalnym i bazującym na dostępnej nam wiedzy, że zapewne są nam dawane od zarania dziejów, że są one całkowicie wyjaśnialne w sensie technicznym, filozoficznym i moralnym, że posiadają one swoje istotne powody i cel ku jakiemu zmierzają, oraz że naszym pierwszoplanowym obowiązkiem jest uczynienie jak najlepszego z nich użytku.

Jedna z niezwykle istotnych korzyści światopoglądowych jaką zapoznanie się z niniejszym traktatem oferuje czytelnikowi, to potwierdzenie faktu rozprzestrzeniania się wśród cywilizacji kosmicznych dwóch drastycznie przeciwstawnych filozofii jakie w podrozdziale I9 monografii [1/2] i [1/3] nazywane są "parasitismem" i "totalizmem". Filozofie te opisywane już były w podrozdziale A1. Jak to już wyjaśniano w owym podrozdziale A1, w przeciwieństwie do filozofii upowszechnianych dotychczas na Ziemi, obie owe filozofie kosmiczne wiedzą o istnieniu "praw moralnych", jednak każda z nich demonstruje odmienne traktowanie owych praw. Filozofia "parasitismu" stara się działanie praw moralnych obchodzić naokoło i w ten sposób uzyskiwać dostęp do najróżnorodniejszych korzyści prawami tymi zabronionych, w rodzaju: leniwego i wygodnego życia, nieograniczonej konsumpcji, władzy, sług, itp. Jej wyznawcy wiodą więc życie inteligentnych pasożytów którzy swoje ambicje życiowe osiągają poprzez eksploatowanie i rabowanie słabszych od siebie - w przypadku UFOnautów m.in. rabowanie mieszkańców Ziemi. Ich istnienie podobne jest więc do życia gniazda zbójeckich os czy paczki drapieżnych wilków. Społeczności tych pasożytów wprawdzie też potrafią być doskonale zorganizowane, jednak ich organizacja służy rabunkowi innych, zaś sama społeczność rządzi się pomiędzy sobą strachem, przemocą i przymusem. Natomiast filozofia "totalizmu" stara się wypełniać wszystkie prawa moralne uzyskując poszukiwane jakości życiowe (np. szczęście, samospełnienie) właśnie w rezultacie owego skrupulatnego wypełniania wszelkich praw. Jej wyznawcy wiodą więc życie pracowitych pszczółek które wspólnym wysiłkiem gromadzą miód aby potem wszystkie razem się nim delektować. Ich społeczność cechowała się więc będzie równorzędnością i dobrowolnością. Tak jakoś pechowo się składa, że nasza planeta znalazła się w sferze wpływów konfederacji kosmicznej, przewrotnie nazywającej siebie "Konfederacją Pokoju", która właśnie uprawia filozofię parasitismu. Pasożytujący na nas UFOnauci nie dopuszczają do Ziemi wyznawców filozofii przeciwstawnej do swojej (t.j. totalizmu), zmuszając tych wyznawców aby pomagali nam jedynie na odległość (np. opisywanymi w tym traktacie "dostawami broni"). Aczkolwiek różnice pomiędzy oboma tymi filozofiami niezorientowanemu czytelnikowi mogą wydawać się nieistotne, zaś rywalizacja pomiędzy ich wyznawcami może wyglądać daleka od wpływu na przebieg naszych ziemskich spraw, faktycznie różnice te są śmiercionośne zaś rywalizacja ich wyznawców dotyka nas na wszystkich frontach (np. treść niniejszego traktatu stanowi jej wynik). Aby uświadomić sobie choćby niektóre z bezpośrednio dotyczących nas różnic pomiędzy oboma filozofiami, to wyznawcy "parasitizmu" podlegają nieustannym cyklom wzrostów i upadków, jakie w monografiach [1/2] i [1/3] pod nazwą "cykli filozoficznych" opisane zostały w podrozdziale I3.4. W rezultacie wyznawcy tej filozofii co jakiś czas wysadzają się w powietrze, a z sobą wysadzają też i wszystko co znajduje się w strefie ich wpływów. Jedno z takich wysadzeń nastąpiło gdzieś około 12 może 13.5 tysięcy lat temu, zaś w jego rezultacie zniknęła Atlantyda, obszar naszej Sahary zamienił się z kwitnącego ogrodu w pustynię, zaś wysoka wówczas cywilizacja ziemska cofnięta została niemal do epoki kamienia łupanego. Więcej informacji na temat owej katastrofy zawarte jest też w traktacie [3B]. Natomiast wyznawcy totalizmu nie podlegają takim wzlotom i upadkom. Ich losy opisane mogą być bowiem modelem nieustannego wspinania się na szczyt "kryształowej góry". (W totaliźmie moralność obrazowana jest jako bardzo śliska "kryształowa góra" wystająca z bagna, na zboczu której wszystkim przychodzi spędzić życie - patrz podrozdział I3.4 monografii [1/2] i [1/3]. Jeśli ktoś, tak jak to czynią wyznawcy "parasitismu", zaprzestanie wspinania się ku jej szczytowi, wówczas stopniowo ześlizgnie się w dół i tonie w bagnie. Dlatego wyznawcy totalizmu nieustannie muszą wspinać się ku jej szczytowi, t.j. poprawiać swoją moralność i zwiększać swój zasób wolnej woli, w rezultacie czego nigdy nie spotyka ich upadek i unicestwienie.) Jak to zawsze ma miejsce w przypadku okupacji, niestety nasi kosmiczni okupanci i eksploatatorzy, m.in. narzucają nam też i swoją śmiercionośną filozofię. W rezultacie "parasitism" coraz szerzej pleni się na Ziemi, ogarniając coraz więcej osób, instytucji, a nawet całych państw. Nasza więc obrona przed okupującymi nas UFOnautami to nie tylko obrona przed ich wyzyskiem i eksploatacją, ale także - i przede wszystkim, obrona przed ich śmiercionośną i spychającą w dół filozofią której w żadnym przypadku nie powinniśmy pozwolić aby upowszechniła i utrwaliła się na naszej planecie. Wszakże upowszechnienie się u nas parasitismu stworzyłoby sprzyjające warunki do otwartego przejęcia kontroli nad Ziemią przez naszych kosmicznych okupantów i do całkowitego wchłonięcia nas w skład ich pasożytniczej konfederacji. Z kolei do obrony przed tą filozofią przyczynić się może, i powinien, dosłownie każdy. Wszakże wszystko co w tym celu konieczne do dokładniej poznać zasady totalizmu, stopniowo zacząć je wdrażać w swoim życiu codziennym, a także przyczyniać się do uświadamiania coraz szerszemu kręgowi osób ze swego otoczenia czym właściwie jest totalizm i co go różni od pasożytniczej filozofii upowszechnianej na Ziemi przez naszych kosmicznych okupantów.

Jako pierwsza i to redagowana w pośpiechu publikacja opisująca omawiane w niej urządzenie, traktat ten nie wyczerpuje informacji które czytelnikom zostaną przekazane na temat podarowanego nam urządzenia ujawniającego. Należy więc się spodziewać, że w jakiś czas po wydaniu niniejszego traktatu zdołają pewno się ukazać i dalsze opisy zaprezentowanego w nim urządzenia, które m.in. podsumowywały też będą i postęp prac oraz dociekań w kierunku jego zbudowania jaki zaistnieje w międzyczasie. W idealnym przypadku któryś z późniejszych traktatów być może będzie nawet prezentował "gwarantowany" i sprawdzony w działaniu opis budowy urządzenia ujawniającego, które jeśli wykonane zostanie zgodnie z owym opisem - choćby nawet systemem chałupniczym, wówczas bezapelacyjnie pozwoli zobaczyć niewidzialnych gołym okiem UFOnautów i ich wehikuły. Wszakże taki "gwarantowany" opis stworzyłby nam pierwszą "broń" w naszej samoobronie przed kosmicznym okupantem. Potrzeba i procedura jego formułowania opisana jest w temacie #3 załącznika Z do niniejszego traktatu. Zainteresowani w tematyce UFOlogicznej czytelnicy zachęcani są więc aby wypatrywali tych następnych opracowań. Ci z czytelników którzy zechcą zapoznać się również z zasadą działania tego urządzenia, co byłoby szczególnie istotne gdyby ktoś zechciał spróbować jego zbudowania, powinni docelowo dążyć aby kiedyś przeczytać ów drugi tom niniejszego traktatu, jaki ukaże się tak szybko po tomie niniejszym jak tylko w ogromnie ograniczającej mnie rzeczywistości możliwe się stanie zredagowanie jego treści.

Niniejszy traktat, niezależne od nałożonych na niego funkcji informatycznych i dokumentujących, jest też apelem o pomoc i poparcie. Wszyscy ci którym leży na sercu uwolnienie ze szponów kosmicznego pasożyta zarówno siebie jak i tych których najbardziej kochają, a którzy z uwagi na zdolności do majsterkowania lub dostęp do urządzeń wykonawczych są w stanie dołożyć swój własny wkład w rozwój opisywanego tutaj urządzenia ujawniającego, proszeni są o poparcie prac rozwojowych nad tym podstawowym środkiem naszej samoobrony. Poparcia takiego mogą udzielić na wiele sposobów, przykładowo bądź to poprzez rozpoczęcie własnych eksperymentow nad zbudowaniem tego urządzenia, bądź poprzez podzielenie się swoją wiedzą czy wynikami własnych teoretycznych przemyśleń, bądź też poprzez zwykłe powiadomienie któregoś z autorów tego traktatu jeśli znany jest im jeszcze ktoś inny kto widział takie urządzenie w działaniu lub również otrzymał wytyczne jego budowy od sprzyjających nam kosmitów. Najważniejsze w tym wszystkim jest jednak aby zacząć działać tak jak o to zaapelowano w podrozdziale W1 monografii [1/2] i [1/3] i zaprzestać biernego niewolniczenia naszym kosmicznym pasożytom. Wszakże nasza przyszłość leży w naszych własnych rękach, zaś w twardej rzeczywistości pacyfikowania Ziemi przez niewidzialnego okupanta obwiązuje reguła: "Pomóż sobie sam nieboże wówczas i Bóg ci dopomoże". Gdyby więc esencję niniejszego traktatu starać się wyrazić w formie jakiegoś pozytywnego i skłaniającego do działania posłania czy apelu, to esencja ta stwierdzałaby co następuje:

"Czytelniku. Wprawdzie z zachowania naszych naukowców i decydentów raptownie chowających głowy w piasek na każdy dźwięk słowa 'UFO' możnaby wnosić że jesteśmy całkowicie bezbronni wobec pasożytujących na nas kosmicznych okupantów, faktycznie jednak nasza sytuacja nie jest aż tak beznadziejna jak na to ich zachowanie mogłoby wskazywać. Faktycznie to z dalekiego kosmosu pilnie obserwują nas nasi niewidzialni i roztropni sojusznicy. Swoimi "dostawami broni" sojusznicy ci już teraz starają się nam dopomagać w walce o wyzwalanie się spod okupacji, zaś jeśli tylko odnotują że zaprzestaliśmy biernego niewolniczenia, z radością podadzą nam pomocną dłoń. Ponadto również i na Ziemi rozpracowane już zostały, opisane w kilku publikacjach - włączając w to monografie [1/2] i [1/3] oraz niniejszy traktat (patrz załącznik Z), oraz czekają zbudowania, liczne urządzenia naszej samoobrony jakie umożliwią nam stopniowe wyzwalanie się spod tej okupacji. Wszystko więc co nam pozostało aby poprawić swoją sytuację to zaprzestać pasywnego siedzenia, zakasać rękawów, zabrać się za budowę urządzeń obronnych, rozpocząć ich stosowanie w codziennej walce, zaś kiedy nasza samoobrona nabierze wigoru - stopniowo organizować się w odpowiednie struktury i siły szybkiego reagowania. Takie organizowanie się powoła z kolei nowe rzutkie organizacje zdolne pokierować i umasowić naszą obronę, jakie przejmą funkcje obronne, badawcze i rozwojowe od dzisiejszych instytucji które przecież udowodniły już swoją całkowitą nieprzydatność do zapewnienia ochrony i bezpieczeństwa ufającym im ludziom. Urządzenie opisane treścią tego traktatu jest doskonałym początkiem dla rozpoczęcia Twojego czytelniku wkładu w tym zakresie. Kiedy zaś nasza samoobrona zacznie nabierać rozmachu, wówczas będziemy zaskoczeni zobaczeniem ilu w tych zmaganiach mamy pomocników, sprzymierzeńców i sojuszników o jakich istnieniu nie pozwalano nam dotychczas się dowiedzieć."


Rozdział E.
LITERATURA UZUPEŁNIAJĄCA I POSZERZAJĄCA TREŚĆ TEGO TRAKTATU
Niniejszy traktat zaplanowany został jedynie jako prezentacja przekazu nowego urządzenia ujawniającego. Wszelkie więc opisy jakie mogą wyjaśnić zjawiska wykorzystane w tym urządzeniu, oraz fakty pośrednie, zawarte są w innych opracowaniach. Tym więc z czytelników, których zainteresowały powyższe fakty i chcieliby przestudiować możliwe ich interpretacje, rekomendowane jest dodatkowe zapoznanie się ze wskazanymi tutaj innymi (polskojęzycznymi) monografiami na podobny temat. Warto przy tym wiedzieć, że co najmniej jedna z zestawonych poniżej monografii wysłana została do Biblioteki Narodowej, do każdej biblioteki wojewódzkiej w Polsce, a także do biblioteki głównej każdej uczelni wyższej w Polsce i do każdej powszechnie znanej organizacji UFOlogicznej naszego kraju. Dane bibliograficzne tych monografii są następujące (monografie które w chwili kończenia niniejszego traktatu były dopiero w trakcie opracowywania na poniższym wykazie oznaczono przez *):

[1] Pająk J.: "Teoria Magnokraftu   monografia o dyskoidalnym statku kosmicznym napędzanym pulsującym polem magnetycznym". Wydanie I, polskojęzyczne. Marzec 1986, Invercargill, Nowa Zelandia, ISBN 0 9597698 5 4; 136 stron, 58 rysunków. Była to pierwsza polskojęzyczna monografia opisująca magnokraft (obecnie już nieco przestarzała). Prezentuje ona fragment (t.j. Teorię Magnokraftu) [1a]:

[1a] Pająk J.: "Advanced magnetic propulsion systems" (Monograph, Dunedin, New Zealand, 1990, ISBN 0 9597698 9 7, objętość 460 stron, w tym 163 rysunków i 7 tablic). Jest to najważniejsza i obecnie najaktualniejsza angielskojęzyczna monografia autora (już piąte wydanie) zawierająca najpełniejszą prezentację wszystkich jego teorii i odkryć.

[1w] "I Sistemi Avanzati di Propulsione - il Magnocraft" (tj. "Magnokraft i zaawansowane napędy magnetyczne"), Associazione Culturale Aquarius, Palermo 1998, Volume I - 337 stron, Volume II (Tavole, disegni e fotografie) 118 stron - w tym około 120 ilustracji (jest to wersja książkowa monografii [1a] wydana w języku włoskim w Palermo na Sycylii), nakład 1606 egzemplarzy; konsultacje w sprawie nabycia lub dystrybucji: Mr. Antonio Giannone, Via S. Sonnino 13, I-90124 Palermo - Sicily, Italy; Tel: +39 (91) 447663.

[1/2] Pająk J.: "Zaawansowane napędy magnetyczne", Monografia, Dunedin, New Zealand, 1998, ISBN 0-9583380-2-7, około 1200 stron tekstu w tym około 120 ilustracji i 7 tablic (w 7 tomach).

[1/3] Pająk J.: "Zaawansowane urządzenia magnetyczne", Monografia, Dunedin, New Zealand, 1998, ISBN 0-9583727-5-6, około 1400 stron tekstu w tym około 120 ilustracji i 7 tablic (w 9 tomach).

[2] Pająk J.: "Komora Oscylacyjna czyli magnes jaki wzniesie nas do gwiazd". Monografia, Dunedin, Nowa Zelandia, 1994, ISBN 0-9597946-2-X, 184 strony (w tym 4 tablice i 39 ilustracji).

[2a] Pająk J.: "The Oscillatory Chamber, arkway to the stars". Monograph, Dunedin, New Zealand, September 1994, ISBN 0 9583380 0 0, (objętość 365 stron tekstu plus 104 ilustracji i 7 tablic).

[3] Pająk J.: "Badania osób z nieuświadamianymi przeżyciami (UFO abductees)". Monografia, Dunedin, Nowa Zelandia, styczeń 1996, ISBN 0-9583380-9-4, 410 stron (w tym 56 rysunków i 5 tablic).

[3/2] Pająk J.: "Badania osób z nieuświadamianymi przeżyciami", 2 wyd., Dunedin 1998, ISBN 0-9583380-1-9, 550 s. (5 t, 56 r).

[3B] Domała A., Pająk J.: "Kosmiczna układanka", Traktat, Dunedin, Nowa Zelandia, 1998 rok, ISBN 0-9583727-6-4, około 100 stron; konsultacje w sprawie nabycia: Andrzej Domała, ul. Kolejowa 3 m. 29, 05-120 Legionowo.

[4] Pająk J.: "Kręgi zbożowe i inne lądowiska UFO z Nowej Zelandii", Monografia, Dunedin, Nowa Zelandia, 2000*, ok. 200 stron.

[4B] Pająk J. i Pańszczyk K.: "Tunele NOL spod Babiej Góry", Traktat, Dunedin, Nowa Zelandia, 1998 rok, ISBN 0-9583380-7-8, około 110 stron tekstu i 13 ilustracji.

[5] Pająk J.: "Kataklizm koło Tapanui 1178 A.D.   nowozelandzki odpowiednik eksplozji tunguskiej", Dunedin 1989, ISBN 0-9597698-8-9, 74 strony.

[5a] Pająk J.: "UFO explosion in New Zealand 1178 A.D. which tilted the Earth", Dunedin, New Zealand, 1992, ISBN 0-9597946-7-0, 78 stron, (włączając w to 31 ilustracji).

[5/2] Pająk J.: "Eksplozja UFO w Nowej Zelandii 1178 A.D. która pochyliła Ziemię",Dunedin 1993, ISBN 0-9597946-8-9, 148 stron ( w tym 37 rysunków). Drugie, uaktualnione wydanie polskojęzyczne angielskojęzycznej monografii [5a].

[5/3] Pająk J.: "Eksplozja UFO w Nowej Zelandii 1178 A.D. która obróciła Ziemię", trzecie wydanie, Dunedin, Nowa Zelandia, 2 lipca 1996, ISBN 0-9583380-8-6, około 300 stron - w tym 38 ilustracji.

[5/4] Pająk J.: "Eksplozja UFO w Tapanui 1178 A.D. która przemieściła kontynenty", czwarte wydanie, Dunedin, 1999*, ISBN 0-9583380-6-X, około 400 stron plus 40 rysunków.

[6] Pająk J.: "Magnetyczne pozyskiwanie energii otoczenia"; Dunedin, Nowa Zelandia, 1990 rok, ISBN 0 9597946 0 3, 36 stron.

[6a] Pająk J.: "The magnetic extraction of energy from the environment" (Monograph, Dunedin, New Zealand 1990, ISBN 0-9597946-1-1, 20 stron plus 2 tablice i 14 rysunków).

[6/2] Pająk J.: "Telekinetyczne pozyskiwanie energii otoczenia", Monografia, Dunedin, New Zealand, maj 1992, ISBN 0-9597946-3-8, 68 stron (włączając w to 2 tablice i 22 rysunki). Drugie (poszerzone i uaktualizowane) wydanie angielskojęzycznej monografii [6a].

[7] Giordano D. i Pająk J.: "Losy jednej piramidy". Traktat, Dunedin, Nowa Zelandia, 1995, ISBN 0-9583380-3-5, 52 strony (w tym 2 ilustracje). Dostępny też w wersji angielskojęzycznej i włoskojęzycznej.

[7B] Pająk J., Szewczyk W.: "Urządzenie do ujawniania niewidzialnych obiektów ukrytych w stanie migotania telekinetycznego - tom 2", Traktat, Dunedin, Nowa Zelandia, 1999* rok, ISBN 0-9583727-7-2, tom 2: około 200 stron (w tym 14 ilustracji).

[7/2] Giordano D. i Pająk J.: "Piramida my li". Traktat, Timaru, New Zealand, 2000, ISBN 0-9583380-4-3, 200 stron (w tym 12 ilustracji).

[8] Pająk J.: "Koncept Dipolarnej Grawitacji", Monografia, Dunedin, New Zealand, 2000*, około 200 stron i 40 ilustracji.

[9] Pająk J.: "Przysłowia czyli esencja mądrości ludowej poszczególnych narodów", Dunedin 2000* r., ISBN 0-9583380-4-3, ok. 300.




O AUTORACH - Jan Pająk
Prof. dr inż. Jan Pająk urodził się 25 maja 1946 roku we Wszewilkach koło Milicza, Polska. Pierwsze 36 lat swego życia spędził w Polsce, gdzie zdobył edukację i doświadczenie naukowe. W 1982 roku opuścił Polskę i przybył do Nowej Zelandii. Od 28 sierpnia 1985 roku posiada on obywatelstwo nowozelandzkie.

Prof. Pająk rozpoczął swą edukację w Miliczu, gdzie uczęszczał najpierw do szkoły podstawowej, potem zaś do Liceum Ogólnokształcącego. Po zdaniu matury w 1964 roku rozpoczął studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Wrocławskiej. Studia te ukończył w 1970 roku, otrzymując tytuł "magistra inżyniera". Swą karierę zawodową rozpoczął 1 kwietnia 1970 roku wykładami na Politechnice Wrocławskiej. W 1974 roku obronił rozprawę doktorską ze wspomaganego komputerowo projektowania maszyn (CAD), otrzymując tytuł "doktora nauk technicznych". W tym samym roku został też awansowany z pozycji starszego asystenta na pozycję adiunkta. Równolegle z obowiązkami wykładowcy na Politechnice Wrocławskiej, Prof. Pająk zatrudniony był w latach 1975 1977 na półetatu jako doradca naukowy do spraw oprogramowania inżynierskiego w Zakładach Komputerowych MERA-ELWRO. Natomiast od 1978 roku aż do opuszczenia Polski pracował jako konsultant naukowy do spraw wspomaganego komputerowo projektowania i produkcji (CAD/CAM) w Jelczańskich Zakładach Samochodowych POLMO-JELCZ.

W 1982 roku Prof. Pająk podjął jednoroczne po-doktorskie stypendium naukowe na Wydziale Mechanicznym Uniwersytetu Canterbury w Christchurch, Nowa Zelandia. Po ukończeniu tego stypendium w 1983 roku rozpoczął on pracę wykładowcy z oprogramowania komputerów na Politechnice w Invercargill. W lutym 1988 roku zrezygnował z tej posady aby podjąć pozycję starszego wykładowcy (Senior Lecturer) z oprogramowania inżynierskiego i inteligentnych systemów komputerowych (Software Engineering and Artificial Intelligence) na Wydziale Informatyki i Studiów Komputerowych w Otago University, Nowa Zelandia. W 1990 roku musiał złożyć rezygnację z tej pozycji wchodzącą w życie od 1 lutego 1992 roku. Dnia 1 września 1992 roku podjął on swoją pierwszą w życiu profesurę, zajmując jednoroczne stanowisko Associate Professora (t.j. odpowiednika "profesora nadzwyczajnego" w Polsce) w Studiach Komputerowych na Wydziale Matematyki z Eastern Mediterranean University (Famagusta, North Cyprus, Mersin 10, via Turkey). Po jej zakończeniu, od 2 września 1993 roku podpisał trzyletni kontrakt na stanowisko Associate Professora na Wydziale Mechanicznym Universiti Malaya (59100 Kuala Lumpur, Selangor Darul Ehsan, Malaysia). W ten sposób osiągnął w swym życiu poziom profesora nadzwyczajnego aż w dwóch drastycznie odmiennych dyscyplinach naukowych, najpierw po dziewięciu latach pracy jako wykładowca komputeryzacji zostając profesorem w Naukach Komputerowych (Computer Sciences) a następnie zostając profesorem w Inżynierii Mechanicznej (Mechanical Engineering) - niewielu w świecie naukowców potrafi poszczycić się osiągnięciem poziomu profesora aż w dwóch odmiennych dyscyplinach. W chwili opracowywania niniejszego traktatu był on w trakcie swej trzeciej w życiu profesury, od 1 listopada 1996 roku pracując na dwuletnim kontrakcie jako Associate Professor (lokalnie tytułowany "Profesor Madya") na Universiti Malaysia Sarawak koło Kuching na tropikalnym Borneo.

¯yciowe osiągnięcie Prof. Pająka stanowi rozpracowany przez niego system magnetycznego napędu wehikułów latających. W 1972 roku, wykładając studentom Politechniki Wrocławskiej na temat wybranych zagadnień systemów napędowych, Prof. Pająk odkrył niezwykle istotną regularność (nazwaną później "Tablica Cykliczności") rządzącą rozwojem kolejnych urządzeń napędowych budowanych na Ziemi. Jej znaczenie można wyrazić jako "Tablica Mendelejewa dla urządzeń napędowych". Pierwsza opracowana przez niego taka tablica postuluje, że silnik elektryczny zbudowany przez Jacobie'go około roku 1836, jeszcze przed rokiem 2036 otrzyma bliźniaczego następcę przyjmującego postać pędnika napędzającego wehikuł kosmiczny zwany "magnokraftem", którego zasada działania także będzie eksploatowała przyciągające i odpychające odziaływania silnych pól magnetycznych. Po opublikowaniu Tablicy Cykliczności w Astronautyce, nr 5/1976, str. 16 21, Prof. Pająk rozpoczął intensywne badania nad opracowaniem konstrukcji i działania magnokraftu. Badania te zaowocowały artykułem w czasopiśmie Przegląd Techniczny Innowacje, nr 16/1980, str. 21 23, w którym podano szczegóły techniczne tego nieznanego wcześniej na Ziemi wehikułu. Napęd magnokraftu stanowi rodzaj "magnesu" (nazywanego "komorą oscylacyjną") na tyle silnego, iż zdolny jest on unieść siebie (i masę dołączonego do niego wehikułu) na wskutek odpychającego oddziaływania pola wytwarzanego przez siebie, z polem magnetycznym Ziemi, Słońca, lub Galaktyki. Z uwagi na podobieństwo magnokraftów do UFO rozpracowanie tego wehikułu stopniowo skierowało jego uwagę na szeroką gamę manifestacji UFO na Ziemi. Niniejszy traktat powstał więc m.in. jako jedno z długofalowych następstw rozpracowania Teorii Magnokraftu.


Yüklə 0,52 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   6   7   8   9   10   11   12   13   14




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə