21
Może też mieć źródło w tezie o pierwszeństwie całości przed częścią, ogólności przed
szczegółowością. Pochodząc z tych źródeł możliwość przesuwa się ponad i poza to
wszystko, co test, nawet poza myślane modelowe kompozycje. Staje się nieskończoną
szansą i bytowania, i myślenia, samą ogólnością i nieokreślonością.
Ujmowana bliżej w tym, czym jest, po prostu jest zespołem pojęć czerpanych z
naszej lub czyjejś pamięci i komponowanych niezależnie od ich roli oznaczania rzeczy.
Jest komponowaniem samych znaczeń.
Jeżeli jest kompozycją pojęć w ich znaczeniach, to nie może wyprzedzać
realności, gdyż pojęcia są wytworem ludzi. Pierwotni więc są ludzie, w ogóle byty,
zwierzęta, rośliny, cząstki materii, aniołowie. Bóg. Szersza niż możliwość jest
rzeczywistość bytów, spośród których tylko ludzie tworzą pojęcia. Możliwość więc jest
wąskim zespołem ludzkich wytworów. Ponieważ jednak są to pojęcia, czyli takie
właśnie wytwory, które skupiając w sobie to, co podobne w bytach, mogą być orzekane
o wielu tych bytach, odnosimy mylące wrażenie, że są modelami bytów, ich idealnym
wzorem, a wobec tego czymś wyprzedzającym byty, możliwością, która warunkuje to,
co się stanie.
Błąd, którym jest przyznanie możliwości pierwszeństwa przed realnością, polega
na przeniesieniu tego, co wtórne i pochodne, na miejsce tego, co pierwsze. Jest to błąd
utożsamienia skutku z przyczyną, tego właśnie, co pochodne i wtórne, z tym, co
pierwsze. Ten błąd sytuuje nas w monizmie. A ponieważ możliwość jest tylko czymś
myślanym, sytuuje nas w monizmie idealistycznym.
6.3. Gnozeologizm
Gnozeologizm sytuuje się między monizmem materialistycznym i monizmem
idealistycznym. Materializm polega na uznaniu materii za jedyne tworzywo bytów i
zarazem na przypisaniu materii roli przyczyny realności. Idealizm polega albo na
uznaniu pojęć i wiedzy za tworzywo bytów, albo na przyznaniu pojęciom, wiedzy,
myśli, czynnościom poznawania mocy sprawiania i urealniania bytów.
Gnozeologizm natomiast polega .na analizowaniu treści pojęć i orzekaniu tych
treści o realnych bytach. Inaczej mówiąc, ujmujemy byty wychodząc nie od samych
bytów, lecz od pojęć o bytach. To więc, co pojawiło się w poznaniu, czynimy realną
22
zawartością bytu i punktem wyjścia wiedzy o bycie. Filozofia w tej perspektywie jest
analizą pojęć najogólniejszych i najbardziej użytecznych, najszerzej ujmujących byty i
kierujących nas do prawdy, -dobra i piękna, gdyż one są najbardziej użyteczne.
Może gnozeologizm ma źródło w tezie, że świat jako zespół atomów lub idei,
albo tylko relacji, jest myślą lub wiedzą Boga. Zadaniem filozofa staje się wtedy tylko
przejęcie tej wiedzy i uznanie treści pojęć za naturę tego, co nas realnie otacza.
Zresztą w platonizmie i neoplatonizmie nie przestrzega się granicy między tym,
co bytuje, a tym, co myślane. W tej tradycji mieści się zarówno materializm, jak i
idealizm. Nie rozstrzyga się też wyraźnie, co jest pierwsze: bytowanie czy myślenie.
Często bytowanie i myślenie lub byt i świadomość uważa się za dwa równorzędne
i pierwotne tworzywa świata (Kartezjusz) lub za dwa aspekty jednego tworzywa
(Teilhard de Chardin). Hume twierdził, że tyle jest bytowania, ile poznania. Berkeley
przyjmował tożsamość poznania i bytowania. Kant sądził, że więcej jest poznania niż
bytowania, gdyż samo w sobie bytowanie nie jest poznawalne. Jego gnozeologizm stał
się idealizmem.
Błąd, którym jest gnozeologizm, wyznacza regułę metodologiczną:
rozpoznawanie bytów zaczynamy od analizy treści pojęć. Jaka treść pojęć, taka
rzeczywistość. Poddaje się rzeczywistość kontroli ze strony pojęć, a powinno być
odwrotnie. Pojęcia powinny być sprawdzane, czy są zgodne z rzeczywistością.
6.4. Aksjologizm
Jeżeli wszystkie byty są kompozycjami atomów lub odbitkami idei, zespołami
więc samych relacji albo materialnych, albo myślnych, to byty te nie różnią się od siebie
istotowo, lecz przypadłościowo. Ponieważ z kolei kompozycje są układem odniesień,
odbitki są odniesieniami i odniesieniami są relacje, to są one właśnie zespołami
przypadłości. Przypadłości, przyczynowane przez jedno tworzywo, także niczym się od
siebie nie różnią. Kompozycje, odbitki, zespoły relacji są więc tym samym istotowo i
przypadłościowe. Ta tożsamość wprowadza właśnie w monizm.
Moniści także jednak starają się odróżniać byty jednostkowe. Jako podstawę
odróżnień przyjmuj ą różne odmiany ewolucji, a do samej linii procesu wprowadzają
zasadę przeciwstawiania odcinków procesu (dialektyka) albo zasadę porównywania
23
danego odcinka z jednią lub Bogiem (apofatyka), ustalając albo odległość od jedni, albo
podobieństwo do Boga. Odległość mierzy się kategorią „bliżej-dalej”, podobieństwo
kategorią „bardziej - mniej”. Stosując te metody uzyskuje się ostatecznie odpowiedź
tylko negatywną: zmienne nie jest trwałe, trwałe nie jest zmienne (dialektyka), wielość
nie jest jednością, człowiek nie jest Bogiem (apofatyka). W dalszym ciągu brakuje
pozytywnego określenia, czym coś jest.
Przyzwyczajenie w tradycji platońskiej do ujmowania wszystkiego z pozycji
przyczyn zewnętrznych (idee, jednia, Bóg) wpływa także na sposób pozytywnego
określania bytów. Przypisuje się im po prostu lub wiąże się z nimi jakąś wartość, opinię,
zadanie, cel (np. pracowitość, pilność, nauczanie, szczęście).
Aksjologizm, występujący w metafizykach monistycznych, polega na określaniu
bytów przez wiązanie z nimi wartości. Mówi się wtedy, że np. ten byt jest przyjacielski,
a tamten wrogi. I tę przypisaną mu wartość uważa się wprost za wypełniającą byt
naturę. Dzieli się wtedy np. ludzi na przyjaciół i wrogów. Zarazem stosuje się wobec
nich inne sposoby zachowań.
Aksjologiczne rozpoznawanie bytów sprowadza się tu do obmyślenia opinii,
zadania lub celu, do związania tej opinii z danym bytem, do odczytywania go jako
identycznego z tą opinią, która przez to odczytanie wraca do swego twórcy. Tworzy się
obwód zamknięty: rozpoznawanie jest wniesieniem w dany byt utworzonej o nim opinii
i przez odczytanie jej jest powrotem tej opinii do twórcy. Ten sposób poznawania
nazywa się w tradycji platońskiej reditio ad seipsum - powrotem do samego siebie”.
Jest sposobem poznania do dzisiaj stosowanym, szeroko opisanym np. w Księdze o
przyczynach z XII wieku lub w książce pt. Geist im Welt K. Rahnera,
egzystencjalizującego teologa z XX wieku.
Błąd, którym jest aksjologizm, zawsze występuje w metafizykach monistycznych
i wyznacza w nich teorię reditio Jako teorię poznania. W samej metafizyce polega na
gnozeologicznym punkcie wyjścia, czyli na orzekaniu o naturze bytów treści
utworzonych pojęć. Treści te to wartości, opinie, zadania, cele.
Najczęściej aksjologizm ma postać myślenia celami i rozpoznawania bytów
poprzez osiągany przez nie cel, np. byt jest wielością dążącą do jedni (Plotyn), byt jest
rozproszeniem osiągającym stan skupienia (Teilhard de Chardin), człowiek jako bycie -
Dostları ilə paylaş: |