Materializm subiektywny. Zarys epistemologii marksistowskiej



Yüklə 0,7 Mb.
Pdf görüntüsü
səhifə36/53
tarix01.12.2017
ölçüsü0,7 Mb.
#13193
1   ...   32   33   34   35   36   37   38   39   ...   53

117
listyczne.  Jednak rozpoznanie odpowiedniej  tendencji  nie wy­
starcza jeszcze, aby pewnej utopii czy doktrynie społecznej przy­
pisać walor prawdy historycznej.
Prawdziwość -  pod omawianym względem -  doktryny spo­
łecznej  zależy od kontekstu  historycznego,  w  którym jest gło­
szona. Ta sama utopia narodnicka może być uznana za prawdę 
w latach poprzedzających powstanie republiki burżuazyjnej (po­
nieważ przyczynia się do  rozbudzenia „demokratycznej  świa­
domości mas”), a w latach późniejszych staje się historycznym 
fałszem (gdyż hamuje rozwój świadomości socjalistycznej). Po­
stawmy więc kropkę nad i:  doktryna w danym kontekście spo­
łecznym jest prawdą historyczną wtedy i tylko wtedy, gdy prawdą 
(w ontologicznym sensie) tej doktryny jest kolejne stadium wy­
różnionego procesu rozwojowego.
Trzeba podkreślić, że zarówno w wypadku prawdy formal­
nej, jak  i  prawdy  historycznej  odwołujemy  się do  odniesienia 
przyszłościowego. Sprawa prawdy form alnej rozstrzygana jest 
w zależności od tego, jakie stany rzeczy możliwe są  do zreali­
zowania, sprawa prawdy historycznej  wymaga ustalenia, jakie 
jest kolejne stadium rozważanego procesu  i  w jaki sposób ak­
ceptacja ocenianej  doktryny może wpłynąć  na jego realizację. 
0 ile mogę  sądzić,  nie  istnieje  żadna  rozsądna  ewentualność, 
która prowadziłaby do wtłoczenia tych specyficznie marksistow­
skich kategorii w sztywny schemat klasycznej teorii prawdy.
Dla pełnego uzasadnienia tej tezy wypada jednak rozpatrzyć 
pewien nasuwający się zarzut.  Ktoś może wszak twierdzić, że 
wszelka prawdziwa teoria czy doktryna musi być teorią zgodną 
zzastanąrzeczywistościąjeżeli tylko pojęcie rzeczywistości in­
terpretować dostatecznie szeroko, tak mianowicie, aby również 
tendencjom  i  możliwościom  przypisać 
modus
 istnienia. Trze­
ba się od razu zgodzić,  że z lingwistycznego punktu widzenia 
propozycja  taka  bynajmniej  nie jest  absurdalna.  Trudności  -


moim zdaniem  nieprzezwyciężalne -  pojawiają się nieuchron. 
nie  wówczas,  gdy  dochodzi  do  próby  eksplikacji  epistemolo. 
gicznego sensu tej propozycji.
Rozpatrzmy przykład, standardowo podawany w heglowskich 
i marksistowskich analizach epistemologicznych, statusu poznaw­
czego sądu orzekającego,  iż człowiek jest śmiertelny.  W  odnie- 
sieniu do przeszłości sens tego sądu wyczerpuje się w dość try­
wialnej  konstatacji,  że -  jak  dotąd  -   wszyscy  ludzie  umierali. 
Sprawa odniesienia przyszłościowego jest tutaj znacznie bardziej 
złożona.  Trzeba  uwzględnić  kilka  aspektów  problemu.  Należy 
wziąć pod uwagę istniejące oraz dające się przewidzieć techno- 
logie zadawania śmierci i technologie jej odsuwania. Walor sądu 
„człowiek jest śmiertelny” jako prawdy form alnej zależy zatem 
od pojęcia człowieka, które w toku historii cywilizacji (i  nauki) 
wypełnia się stopniowo (w danym przykładzie będzie więc istot­
na odpowiedź na pytanie, czy istnieją „geny letalne” i czy projekt 
człow ieka  pozbaw ionego  genów  letalnych  jest  praktycznie 
sprzeczny, czy też nie); walor tego samego sądu jako prawdy hi­
storycznej  uzależniony jest  od  tego,  ku  czemu  zmierza  rozwój 
technik militarnych i medycznych. Tak czy inaczej, błędne było­
by  przypuszczenie,  jakoby  dla  akceptacji  sądu  „człowiek jest 
śmiertelny” przyszłość świata i ludzkości była bez znaczenia. Przy­
pisując  człowiekowi  dyspozycyjną własność  śmiertelności, de­
klaruję bowiem przynajmniej dwie rzeczy: to, że mogę go w przy­
szłości  zabić,  lub  to,  że  nie potrafię  w przyszłości jego  śmierci 
zapobiec.  Do  podobnych  wniosków  prowadzi  zresztą  analiza 
wszelkich własności dyspozycyjnych, dlatego też nieprzypadko­
wo  orzeczniki  w  podawanych  przez  Hegla przykładach  sądów 
refleksji takich jedynie własności dotyczą.
Myślę, że byłoby niewczesne próbować ująć pojęcie praw­
dy -  w sensie przyjętym na gruncie filozofii marksistowskiej- 
w  jakiejś jednej  wyczerpującej  formule definicyjnej.  Gdybym


119
Ijył jednak zmuszony do podania jakiegoś prowizorycznego pro­
jektu definicji, to powtórzyłbym jedynie za Ładoszem, iż praw­
dziwym jest takie poznanie,  „które gwarantuje nam historycz­
ce praktyczną władzę nad otoczeniem, pozwala w historycznie 
^tw orzonym   materialnym  działaniu  przez  określoną wiedzę 
Cerowanym uzyskiwać materialne wyniki przewidywane przez 
tę wiedzę”.  [Ładosz  1969,  s.  96].
5.5.  Względność prawdy
Zacząć  wypada  od  przypomnienia  tego,  co  o  względności 
prawdy  zostało już  napisane.  W   podpunkcie  5.2.  była  mowa 
o tym, że problem względności prawdy wyłania się dopiero przy 
przejściu w  nauce o  zjawisku od  sądów istnienia i  refleksji do 
sądu konieczności. W epistemologii heglowskiej sądem koniecz­
ności  nazywany jest  sąd,  który  bądź  to  podporządkowuje pe­
wien gatunek rodzajowi (sąd kategoryczny), bądź podaje pełne 
spektrum gatunków  składających  się na dany rodzaj  (sąd dys- 
junktywny) [por.  Hegel  1968, t. 2, s. 473-484].  W każdym wy­
padku  sąd  konieczności  zakłada jakąś  określoną klasyfikację 
dziedziny przedmiotowej  na gatunki  i rodzaje.  Jeżeli teraz kla­
syfikacja ta okazuje się wadliwa, to m uszą pojawiać się trudno­
ści  w  ocenie  prawdziwości  niektórych  sądów.  W  podpunkcie 
5.2. podaliśmy przykłady takich wątpliwych sądów konieczno­
ści: „prapłaziec jest rybą”, „światło je st falą eteru”, „gazy szla­
chetne nie wchodzą w związki chemiczne” itp. Wyraziliśmy też 
pogląd -  idąc za przykładem Engelsa, który rozpatrywał pierw­
szy z przytoczonych sądów -  że właśnie w takich razach celowe 
jest wprowadzenie terminu „prawdy względne”.
Trzeba  obecnie  podkreślić,  że  całość  heglowskiej  teorii 
sądu koniecznego znajduje uzasadnienie i rozwinięcie w 
dia-


Yüklə 0,7 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   32   33   34   35   36   37   38   39   ...   53




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə