Podobno niektóre wyznania protestanckie dopuszczają małżeństwa osób tej samej płci. Jeśli tak, to które są to kościoły?



Yüklə 1,4 Mb.
səhifə12/22
tarix26.08.2018
ölçüsü1,4 Mb.
#64281
1   ...   8   9   10   11   12   13   14   15   ...   22

Czasami ręce opadają... Przecież w tej samej odpowiedzi była także mowa o grzeszności ludzi tworzących Kościół. Podkreślono to jeszcze raz w końcówce wypowiedzi, mówiąc, że „właśnie w kontekście wspomnianych wcześniej grzeszności i różnorodności w Kościele należy potraktować owe «wybryki», o których pisał pytający”.... Dodajmy, że chodzi o grzech zaniedbania. Cytując tylko ten a nie inny fragment odpowiedzi zupełnie wypaczył Pan jej sens...
Jeśli w ten sam sposób ocenił Pan współpracowników Ojca Kolbego i – dzisiaj – wypowiedzi Radia Maryja, to w zasadzie nie ma o czym dyskutować... To, co Pan nazywa „kubłami pomyj” może być (odpowiadający bardzo rzadko słucha jakiegokolwiek radia) zupełnie normalną wypowiedzią... Najwyżej oburzającą tych, którzy antysemityzmu dopatrują się w każdej opinii zawierającej jakąkolwiek krytykę osoby narodowości żydowskiej...
Mówiąc o braku interwencji biskupów wobec wypowiedzi Radia Maryja również mocno Pan przesadził. Wychodzi na to, że o interwencji można mówić dopiero wtedy, gdy spełni się żądania jej przeciwników, czyli zamknie się tak nielubianą przez niektórych rozgłośnię. „Prawo prawem, a racja musi być po naszej stronie”...
I jeszcze jedno: powinniśmy prawo respektować, szanować, ale na pewno nie musimy mu służyć. To raczej prawo powinno służyć dobru człowieka i społeczeństwa. Jeśli uważa Pan, że ktoś prawo złamał, to ma pan możliwość – jak każdy obywatel – zażądać rozpatrzenia sprawy w sądzie. Proszę jednak nie wydawać wyroków; obywatel darzący prawo tak wielkim szacunkiem, powinien wiedzieć, że od tego są sędziowie...

Pyt: szt
(28 września 2002) Czy mogę w pełni uczestniczyc we Mszy sw. i przyjac Komunie sw. w Kosciele wschodnim niekatolickim, nie w prawoslawnym, tylko np. w etiopskim, koptyjskim, asyryjskim? P.S. Pozdrowienia dla całej redakcji!
Odp: J.
Kodeks Prawa Kanonicznego w kanonie 844 §2 stanowi:
„Ilekroć domaga się tego konieczność lub zaleca prawdziwy pożytek duchowy i jeśli nie zachodzi niebezpieczeństwo błędu lub indyferentyzmu, wolno wiernym, dla których fizycznie lub moralnie jest niemożliwym udanie się do szafarza katolickiego, przyjąć sakrament pokuty, Eucharystii i namaszczenia chorych od szafarzy niekatolickich tego Kościoła, w którym są ważne wymienione sakramenty”.
Zwracamy uwagę na sformułowanie: „ilekroć domaga się tego konieczność lub zaleca prawdziwy pożytek duchowy” oraz „jeśli nie zachodzi niebezpieczeństwo błędu lub indyferentyzmu”. Ot tak sobie katolik nie powinien przyjmować sakramentów poza własnym Kościołem.
Trzeci warunek, jaki stawia chcącym przyjąć Komunię poza Kościołem katolickim prawo kanoniczne, to ważność sprawowanych w danym Kościele sakramentów. O ile nam wiadomo Kościół katolicki uznaje ważność sprawowanych sakramentów w wymienionych przez pytającego Kościołach (Dekret o ekumenizmie 17). Tak więc, jeśli zachodzą okoliczności wymienione w pierwszej części kanonu, nic nie stoi na przeszkodzie, by przyjąć ten sakrament w wymienionych w pytaniu Kościołach.
PS. Dziękujemy za pozdrownienia...

