Materializm subiektywny. Zarys epistemologii marksistowskiej


  Prawda i fałsz w sferze



Yüklə 0,7 Mb.
Pdf görüntüsü
səhifə27/53
tarix01.12.2017
ölçüsü0,7 Mb.
#13193
1   ...   23   24   25   26   27   28   29   30   ...   53

90
5.2.  Prawda i fałsz w sferze 
poznania faktualnego
Część tego, co istotne w kwestii 
prawdy 

zjawiska, 
powie, 
dziano ju ż  w podpunkcie 4.2.  Stwierdziliśmy tam, że poszuki. 
wanie prawdy  w  dziedzinie  poznania zmysłowego  sprowadź 
się do identyfikacji przedmiotu, którego wygląd dany jest w spo. 
strzeżeniu. Idzie więc właśnie o to, aby -  trzymając się przykła- 
du użytego przez Engelsa -  „powiedzieć z całą pewnością, czy 
jakieś zwierzę istnieje...”. Jesteśmy zatem w kręgu heglowskich 
sądów istnienia. 
Jak pisze Hegel:
„W sądzie podmiotowym pragnie się jeden i ten sam przedmiot 
widzieć w dwojaki sposób: raz w jego jednostkowej rzeczywisto­
ści, a drugi raz w jego istotnej identyczności, czyli w jego pojęciu; 
(pragnie się widzieć) to, co jednostkowe, podniesione do swej ogól­
ności albo -  co stanowi jedno i to samo -  to, co ogólne, ujednost- 
kowione w sw ą rzeczywistość. W ten sposób sąd jest prawdą; jest 
bowiem zgodnością pojęcia i realności”. [Hegel  1968, t. II, s. 439], 
Podawane przez Hegla (i powtórzone przez Engelsa w 
Dia- 
lektyce przyrody
  [por.  Marks,  Engels  1982,  t.  3,  s.  181-182]) 
przykłady sądów istnienia:  „róża jest czerwona”, „róża nie jest 
błękitna”  -   są  niejednoznaczne.  Ich  literalne  sformułowanie 
dopuszcza  zarówno  lekcję,  zgodnie  z  którą „róża” jest  nazwą 
gatunku  roślin, jak  i  lekcję,  wedle której  „róża” to nazwa kon­
kretnej  rośliny.  Komentarze  podawane  przez  Hegla  i  Engelsa 
nie  pozostaw iają jednak  wątpliwości  co  do  tego,  że  właściwa 
jest druga z podanych interpretacji. Przy tym założeniu popraw­
nie  sform ułowane  pozytyw ne  sądy  istnienia  tworzone  będą 
zgodnie ze schematem:  „ta róża jest czerwona”.
Dwie uwagi dotyczące sądu istnienia zdają się istotne:
(I) 
W  sądzie  istnienia  dokonuje  się rozszczepienia  danego 
w  spostrzeżeniu  wyglądu  na  treść  podmiotu  gramatycznego


91
j  treść  orzecznika.  Róża jako  realnie  istniejąca  roślina  zostaje 
przeciwstawiona jednej ze swoich właściwości, jak ą jest barwa. 
Dokładniejsza analiza ujawnia w tej  operacji  poznawczej  dwa 
odrębne momenty: wytworzenie wspomnianego przeciwstawie­
nia oraz domniemanie substancjalności członu podmiotowego, 
w sądzie istnienia zakłada się, że „ta róża” jest konkretem mate­
rialnym. Dopiero przy uwzględnieniu obu momentów zrozumiałe 
się staje heglowskie określenie praw dy jako zawartej  w sądzie 
„zgodności pojęcia i realności”.
(II) 
Konstytucja  przeciwieństwa  podm iot  gramatyczny  -  
orzecznik zakłada z kolei  istnienie jakiejś procedury wyodręb­
niania czegoś w wyglądzie przedmiotu, którego realność ma być 
domniemana. Procedura ta —jakkolwiek by ją o p is a ć - n ie  może 
być jednoznaczna. Wystarczy tu zwrócić uwagę, że ten sam akt 
poznawczy, który werbalizujemy w zdaniu „ta róża jest czerwo­
na”, może być na przykład werbalizowany też w zdaniu „ta ro­
ślina jest czerwoną różą”. Dostrzegamy tutaj pew ną szczególną 
dwoistość. Przedmiot charakteryzowany przez sąd istnienia musi 
być w jakiś sposób w skazany. Tym samym niezbędne jest, aby 
podmiot gramatyczny  wyposażony był w jakąś  treść, bardziej 
lub mniej określoną. Z drugiej strony w kolejnych przeformuło- 
waniach sądu dochodzi do niemal całkowitego przesunięcia tre­
ści  do orzecznika.  W  granicznym ujęciu otrzymamy  więc  sąd 
„ta oto rzecz jest czerw oną różą”, w którym po stronie podm io­
tu gramatycznego zostało niemal czyste domniemanie egzysten­
cji, po stronie orzecznika -  całość treści składającej się na dany 
w  spostrzeżeniu  wygląd  (nie  używam już  tutaj  oryginalnego 
heglowskiego terminu  „pozór”,  ponieważ  będzie  on  dalej  za­
stosowany w innym sensie).
Dialektyka  budowy  i  przekształcenia  sądu  istnienia  zasłu­
guje  sama  przez  się  na  szczegółowe  studium.  Zahamowania 
w rozwoju marksistowskiej myśli epistemologicznej, o których


92
była mowa  w  rozdziale  19,  spowodowały  w szczególności, *e 
w danej dziedzinie brak ciągle zadowalających analiz21.
W  całym   tym   podpunkcie  podejm ującym   problem aty^ 
prawdy i zjawiska ograniczamy się do dyskusji fenomenologie*, 
nego aspektu zagadnienia. Interesuje nas więc raczej proces po. 
wstawania w podmiocie obserwującym przeświadczenia o praw. 
dziwości sądu faktualnego niż procedury kontrolne pozwalające 
upewnić się, że sąd tego rodzaju jest rzeczywiście prawdziwy 
raczej  bierna strona procesu odbicia niż czynna. Pewne wstęp, 
ne  uwagi  dotyczące  problem u  eksterioryzacji  i  roli  praktyki 
w kontroli poznania empirycznego były poczynione w podpunk­
cie 4.2., do problemu wrócimy w rozdziale VI, dotyczącym ka­
tegorii praktyki. Tutaj natomiast trzeba jeszcze dokładniej scha­
raktery zo w ać  d o m n iem an ia  akceptow ane  p rzez  podmiot 
w  procesie konstytucji  przedmiotu spostrzeżenia zmysłowego 
oraz opisać pokrótce ruch dialektyczny prowadzący od sądu ist­
nienia do sądu konieczności.
W jakiej mierze domniemanie o realności przedmiotu, któ­
remu  dany  w  spostrzeżeniu  wygląd jest  przypisywany,  trzeba 
uważać za subiektywnie arbitralne? Jakiś stopień arbitralności 
(jak to wiadomo chociażby z faktu występowania halucynacji) 
jest tu na pewno nieunikniony. Jednakże -  co można uważać za 
ustalone w wyniku badań Husserla i Ingardena-arbitralność ta 
jest mniejsza, niż mogłoby się wydawać.
Trzeba  tu  stale  mieć  na  uwadze,  że -  zgodnie  z  cytowaną 
w  poprzednim  podpunkcie  opinią Engelsa -  odbicie  musi być 
rozpatrywane jako  proces,  a  nie jako  statyczny  stan  umysłu-
!l  Do nielicznych  prac  związanych  z dyskutowanym tematem,  a zarazy 
zasługujących  na  uwagą,  należy  monografia  A.  Żukrowskicj 
W stronę
 K'5'1 
sensu
  [Żukrowska  1996].


Yüklə 0,7 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   23   24   25   26   27   28   29   30   ...   53




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə