Materializm subiektywny. Zarys epistemologii marksistowskiej



Yüklə 0,7 Mb.
Pdf görüntüsü
səhifə40/53
tarix01.12.2017
ölçüsü0,7 Mb.
#13193
1   ...   36   37   38   39   40   41   42   43   ...   53

129
golowych, pozostałe (należy tutaj większość rachunków niekla- 
sycznych)  stanowią jedynie  interesujący  sam  przez się  przed­
miot badań formalnych.
E pistem ologia  z  kolei  zajm uje  się  badaniem   procesów 
ludzkiego  poznania,  zwłaszcza  naukowego.  Jest -   używając 
trafnego  określenia  Jerzego  K m ity  -   te o re ty c z n ą   h isto rią  
poznania.
Porównanie tych dwóch określeń powinno dostatecznie uwi­
docznić, że w żadnym razie nie można traktować logiki i episte­
mologii jako dwóch różnych stadiów tego samego procesu po­
znawczego.  Przedmiot  i  metody  badań  w  obu  wymienionych 
dyscyplinach są przecież radykalnie odmienne. Pozostaje zara­
zem faktem, że w zaraniu dziejów obie dyscypliny mogły znaj­
dować wspólne korzenie w refleksji filozoficznej. Potem wszak­
że -  jak  owe  heglowskie  zwierzęta  -   oddzieliły  się  od  siebie 
„kłami  i  pazuram i”  i  obecnie  żadna  m ediacja  zmierzająca  do 
zjednoczenia nie jest ani potrzebna, ani możliwa.
Dopiero takie ujęcie sprawy umożliwia sformułowanie pew­
nych rzeczywistych problemów badawczych, powstających przy 
„zetknięciu”  logiki  i epistemologii.  Poszukuje się na przykład 
zastosowań rachunków logicznych w badaniach z zakresu epi­
stemologii.  M ożna mianowicie  zadawać  logice  (podobnie jak 
każdej innej nauce) pytania o to, w jaki sposób -  od Boole’a do 
Tarskiego -  wypełniało się pojęcie rachunku  logicznego, o to, 
jak wygląda rzeczywiste zastosowanie  rachunków  logicznych 
w naukach  przyrodniczych  i  społecznych.  Do  ostatniej  grupy 
pytań  należy  zwłaszcza  bardzo  interesujące  zagadnienie  roli, 
jaką sprzeczność  logiczna  odgrywa  w  rozwoju  poznania,  za­
gadnienie,  którego  opracowanie  w ym aga  przede  wszystkim 
szczegółowej  analizy materiałów historii nauki.  Tutaj musimy 
się ograniczyć jedynie do zasygnalizowania problemu, powstrzy­
mując się od niewczesnych prób jego rozstrzygania.


130
Szczególnego podkreślenia wymaga fakt, że całość marksi­
stowskiej epistemologii -  podobnie jak całość dialektyki Hegla 
-  może być wyłożona przy respektowaniu reguł myślenia zgod­
nych z klasycznym rachunkiem logicznym. Błędy logiczne, ja­
kie zdarzały się Heglowi, nie występują w pracach tego filozofa 
ani częściej, ani rzadziej niż w dziełach jego kolegów po fachu. 
Pożałowania godnym nieporozumieniem byłaby jednak wszel­
ka próba usprawiedliwiania tych błędów przez powołanie się na 
krytyczny stosunek Hegla do logiki formalnej, uprawianej wjego 
epoce.  Heglowska  krytyka  logiki  pozostaje  skądinąd  frapują­
cym  przedmiotem  badań.  W  niektórych  kwestiach  zachowuje 
ona aktualność. W innych wymaga przeadresowania: postulaty, 
jakie Hegel formułował wobec logiki, zachowują ważność wów­
czas, jeżeli  kierować je   do  epistemologii.  Wreszcie  wiele tez 
Hegla  trzeba  obecnie  uważać  za  anachronizm ,  zwłaszcza  te 
wszystkie, które -  w swojej podstawie — zakładają mylną kon­
cepcję nieskończoności.
Odrębnego  omówienia  wymaga  historia  nieszczęśliwych 
prób  formalizacji  marksistowskiej  dialektyki  prawdy  absolut­
nej  i  względnej.  Próby  te opierały się na ogół na  identyfikacji 
względności poznania z jego -  tak  lub inaczej  mierzoną -  nie­
dokładnością.  Były to  zatem  próby  budowy -  jak  to  się mówi 
niekiedy -  aproksymacyjnej teorii prawdy, w zamierzeniu, ma­
jącej stanowić pew ną modyfikację teorii klasycznej.
Trzeba  wyraźnie  powiedzieć,  że  z  logicznego  punktu  wi­
dzenia celow e jest budowanie rachunków, w których klasyczne 
pojęcia spełniania i prawdy zastąpione są  przez ich aproksyma­
cyjne odpowiedniki. Można tu się zwłaszcza powołać na wyni­
ki badań Ryszarda Wójcickiego36. Należy także dodać, że aprok-
36 Por. R. Wójcicki  1974: 
Metodologia formalna nauk empirycznych,
 roz­
dział IV,  § 2 („Aproksymacyjne pojęcie prawdy”).


131
symacyjne pojęcie prawdy może znaleźć  interesujące  zastoso­
wanie w pewnych szczegółowych badaniach epistemologicznych 
i metodologicznych.
Nie  zmienia to  faktu,  że w  logice marksistowskiej  względ­
ność  poznania  polega  na jego  historyczności.  Walor  prawdy 
względnej  przypisujemy  sądom i teoriom z uwagi  na tę szcze­
gólną rolę, ja k ą  odgrywają one w nieskończonym procesie bu­
dowy odbijającego świat konkretu duchowego. Dlatego też roz­
poznanie prawdy i fałszu w poznaniu ludzkim wymaga zawsze 
umiejscowienia  rozważanego  poglądu  w  konkretnej  sytuacji 
historycznej.  Teoria  prawdziwa  w  wieku  XVII  może  nie  być 
taka już  w  wieku  XVIII,  skoro  rozwój  poznania  doprowadził 
w tym  czasie  do  wytworzenia  lepszej  konstrukcji  pojęciowej. 
Sąd tedy  staje  się praw dą względną, jest  nią w jakim ś  okresie 
i przestaje nią być,  skoro czas jego przeminął.  Ta historyczna 
określoność prawdy i fałszu ma istotne znaczenie w każdej dia­
lektycznej koncepcji poznania.


Rozdział VI
TEORIA  PRAKTYKI
Kategoria p ra k ty k i jest niewątpliwie centralną kategoriąfi- 
lozofii marksistowskiej. Dlatego też na poprzednich stronicach 
musieliśmy wielokrotnie odwoływać się do praktyki w dyskusji 
szczegółowych zagadnień epistemologicznych. Jednak cząstko­
we  wyjaśnienia,  które  były  w tych  kontekstach  nieuniknione, 
nie mogą oczywiście zastąpić wyczerpującej analizy problemu.
Zadanie,  które  pozostało  do wykonania,  może być  przed­
stawione  w postaci  zestaw u kilku pytań, z których  każde bę­
dzie  wymagać  szczegółow ej  dyskusji.  Przedstaw iają się one 
następująco:
(I) Pytanie  o pojęcie praktyki  społecznej.  Występuje tu naj­
pierw  problem  relacji  kategorialnej  między  p ra k ty k ą   a  pracą, 
związane z nim zagadnienie intencjonalności praktyki, następ­
nie zaś kwestie zasadności odróżnień „praktyki materialnej” i „du­
chowej” (teoretycznej), praktyki „społecznej” i „indywidualnej”, 
kwestie  wzajemnych  zależności  wiążących  kategorie  praktyki 
i działania, praktyki i historii, wreszcie -  praktyki i produkcji.
(II) Pytanie o epistem iczną funkcję praktyki społecznej. Na­
leży  tutaj  problem atyka  praktyki jako  kryterium  prawdy.  Po­
trzebne  będzie  istotne  uzupełnienie  m ateriału  omówionego 
w rozdziale IV dotyczącym  teorii odbicia.


Yüklə 0,7 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   36   37   38   39   40   41   42   43   ...   53




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə