71
koncepcji Kanta, dla którego punktem w yjścia była transcen
dentalna kategoria substancji.
Heglizm (w danej interpretacji) będzie rozpatryw ać zja
wisko jak o dom niem any człon średni w refleksyjnym ruchu
podmiotu pow racającego do sam ego siebie. Taka je st przy
najmniej głów na idea tej filozofii.
4.2.2. Materialistyczna interpretacja
epistemologii Hegla
Ewentualność m aterialistycznej reinterpretacji dyskuto
wanego fragmentu dialektyki subiektywnej opiera się na przy
jęciu pewnej alternatyw nej w obec transcendentalnego ide
alizmu artykulacji procesu poznania. Zakładam y mianowicie,
że dane jest przeciw staw ienie podm iotu (pojętego ja k o kon
kret m aterialny) i całej jeg o sfery przedm iotow ej. „Spostrze
żenie” je st członem pośrednim m iędzy dw iem a częściam i
materialnego św iata. D ialektyczne przejście od pozoru do
zjawiska będzie teraz interpretow ane ja k o z a n ik a n ie spo
strzeżenia. R ozdziela się ono: rozpatryw ane jak o „akt po
znawczy” w raca do konkretu m aterialnego pełniącego funk
cję podm iotow ą, staje się stanem fizjologicznym układu
nerwowego; rozpatryw ane ja k o treść poznaw cza w raca do
sfery przedm iotowej, staje się pew nym zespołem w łaściw o
ści przysługujących przedm iotowi poznania (czyli jego zm y
słową istotą). W ten sposób zdem askow any zostaje „pozór”
(w innym sensie niż uprzednio) istnienia członu pośredni
czącego m iędzy sferą przedm iotow ą a podm iotem m aterial
nym, tym elem entem pośredniczącym , zgodnie z koncepcja
mi w ulgarnego m a te ria liz m u , m ia ła b y ć su b sta n c ja ln a
świadomość, w której zachodziły „zjaw iska psychiczne” .
72
Rzeczywiste, niespekulatywne, trudności problemu
tkwią
jednak gdzie indziej, bynajmniej nie w dziedzinie interpretacji
filozofii Hegla. Zawierają się one mianowicie w prostym i bru.
talnym pytaniu: jak to się dzieje, że poznanie zmysłowe
iuoą
wytwarzać złudzenia pozbawione oparcia w sferze przedmioto.
wej oraz w jaki sposób złudzenia m ogą być eliminowane?
4.2.3. Eliminacja złudzeń zmysłowych
Pierwszą kwestię tutaj pominiemy. Prowadzi ona w sferę ba-
dań współczesnej neurofizjologii i cybernetyki, a więc poza ob
szar władzy klasycznej epistemologii15. Co się tyczy drugiej kwe-
stii, to m oże być ona badana, ja k zobaczym y, na dwóch
uzupełniających się wzajemnie poziomach epistemologicznych.
Pozostając w „obszarze wewnętrznym” teorii odbicia (meta
forę tę rozszyfrujemy nieco dalej), zauważamy, że rozpatrywali
śmy do tej pory jedynie stronę bierną procesu postrzegania zmy
słow ego. Podm iot, w dotychczasow ym ujęciu traktowany
wyłącznie jako receptor, był heglowską „wrażliwością”, odbierał
jedynie wrażenia i spostrzeżenia zmysłowe, nie ingerując czyn
nie w sferę przedmiotową. Z jednostronności tej wypadnie obec
nie zrezygnować.
Weźmy pod uwagę pracę rzeźbiarza. Dzieło sztuki rzeźbiar
skiej będzie teraz rozpatrywane jako odbicie, to znaczy jako
eksterioryzacja wyglądu danego w wyobrażeniu artysty, zreali
zowana w tworzywie materialnym. Czytelnik zechce zwróci
15 Nic twierdzą, żc badania w tym zakresie nie mają współcześnie zna<
nia cpistcmologiczncgo. Powinno być jednak zrozumiałe, żc na rozważ!
powstających tutaj problemów nic może być miejsca w opracowaniu doty<
cym podstawowych tez epistemologii marksistowskiej.
73
uwagę, że oba dyskutowane w tym punkcie procesy - a więc
proces biernego odbicia modelu w świadomości i proces po
wstania dzieła sztuki — są ściśle dualne. I tu, i tam możliwe jest
partactwo. Człowiek jako obserwator może źle widzieć, powstały
w jego wrażeniu wygląd będzie wówczas odbiegał od zmysło
wej istoty przedmiotu. Człowiek jako rzeźbiarz może źle pra
cować, powstały w surowcu materialnym produkt musi wtedy
odbiegać od projektu danego wyobrażenia.
Będzie nas teraz interesować łączny efekt obu procesów
odbicia. Jeżeli potraktujem y pracę rzeźbiarza jak o całość zło
żoną z etapów obserwacji i eksterioryzacji, to sensowne oka
zuje się porównanie przedm iotu obserwacji z produktem eks
terioryzacji. Człon pośredni, złożony ze spostrzeżenia modelu
i projektu rzeźby, staje się w takim sum arycznym rachunku
nieistotny. Mecenas nie będzie się zastanawiał, czy artysta „źle”
widział, czy „źle” rzeźbił, zapyta jedynie o podobieństw o
modelu i dzieła sztuki.
W ten sposób stosunek podobieństw, zanegowany jako po
zór w dyskusji dotyczącej przedmiotu i wrażenia, powraca jako
istotna charakterystyka dotycząca materialnych warunków i ma
terialnych efektów pracy zmysłowego odtwarzania świata. Po
jawiające tu się podobieństw o jest, w praktyce, rozstrzygają
cym kryterium wierności odbicia zmysłowego (w obu jego
aspektach: mimetyzmu i eksterioryzacji).
Być może najważniejszą poznawczo formę eksterioryzacji
stanowi eksterioryzacja werbalna. Człowiek relacjonujący swoje
obserwacje odtwarza niejako ich przedmiot w materii języko
wej. Nie ma tutaj potrzeby wchodzenia w szczegóły tego skom
plikowanego procesu. Istotny jest jedynie fakt, że wierność od
bicia zmysłowego może być skontrolowana przez porównanie
i ustalenie podobieństwa między treścią przekazu językowego
a przedmiotem, którego ten przekaz dotyczy.
Dostları ilə paylaş: |