Pyt:
(29 września 2002) Św. Michał

Odp: J.
Kliknij w adres: http://klub.chip.pl/diesner/Michal.htmlub http://pawlowski.dk/swieci/sw_michal_archaniol.htm
Pyt: mezczyzna
(29 wrzesnia 2002) RE 26 wrzesnia 2002) "Dlaczego kapłaństwo kobiet jest zabronione" Odpowiadajacy podaje nie zaprzeczalne fakty. Jest jedno ale: jakie bylo miejsce kobiety w spoleczenstwie w tamtych czasach?
Czy zakony zenskie sa tak samo stare jak meskie?
Dlaczego na czele zakonu zenskiego moze stac kobieta?
A co by sie stalo, gdyby ktos wpadl na pomysl powolania zakonu kooedukacyjnego? I to pod kierownictwem kobiety. A moze juz taki zakon istnial w historii kosciola?


Odp: J.
1. Sugestia, że czasy się zmieniły i dziś Jezus chciałby, by kapłanami były także kobiety pozostanie do końca tego świata tylko przypuszczeniem. Krytycy tego argumentu odpowiadają: gdyby Panu Jezusowi zależało, by kobiety były także kapłanami, to zapewne nie przejmowałby się rolą kobiety w Jemu współczesnym społeczeństwie.... Warto w tej kwestii zajrzeć na stronę http://www.jesusml.republika.pl/Pytania/321DK.htm
2. Zakony męskie i żeńskie tej samej gałęzi często powstawały niemal równocześnie. Wiele żeńskich zakonów powstało w czasach, gdy kobiety nie miały zbyt wielkich praw... Nie bardzo jednak wiemy jak się to ma do naszego problemu...
3. To chyba oczywiste, że na czele zakonu kobiecego powinna stać kobieta. Zdaniem odpowiadającego fakt ten jest przykładem poważnego traktowania kobiet w Kościele. Wprawdzie niektórzy złośliwcy twierdzą, że lepiej byłoby, gdyby na czele zakonów żeńskich stali mężczyźni, ale nikt na serio tego nie bierze..
4. O ile nam wiadomo takiego zakonu nie było. Problem nie leży jednak w tym, kto takim zakonem by kierował. Raczej trudno wyobrazić sobie spokojne zakonne życie w środowisku koedukacyjnym. Bardzo utrudniałoby to zachowanie ślubu czystości. Nie sprowadzajmy wszystkiego do kwestii posiadania władzy... I pamiętajmy, że dla chrześcijanina „mieć władzę” powinno znaczyć „służyć”

Pyt: Gosia
(29 wrzesnia 2002) Proszę o wyjasnienie ,kto to powiedział "tak długo żyje człowiek jak długo trwa po nim pamięć" i co tak naprawdę to powiedzenie mówi?
Odp: J.
Trudno nam ustalać, kto owo zdanie wyraził pierwszy. Jest w nim mowa o tym, że dopóki o człowieku się pamięta, jest jakby żywy, bo jakoś wpływa na nasze życie. Dopiero wtedy, gdy o nim zapominamy, jakby pogrążał się w niebycie, nieistnieniu. Jest w tym wiele racji. Ale z drugiej stronie kurczowe trzymanie się tej sentencji może skłonić niektórych do szukania nieśmiertelnej sławy w czynach zbrodniczych, byle na tyle wielkich, by przeszły do historii.
Odpowiadający nie wie, czy słowa te wypowiedział wierzący chrześcijanin. Wydaje mu się jednak, że był to ktoś mocno przywiązany do ziemskiego tu i teraz, a niechętnie myślący o tym życiu, które nie kończy się nigdy...

Pyt: Gall Anonim
(29 września 2002) Czy zwierzęta po śmierci idą do nieba? Czy mają duszę? Czy po śmierci giną całkowicie i bez śladu? Mam na myśli, czy i życie na ziemi jest jedynym?
Odp: red.
O ile nam wiadomo Kościół na ten temat nigdy oficjalnie się nie wypowiedział. Opinie teologów były różne, ale toczącą się dyskusję przerwano, gdyż, jak się wydaje, do żadnych jednoznacznych wniosków doprowadzić nie mogła...
Pyt: KOMA
(29 wrzesnia 2002) Dlaczego podczas pierwszej Komuni sw. zobowiazuje sie dzieci do abstynencji?

Odp: M.
Dzieci podczas pierwszej komunii świętej zobowiązuje się do abstynencji do 18 roku życia, aby ustrzec młodych, niedoświadczonych ludzi przed zgubnym wpływem alkoholu. Nie są to tylko puste słowa. Nikt rozsądny nie daje się bawić dzieciom zapałkami, nożem czy granatami. A alkohol w młodym człowieku może spowodować ogromne szkody duchowe i fizyczne. Przykłady znane są każdemu, kto zajmuje się uzależnieniami. Dorosły, przynajmniej teoretycznie, wie co robi...
Pyt: Wiktor Chudzyński
(29 wrzesnia 2002) Chciałbym dowiedzieć się czy polscy księża na misjach w Azji,Afryce, w krajach muzułmańskich mają internet i czy można byłoby się z nimi skontaktować. interesuje mnie trudne życie chrześcijan w krajach gdzie są prześladowani
Odp: red.
Proponujemy odwiedzic np. strony:
http://www.franciszkanie.multinet.pl/misje/misje.html
http://sgmisjo.prv.pl/
http://www.pigmeje.of.pl/
http://www.zrodlo.krakow.pl/archiwum/2002/03/08.html
Pyt: locowski
(30 wrzesnia 2002) Jaki kanon prawa kanonicznego pozwala osoba ktrych małzenstwo ustało z przyczyny śmierci wspolmalzonka ponownie sie ozenic.
Odp: J.
O rozwiązaniu węzła małżeńskiego przez śmierć jest mowa w kanonie 1141.
Pyt: witold
(30 września 2002) Re. Przeczytałem: 1035 "Nauczanie Kościoła stwierdza istnienie piekła i jego wieczność. Dusze tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego, bezpośrednio po śmierci idą do piekła, gdzie cierpią męki" Pytania:1.Dlaczego zdaniem Pana moje wyobrażenie piekła jako "izby tortur dla dusz" jest błędne skoro: "Dusze....idą do piekła, gdzie cierpią męki" ?
2.Jeżeli istnieje piekło to kto torturuje te biedne dusze - szatan ?
3.Szatan jest to upadły anioł, a w/g Księgi Henocha upadłe anioły kochały ludzi /a szczególnie kobiety/-dlaczego miałyby ich torturować ?
4.Skoro za brak wiary w piekło/grzech ciężki/ i tak pójdę do piekła, to mogę już grzeszyć do woli,czy jest bowiem kara gorsza niż piekło ?
5.Gdzie zdaniem Pana znajduje się piekło ?

Odp: J.
1. Katechizm nie mówi „są katowane”, ale „cierpią męki”. Niekoniecznie ktoś je zadaje. Męka u niektórych bierze się z niemożliwości zaspokojenia własnej nienawiści przez dokonanie aktu zemsty, z zazdrości, niezaspokojonej pychy i ambicji itp. A przecież nikt tych osób nie męczy. Gdyby potrafiły być „normalne” nie cierpiałyby. Podobnie chyba będzie w piekle...
2. Odpowiedź jak wyżej.
3. Jak wyżej. Dodajmy: księga Henocha nie jest dla chrześcijan miarodajna, gdyż nie jest częścią Pisma Świętego. Jej opinie nie dają nam żadnych podstaw do formułowania wiążących opinii teologicznych.
4. Nie napisano, że pójdzie Pan do piekła. Grzech ciężki popełnia człowiek, gdy jednocześnie spełnione są trzy warunki: czyni się wielkie zło, czyni się je świadomie, czyni się je dobrowolnie. Odpowiadający napisał w poprzedniej odpowiedzi, że tych dwóch ostatnich nie potrafi w Pana przypadku ocenić. Nawet jednak jeśli uważa Pan, że popełnił grzech ciężki i nie chce się nawrócić, to nie warto popełniać innych grzechów ciężkich. Być może Bóg będzie bardziej łaskawy w ocenie naszych czynów niż nasze sumienie. Warto więc nie mnożyć grzechów...
5. Piekło, podobnie jak niebo i czyściec, jest stanem, a nie miejscem. Odpowiadający czasem myśli, że niektórzy już tu na ziemi mieli okazję je poznać. To nie aluzja do Pana, ale do oprawców z obozów koncentracyjnych, łagrów i innych katowni... Nienawiść może być wielka i bezinteresowna. Musi bardzo boleć... Ofiary takich ludzi zapewne mogłyby więcej o tym złu powiedzieć...

Pyt: witold
(30 września 2002) Re.Jej autorem jest sam św. Tomasz z Akwinu, jeden z największych (jeśli nie największy) teolog chrześcijaństwa.
Czytałem w internecie wiele złego o tym "największym teologu chrześcijaństwa". Był ojcem chrzestnym imkwizycji, dla której stworzył podstawy ideologiczne . Za samo to powinien być wyklęty i zapomniany jako sprawca cierpień i okrutnej śmierci milionów niewinnych ludzi. Nienawidził kobiet które wszystkie uważał za grzesznice / a co z Maryją ?/ 1.Czy to prawda ?
2.Dlaczego tak ponura postać nazywana jest ojcem Kościoła ? Czyjego kościoła - bo nie mojego napewno.
3.Na stronie internetowej Dominikanów znalazłem niedawno tekst broniący inkwizycję jako bardzo potrzebną -za co więc papież przepraszał ofiary ?
4.Czy Dominikanie ponieśli jakakolwiek karę za aktywny udział w zbrodniach inkwizycji ?


Odp: J.
Odpowiadający zainteresował się tym, co można w internecie na temat inkwizycji i św. Tomasza z Akwinu przeczytać. Oprócz tekstów niewątpliwie wartościowych (także krytycznych wobec działań ludzi Kościoła i inkwizycji – zobacz http://www.uj.edu.pl/alma/alma/37/01/06.html) jest w sieci mnóstwo zupełnych bredni. Ciekawe skąd autorzy czerpią swoją „wiedzę” na ten temat. Bo zapewne nie z dzieł poważnych historyków. Jeszcze gorzej, kiedy przytaczają poglądy różnych pisarzy kościelnych. Jeśli przypisuje się komuś jakąś opinię, to wypadałoby podać źródło, w którym dana opinia została zawarta, aby każdy mógł to sprawdzić. Niestety, takimi drobiazgami twórcy owych niewybrednych ataków się nie przejmują... W kwestii inkwizycji odpowiadającemu najlepszy wydał się tekst o. Jacka Salija „Na temat inkwizycji” : ani jej nie wybiela, ani jej nie demonizuje...
Ten sam autor napisał także artykuł o zapatrywaniu Kościoła na kobiety:
Czy kobieta ma duszę? . Obala tam parę mitów na ten temat....
Przejdźmy do pytań:
1. To mocna przesada. Trudno bowiem być „ojcem chrzestnym” czegoś, co powstało przed naszym narodzeniem. Wystarczy sprawdzić informacje na temat powstania inkwizycji i porównać je z datą narodzin św. Tomasza. Nie przesadzajmy. Św. Tomasz (ponoć, odpowiadający tego nie sprawdzał) zgadzał się na karę śmierci dla heretyków, uzasadniał prawo do jej stosowania, ale nie on tę karę dla heretyków wymyślił. Nie przesadzajmy także z liczbą osób, które poniosły śmierć wskutek działań sądów inkwizycyjnych: to na pewno nie były miliony.... W kwestii ostatniej sam chyba Pan sobie odpowiedział...
2. Z poglądami Tomasza można zapoznać się na stronie
http://www.republika.pl/polenta/tomasz.htm> Na pewno nie była to postać ponura.
3. Odpowiadający też ów tekst przeczytał (
http://www.dominikanie.pl/zakon/zakon10.html (może nie ten sam?). Jego zdaniem broni on inkwizycji przed zbytnim demonizowaniem, ale jej nie wybiela. To chyba dobrze... Zło należy nazywać po imieniu. Ale w ocenie faktów trzeba być sprawiedliwym...
4. Każdy odpowie za swoje grzechy przed Bogiem. Odpowiadającemu mocno się wydaje, że także dzisiejszy świat nie stosuje zasady odpowiedzialności zbiorowej. Może się jednak myli...

Pyt: nieumiejący krzywdziciel
(30 wrzesnia 2002) Jak napominać?
Odp: J.
Bardzo przepraszamy, że odpowiedź będzie tak krótka, ale nie znając konkretów możemy powiedzieć tylko najogólniej: napominać powinniśmy zawsze z miłości i z miłością....
Pyt: szt
(30 wrzesnia 2002) Czy 14-latek, ministrant, moze otrzymac od Księdza w czasie Mszy sw (przed Komunia św.) upowaznienie do rozdzielania Komunii sw (gdy jest za malo ksiezy)
Odp: J.
Nie. Przepisy dotyczące świeckich szafarzy Komunii takiego przypadku nie przewidują. Najlepiej zapoznać się nimi zaglądając na stronę http://www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep/eucharystia.htm
Pyt: w.
(30 września 2002) Ilu jest wszystkich kardynalow w Polsce i na swiecie pochodzenia polskiego.
Odp: red.
Jest ich sześciu:
KOZŁOWIECKI Adam, S.I.,
DESKUR Andrzej Maria,
MACHARSKI Franciszek,
GULBINOWICZ Henryk Roman,
GLEMP Józef,
GROCHOLEWSKI Zenon

Pyt: Tadeusz
(1 pazdziernika 2002) Do odpowiedzi na pytanie xxx z dnia 26 wrzesnia o kaplanstwo kobiet.
1- Jezeli Jezus "...ustanowil sakrament Eucharystii i kaplanstwa)", to w jaki sposob udzielal swiecen kaplanskich apostolom, ktorzy pozniej byli biskupami?
2- Gdzie ich ksztalcil, zeby zrobic z nich biskupow?
3- Czy skonczyli jakies uczelnie zanim zostali biskupami?
4- Czy to prawda, ze Duch Swiety ustanowil ich biskupami,- jak napisal w liscie apostol Pawel?
5- Czy najwyzsze wyksztalcenie teologiczne Szawla w szkole Gamaliela pomoglo mu byc dobrym sluga Bozym i apostolem?
6- Czy biskupi po wniebowstapieniu Jezusa gorzej sprawowali obowiazki niz dzisiejsi wyksztalceni duchowni?
7- Nasuwa mi sie jeszcze wiele pytan, czy uczyli pierwszych chrzescijan do pierwszej spowiedzi i komunii, czy biskupi udzielali bierzmowania, czy w ogole udzielali jakichs sakramentow swietych?
8- Czy uczyli swoich nastepcow zachowywac wszystko co im nakazal Jezus?
9- Czy chodzili dokladnie sladami Jezusa?
10- Czy sam Bog Wszechmocny uznal ich za Swietych i maja u Niego uznanie?
11- Kto oglosil apostolow swietymi?
12- Czy dzis duchowni tez powinni nauczac wszystkiego co nam nakazal Jesus i dokladnie chodzic jego sladami?
13- Gdzie w historii biblijnej moge cos znalezc o udzielaniu sakramentow przez apostolow i kto oglaszal ich swietymi?
14- Czy cale Pismo Swiete jest natchnione przez Swietego Ducha Boga Wszechmocnego?
15- Czy nie bede grzeszyl przeciwko Duchowi Swietemu jezeli bede przyjmowal dalej nauki o Bogu i zbawieniu inne, czy sprzeczne niz sa w Pismie Swietym?
16- Czy ten grzech nie bedzie mi nigdy wybaczony?
Chyba wystarczy juz tych pytan.
Prosze o dokladna i jednoznaczna odpowiedz.

Odp: J.
1. Ewangelie dokładnie na ten temat nie mówią. Wiemy, że później dokonywało się to przez włożenie rąk (1 Tm 4, 14; 2 Tm 1,6).
2. Przez trzy lata uczyli się w Jego szkole. Pismo nazywa ich „uczniami”.
3. Jak wyżej
4. Znamienny jest pod tym względem wybór Macieja (Dz 1, 15-26). Duch Święty często działa przez ludzi. Chyba nie wyobraża Pan sobie, że „starszym” (prezbiterem) zostawał ten, kto miał na ten temat jakieś prywatne objawienie od Ducha Świętego...
5. Bez wątpienia tak. Znając dobrze Stary Testament i jego interpretację mógł tym lepiej ogarnąć wspaniałość nauki Jezusa. Odpowiadający nie odważy się jednak odpowiedzieć na pytanie ile działaniu św. Pawła było Bożej łaski, ale ile naturalnych zdolności. Zapewne jedno łączyło się z drugim. Łaska Boża znalazła w Pawle dobry grunt...
6. Odpowiadający nie bardzo rozumie, dlaczego czepia się Pan tego, że biskupi i księża kształcą się na uczelniach. To chyba dobrze, że znają oni Ewangelię, a nie są religijnymi analfabetami. Ostateczni, jak już wykazano, ale czego pytający się chyba nie spodziewał, także Apostołowie uczyli się od swego Mistrza. To przecież była swoista szkoła! A gdy przyszło im zastąpić Judasza też nie wzięli byle kogo, ale jednego z tych, który był z nimi od początku i też naukę Jezusa znał...
7. Oczywiście, że Apostołowie nauczali tych, którzy mieli przyjąć sakramenty! Proszę przeczytać Dzieje Apostolskie. Nauczanie, głoszenie Ewangelii było podstawową działalnością Apostołów... W tych samych Dziejach Apostolskich mamy także wzmianki o udzielaniu wiernym Ducha Świętego przez włożenie rąk. Dziś nazywamy to sakramentem bierzmowania... (Dz 8, 14-24, 19, 1-7).
8. Tak.
9. Odpowiadający nie jest wszystkowiedzący. Ale na pewno może powiedzieć, że Apostołowie bardzo starali się chodzić śladami Jezusa...
10. Zapewne tak.
11. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa nikt nie przeprowadzał procesów kanonizacyjnych, ale wszystkich męczenników uważano za świętych...
12. Tak, to chyba oczywiste.
13. Na oba te pytania już odpowiedziano. W kwestii udzielania przez Apostołów sakramentów patrz punkt 7. W drugiej patrz punkt 11.
14. Tak. Całe Pismo Święte jest natchnione przez Boga. A w czym problem?
15. Jak wykazano wcześniej odnośnie zagadnień, o które Pan pytał, nauka Kościoła nie jest sprzeczna z Pismem Świętym. Trzeba tylko czytać je bez filtru uprzedzeń wobec Kościoła...
16. Odpowiadający nie bardzo wie, o jaki grzech Panu chodzi. Ale myśli, że sąd najlepiej zostawić Bogu....

Pyt: chwast
(1 października 2002) Planuje rozstanie z moja obecna dziewczyna. Jednak ona mówi, że jesli to zrobie to ona popełni samobójstwo. czy jeżeli by to zrobiła to czy na mnie bedzie ciążył grzech z powodu jej śmierci? I czy w ogole bedzie nade mna ciążyl jakis grzech ?
Odp: WAM.
Odpowiadający jest przekonany, że przed tego rodzaju szantażem nie powinno się ustępować. Wasz związek był przecież dopiero w fazie próby, dopiero staraliście się przekonać, czy chcecie być razem do końca życia, próbowaliście się lepiej poznać, zrozumieć. Każde z was ma więc prawo z tego związku zrezygnować. Dorosły człowiek powinien o tym wiedzieć. Nie ślubowaliście sobie miłości aż do śmierci (chodzi o sakrament małżeństwa). To czasem bardzo boli, ale jest chyba lepsze niż unieszczęśliwianie tej drugiej osoby, a w konsekwencji także siebie samego. Zrób wszystko tak, aby jak najmniej bolało (to akurat łatwo tylko powiedzieć), choć boleć będzie na pewno. O tym musisz wiedzieć...
Twoją decyzję trudno traktować w kategorii grzechu. Masz prawo ją podjąć i trudno obarczać Cię winą za to, że ktoś z tym nie umiał się pogodzić. Równie dobrze moglibyśmy się czuć winni śmierci kogoś, za kogo nie zdecydowaliśmy się zapłacić porywaczowi okupu. Winny jest ten, kto się czynu dopuszcza. Szantażyści bardzo by chcieli, aby ofiary szantażu czuły się winne... Wasz ewentualny związek małżeński, jako wymuszony, byłby i tak nieważny.
W ostatniej kwestii: samo rozstanie się grzechem nie jest. Zło mogło pojawić się wcześniej, np. gdyście niepotrzebnie obiecywali sobie więcej, niż mogliście obiecać...
Na koniec prośba: postaraj się zachować odpowiedzialnie. Choć będzie to bardzo trudne, miej odwagę jakoś swojej dziewczynie w tym rozstaniu pomóc. Jeśli będzie chciała się jeszcze raz czy drugi spotkać, porozmawiać, nie uciekaj. Tyle możesz dla niej zrobić...

Pyt: Zainteresowany
(1 października 2002) Objawienia w Garabandal nie są oficjalnie uznane prze Kościół, sugeruje się, że były to mamienia szatańskie. Tymczasem św. Ojciec Pio za swego życia był przekonany o ich prawdziwości, czemu wielokrotnie dawał wyraz. Czyżby się mylił?
Odp: red.
Po pierwsze, nie jest powiedziane, że jeśli jakieś prywatne objawienia nie zostały dotychczas uznane przez Kościół katolicki, to nie ma w nich żadnego elementu prawdziwości.
Po drugie, nikt nigdy nie powiedział, że św. o. Pio był nieomylny.

Pyt: Ks. Krzysztof
(1 października 2002) Nie wiem, czy to właściwe miejsce, ale chciałbym Wam serdecznie podziękować, bo kilka razy zwracałem się do Was z zapytaniem i zawsze otrzymałem odpowiedź. Wasze stwierdzenie: "Dowiemy się, poszukamy, odpowiemy. Na pewno" brzmi wiarygodnie. Dziękuję
Odp: red.
Dziękujemy za dobre słowo, choć zdajemy sobie sprawę, że nie na wszystkie pytania udało nam się znaleźć odpowiedź...
Pyt: uczeń
(1 pażdziernika 2002) Czy ściąganie, dawanie ściągać jest grzechem ciężkim. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Odp: red.
W ocenie moralnej ściągania należy wziąć pod uwagę szkodę jaką się tym działaniem wyrządza.
Raczej nie chodzi ci o przypadek wykorzystania czyjejś własności intelektualnej: np. koleżanka napisała wypracowanie, a ty zgłosiłaś się przed nią i dostałaś piątkę. Myślisz chyba o odpisywaniu z własnego zeszytu albo wcześniej przygotowanej ściągi...
Musisz się zastanowić, czy nie sprowadza to na Ciebie wielkiego zła. Być może uczysz się przez to lenistwa. Samo w sobie jest grzechem lekkim, ale w końcu może przynieść poważne szkody, jeśli np. wskutek mojego lenistwa ktoś biedny nie otrzyma w terminie swojej wypłaty.
Być może uczysz się przez to cwaniactwa i dojdziesz do wniosku, że w życiu liczy się tylko spryt, a nie uczciwa praca. Zastanów się czy czasami nie wywyższasz się nad tych, którzy nie ściągali, a dostali gorszą ocenę... Odpowiadający na to pytanie zna takie przypadki...
Być może zaniedbujesz swoje wykształcenie, a kiedyś z powodu swojej ignorancji wyrządzisz komuś wielka krzywdę (np. jako lekarz zapiszesz pacjentowi lek, którego on z powodu jego działań ubocznych nie powinien zażywać). Być może także sobie wyrządzisz krzywdę, bo nie umiejąc niczego staniesz przed egzaminatorem, u którego nie ściągniesz (np. nie zdasz matury).
Nie wydaje się, jakoby ściąganie było ciężkim grzechem. Ale może doprowadzić do większego zła...

Pyt: locowski
(2 października 2002)Co zrobić w wyniku rozkładu pożycia małżeńskiego np. zdrady jednej ze stron, jak rokład małożeństwa przewiduje prawo kaniniczne.
Odp: J.
Nie jesteśmy pewni, czy dobrze zrozumieliśmy pytanie... Kiedy małżonkowie nie chcą współżycia małżeńskiego, to nikt im nie karze go podejmować. Jeśli taka jest wola tylko jednej strony, to powinna się ona liczyć ze zdaniem współmałżonka, który ma prawo do takiego współżycia. Zawierając małżeństwo małżonkowie ślubują sobie uczciwość małżeńską, a między innymi tej sprawy owa uczciwość dotyczy.
W sytuacji zdrady jednego ze współmałżonków kodeks gorąco zaleca wybaczenie, ale zezwala także na separację, której formę może określić osoba pokrzywdzona (KPK 1151-1152)

Pyt: szt
(2 pażdziernika 2002) Gdzie w Internecie są teksty prefacji z nutami?
Odp: red.
Yüklə 1,4 Mb.

Dostları ilə paylaş:
1   ...   8   9   10   11   12   13   14   15   ...   22




Verilənlər bazası müəlliflik hüququ ilə müdafiə olunur ©genderi.org 2024
rəhbərliyinə müraciət

    Ana səhifə