83
Przejdźmy z kolei do dorobku Lenina. Bez wątpienia w pra
cy
Materializm a empiriokrytycyzm
Lenin zajmował się niemal
wyłącznie odbiciem w sensie biernym (do pewnej korekty tej
diagnozy mogłaby, co prawda, skłonić analiza tych fragmentów
przywołanej książki, które dotyczą kategorii praktyki). Jednakże
Materializm a empiriokrytycyzm
nie wyczerpuje epistemologicz-
nie doniosłego dorobku W. I. Lenina. W szakże dyskusja lenini
zmu musi pozostawać niekompletna bez uwzględnienia prac za
liczanych zazwyczaj do socjalizmu naukowego.
Znawca dzieła Lenina ma niewątpliwie w pamięci zastana
wiającą jego wypowiedź w artykule
Raz jeszcze o związkach
zawodowych.
„Polityka to scementowany wyraz ekonomiki -
powtórzyłem w swoim przemówieniu, ponieważ wcześniej już
słyszałem ten zgoła niedorzeczny i w ustach marksisty zupełnie
niedopuszczalny zarzut z powodu mego «politycznego» ujęcia
sprawy. Polityka nie może nie mieć prymatu nad ekonomiką.
Rozumować inaczej - to zapomnieć abecadła marksizmu”. [Le
nin 1978, t. 4, s. 318],
Szczególnie uderzający dla czytelnika jest tu nie fakt, że Le
nin (wbrew ekonomizmowi II Międzynarodówki) uznaje „pry
mat polityki nad ekonomią”, lecz fakt, że traktuje tę opinię jako
„abecadło marksizmu”. Uważa więc, że w gruncie rzeczy opi
nia owa nie wnosi do teorii marksistowskiej nic nowego.
Istotnie. Przekonanie o czynnej roli podmiotu w historii
i poznaniu przewija się przez całą twórczość M arksa i Engel
sa. Dopiero głupota falangi późniejszych interpretatorów do
prowadziła do wyprodukowania patologii marksizmu, ja k ą był
tak zwany determ inizm ekonomiczny, który nie widział w hi
storii niczego oprócz rzekom ego automatyzmu adaptacji nad
budowy do bazy. Popularność tej patologii - akceptowanej za
równo przez „ortodoksów”, takich jak Karol Kautsky czy nasz
Oskar Lange, jak i przez „rew izjonistów ”, takich jak De Man
84
czy Kołakowski - jest doprawdy zadziwiająca. Jednocześnie
trzeba uważać za naturalne, że Lenin, przypom inając Bucha-
rinowi, czym jest marksizm, uznał za zbędne (w danym kon
tekście) rozwijanie szczegółowego wywodu. Powiedział po
prostu: to je st
abecadło.
Tutaj jednak właściwe będzie postawienie kropki nad i.
W danej interpretacji pierwsza część wypowiedzi Lenina (poli
tyka jako „skoncentrowany wyraz ekonomiki”) dotyczy relacji
biernego odbicia: idee polityczne nie rodzą się przypadkowo,
są zaś wyznaczane (dotyczy to również idei samego Lenina)
przez zastane warunki ekonomiczne. Druga część wypowiedzi
(polityka musi mieć „prymat nad ekonomiką”) dotyczy odbicia
czynnego,
podmiot
działający
przekształca „sferę przedmio
tową”, w danym wypadku partia komunistyczna przebudowuje
ekonomikę porewolucyjnej Rosji. N ie ma potrzeby dowodzić,
że dopiero obie części wypowiedzi dają pełny obraz funkcji,
ja k ą pełni podmiot działający w procesie odbicia; jest on czło
nem pośredniczącym między zastaną a tworzoną sferą przed
miotową, między bazą ekonomiczną, która go ukształtowała,
a bazą ekonomiczną, którą on będzie kształtował.
Wracając do pytania o stosunek wiążący w teorii marksi
zmu materializm historyczny i teorię odbicia, wolno teraz po
wiedzieć, że w swoich podstawowych ustaleniach oba fragmen
ty myśli marksistowskiej budują tę
samą
strukturę teoretyczną.
Można, rzecz jasna, spierać się o to, czy jest raczej tak, że, ma
terializm historyczny stanowi „zastosowanie” teorii odbicia
w dziedzinie dziejów powszechnych, czy - przeciwnie - teoria
odbicia jest po prostu rozszerzeniem idei materializmu histo
rycznego na wszelkie procesy poznawania i przekształcenia
świata przedmiotowego. Spory w tej kwestii uważam jednak za
jałow e, istotne jest natom iast spostrzeżenie, że marksizm -
w swoich podstawach teoretycznych - stanowi integralną ca-
85
łość- Wszelkie próby podziału marksizmu na „interesującą” fi
lozofię > i.złą” ideologię lub odwrotnie - „dobrą” teorię rozwo
ju społecznego i „naiwną” teorię odbicia (od czego - w swoim
czasie
- rozpoczął swoją krytykę marksizmu Kołakowski [por.
Karol Marks a klasyczna definicja prawdy
w: Kołakowski 1967])
-pozbaw ione są intelektualnej wartości.
Rozdział V
TEORIA PRAWDY
Problematyka prawdy - na gruncie marksistowsko-leninow-
skicj teorii odbicia - wymaga podzielenia na dwa wielkie dzia
ły. Do pierwszego działu zaliczymy zagadnienia prawdy i fał
szu w nauce o zjawisku (w dziedzinie materiału faktycznego),
do drugiego działu problematykę prawdy w nauce o pojęciu
(badanie praw i pojęć, tworzenie teorii naukowych). Podział taki
sam przez się jest problematyczny, w pewnym sensie nawiązuje
do inspiracji heglowskiej, zakłada zarazem odrzucenie jedną
z głównych idei Hegla, zgodnie z którą w zjawisku dana jest
całość istoty. Wydaje się w każdym razie rozsądne przedstawić
najpierw dane świadczące o obecności proponowanego podzia
łu w tradycji myśli marksistowskiej.
5.1. Poznanie faktów i poznanie teoretyczne
Weźmy najpierw pod uwagę pewne wypowiedzi Engelsa
zaczerpnięte z „najbardziej wyczerpującego z ... wykładówma-
terializmu historycznego” (w sprawie użycia terminu „materił
lizm historyczny” por. przypis w rozdziale I, s. 14), a mianowt
cie z jego prac dotyczących doktryn Diihringa i Feuerbach*
W pierwszej z nich czytamy między innymi: „Zresztą niech na*
Dostları ilə paylaş: |